Albion - 1 Lipca 2006, 07:40 Elam - wow!!! Taką poezję lubię czytać 
Ziuta - dobre człowieku, dobre! Nastrojem mi niezwykle podchodzi. 
Tomcich - 1 Lipca 2006, 08:14 Elam 
Więcej proszę 
"Ojczyzna" the best
Anonymous - 1 Lipca 2006, 09:50 Elam - zatkało mnie. To jest naprawdę świetne. Tak jak Tomcichowi, szczegółnie przypadła mi do gustu "Ojczyzna" i jeszcze coś, ale juz zapomniałam tytułu, a nie chce mi sie patrzeć na poprzednia stronę.
Ziuta - 1 Lipca 2006, 09:54 Elam, kiedy ty masz czas na studia?  
elam - 1 Lipca 2006, 11:30 to sa stare wiersze....
Ziuta - 1 Lipca 2006, 12:04 A to przepraszam. gorat - 1 Lipca 2006, 13:34 elam: mogłaś to wszystko w jednym poście zmieścić Czasem odstępy też są słabo zaznaczone - nie wiadomo, gdzie się kończy, a gdzie zaczyna (szczególnie w pierwszym poście).
Poza tym
elam - 1 Lipca 2006, 18:06 gorat - ale masz uwagi.... pfff... 
a kiedy cos twojego?
gorat - 9 Września 2006, 16:10 Miria miała mnie kiedyś o wierszydła przycisnąć. Jak widać, nie jest kobietą
Pako - 9 Września 2006, 16:25 gorat... jedziesz po bandzie
Anonymous - 9 Września 2006, 18:17 Obrażam się! 
Cytuję samą siebie z poprzedniej strony:
I pomyśleć, że specjalnie odgrzebywałam wtedy wątek, żeby gorata przycisnąć. To się nazywa wdzięczność! 
gorat - 9 Września 2006, 18:28 Nieskuteczne to było, oj, nieskuteczne. Przynajmniej na moje lenistwo. Tyle wierszy w brudnopisie leży - może bym nie publikował, ale do kompa wpisać chciałbym. Ino motywacji nie ma. Już myślałem, że Miria przyciśnie, zmotywuje, a tu nic! Raz na gargulcu, raz tutaj  
To co mam powiedzieć?  
Tomcich - 9 Września 2006, 18:35 Nic nie mówić tylko dawać tutaj, dawać.
Anonymous - 9 Września 2006, 18:37 Lepiej się, goratku, do cykora przyznaj!
Wrzucaj te wiersze i nie offtopuj mi tutaj.
gorat - 9 Września 2006, 19:12 No dobra, rzucę na początek parę ochłapów.
Miria twierdzi, że da się zaśpiewać, choć nie wiem, czy to byłoby dobre dla gardła
dareko - 9 Września 2006, 19:36 gorat, wiesz.... ja Mirie znam... nie pros sie, nie pros 
gorat - 9 Września 2006, 19:45 No cóż, będę miał trochę atrakcji, inni być może też, wątek się rozrusza, więc same pozytywy
Anonymous - 9 Września 2006, 20:49 Ciekawe, czy gorat dotrze na spotkanie 30 września... i czy z niego wróci...
Agi - 10 Września 2006, 06:39 A mnie się przypomniał wierszyk, który kiedyś napisałam dla córki: Choinka Mała zielona choinka przyszła dziś do nas wprost z wielkiego lasu kuli gałązki spłoszona choinka nie lubi hałasu Jej świat to śnieżna cisza łagodne kołysanie tutaj tęskni do słońca do smutnych wron krakania Damy jej w podarunku najpiękniesze klejnoty srebrne kolczyki bombek łancuszek szczerozłoty Zaśpiewamy kolędę o maleńkim Dzieciątku co zanim świat zbawiło płakało w stajenki kątku Przełamiemy opłatek otworzymy prezenty i będziemy dla siebie mili w ten wieczór cichy i święty Proszę nie śmiejcie się za bardzo 
gorat - 10 Września 2006, 12:56 Ni ma po co Wierszyk prosty, przyjemny, żadnego poETyzowania
Rzucę jeszcze mięskiem, jakoś się rozkręciłem. Za tortury dziękować wiadomo komu
Tomcich - 29 Listopada 2007, 19:29 Odkurzę ten wątek, bo rzecz poezji się tyka.
Tak przy okazji Krukowego statusu przypomniał mi się TEN WIERSZ i jego przekłady. Który z nich podoba Wam się najbardziej? Mnie chyba najbardziej podoba się przekład Słomczyńskiego. Jeden wiersz, a ile tłumaczeń i interpretacji.  I tak po prawdzie to w żadnym z nich nie występuje Krukowy Jabbersmok.
Kruk Siwy - 30 Listopada 2007, 09:51 Candy ist dandy, but likier ist quckier. Wybaczcie błędy, po murzyńsku nie umiem. W tłumaczeniu Barańczaka: "Kawa się nadawa, lecz gorzała lepiej działa" To apropos' dzisiejszej SKOFy dalambert - 30 Listopada 2007, 10:18 w murowanym tabesie Tańcowli ramzesi Kazali se piknie grać i na nóżki spozirać hu, ha /wiekopomne odkrycie prof. Bączyńskiego/ hej |
||||||||||||||
