Powrót z gwiazd - Kto pisze, nie publikuje, zajrzeć proszę
Alkioneus - 5 Stycznia 2006, 18:31
Zgadzam się, żadnych deadline'ów nie trzeba wprowadzać. Będzie, kiedy będzie.
Anko - 5 Stycznia 2006, 18:48
Dostałam już odpowiedź na priva. No to I'm in.
gorat - 5 Stycznia 2006, 19:46
Jeszcze pytanie organizacyjne do Alkioneusa: recenzje/opinie wysyłać do Ciebie czy do autora?
Alkioneus - 5 Stycznia 2006, 21:07
Podsyłaj do autora...
Gacek - 1 Lutego 2006, 16:45
Jestem nowy na forum i chętnie bym zaprezentował troche swojej "tfurczości". Tylko mam mały problem. Mógłby ktoś mi ładnie po kolei napisać co i jak, gdzie do kogo i przede wszystkim jak długi powinien być tekst?
Czarny - 1 Lutego 2006, 17:32
Gacek napisał/a | po kolei napisać co i jak, gdzie do kogo i przede wszystkim jak długi powinien być tekst? |
Było tak, że teksty szły do Alkienousa (email ma dostępny), a on rozsyłał do recenzentów. Opinie recenzenci ślą już bezpośrednio do autora, więc trza swój email udostępnić (Ty już masz, to ten punkt harmonogramu zaliczyłeś ). Co do długości tekstu, to chyba nie było ograniczeń, ale rozmawialiśmy o opowiadaniach, nie powieściach
Na koniec jeszcze dodam, że nie wiem czy cała akcja nie umarła, bo ruch pocztowy jest niewielki. Żeby jednak zapłonęła iskierka nadziei, ja dostałem uwagi do swoich wypocin od dwu osób, za co jeszcze raz dzięki.
Jasne już, czy jeszcze jakieś pytania?
Gacek - 1 Lutego 2006, 19:53
Hmmm... W zasadzie jasne. Tylko ,że głównie to chodziło mi o ocenę powieści . Może bym tak wysłał Alkieonusowi ze dwa rozdziały, żeby go nie zawalać za bardzo? Dobry to pomysł?
Pako - 1 Lutego 2006, 20:09
Hmm.. dobrym pomysłem nie jest pisanie powieści, jeśli nie umie się pisać opowiadań - tak mniej więcej
Ale jak masz jakieś opowiadania, to mu je podeślij.
Poza tmy na stronie NF bodajże pisze: w dobrą powieść jest wpisane kilka opowiadań. I z tym się zgodzę w dużej mierze. Wieć wybierz jakiś odpowiedni fragemnt i podeślij
Gacek - 1 Lutego 2006, 20:19
Cytat | Hmm.. dobrym pomysłem nie jest pisanie powieści, jeśli nie umie się pisać opowiadań |
Ale co zrobić kiedy najdzie cie wielki, epicki wrecz pomysl i nie chcesz go zmarnowac? Poza tym nie chce wymyślać opowiadania na siłę, żeby tylko coś opublikować. Poszukam lepiej opowiadania w swojej powieści...
PS: nie czytac "wielki, epicki" jako "historyjka z krasnoludami ,elfami i conanem barbarzyńcą"
Pako - 1 Lutego 2006, 20:23
No, jeśli mialo się wielki obraz przed oczami, to trzeba było go najpierw spisać Z doświadczenia wiem, że jak się pisze bez dokładnego planu co i jak, to wychodzi bełkot (i teraz Margot bvy się przydała ). A bełkotu nikt czytać nie lubi.
Żeby było - nie oceniam twojej książki. Paolini też napisał podobnoo Eragorna ot tak, nie pisząc najpeirw opowiadań. Także kto wie. Ja w sumie mówię o wlasnych doświadczeniach
Czarny - 1 Lutego 2006, 20:41
Wyślij pierwszy rozdział, chyba że króciutki tak z 5 stron, to daj dwa. Jak historia kogoś zainteresuje, to poprosi o więcej. Recenzenci mieli też oceniać jak delikwent pisze, a to chyba będzie widać i po kawałku powieści. Zresztą najwyżej Alkienous Ci odwali. Jak już nie masz komu, a strzymać nie możesz, to możesz mi wysłać kawałek, byle nie za długi.
Alkioneus - 2 Lutego 2006, 00:03
Cały czas działam...
Rozsyłam, nawet dobrze trafiłeś, bo się luzu zrobiło i wszyscy już oddali pierwszą salwę.
I dobrze, że reaktywowałeś
Duke - 2 Lutego 2006, 08:07
Alkioneus napisał/a | Będzie, kiedy będzie. |
Qrde ja jak zwykle o tej porze roku mam audyt ... większośc przeczytałem, ale nie mam kiedy skrobnąc czegoś konstruktywnego, co nie sprowadzało by się do jednej linijki tekstu
Iscariote - 2 Lutego 2006, 22:22
tyż tak mam... kurka.. i co tu począc?
dzejes - 2 Lutego 2006, 22:56
Uważam, że lepsze 3 zdania teraz niż hiper szczegółowa recenza ad Calendas graecas.
Alkioneus - 3 Lutego 2006, 00:26
Na razie pośpiechu nie ma. Maila nie sprawdzałem, więc nie wiem czy coś doszło, ale po prawdzie, to każdy się wystrzelał na razie i pisze skrycie coś nowego. A w tydzień się nic nie napisze. A mając już jakiś wgląd to co pisała dana osoba, tym więcej będzie można powiedzieć.
Anko - 3 Lutego 2006, 17:17
No to ja tak dodam: sama wysłałam 3 recenzje, otrzymałam 2 (lepiej nie wspomnę o proporcjach długości jednych do drugich ) - i zapytam: co z resztą towarzystwa? Tylko trójka działa? Od innych - ani tekstów, ani recenzji... Alkioneus, czy Ty na pewno wszystko rozesłałeś komu trzeba? Sorry, że w to powątpiewam - albo może to moja wina, bo za późno się przyłączyłam, ale po co wygrzebywać z trzewi dysku kolejny tekst, skoro podejrzewam, że dotąd większość grupy nie uporała się z poprzednim? Albo ja mam jakieś przesadzone wyobrażenie o wielkości tej grupy?
P.S. Wiem, że czytam powoli, ale zostały mi już tylko 2 teksty - osób, które co najmniej po jednej recenzji dostały. Reszta nie pisze? Czy to ja nie dostałam ich tekstów? Tak mnie to zastanawia...
P.S.2. Uprzedzam, że szczerze wątpię, czy jeśli dostanę opasłą powieść, to zmobilizuję się do jej przeczytania. Dlatego proszę o wyrozumiałość: Gacek, jeśli chcesz coś podesłać, to w porzo, ale najlepiej nie więcej niż 20 stron (licząc czcionką 12., bo niektórzy przysłali np. opowiadania pisane 8-ką, ale i tak je przeformatowałam przed czytaniem - trzeba wzrok szanować ).
Gacek - 3 Lutego 2006, 21:41
Ok. Nie będe nikogo zawalal całą powieścią. Na razie Alkioneusowi wysłałem wstęp i pierwszy rozdział. Może być chyba co nie? Po pierwszym rozdziale można poznać jak autor pisze itd, itp. I przede wszystkim fabuła jest widoczna. Co miał autor na mysli. Więc chyba moze byc 1 rozdzial co nie?
Czarny - 3 Lutego 2006, 21:57
No może, jeśli nie ma ze dwustu stron
Alkioneus - 4 Lutego 2006, 03:10
Cały czas jestem obecny, mam co podesłał Gacek, oczekuję drugiej salwy od osób piszących, wbiję kilka gwoździ do trumny osób czysto recenzujących. Staram się to co do mnie dotrze składać w partie i wysyłać hurtowo za jednym posiedzeniem.
P.S.
U siebie mam czyste konto i czekam na nowe teksty, więc Gacek może oczekiwać od samego mnie odpowiedzi nawet w ten weekend. I polecam priv, maila, gg - jeśli ktoś ma jakieś pytania, sprawy czy chce po prostu o tym, co napisze pogadać, albo z recenzją polemizować. Nic tak nie obliguje do odpowiedzi, jak nowa wiadomość w skrzynce.
Anko - 4 Lutego 2006, 18:35
No to czekam na tekst Gacka. I inne też.
P.S. Dokładniejsze uwagi wysłałam mailowo i na priv, więc już się nie rozpiszę - po prostu dziwi mnie nieco zastój, i tyle.
Anko - 6 Lutego 2006, 15:20
Alkioneus napisał/a | wbiję kilka gwoździ do trumny osób czysto recenzujących. |
Wbijaj, wbijaj, bo nie wskażę palcem, kto się zgłosił, a teraz się nie odzywa wcale...
Rafał - 8 Lutego 2006, 05:11
Jak to nie jest wtrynianie się, to chętnie przyłączę się do tego całego oceniania się. Bardziej może pod kątem logiki i wewnętrznej spójności - bo takie mam zboczenie i lubię jak dana rzecz "trzyma się kupy". Jak ktoś by chciał to zapraszam na maila.
Alkioneus - 8 Lutego 2006, 09:29
Namierzony. Zostanie ci wysłane.
Anko - 8 Lutego 2006, 13:53
dzejes napisał/a | Uważam, że lepsze 3 zdania teraz niż hiper szczegółowa recenza ad Calendas graecas. |
Słuszna prawda, ale jak to się ma do czynów?
P.S. Gacek, recenzja "się pisze".
dzejes - 8 Lutego 2006, 21:35
Anko napisał/a |
Słuszna prawda, ale jak to się ma do czynów?
|
Ano wziąłem się do czynów i na dzieńdobry dostałem obuchem w plecy, bo mi się pliterki w Twoim tekście wzieły i poszły.
EDIT: Qrcze, może ustalimy, że teksty idą w RTFie? Ja nie mam Worda (bo po co mam płacić, skoro Open Office mam za darmo?) i ułatwiłoby mi to ocenianie.
Gacek - 8 Lutego 2006, 21:54
Cytat | Ja nie mam Worda (bo po co mam płacić, skoro Open Office mam za darmo?) i ułatwiłoby mi to ocenianie. |
hehe
lepiej juz nic nie bede pisal........
...... LiteOn
Burn CD
I jest
dzejes - 8 Lutego 2006, 22:09
Nooo faktycznie to mnie zaskoczyłeś. A ja biedny prostaczek w nieświadomości żyłem.
Alkioneus - 9 Lutego 2006, 00:29
dzejes, też mam Office'a, codzienne konwertowanie wszystkiego z .odt na "normalne" formaty, zanim się gdzieś wyśle..
mordęga.
dzejes - 9 Lutego 2006, 13:41
Alkioneus napisał/a | dzejes, też mam Office'a, codzienne konwertowanie wszystkiego z .odt na normalne formaty, zanim się gdzieś wyśle..
mordęga. |
Ke?
Jakie .odt? Ja zapisuję wszystko bądź w .rtf (prywatne) bądź w .doc (służbowe, bo w pracy mam Worda).
Nie rozumiem o co chodzi.
poza tym .doc to dośc niestabilny format ze względu na jakąś koszmarną ilość wersji, czyli .doc dla Wim Me, dla Win Xp, dla Worda 6.0, dla pani Frani...
Zresztą pierwsze teksty były przysyłane właśnie w .rtf-ie Czy komuś to przeszkadzało?
|
|
|