To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Wojna płci

hijo - 24 Kwietnia 2010, 09:03

quejinho napisał/a
Cytat
Cytat:
Czy uważasz, że kobiety/meżczyźni będą chciały/eli zostawać w domu za minimum?
te osoby którym rzucałem pomysł pisały się na to.

Wygląda mi to jakbyś wybierał osoby, którym zaproponowałeś taki system.

quejinho napisał/a
Cytat
Cytat:
Daj ludziom wybór, a napisz, że chcesz aby to twoja kobieta przy garach stała. Nie każ tego robić wszystkim paniom.

dlaczego mi to wpierasz ? Akurat ja stoję przy garach. i powiedziałem ustaliliby między sobą kto pracuje a kto siedzi i zajmuje się dziećmi i domem więc nadal by był ich wybór.
A ja ci mówię daj im też wybór pracować obojgu.
quejinho - 24 Kwietnia 2010, 09:05

Fidel-F2, zapomniałem moi znajomi ZIUTKOWIE nie należą do społeczeństwa. (Skoro im się podobał to znaczy że jakaś część społeczeństwa jest w stanie uznać to za pomysł "dobry"
Cytat
śladowo inteligentnymi
tak nazwę osobę która nie ma ochoty czytać poprzednich postów.

Cytat

a poza tym skąd państwo ma wziąć pieniądze na te 'kurodomowe' pensje?
pisałem można było wywnioskować powtarzał nie będę BO CI SIĘ CZYTAĆ NIE CHCE.

Hijo to pomóż mi rozwiązać problem emerytalny o którym pisałem.

shenra - 24 Kwietnia 2010, 09:08

Fajny ping pong. To już drugi set, zdaje się :mrgreen: Z jedną próbą zmiany zawodnika, ale paletki nadal trzymane mocno przez obie strony. Nie celować za nisko, uwaga na siatkę :!:
Fidel-F2 - 24 Kwietnia 2010, 09:09

quejinho napisał/a
Fidel-F2, zapomniałem moi znajomi ZIUTKOWIE nie należą do społeczeństwa. (Skoro im się podobał to znaczy że jakaś część społeczeństwa jest w stanie uznać to za pomysł dobry
jakaś część społeczeństwa wciąż gloryfikuje faszyzm, głupków nie brak, to i do twojego pomysłu kilku się przychyli

quejinho napisał/a
pisałem można było wywnioskować powtarzał nie będę BO CI SIĘ CZYTAĆ NIE CHCE.
ja nie muszę czytać bo wiem skąd, z kieszeni tych co pracują, oczywiście bez pytania ich o zgodę czy mają ochotę finansować darmozjadów siedzących w domu
quejinho - 24 Kwietnia 2010, 09:12

Fidel-F2,
Cytat
ja nie muszę czytać bo wiem skąd, z kieszeni tych co pracują, oczywiście bez pytania ich o zgodę czy mają ochotę finansować darmozjadów siedzących w domu
to żona pracująca w domu która poświęciła pracę zawodową na rzecz domu jest dla ciebie darmozjadem którego trzeba finansować. Haha no w porządku. Bo teraz jeżeli małżonka to robi to oddajesz część pensji na nią. Ale skoro nazywasz ją darmozjadem OK.
Agi - 24 Kwietnia 2010, 09:13

Ustawianie komuś życia prywatnego trąci totalitaryzmem czystej wody, wobec tego jako wolny Człowiek stanowczo protestuję przeciw takim pomysłom.
W szczegóły wdawać się nie będę, bo szkoda mi czasu na jałowe przerzucanie się argumentami.

Anonymous - 24 Kwietnia 2010, 09:13

quejinho napisał/a
tak jest i teraz to nie wiem co to ma do mojego pomysłu.

Znaczy jak jest? Możesz to przyrzec czy nie? A jak się ma do Twojego pomysłu, spróbuj się zastanowić przez 5 minut.

Emerytura przy minimalnych zarobkach? Lepiej już sobie odkładać co miesiąc z normalnej pensji.

Ambioryks, jestem pod wrażeniem. Jedyne, co bym miała do dodania, to te "współczesne feministki", bo to zbyt duża generalizacja w stosunku do tego:
Ambioryks napisał/a
jakoby kobieta była upokarzana i degradowana do gorszej roli z powodu zmuszania jej do krępującego ją związku małżeńskiego, pracowania w domu i rodzenia dzieci,

Jak wspomniałeś później, istnieją różne nurty i to jedynie jeden z nich. Dla mnie feminizm oznacza ogólnie poparcie dla równych praw i wolności wyboru. Dlatego uważam siebie za feministkę, nie uzurpując sobie praw do narzucania komukolwiek czegokolwiek, np. parytetów czy zakazu pornografii.

Martva - 24 Kwietnia 2010, 09:14

quejinho napisał/a
I tak kobieta powinna umieć takie rzeczy powinna umieć , tak samo facet powinien umieć naprawić czajnik czy wbić gwóźdź.


Ja tam uważam że facet tez powinien umieć gotować (miałam kiedyś faceta który sobie kanapki sam nie raczył zrobić, brrr!), a kobiecie przyda się umiejętność wbicia gwoździa. Strasznymi stereotypami lecisz, nikt mi nie wmówi że umiejętność trzymania młotka albo gotowania zupy jest sprzężona z płcią. Od razu mi się przypominają takie idiotyczne reklamy jakiejś sieci komórkowej, naprawdę paraliżująco durne.

Poza tym, chłopie, weź obczaj taki mały przycisk z symbolem po prawej stronie posta, bo jak się odnosisz do jakiegoś zdania sprzed kilku postów, to czasem nie wiadomo o co chodzi.

EDIT:
quejinho napisał/a
Bo teraz jeżeli małżonka to robi to oddajesz część pensji na nią. Ale skoro nazywasz ją darmozjadem OK.


Co innego moje prywatne pieniądze, co innego pieniądze państwa.

terebka - 24 Kwietnia 2010, 09:15

Może inaczej. Jak widzisz wprowadzenie czegoś takiego w życie? Jeżeli nie sprowadzisz nowej idei do takiego właśnie systemu, jak podał Fidel, czyli systemu przymusu, to, wybacz, nie wprowadzisz go w ogóle. No chyba, że gorąco wierzysz w to, że wszyscy, bez wyjątku, się zapalą od Twojego pomysłu i nagle zaczną dzielić się obowiązkami. Tylko, że zauważ jedno - już na starcie zderzyłeś się z rzeczywistością. Wystarczył po temu jeden temat, założony na jednym forum. I już masz pewność, że ludzie nie łykną aż tak gładko i bez kija się nie obędzie.


Edit.

quejinho - 24 Kwietnia 2010, 09:17

Miria, w rodzinie miałem taki przypadek. Więc tak mogę przyrzec że tak teraz jest. A ja o tym nic nie pisałem. I nadal nie wiem co to miało do rzeczy.Miria, weź i odłóż na emeryturę mieszkanie a tak by była zapewniona dla 1 osoby.
hijo - 24 Kwietnia 2010, 09:19

quejinho napisał/a
Hijo to pomóż mi rozwiązać problem emerytalny o którym pisałem.

Sam widzisz jak kulawy jest twój pomysł bez zmian w całym systemie polityczno-fiskalno-społecznym. Skoro ktoś otrzymuje od Państwa kasę na pracę w domu to czym to się różni od poźniejszej emerytury? Jak mają ludzie zarobić na emeryturę, kiedy połowa z nich bedzie siedzieć w domu i doastawać kasę od Państwa.
Fidel-F2 napisał/a
Cytat
quejinho napisał/a:
pisałem można było wywnioskować powtarzał nie będę BO CI SIĘ CZYTAĆ NIE CHCE.
ja nie muszę czytać bo wiem skąd, z kieszeni tych co pracują, oczywiście bez pytania ich o zgodę czy mają ochotę finansować darmozjadów siedzących w domu

Tu się z Fidelem zgodzę. Dlaczego mam być okradany z pieniedzy, które zarabiam? (wystarczy, że płacę na leczenie palaczy, pijanych kierowców, utrzymanie więźniów i inne rzeczy, których nie mam zamiaru wymieniać)

Fidel-F2 - 24 Kwietnia 2010, 09:19

quejinho napisał/a
to żona pracująca w domu która poświęciła pracę zawodową na rzecz domu jest dla ciebie darmozjadem którego trzeba finansować. Haha no w porządku.
acha czyli będziesz płacił tylko tym poświęcającym się, a tym co leżą do góry dup'ą i chleją wódę nie będziesz płacił, i ja nie mogę finansować mojej żony sam z własnych zarobków, muszę je najpierw wpłacić państwu które po potrąceniu części na aparat biurokratyczny, drugiej na aparat kontroli i kolejnej zmarnowanej i rozkradzionej wypłaci resztki mojej żonie a ja bedę się cieszył, że państwo płaci mojej żonie za pracę w domu. Głupszy jestesz niż paczka gwoździ.

oczywiście kwestię finansowania zgrabnie pominąłeś

Agi - 24 Kwietnia 2010, 09:22

Fidel-F2, bez inwektyw proszę.
quejinho - 24 Kwietnia 2010, 09:23

Fidel-F2, a no przegapiłem pijaków.


Martva, a czytała stereotyp o chłopcu którego uczyli szyć ? to wróć do mego posta. Terebka, jakie wprowadzenie w życie ? Co ja mogę wprowadzać. Mi zależy na samym pomyśle ,że udało się stworzyć coś lepszego niż jest. No nie łyknęli kija widzę dławią się i plują :D . Tylko po co był tekst o waleniu w parapet nie rozumiem. To tak jakbym miał styczność z ludźmi po 16 lat. Powiesz coś co mu nie pasuje to cie obraża.

To wyszło tak jak z projektem Venus. Wszystko ładnie pięknie ale trafi ci się zawsze człowiek który chce stworzyć swoje imperium i zdominować innych, albo nie chce pracować na rzecz wszystkich. Albo nie będą się ludzie chcieli kształcić. Tak i tu wyszło ,że nie każdy będzie chętny na stanowczy podział ról.

Anonymous - 24 Kwietnia 2010, 09:23

No popatrz, ja miałam w rodzinie całkiem inne przypadki. Nie pytam o Twoją rodzinę, tylko parafrazuję Twoje pytanie: "Czy każdy facet... itd". Każdy?
quejinho napisał/a
I nadal nie wiem co to miało do rzeczy

A zastanowiłeś się te 5 minut?
Z minimalnej pensji uważasz, że prędzej odłożę na mieszkanie i będę mogła wyżyć z emerytury? Kończę rozmowę, bo Ty w ogóle nie zastanowiłeś się nad głoszonymi przez siebie poglądami, argumentów innych osób to chyba wcale nie czytasz. Tak więc EOT, chyba że ktoś o feminizmie zechce pogadać.

Fidel-F2 - 24 Kwietnia 2010, 09:23

Agi, dzieki za u
Agi - 24 Kwietnia 2010, 09:24

:mrgreen:
quejinho - 24 Kwietnia 2010, 09:32

Miria,
Cytat
Z minimalnej pensji uważasz, że prędzej odłożę na mieszkanie i będę mogła wyżyć z emerytury?

Ale twój mąż za to pracuje na normalnej pensji. Tylko że emerytury są zależne od zarobków. Hmmmm :D No dobra poddaje się.
Argument pijaków
i argument dotyczący emerytury który miał być zniesiony, nie został.Więc totalny nie wypał....

hijo - 24 Kwietnia 2010, 09:35

quejinho napisał/a
Miria,
Z minimalnej pensji uważasz, że prędzej odłożę na mieszkanie i będę mogła wyżyć z emerytury?
Ale twój mąż za to pracuje na normalnej pensji
to i tak mniej niż w sytuacji, gdy oboje pracują na "normalnej" pensji.
Martva - 24 Kwietnia 2010, 09:35

Psujecie koledze koncepcję, złe człowieki.
Agi - 24 Kwietnia 2010, 09:37

quejinho, z całym szacunkiem, to co proponujesz to totalitarna bzdura.
Pozwól ludziom żyć po swojemu.
Chyba, że prowadzisz tę polemikę z nudów i sztuka dla sztuki, to możesz bawić się dalej, jeśli znajdziesz chętnych do wymiany poglądów.

quejinho - 24 Kwietnia 2010, 09:38

Agi, przeczytałaś choć co ja wyżej napisałem :P ?
Agi - 24 Kwietnia 2010, 09:40

Owszem i podtrzymuję, to co napisałam.
quejinho - 24 Kwietnia 2010, 09:43

Agi,
Cytat
Więc totalny nie wypał....
czego tu nie zrozumiałaś ?
A więc dla jasności.

Ja niżej podpisany pojąłem swoją błędną postawę. Wszystkie osoby urażone PRZEPRASZAM. Mimo wszystko było fajnie ^^.


-quejinho.

terebka - 24 Kwietnia 2010, 09:44

I do tego się całość sprowadziła właśnie, że robienie dobrze wszystkim kobietom wbrew ich woli jest wyczynem zgoła nierealnym :D



Edit:
To, że olewasz cytowanie, to pikuś, ale edytuj posty z łaski swojej :twisted:

Fidel-F2 - 24 Kwietnia 2010, 09:49

quejinho napisał/a
Argument pijaków
i argument dotyczący emerytury który miał być zniesiony nie został.Więc totalny nie wypał..
znaczy co?

i druga sprawa? a co jeśli oboje postanowią zajmowac się domem? obojgu bedziesz wypłacał minimum? zakładajć taki scenariusz, liczba takich par gwałtownie by wzrosła, cześci te dwie minimalne by wystarczyły bo i tak masę ludzi za tyle prcuje i skąd wtedy brac pieniądze na nich ? od tych co pracują? to musieli by utrzymywać swoją żonę i jeszcze sześć innych i w efekcie zostały by im grosze ergo wszyscy by się na ten system przestawili i nie byłoby od kogo brać, zakładamy więc, że tak działajacy system po prostu by nie działał
no to nie płaciłbyś obojgu tylko jednemu, temu które byłoby wyznaczone na 'kurę domową', i tak byłoby wielu chętnych, bo jakaś kasa by była zawsze i na pewno, do końca zycia, trochę by się dorobiło na czarno, trochę ukradło, zadnespołeczeństwo tego nie udźwignie
no i trzecia wersja, pensja dla 'kury domowej' tylko wtedy gdy drugie pracuje, a co wtedy gdy to drugie straci pracę? nagle tracą wszelkie dochody

raj na ziemi chłopie proponujesz

Ambioryks - 24 Kwietnia 2010, 09:54

Fidel-F2, takie poglądy, jak napisałem w temacie, mam od dawna - jeszcze zanim zarejestrowałem się na forum. Po prostu, wcześniej tego nie napisałem, bo nie było takiego tematu.
Miria napisał/a
te współczesne feministki, bo to zbyt duża generalizacja w stosunku do tego:

Dlatego nie napisałem, że to wszystkie feministki - bo zdaję sobie sprawę z tego, że to by była generalizacja.
hijo napisał/a
wystarczy, że płacę na leczenie palaczy, pijanych kierowców

A propos: za to też nie powinno się płacić z publicznych pieniędzy. Niech sami palacze i pijacy płacą za leczenie, a jak ich nie stać, to niech odpracowują.
hijo napisał/a
utrzymanie więźniów

A propos: w starożytnym Rzymie utrzymanie więźniów w dużej mierze opierało się na dobrowolnych datkach od rodzin więźniów, którzy przysyłali im do więzienia żywność, leki lub pieniądze na nie i na inne rzeczy. Dobrze by było, żeby i teraz to przywrócić.

I tak jak Agi, też jestem przeciwny ustawianiu ludziom życia prywatnego. Bo to faktycznie trąci totalitaryzmem. Nieważne, jak się ustawia - ważne, że odgórnie.

Fidel-F2 - 24 Kwietnia 2010, 09:55

Ambioryks napisał/a
A propos: w starożytnym Rzymie utrzymanie więźniów w dużej mierze opierało się na dobrowolnych datkach od rodzin więźniów, którzy przysyłali im do więzienia żywność, leki lub pieniądze na nie i na inne rzeczy. Dobrze by było, żeby i teraz to przywrócić.
pełna zgoda Ambioryks

co za czasy

Agi - 24 Kwietnia 2010, 10:00

Cytat
I tak jak Agi, też jestem przeciwny ustawianiu ludziom życia prywatnego. Bo to faktycznie trąci totalitaryzmem. Nieważne, jak się ustawia - ważne, że odgórnie.

Dokładnie o to mi chodziło.
Fidel-F2 napisał/a
co za czasy

Zaczyna mnie się to podobać :D

Zgaga - 24 Kwietnia 2010, 10:16

Rany boskie. Rozłożyli chłopaka na łopatki i jeszcze wózkiem do golfa po nim jeżdżą. :mrgreen: Sadyści. :mrgreen:


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group