To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Spodenki - Szorty czarno-białe - głosowanie do 24 maja

baranek - 18 Maj 2010, 22:08

mnie w tym szorcie co innego zastanawia. jaki sens ma pakowanie skazanego na dożywocie do hibernatora? to ile ma trwać owo dożywocie?
khamenei - 18 Maj 2010, 22:16

No i czarno-białe w tych spustach na twarz też mocno umowne. Przecież mógł równie dobrze nasikać...
nureczka - 18 Maj 2010, 22:23

khamenei napisał/a
No i czarno-białe w tych spustach na twarz też mocno umowne. Przecież mógł równie dobrze nasikać...

E tam, ja bym kazała babie za karę codziennie posprzątać, ugotować, wytłumaczyć siedmiolatkowi arytmetykę, a czterolatkowi dlaczego nie dostanie loda, a potem obowiązkowo oglądać przez 3 godziny serial brazylijski. Wiem, jestem naprawdę okrutna, ale dla przestępców nie ma litości.

Chal-Chenet - 18 Maj 2010, 22:28

:mrgreen:
mad - 18 Maj 2010, 23:27

Głosów nie przybyło - cóż, kłania się środkowoedycyjna depresja :roll:
feroluce włączyła pierwszy, a potem drugi bieg. Czekamy na dopalacze!

Kto odda głos nr 19?

Agi - 19 Maj 2010, 14:51

Etiuda i Mapa.
xan4 - 19 Maj 2010, 21:49

Zbrodnia i kara - jak czytam takie szorty to zastanawiam się nad cenzurą, kto? po co? i w jakim celu? gdzie tutaj jest sens? Moffiss wrócił?

Etiuda - rewelacyjny nastrój, podobało mi się, mnie można zabierać w takie podróże, bo ja bardzo podatny jestem :) . Mocny kandydat do punktu.

United - rozumiem przesłanie, przynajmnie wydaje mi się, że rozumiem. ale ogólna forma przekazania, a zwłaszcza puenta do bani, daltonista?

Wynalazek Demokratesa - pomimo, że lubię atomy miłości w piwie, czasami w dużych ilościach, to jakoś piwo do Grecji mi bardzo nie pasuje, a szort taki sobie.

Czerń czy biel? - podobnie jak Etuidą, jestem targetem takich szortów. Tutaj, gdyby to trwało dłużej, to pewno by mnie zmęczyło, ale tak jest w sam raz. Kandydat do punktu.

Doskonały świat - pomysł całkiem, całkiem, ale całość nie, nie przemówiła do mnie, jakby to inaczej ubrać, nie wiem.

Gwiezdne wordy - pomysł ciekawy, ale nie, bo, (że tak pojadę barankiem :P ) po pierwsze znudziło mnie, po drugie, forma jakaś dziwna, a najważniejsze, po trzecie - nie lubię Gwiezdnych wojen :twisted:

Monotonia listopadowych dni - za oknem listopad jak się patrzy. Szort, forma, pomysł, puenta, wszystko jak najbardziej w porządku, podobało mi się, ale nie te głupie wampiry :!: :twisted: nie mogła być nieśmiertelna czy coś, byłby punkt jak malowany.

Dziecko - i znowu kupiony nastrojem, tak mi trochę trąci Janem Nowakiem, ale to nic, podobało mi się, a to przecież najważniejsze :) Kandydat do punktu.

Mapa - nawet się fajnie zaczynało, ale to właściwie wszystko, nie dla mnie.

ZEBRA - pomysł fajny, realizacja także, nawet, nawet, blisko punktu będzie chyba.

WPRAWNE PALCE MIMA - i znowu nastrój i znowu mi się podoba, takie inne, nietypowe, zastanowię się nad punktem.

Zlecenie - zaczynało się nawet fajnie, ale to co się potem działo, a zwłaszcza puenta, po kiego??


Podsumowując: Edycja jak podłoga w sali tanecznej Domu Strażaka w Kociubinie Dolnym. To znaczy równa, w stanach średnich, z odchyleniami w dół. Tym razem kupiły mnie przede wszystkim nastrojowe szorty.

Kandydaci:
Etiuda, Czerń czy Biel?, Dziecko, Zebra, Wprawne palce Mima. I co mi tam, chociaż zwykle nie daję tylu punktów, ale przy tak nietypowej, równej edycji, niech i tak będzie :D

edit: poprawki.

feroluce - 19 Maj 2010, 22:07

Oto, po przerwie, ciąg dalszy.

Gwiezdne Wordy
... oraz po raz tyleż samo Gwiezdne Wojny

Oryginalność pomysłu nie powala. Jak poprzednie edycje prześladowały szorty jakubopodobne, potem "z zaskakująca puentą", tak teraz nastała moda na Gwiezdne Wojny. Kolejna edycja, kolejny szort do kolekcji. Ciekawe, kiedy się przeje?
Tymczasem muszę przyznać, że sam pomysł na przeróbkę niezły. Gorzej już z wykonaniem. W skrócie: pierwsza część świetna, druga taka sobie, trzecia beznadziejna. To już pomysłów na zmiany imion pobrakło, że musiałeś, Autorze, zostawić niemal w oryginale? Szkoda.
Eksperyment niezły, szkoda, że niedopracowany
(dodatkowe pół punkta za pomysłowe podtytuły)
6/10

Monotonia listopadowych dni
Portret idiotki

Nad tym szortem mam dziką ochotę się poznęcać. Bo i materiałem do znęcania się jest wielce wdzięcznym
Pierwsze skojarzenie - syndrom kobiety w czerwieni (kto nie wie o czym mówię, niech zajrzy do "Matrixa"). Dlaczego to zawsze musi być czerwona suknia? I to KRWISTOczerwona. Czy taka suknia to +10 do mrrroczności?
Drugą myślą był podziw dla Autora szorta. W nieco ponad 690-ciu znakach (sprawdziłam) udało się Autorowi wykreować najgłupszą bohaterkę, z jaką się w życiu spotkałam. Nie dość, że emo, nie dość, że wampir, to jeszcze idiotka, której tempo procesów myślowych przysłowiową nogę od stołu wpędziłoby w kompleksy. Oto bohaterka idzie i moknie, pełna rozpaczy, bo oto po 400 latach w jej głowie udało się zalęgnąć jakiejś myśli. Przy czym zaznaczam, za Autorem, ze druga nadal jest na etapie wysiadywanego jajka.
To było tak głupie, że aż niewiarygodne
1/10

Dziecko
podglądanie jest be! <grozi palcem>

Pomysł z duchem niezły. Naprawdę. Scenka sugestywna, ciekawa, interesująco skonstruowana. I byłoby wszystko cacy, gdyby Autor pozostawił opowieść w formie scenki. Obrazka. Ale nie, postanowił spuentować. I puenta zarżnęła mu cały tekst. Z głównego bohatera, do tej chwili wyglądającego na normalnego faceta, któremu tylko wydarzyło się coś dziwnego, zrobiła rasowego zboczeńca. Podglądacza, którego rajcuje czyjś ból i nieszczęście. Niesmaczne. Do tego z punktu widzenia czytelnika - wyrwane z kosmosu, bo bohater nie sprawia wrażenia chorej fascynacji sceną, aż do felernej puenty.
Autorze, polecam film "Stowarzyszenie" - tam ciekawie pokazano, jaka jest kara za podglądanie.
za niesmaczną puentę wyrwaną z kosmosu
5/10

Mapa
Jak nie mamy o czym pisać, to napiszmy o wariatach!

Pomysł bardziej oklepany niż wampiry, koniec świata i Gwiezdne Wojny razem wzięte. W tej materii nie da się już chyba wymyślić nic oryginalnego - i ten szort to potwierdza. Do tego ma z logiką na bakier - co w szpitalu robi pies?? Do tego tak duży i wymagający jak dalmatyńczyk?
Oryginalności za grosz, logiki brak, do tego idiotyczne imię dla psa - no już bardziej oklepanego się nie dało?
3/10

Agi - 19 Maj 2010, 22:14

feroluce napisał/a
Do tego ma z logiką na bakier - co w szpitalu robi pies?? Do tego tak duży i wymagający jak dalmatyńczyk?

No popatrz, czyżbym miała kłopot z czytaniem ze zrozumieniem? Przecież tam nie było żadnego psa.

baranek - 19 Maj 2010, 22:16

Agi, Azor! dalmatyńczyk! to co to jest? iguana?
Godzilla - 19 Maj 2010, 22:16

A czy to ważne... Wczoraj w przedszkolu na próbie Królewny Śnieżki ktoś zadał pytanie, skąd krasnoludki mają wiedzieć że zła macocha Królewnę zabiła. Odpowiedź: przecież dzieci nie będą o to pytać. Jak mi się nie chce ostatnio myśleć :P
Agi - 19 Maj 2010, 22:19

baranek napisał/a
Agi, Azor! dalmatyńczyk! to co to jest? iguana?

Nie, to mapa.

Cytat
Naraz jego wzrok spoczął na mapie.
– A, pójdziesz stąd, Azor! Cholerny dalmatyńczyk.

baranek - 19 Maj 2010, 22:24

poczekamy do końca edycji, Autor się wypowie, ale stawiam coś tam przeciwko orzechom, że to pies. w końcu to pielęgniarz mówi, a on powinien być normalny. raczej. chyba.
Fidel-F2 - 19 Maj 2010, 22:25

Agi, :?:
Agi - 19 Maj 2010, 22:26

Ja nie pisałam tego szorta. Skojarzył mi się ze starym dowcipem, tam za psa robiła szczoteczka do zębów.
Fidel-F2 - 19 Maj 2010, 22:29

feroluce napisał/a
co w szpitalu robi pies?? Do tego tak duży i wymagający jak dalmatyńczyk?
pewnie po pięciu minutach zastanawiania się, daloby sie z sześć powodów wymyślic
mad - 19 Maj 2010, 23:46

Agi :bravo

feroluce już się rozpędziła i niewiele do szczęścia pozostało.

Teraz zostało oczko do wzięcia.

Matrim - 19 Maj 2010, 23:47

mad, a xanowi nie bijesz brawo? :)
mad - 19 Maj 2010, 23:49

o, ja, cholercia...
xan4, xan4, xan4 :bravo :bravo
Ale żeś mi się schował u góry ekranu. Sorki i dzięki!

shenra - 20 Maj 2010, 06:47

Tym razem nie głosuję.
Chal-Chenet - 20 Maj 2010, 06:51

:bravo
baranek - 20 Maj 2010, 07:45

shenra, i słusznie. skoro nic się nie podoba, nie głosuj. nie wyciągaj na siłę. Chal-Chenet ;P:
shenra - 20 Maj 2010, 09:21

baranek, no właśnie nie mam takiego zamiaru. Bo niestety nic mi się nie spodobało.
khamenei - 20 Maj 2010, 10:34

Zbrodnia i kara - Oj nie będę już tego szorta katował, choć durny jak stołowe nogi. Penetracje odbytu, masturbowanie się nad skrępowanymi kobietami itp. nie dla mnie.

Etiuda - Miłe. Może pomysł nie jest specjalnie odkrywczy, ale dobrze, sugestywnie napisane. Kandydat.

United
Już po pierwszej dawce wyżej wymienione ośrodki - "wyżej wymienione" pasuje raczej do języka pisanego niż mówionego, gdyż brzmi po prostu sztucznie; lepiej by było "wcześniej wspomniane"
Tzn. kiedyś czytałem, że skrajne i rzadkie stadium daltonizmu powoduje, że ludzie widzą wszystko w odcieniach szarości, ale raczej nie o to autorowi chodziło.
Poza tym strasznie bzdurna jest cała fabuła. Jak można było nie przetestować leku przed wprowadzaniem go na rynek??? No bo przecież ta publiczna degustacja to nie były testy. Tylko jeden profesor sobie testował czy cała kadra była pseudodaltonistami? Durne.

Wynalazek Demokratesa
Ktoś wyżej wspomniał, że nie widzi tu czerni i bieli. Autorowi chodziło o kontrast między miłością i nienawiścią - tu tkwi przewodnia czarno-białość. Jednakże szort nie za bardzo mi się spodobał, średni.

khamenei - 20 Maj 2010, 10:40

Czerń czy biel? - bitwa czarnych z białymi, co się potem zmieszali w szarą papkę, i co z tego? Rozczarowałem się, myślałem, że coś z tego wyniknie.

Doskonały świat
Przewidywalne. Ale czemu bohater nie skumał się przez 6 dni, że powstające planety, gwiazdy i co tam jeszcze są czarno-białe? Rozumiem też, że nie jest to aluzja do naszego świata, tylko jakiegoś innego, nieudanego tak? Średniak, bo ani to śmieszne (a chyba miejscami miało być), ani poważne.

edit:
Gwiezdne Wordy - tragedia, nie dla mnie

Monotonia listopadowych dni - tak krótki szort, a nie udało się uniknąć powtórzenia "rwące potoki"? Dziwne. No a szort niestety słaby strasznie. Nic z niego nie wynika.

edit 2:
Dziecko - nie skumawszy

Mapa - Hehe, to mi się podobało. Mam gdzieś, że może być problem z psem w wariatkowie, to fantastyka moi drodzy. Może za 10 lat będzie można. Albo to jakiś wyjątkowo ekskluzywny ośrodek, cokolwiek; nie jest to w każdym razie jakoś niemożliwe, co psułoby całą fabułę.

ZEBRA - dziwne. Rozumiem, że to ma być takie absurdalne, tak? Nawet mi się podobało, choć trochę schizoidalne haha. Kandydat.

WPRAWNE PALCE MIMA - ty... o co chodzi?

Zlecenie - czy w tym opowiadanku chodzi o coś więcej niż tylko o to, że kolesie ciachnęli nie tego co trzeba i nie mogą wrócić? Jeśli tak, to trochę mikra ta fabuła. Jeśli było tu odniesienie do jakichś rzeczywistych wydarzeń, to tego nie wyłapałem.

Podsumowując, rozdaję punkciory tak:
Mapa
Etiuda
ZEBRA

Reszta wg mnie niestety słaba, poziom znacznie niższy niż paru ostatnich edycji.

mad - 20 Maj 2010, 20:54

khamenei :bravo :bravo

Czekamy na kolejne głosy i glossy.

xan4 - 21 Maj 2010, 22:44

Co tak stanęło :!: :?:

2 dni z hakiem zostało i tylko 23 głosy :?:

Rozpoczął się weekend, no to teraz po dziesięć głosów dziennie i będzie ok :D

terebka - 22 Maj 2010, 12:01

Weekend rozpoczął się delikatnie, nieśmiałym głosikiem NN-a ;) Czy będzie to pierwszy kamyk w lawinie? :D
Witchma - 22 Maj 2010, 12:06

Chyba tylko jeden głos na Etiudę, reszta szortów nie przetrwała w mej pamięci próby czasu.
Po pół punktu dla "Dziecka" i "Gwiezdnych Wordów".

mad - 23 Maj 2010, 01:21

Witchma :bravo
Głosik skromny, pojedynczy, aczkolwiek ważny i cenny!

Kto da więcej?
Nieśmiało przypominam, że do finiszu powoli się zbliżamy...



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group