Blogowanie na ekranie - Odpryski
terebka - 14 Stycznia 2011, 11:14
Matrim napisał/a | Przestaw im zegarek - może nie zauważą podstępu? |
Żeby to takie proste było. Wczoraj już mi się wydawało, że jest. Nawet zacząłem pisać. Potem skasowałem i zacząłem jeszcze raz, wierszem! Po pięciu minutach skasowałem i wyłączyłem komputer. Przy książce trochę uspokoiłem skołatane nerwy
ed. cyt.
shenra - 14 Stycznia 2011, 12:09
terebka, mam to samo. Już tuż tuż i zaraz znika. Szkoda mi trochę kolejną edycję odpuścić, ale na siłę nie będę pisać. Doch
Matrim - 14 Stycznia 2011, 14:06
Wiecie co? Marudzicie, kurde
terebka - 14 Stycznia 2011, 15:58
Trochę. Bo to smutne jest
Matrim - 14 Stycznia 2011, 16:34
Jedno się chwali książką, drugie się chwali książką, ale jak przychodzi do szortów, to trzeba tradycyjnie pomarudzić
terebka - 14 Stycznia 2011, 16:49
Rany, rozumiem, że marudzić na zły los zacząć można jak się sprzeda milion książek, rzuci urok na milion czytelników i zyska status najpopularniejszego pisarza w kraju Już się biorę za pisanie
Matrim - 14 Stycznia 2011, 16:51
terebka napisał/a | Już się biorę za pisanie |
O! I to jest ważne. Wcześniejsze zdanie wyrzuciłem z pamięci
shenra - 14 Stycznia 2011, 19:17
Matrim, marudzenie, marudzeniem, ale poważnie nie wiem co napisać
terebka - 6 Lutego 2011, 12:20
Książka jest już w sprzedaży. Za pośrednictwem Wydawnictwa:
O, tutaj
Z tym, że bez autografu i z doliczoną opłatą pocztową.
terebka - 12 Lutego 2011, 10:33
Bez opłaty pocztowej, za to z autografem, gdyby ktoś reflektował, można jej szukać na Allegro. Jest tam.
BTW. W podpisie oficjalny blog zbiorku.
Witchma - 12 Lutego 2011, 10:44
terebka, a można sobie zażyczyć specjalną dedykację?
terebka - 12 Lutego 2011, 11:13
Jak bardzo "specjalną"
Witchma - 12 Lutego 2011, 11:48
No nie wiem... ja myślałam o takiej zwykłej, imiennej (nawet ewentualnie bez wiersza i wyrazów uwielbienia dla czytelnika), ale chętnie się dowiem, co to jest oferta "specjalna"
terebka - 12 Lutego 2011, 12:13
Autoru machnąć dedykację, zwykłą imienną czy fikuśną, że och, to tak jak dla Pudziana nastukać Najmanowi Tak myślę, bo co ja tam wiem, nuworysz jeden - Pilipiuka trzeba by zapytać, o Ten się nadedykował. Z samych pilipiukowych dedykacji można by pięcioksiąg złożyć
terebka - 27 Lutego 2011, 10:59
To jest już oficjalna informacja, spod palców samego Naczelnego wyszła: Ostatni numer Magazynu Fantastycznego rozpocznie swój marsz po półkach prasowych pod koniec nadchodzącego tygodnia.
ilcattivo13 - 28 Lutego 2011, 12:06
definitywnie ostatni? :/
terebka - 28 Lutego 2011, 16:02
Wychodzi na to, że tak
ilcattivo13 - 28 Lutego 2011, 19:21
siut
terebka - 24 Kwietnia 2011, 10:43
Blog blog blog...
http://wehrwolf-wehrwolf....masz-semik.html
terebka - 27 Kwietnia 2011, 19:33
Najnowszy wpis na wilkołaczym blogasku
terebka - 23 Czerwca 2011, 21:39
O ile kogoś interesują drabble, taki oto powstał odprysk:
D.R. 001 czyli Szalone drabble
terebka - 26 Czerwca 2011, 21:48
Z popielnika na Wojtusia mruga iskiereczka
Sto słów będzie sobie liczyć druga już bajeczka
Agi - 27 Czerwca 2011, 06:33
terebka, dobre to!
terebka - 27 Czerwca 2011, 15:09
Dzięx, Agi. Tylko mi się imiona niegrzecznych dzieci pomyliły. Wojtuś był wcześniej. Ten od jabłek to Grześ, naturalnie
terebka - 3 Lipca 2011, 12:22
Kto dogoni psa, kto dogoni psa.
Może ty, może on, może jednak ja...
Czyli diabelskich drabble odsłona trzecia
terebka - 10 Lipca 2011, 13:31
Epizod czwarty. Czyli odejście od drabble na rzecz pełnowymiarowego szorta. Jeśliby ktoś reflektował
terebka - 17 Lipca 2011, 20:01
Diabelskiej Równowagi odsłona piąta... czyli ludzie listy piszą, zwykłe, polecone.
Agi - 17 Lipca 2011, 21:56
terebka, popraw linkę.
terebka - 5 Stycznia 2012, 16:33
Diabelska Równowaga 006
Trochę podstarzały news, ale co tam. Taki oto szort, czyli jak zawirować w tańcu z Klio, aby się muzie w głowie zakręciło
terebka - 30 Grudnia 2012, 09:18
Wkrótce minie rok od ostatniego wpisu. To odrobinę krócej, niż wieczność. Taki oto odprysk ulągł się z wyglądania przez okno:
Zima
Kupy się to nie trzyma.
Gdzie, do diabła, jest zima?
Świat tonie w błotnej zupie.
Wszystko jest tak bardzo głupie.
Gdzie znikła zima, wiecie:
Zaspy na parapecie,
Mróz szczypiący w policzki,
Czapki, palta, rękawiczki.
Wojna na śnieżki krwawa,
W orła w śniegu zabawa,
Sople, co lizać się chce.
A sannę urządzić, to gdzie?
Wszystko się pokręciło.
Zrobiło się niemiło.
Mokro, grząsko i słotnie,
Podmokle, dżdżyście i błotnie.
Ciśnie człeka potrzeba
Zebrać śniegu do nieba,
Zapomnieć o istnieniu,
Zatracić się w lepieniu.
Stworzyć hufiec bałwanów,
Parę śnieżnych furmanów,
Panią Zimy ulepić,
Sanki do sań jej doczepić.
Zdać na łaskę zamieci
Śladem szczęśliwych dzieci.
Co było, jest i będzie.
Odrzucić w szalonym pędzie.
Odnaleźć sam globu skraj,
Gdzie chłopca imieniem Kai
Wieczność nieznana pęta
W okruchach lodu zaklęta.
|
|
|