To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Spodenki - Szorty na czas - głosowanie do 2 stycznia 2010 roku

mad - 29 Grudnia 2009, 16:46

khamenei napisał/a
mad napisał/a
Nie zamierzam mącić wody, w następnej edycji coś będę musiał wymyśleć i zachować się inaczej jako głosujący.
(pogrubienie ode mnie)

Widzisz mad, ortografy każdemu się zdarzają ;) .


Raczej to jest forma niepoprawna :roll: a nie ortograf. Zobacz, o której godzinie pisałem. Gdybyśmy mieli wszystkie literówki zliczać z postów, wyszłoby tego na parę wątków. Post postem, a szort to w końcu literatura.
Ale oczywiście przyjmuję uwagę do wiadomości. Zawsze już swoje posty sprawdzać będę przed wysłaniem, bo widzę, że inkwizytorstwo się szerzy ;P: :!:

Zresztą, hm, teraz sam się zastanawiam, czy dobrze zrobiłem z głosowaniem. Nostalgicznie mi się w nocy zrobiło, gdy ponownie czytałem szorty i faktycznie w każdym coś ciekawego znalazłem. Niewątpliwie następnym razem postąpię inaczej.

xan4 - aby być konsekwentnym, podaruję już sobie zarówno komentarze jak i ranking szortów. Niech tak zostanie.

xan4 - 29 Grudnia 2009, 16:51

mad, ok,
ale szkoda, Twoje oceny były merytoryczne (no, może oprócz "Lemoniadowych" górzystych ocen ;P: ) i były przydatne dla szortopiśców (przynajmniej dla mnie).

Radek - 29 Grudnia 2009, 20:18

Witajcie forowicze, drżyjcie szortopismacy.

Zdumiewająca przygoda Zdziśka Juzyszyna

3/5

miał opinię najtęższego łba ... nikt nie mógł się pochwalić ... przynależny żyjącej legendzie szacunek ... o grubość paznokcia mniej legendarnej - autor nadmiernie ekscytuje nas pijacką sławą bohaterów. Wątpliwe, czy ktokolwiek chciałby znaleźć sie na miejscu tych herosów.

z trójki zebranych przy bańce ze zdobycznym spirytusem kiperów - zbyt złożona konstrukcja. Gramatycznie poprawna, stylistycznie zgrzytająca.

zielone ustrojstwo, które zawsze porasta grządki warzywne - "ustrojstwo" to kolokwializm na okreslenie urządzenia mechanicznego, a nie rośliny. Błąd - i to błąd narratora, a nie protagonisty.

Rzyć, a nie motyl - a teraz naszemu mocarzowi wzięło się na archaizmy. Jaka znowu rzyć, co to - Sapkoland jakiś?

Dość poprawnie napisane, treść mało interesująca, fabuła wyeksploatowana do urzygu.

Przedsiębiorstwo Zarządzania Czasem

4/5

Zdanie kończące niezbyt wyszukane, opowiadanie byłoby równie interesujące bez Mikołaja i rozważań na jego temat, ale tekst napisany poprawnie, czyta sie dobrze, jest OK.

Dwie minuty do północy

3/5

wygrać konkurs na miniaturę literacką - to marzenie jest całkiem na miejscu

pary, które bezwstydnie współżyły będąc obserwowanym - niezbyt zręczne określenie

samochody płonęły, budynki płonęły, wszystko płonęło - nie bedzie samochodów, nie będzie budynków, nie będzie niczego

czterdziesto piętrowego - spacja niepotrzebna

skoczę z czterdziestego piętra i uwierz mi, nie zginę od tego - rozumiem, że autor potrzebuje pretekstu do finałowego skoku, ale można było wymyślić coś bardziej prawdopodobnego.

Ha! Wybiła północ. - brakuje mi na koniec głosu z megafonu "Odwołuję alarm dla miasta Warszawy!"

Przypowieść o strasznym dworze

3/5

pajęczyna okryła się grubą warstwą kurzu (może jej przynajmniej było tam ciepło) - kto to powiedział? Jest tu kto?

Boisz się? - znowu te głosy!

W gruncie rzeczy dobrze napisany szort. Brakuje mi tu jakiejś głębszej myśli, niestety.

Teoria względności

3,5/5

jakby go napędzała ujemna grawitacja - interesująca ta ujemna grawitacja, prosiłbym o poszerzenie myśli.

Opowiadanie niezłe, ale ostatni akapit - ten o życiu wstecz - jakiś taki sztampowy.

Wieczór trzech żuli

0/5

Zaznaczałem pieczołowicie uwagi do pierwszych wersów, a potem długopis wypadł mi z dłoni. Przerażenie ogarnia, kiedy człowiek sobie wyobrazi, że literaturę przyszłości tworzyć bedą ludzie wychowani na hip-hopie.

Koszmar, po prostu koszmar.

Czas dla siebie

2,5/5

to tu, to tam, na nic, niczego, w tę i we wtę - za dużo zaimków

Opowiadanie lekkie i bezpretensjonalne. Jak dla mnie - zbyt lekkie i zbyt bezpretensjonalne.

Bardzo niewiele czasu

4/5

w takich chwilach działam poza czasem - chyba jednak nie poza czasem, tylko w lokalnie rozciągnięym czasie. Czas przecież się wg autora nie zatrzymuje, tylko drastycznie zwalnia.

Na którejś z taśm czasem mignie niewyraźna plama, ale kto by się przejmował plamami? - jak to? Mamy zapis z miejsca kradzieży, pieniądze znikaja w niewyjasniony sposób, a ochrona (czy tez policja) nie przejmuje się plamami na tasmie?

Całkiem w porządku. Pomysłowe zakończenie.

Warszawski zegarmistrz

2/5

granica teraźniejszość i przyszłości zatacza kręgi. - co to znaczy?

-Jak ten czas szybko płynie...- zamyślił się. -Tato, przestań już się nad sobą użalać- powiedział. - bohater rozmawia ze swoimi myślami i nazywa siebie tatą?

-Zamknijcie się! - krzyknął i drzwi zatrzasnęły się, tłumiąc ostatnie słowa ojca. - ostra schizofrenia, bohater już się sam ze sobą kłóci

Myślisz o ojcu?- zapytała z troską. - wydawało mi sie, że przed chwilą ktoś z kimś rozmawiał o jakimś ojcu. Skąd to pytanie?

Miał ogromną podzielność uwagi, potrafił skoncentrować się na dziesiątku zegarów i zauważyć sekundową zmianę czasu. - wbrew pozorom nie jest to takie trudne. Kiedy patrzymy na dziesięć zegarów i widzimy dziesięć przesuwających się wskazówek sekundowych, łatwo zauwazymy, że czas zmienił się o sekundę.

-Słucham pana- rzekł grzecznie sprzedawca. -Chciałbym kupić zegar- zaśmiał się, uznał swój żart za dobry. - teraz sprzedawca gada sam ze sobą. A propos - gdzie się podzial zegarmistrz.

-Który?- powiedział znużony głos. - raczej "zapytał"

podekscytował się swoim wyborem. Nigdy, k*rwa, ci go nie sprzedam, pomyślał. -Nie jest na sprzedaż- odparł w miarę spokojnie. - znowu bohater kłóci się sam ze sobą. Dobrze to się nie skończy.

Wydobył z tylnej kieszeni coś - jest szort, jest "coś"

-Dla mnie tak- utrzymywał stan względnego spokoju- dla ciebie nie. -Nie wierzę ci- krzyknął i oddał pojedynczy celny strzał w głowę- Nie wierzę- powtórzył, chwycił zegar i wybiegł ze sklepu. - ja się poddaję. Kto po samobojstwie wybiega ze sklepu z zegarem? Jakaś straszliwa historia Tomasza/Adama/ojca/syna/zegarmistrza/sprzedawcy/klienta, Dr Jekyll i pan Hyde wymiękają.

zapytał jednym tchem, ziewając i jąkając się przy tym- Jeest juuż po dwuunastej. Ona wiedziała, a przynajmniej przypuszczała;miał raka. Jego czas dobiegał końca - fajni goscie, ci zegarmistrze. Umierającego na raka syna zostawił w domu, a sam biega z zegarami.

I w taki to sposób męskoosobowe czasowniki w trzeciej osobie zaszlachtowały opowiadanie.

Potwór

3/5

wdrapałem się na najwyższe drzewo. Stał obok i z założonymi rękoma - stał na gałęzi?

mój anioł stróż. Gdy powiedziałem, że jest czarny, przestraszyła się - Murzyn, jak z kuriera wycięty!

Stał obok mnie jak żywa klepsydra - a teraz gdzie stał? W powietrzu?

jakiekolwiek ślady czegokolwiek - taaa...

Język niezły, fabuła niezrozumiała, zakonczenie dziwaczne.

Czasozmieniacz

3/5

Dziwne. Niby pomysł był, ale rozwój akcji, z tymi psychorozważaniami jak z "Wysokich Obcasów" - mało interesujący. Puenta zaś katastrofalna. Szkoda.


niestety

3/5

Coś jakimś cudem - wszystkowyjasniające szortosłowo "coś"

Takie sobie. Nieźle napisane, ale ... jakby ... po co?

Czy wiesz ?

2,5/5

No i co z tego wynika?

Skarb

3,5/5

Patent 1 - wcisnąć guzik za pomocą drążka czy patyka
Patent 2 - wcisnąć dwa lub więcej guzików naraz.

Jest pomysł, język poprawny (choć za dużo wulgaryzmów), ale całość jakoś nie porusza.

***

Punkty - Przedsiębiorstwo Zarządzania Czasem, Teoria względności, Bardzo niewiele czasu.

Słaba edycja. Dziekuję.

Martva - 29 Grudnia 2009, 20:44

Radek napisał/a
Wątpliwe, czy ktokolwiek chciałby znaleźć sie na miejscu tych herosów.


Patrząc po podpisie - ketyow? :D

Radek napisał/a
co to - Sapkoland jakiś?


Sapek nie ma monopolu na rzyć ;)

xan4 - 29 Grudnia 2009, 22:10

Radek, dzięki,

oczko wzięte, mam do rozdania dwadzieścia dwa, zapraszam do licytacji :)

Ramzes - 30 Grudnia 2009, 16:50

Wydrukowałem sobie shorty przed świętami i prawie zapomniałbym przeczytać. Edycja na przyzwoitym poziomie. Moje głosy wyglądają tak:

Przypowieść o starym dworze - wciągnęło mnie.
Potwór - świetny klimat, pomysłowa personifikacja czasu, a przynajmniej tak to odbieram.
Niestety - mimo skopanego zakończenia short zasługuje na pochwałę.

Uwaga natury ogólnej - jako czytelnik wolę teksty. które nie traktują tematu wprost, dosłownie. Wolę aluzje, symbole, rzeczy opowiedziane nie wprost.
Ale to tylko moje widzimisię.
Do siego roku!

Sally - 30 Grudnia 2009, 20:57

Przeczytałam wszystko, ale muszę przyznać - nic mnie nie zachwyciło. Na punkt łapią się Dwie minuty do północy i Bardzo niewiele czasu, jako jedyne napisane dość zgrabnie i z w miarę przyzwoitą fabułą, gdyby nie trzy ostatenie wersy dostałoby również Przedsiębiorstwo Zarządzania Czasem, ale cóż...
xan4 - 30 Grudnia 2009, 23:04

Ramzes, Sally, serdecznie dziękuję za głosy :D

czekamy na osobę, która lubi dwadzieścia cztery.

xan4 - 1 Stycznia 2010, 11:48

24 to NN, dziękujemy :)

teraz mamy do wzięcia 25, okrąglutką jak mało co :D

Ziemniak - 1 Stycznia 2010, 12:18

Przedsiębiorstwo Zarządzania Czasem, Czas dla siebie, Potwór i rzutem na taśmę Bardzo niewiele czasu

xan4 - 1 Stycznia 2010, 13:49

Ziemniak, podziękował za głosy :D

26 do zdobycia, do przodu Panie i Panowie, do przodu.

xan4 - 1 Stycznia 2010, 22:19

Ostatnia doba rozpoczęta i tylko 25 głosujących, kryzys szortowy czy co?
Gdzie jesteście Wy, co zwykle głosowaliście? Gdzie?

dalambert - 1 Stycznia 2010, 22:34

xan4, jutro rano dokończe i cos walne, choćby glosy. Święta , Śylwek i inne takie :)
Ozzborn - 1 Stycznia 2010, 22:36

Właśnie skończyłem czytać. Niezbyt mocna edycja. Dostrzegam u niektórych spore problemy z poprawnym posługiwaniem się językiem polskim... no, ale z drugiej strony te konkursy spełniają także rolę edukacyjną. Na razie mam dwa typy, muszę przemyśleć jeszcze czy ktoś więcej się załapie.
xan4 - 1 Stycznia 2010, 22:43

dalambert, Ozzborn, dzięki za odzew :D
Witchma - 2 Stycznia 2010, 09:15

25... no co Wy? To nie może się tak skończyć!
anja.sfanvitch - 2 Stycznia 2010, 11:14

Ja zamierzam skończyć dzisiaj pisanie opinii i oczywiście zagłosuję, więc na pewno będzie 26 :D
baranek - 2 Stycznia 2010, 11:32

mój głos na "Czasozmieniacza". chociaż nie do końca mi się końcówka podobała.
xan4 - 2 Stycznia 2010, 11:54

baranek, dzięki, mam nadzieję, że ruszyłeś lawinę :D

a i jeszcze NN, bardzo dziękuję.

terebka - 2 Stycznia 2010, 14:17

To była bardzo dziwna edycja. Niby niewiele różniąca się od poprzednich. A mimo to efektem jest kilkanaście prac, niemal się od siebie nie różniących. Są dobrze napisane, ładne, jednak nie wprawiają w zachwyt. Dwa, albo trzy szorty są słabsze o naiwnej formie. Jeden zadaje mnóstwo pytań, zaś nie daje odpowiedzi, choćby takiej, gdzie do diaska podziała się fabuła. Reasumując, w tak wyrównanym gronie trudno wybrać coś zdecydowanie lepszego. Nawet ten jeden, szorcik, który zasłużenie prowadzi, odstaje jakością od reszty może na grubość włosa. I na niego właśnie zagłosowałem:

Bardzo niewiele czasu

Reszta jest milczeniem...

xan4 - 2 Stycznia 2010, 14:35

Lawina może ruszyła ;P:
dzięki terebka.

Kto następny?

Ozzborn - 2 Stycznia 2010, 14:46

Ok przemyślałem sprawę i jednak nikt nie dołączy do moich pierwszych typów. Głosy idą na:
Czas dla siebie
Bardzo niewiele czasu

Podobały mi się zarówno pod względem pomysłu jak i wykonania.
Reszta się nie wyróżniła albo była wręcz słaba. Nie komentuję szerzej bo mnie głowa boli i mi się nie chce ;P:

xan4 - 2 Stycznia 2010, 14:59

Fragment lawiny Ozzborn zagłosował ;P: Dzięki.

Kto dalej?

Chal-Chenet - 2 Stycznia 2010, 15:16

W sumie faktycznie jakoś mało tych głosów... Drzewiej bywało o wiele więcej. Zmęczenie materiału? :roll:
Ozzborn - 2 Stycznia 2010, 15:45

Może świąteczno noworoczne lenistwo/lepsze rzeczy do roboty? ;)
Chal-Chenet - 2 Stycznia 2010, 16:09

No nie wiem, przy "związanych" tez było cienko, 33 głosy... Obstawiam jednak zmęczenie materiału.
terebka - 2 Stycznia 2010, 16:37

Obstawiam, że chwilowe, dla wytchnienia. Po wypasionej "Pełni" :)
xan4 - 2 Stycznia 2010, 16:58

3h pozostały, okrąglutka trzydziestka do wzięcia, mamy chętnych na sali :?: ;P:
anja.sfanvitch - 2 Stycznia 2010, 17:48

Z braku czasu nie dam rady wypisać opinii, ale zagłosuję, głosy idą na szorty noszące tytuły:

- Teoria względności
- Potwór

xan4 - 2 Stycznia 2010, 18:38

anja.sfanvitch, dzięki za głosowanie, szkoda że nie znalazłaś czasu na opinie, może następnym razem.

Zrobiła nam się bardzo ekscytująca końcówka, czy ktoś z trójki pościgowej dogoni lidera? Wszystko zależy od szanownych głosujących, tak, tak, od Was moi kochani.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group