Fidel-F2 - 19 Czerwca 2009, 12:37 jedna z najlepszych rzeczy jakie kiedykolwiek przeczytałem xan4 - 19 Czerwca 2009, 12:43 zgadza się, mocna rzecz Iwan - 19 Czerwca 2009, 18:33
pobiłem twojego Dicka 
http://www.googlefight.co...ck&word2=Martin Tequilla - 19 Czerwca 2009, 23:02
kurde, no... 
A "Mag" faktycznie dobra rzecz. No i jeszcze "Władca much" Ale braki mam niezłe jeśli patrzeć na tą listę. illianna - 20 Czerwca 2009, 11:20 co tam lista, czytanie powinno sprawiać radość, a poza tym zawsze możemy stworzyć własną, oryginalną , forumową listę
Ozzborn - 20 Czerwca 2009, 18:07 Jest to pomysł, aczkolwiek stworzenie samego "regulaminu" tworzenia tej listy zajmie nam ładnych parę miesięcy 
Fidel-F2 - 20 Czerwca 2009, 18:16 a dodatkowo wcześniej należaloby stworzyć zasady tworzenia regulaminu Ozzborn - 20 Czerwca 2009, 18:51 O to to przede wszystkiem! 
Witchma - 20 Czerwca 2009, 19:01 A jaką metodą wybierzemy metodę głosowania? xan4 - 20 Czerwca 2009, 19:08 ok, od słów do czynów, moja propozycja: każdy kto chce wpisuje swoje typy na najlepszą książkę XX wieku w tym, albo specjalnie założonym wątku, jedyne ograniczenie: musi być pierwsze wydanie w XX wieku, typujemy, powiedzmy, 25 książek, ocenianych w kolejności, numer 1 na liście ma 25 pkt, numer 2 - 24 pkt, itd, głosowanie do końca sierpnia 2009 roku. Ozzborn - 20 Czerwca 2009, 19:16 a kto napisze program zliczający te wszytskie punkty?
Stormbringer - 20 Czerwca 2009, 20:17 Nie ma bata, ktoś będzie to musiał zrobić ekhem... ręcznie. 
Ixolite - 20 Czerwca 2009, 21:02 Niekoniecznie, można by jakąś bazkę zrobić do tego. Ale to chwilę zajmie :> Gustaw G.Garuga - 20 Czerwca 2009, 22:25
Było parę polskich wydań "Dzikich łabędzi" (niektóre z podtytułem "Trzy córy Chin"). Podobnie jak joe_cool polecam. Akcja zaczyna się w początkach XX wieku, kończy na latach 70/80, czyli od Chin jeszcze cesarskich po komunizm żeniony już z kapitalizmem. Standard pt. losy rodziny na tle burzliwych przemian dziejowych tu gra rewelacyjnie. Tempo, zakres i dramat przemian w Chinach oddane poruszająco, tym bardziej, że powieść mocno stoi na faktach. Rzecz jest wnikliwa, głęboka, mądra i sprawnie napisana. O walorach edukacyjnych nie będę nawet wspominał.
Nie ma czego ryzykować, taka teza to nic nowego. Paradoksem jest, że zarazem Anglosasi wszelkiej maści puszą się swoim tyglem kultur i multikulturalizmem aż do przesytu. dzejes - 20 Czerwca 2009, 23:18 Dzięki za polecankę. Będę pamiętał. Stormbringer - 21 Czerwca 2009, 00:04
Wystarczy, że ktoś bedzie na bieżąco wprowadzał punkty do Excela, a potem sie szybko machnie sume i posortuje dla ustalenia kolejności. PS. Post bez "e z ogonkiem", bo klawiatura wariuje. 
dzejes - 21 Czerwca 2009, 00:18
Obawiam się, że wielu głosujących (pewnie i ja ) będzie się spinać i podawać Pisarzy Wielkich, i w efekcie wyjdzie nam kolejny kanon lektur dla Ozzborna
Choć pomysł ciekawy, zastanowiłem się chwilę co umieściłbym na pierwszym miejscu i wyszło mi, że książkę, która w ogóle nie znalazła się na liście z pierwszego postu wątku. Fidel-F2 - 21 Czerwca 2009, 00:19 czyli? |
||||||||||||||||||
