Konwenty dawno minione - Kuchnia?! Jaćkon na gorąco raz!
ilcattivo13 - 7 Stycznia 2011, 22:11
powiem ździebko sentencjonalnie - "musi, to na Rusi"
Ale zaraz... My tu spamujemy, a lista nie rośnie... Chętnych nie ma (chyba usiłują wyprzeć zdjęcia z sylwestrowego Jaćkonu)... Nie ma, oprócz feralnego, który jeszcze nie wie, że już za momencik będzie wpisany na listę
Jedenastka - 7 Stycznia 2011, 22:13
ilcattivo13 napisał/a | musi, to na Rusi |
A w Polsce jak kto chce. No, chyba że musi.
shenra - 7 Stycznia 2011, 22:13
ilcattivo13, namów Krakusy, żeby dupska ruszyli. Wielka suwalska niedźwiedzia łapa może ich przekona
ilcattivo13 - 7 Stycznia 2011, 22:30
shenra - to ja mam namawiać Krakusów? Czy ja jestem tam u Was na miejscu? Ha? Chyba znowu zostaniesz mianowana I tym razem Cię rozliczymy z efektów Za każdego Krakusa, który nie przyjedzie, szklana gorzałki do dna
shenra - 7 Stycznia 2011, 22:32
ilcattivo13 napisał/a | Za każdego Krakusa, który nie przyjedzie, szklana gorzałki do dna | Czyli mam się znów z Warszawiakami zabierać?
ilcattivo13 - 7 Stycznia 2011, 23:14
jak chcesz, ale przygotuj się potem na powakacyjny detoks...
Kasiek - 8 Stycznia 2011, 16:27
A może Paniewo? Tam jest cudna, podwójna śluza, cicho, bez wielkiej ciżby turystów, takie okolice do pływania kajaczkiem, że hej... Sauna (20 zł chyba było za rozpalenie w lecie), karczma z jedzeniem dobrym i wcale smacznym, wypożyczalnią kajaków (20 zł/dzień), rowerów naziemnych i wodnych... A na Litwę można się wybrać do Druskiennik, przyjemne miasteczko, a jaki kompleks basenów i saun
No i wpiszcie mnie na listę Tak wstępnie bo nie wiem jak z urlopem, ale wpiszcie
Anonymous - 8 Stycznia 2011, 16:54
BARDZO wstępnie (nie znając terminu, ani cennika, ani miejsca (bardzo ładnie proszę o miejsce, gdzie da się dojechać pociągiem/pksem) mogę jedynie zadeklarować swoją chęć obecności - znaczy chcę, ale nie wiem, czy i z kim będę mógł jechać:D) wpiszcie z wielkim znakiem zapytania. Niedługo pogadam z Olą, to zobaczymy, jak się sprawa ma z wakacjami - soraski, ale z racji napiętych terminów Ola i Wacken (w takiej kolejności, hehe) mają priorytety.
P.S Pomysł z wyjazdem na Litwę rządzi, ale jeśli już planujemy coś zagramanicznego to wolałbym Czechy. Tanio, pięknie i dogadam się szybciej niż po litewsku. Ale, jako żem nawet nie wpisał się w 100%, to tylko tak pod rozwagę daję.
ketyow - 8 Stycznia 2011, 17:11
Żerań napisał/a | Ola i Wacken (w takiej kolejności, hehe) |
Nie wiesz co czynisz niewierny
A swoją drogą, to sądzę, że Litwa po prostu jest bliżej Suwałk niż Czechy
ilcattivo, może majówkę urządzisz? Nie mogę dać teraz oczywiście 100% że by mi pasowały terminy, ale zawsze większe szanse niż w wakacje
ilcattivo13 - 9 Stycznia 2011, 00:34
lista uzupełniona
Kasiek - ale tamtędy przypadkiem nie walą wakacyjne spływy kajakowe do granicy, lub dalej na/przez Białoruś i jeszcze dalej do Niemna? Ojciec ma w tamtych okolicach znajomego, który zarządza stanicą PTTK i facet zdecydowanie nie narzekał na brak turystów. Sądząc po tym, że właśnie dwukrotnie powiększa główny budynek stanicy i że na jesieni dostawił jeszcze kilka domków dla gości i że jeszcze jedną łączkę przygotowuje na kemping, to raczej spodziewa się najazdu turystycznych hord niż "pustego" sezonu
A tak w ogóle, to chyba od tego roku miała wejść w życie umowa polsko-białoruska o ułatwieniu przepływu turystów na szlaku Kanału Augustowskiego (ze niby wizy już nie będą potrzebne, czy coś w tym guście). Więc liczba spływających kajakarzy solidnie wzrośnie...
Jako tutejszy bylec, chcę Was zabrać w takie miejsce, gdzie na pewno nikogo z Was wcześniej nie było, a może i nawet o takim miejscu w ogóle nie słyszeliście A przy tym, żeby w razie jakiejś nagłej potrzeby, nie trzeba było godzinę się przez lasy przedzierać, żeby plajsterek na rankę kupić
Żerań - jak ketyow słusznie zauważył (tak, tak... prawie gada, dać mu wódki ) - Suwalszczyzna leży cokolwiek daleko od Czech i raczej ciężko wybierać się tam na jednodniową wycieczkę krajoznawczo-handlową Stąd proponuję Litwę. Można jeszcze ew. pomyśleć o Obwodzie, ale tam raczej nie ma co zwiedzać. I zdecydowanie mocniej trzepią na granicy
ketyow - majówki są ostatnimi czasy drętwe. Albo pogoda nie dopisuje (2010 się kłania), albo dopisuje wylęg komarów (pozostałe lata) Ja tam wole przesiedzieć ten smutny okres w domu
Zgaga - 9 Stycznia 2011, 13:59
Ja się oczywiście piszę, o ile dni urlopowych i zasobów skarbonki wystarczy. Starać się będę.
Jedenastka - 9 Stycznia 2011, 19:14
ilcattivo13 napisał/a | Jako tutejszy bylec, chcę Was zabrać w takie miejsce, gdzie na pewno nikogo z Was wcześniej nie było, a może i nawet o takim miejscu w ogóle nie słyszeliście |
Chyba się boję. Czy takie miejsce istnieje naprawdę?
ilcattivo13 napisał/a | A przy tym, żeby w razie jakiejś nagłej potrzeby, nie trzeba było godzinę się przez lasy przedzierać, żeby plajsterek na rankę kupić |
Plasterki mam zawsze przy sobie.
Ważniejsze jest łóżko i prysznic z ciepłą wodą. Internetu może nie być. WCALE .
Ronin nr 8 - 10 Stycznia 2011, 10:20
shenra napisał/a | Cieszę się, że wesołość Ronina nie zaowocowała pogalopowaniem po aparat |
Sorry, ale chomik robiący orzełka to bardzo rzadki widok i nie chciałem nic z tego wydarzenia strącić
Ale następnym razem …
Zgaga - 10 Stycznia 2011, 12:26
Jedenastka napisał/a | Ważniejsze jest łóżko i prysznic z ciepłą wodą. Internetu może nie być. WCALE . |
Takich wymagań w lato nie mam, ale... jakieś niezarośnięte jeziorko z długą płycizną (może mnie ktoś pływać nauczy?) i/lub kawałek lasku - byłyby mile widziane.
shenra - 10 Stycznia 2011, 18:42
Ronin nr 8 napisał/a | nie chciałem nic z tego wydarzenia strącić | Ja Ci dam, strącać si się zachciało, sama się strąciłam, nie trzeba mi pomagać
ilcattivo13 - 10 Stycznia 2011, 19:25
Zgaga - no to dopisuję Agnieszkę też?
Jedenastka napisał/a | Chyba się boję. Czy takie miejsce istnieje naprawdę? |
sprawdzasz? To dołóż do "banku"
Cytat | Plasterki mam zawsze przy sobie | .
a jak ktoś będzie chciał mieć inne niż masz, ha?
Cytat | Ważniejsze jest łóżko i prysznic z ciepłą wodą. Internetu może nie być. WCALE . |
Łóżkiem będzie świeżo skoszona trawa na łące, kocykiem świeżo skoszona trawa na łące, a prysznic też może być ciepły, bo lipiec to w końcu najbardziej deszczowy i ciepły miesiąc w ciągu całego lata Mogę nawet obiecać coś więcej - jak będziesz kładła się spać, to nie zabraknie maskotki-przytulanki. Na świeżo skoszonych łąkach pełno jest myszy i nornic, a jeśli lubisz czechosłowackie bajki, to i jakiegoś krecika się znajdzie
Ronin nr 8 napisał/a | i nie chciałem nic z tego wydarzenia strącić | Hłe, miałem rację Jesteś zły i praktyczny zarazem
shenra - tylko jak już się strącałaś, to mogłaś też innych zawołać. My też chcieliśmy się rozerwać
Jedenastka - 10 Stycznia 2011, 19:30
ilcattivo13 napisał/a | Łóżkiem będzie świeżo skoszona trawa na łące, kocykiem świeżo skoszona trawa na łące, a prysznic też może być ciepły, bo lipiec to w końcu najbardziej deszczowy i ciepły miesiąc w ciągu całego lata Mogę nawet obiecać coś więcej - jak będziesz kładła się spać, to nie zabraknie maskotki-przytulanki. Na świeżo skoszonych łąkach pełno jest myszy i nornic, a jeśli lubisz czechosłowackie bajki, to i jakiegoś krecika się znajdzie |
Opowiadaj dalej. Siedzę wygodnie, mam co pić.
Męża nie ma w domu .
shenra - 10 Stycznia 2011, 19:33
ilcattivo13 napisał/a | My też chcieliśmy się rozerwać | Ronin usłyszał, a wy nie? Biegać wam kuźwa ktoś bronił, sadyści?
Ziuta - 10 Stycznia 2011, 19:36
shenra napisał/a | namów Krakusy, żeby dupska ruszyli. Wielka suwalska niedźwiedzia łapa może ich przekona |
Ja bym ruszył dupsko. Z wielką chęcią. Sylwester nie wypalił, ale w wakacje chyba dam radę.
shenra - 10 Stycznia 2011, 19:37
Ziuta, brawo! Poprawiasz nam statystyki, tak trzymać.
ilcattivo13 - 10 Stycznia 2011, 19:41
Jedenastka - a to co pijesz, to przypadkiem nie ma procentów?
shenra - a bo najpierw myśleliśmy, że to Ci wątroba z przepicia pękła, a tego przecież byśmy i tak nie mogli zobaczyć (nie chcieliśmy upetać scyzoryka Zgagi) A potem, to już było za późno
Ziuta - no, nareszcie ktoś inny z Krakusów pokazał, że się nie boi na daleką północ przyjeżdżać
Jedenastka - 10 Stycznia 2011, 19:57
ilcattivo13 napisał/a | Jedenastka - a to co pijesz, to przypadkiem nie ma procentów? |
Ma. I to nie jest przypadek .
ilcattivo13 - 10 Stycznia 2011, 20:17
no nie będę Ci dalej opowiadał. Nietrzeźwym takie rzeczy trudniej wyprzeć
Jedenastka - 10 Stycznia 2011, 20:18
Ale ja nie mam zamiaru wypierać.
ilcattivo13 - 10 Stycznia 2011, 20:40
jako osoba nietrzeźwa jesteś czasowo niepoczytalna i dlatego nie będę Cię słuchał i opowiadał dalej
Witchma - 10 Stycznia 2011, 20:41
A od kiedy nie rozmawiasz z nietrzeźwymi...?
shenra - 10 Stycznia 2011, 20:41
Witchma, od kiedy wyparł ostatnią rozmowę.
ilcattivo13 - 10 Stycznia 2011, 20:45
Witchma - rozmawiam, ale nie opowiadam
Jedenastka - 10 Stycznia 2011, 21:16
Ale to, co już opowiedziałeś, zostaje. Na wszelki wypadek zacytowałam...
Taaa... to o czym ostatnio rozmawialiśmy?
ilcattivo13 napisał/a | Jedenastka napisał/a | Chyba się boję. Czy takie miejsce istnieje naprawdę? | sprawdzasz? To dołóż do banku |
Nie wiem o co chodzi. Jaki bank?
ilcattivo13 - 10 Stycznia 2011, 21:21
poker
|
|
|