Czarny - 29 Marca 2006, 11:29 Nie to samo, bo ja np. nie mam gdzieś kto rządzi (chciałbym kogoś innego np. JKM), ale to tylko chciejstwo a rzeczywistość jaka jest każdy widzi. Rodion - 29 Marca 2006, 11:32 Czyli co? Zawiodla rewolucyjna logistyka i organizacja? czy po prostu brak tradycji konspiracyjnych? 
NURS - 29 Marca 2006, 12:18 Na Ukrainie to była dobrze zaplanowana akcja z potęznym wsparciem finansjery - Tymoszenko to przeciez nieuwłaszczony kapital, nie? Przeciez to było zorganizowane totalnie, nawet znak firmowy mieli
Rodion - 29 Marca 2006, 12:25 Nowe pojęcie" Marketing rewolucyjny". 
Wolność dla tych co maja pieniadze, a reszta niech jeczy w kajdanach. 
NURS - 29 Marca 2006, 21:42 Ale to prawda Oligarchowie znaleźli sobie ekipe, i sie na niej uwłaszczyli. Tylko slepy by tego nie zauważył, no i Janukowycz, ktory powinien przepaśc, ma najsilniejsza partię po roku zaledwie rzadów wymarzonych rewolucjonistów. I zrobi sie jak u nas, za rok kolejne wybory i może byc niebiesko.
Gustaw G.Garuga - 29 Marca 2006, 22:33 Ech... Łukaszenka i tak wygrałby w cuglach, własnie dzięki poparciu tych biernych, którym żyje się jako tako, czyli wystarczajaco dobrze, żeby bać się zmian. Gdyby wygrał w uczciwych wyborach, mógłby z czystym politycznym kontem rządzic po swojemu, tzn. zaprowadzać taki socjalizm, na jaki Bialoruś stać. Ale ten facet ma zapędy totalitarne, nie chce zwycieżyć uczciwie, ale zwykłą przewagą, tylko przytłaczajaco, i dlatego musi wybory fałszować. Do czego dążę: na Białorusi mamy "autokratyzm rozwojowy". Zanosi się na to, że reżim łukaszenkowski będzie twardniał pod plaszczykiem demokracji ("przecież odbyły się wybory, była wysoka frekwencja, poparło mnie 90%, o co chodzi?"). Białorusinom jeszcze żyje się jako tako. Co jednak będzie poźniej, kiedy łapa Łuykaszenki będzie coraz cięższa a zarazem coraz mniej hojna? Z tej sytuacji nie ma dobrego wyjścia. Wspierając aktywnie ruchy prodemokratyczne na Bialorusi ryzykujemy, że kiedy wreszcie Bialorusini wyjdą na ulicę i Łukaszenkę zrzucą, po paru latach odczują na własnej skórze koszty transformacji i zaczną przeklinać polska pomoc i z łezka w oku wspominac stare dobre czasy. Umywając ręce w imię nienarzucania innym swoich pryncypiów ryzykujemy, że w dluższym okresie sytuacja pogorszy się tak bardzo, że kiedy wreszcie dojdzie do rewolucji, poleje się całe morze krwi. I bądź tu człowieku mądry. NURS - 29 Marca 2006, 22:57 Zauwaz, że z krajów poradzieckich to Łuka i tak jest spokojny, a lezące dalej republiki z takimi NURSułtanami 9podoba mi się ta ksywka Nazarbijewami sa cacy, chociaz tam jest o wiele wiekszy zamordyzm. ropa gesta jest, i lepka, zakleja usta.
|
||||||
