Historia - Potyczki chocimskie
Adon - 7 Października 2015, 08:43
Zdobyliscie?
Co do fotek, to sporo wyglada zacnie, niestety co do husarii, to moje obawy sie spelnily: husarze o wygladze z czasow Sobieskiego udajacy husarie chocimska. Były oczywiscie chlubne wyjatki, ale dla wyobrazenia to tak, jakby wystroic sie w obecne umundurowanie i wziac obecne uzbrojenie i ruszac na inscenizacje jakiegos wydarzenia z II wojny swiatowej. No ale husarz to husarz, tak jak zolnierz to zolnierz, nie? I potem wlasnie sie takie myslenie upowszechnia.
Martva - 7 Października 2015, 08:48
Afera z końmi to Pola Chwały w Niepołomicach (to chyba inna impreza, ale ja mało rekonstrukcyjna jestem) a konie nie były chore, tyko przez panów rekonstruktorów zaniedbane.
Adon - 7 Października 2015, 08:51
Ha, siedze w temacie, a mnie afera ominela. To znak, ze naprawde mam za malo czasu ostatnio - ale pracowanie po 13h na dobe powoli zmierza ku koncowi.
Martva - 7 Października 2015, 08:53
Chodzi o to: https://www.facebook.com/...017?pnref=story
chyba że jeszcze coś innego wyszło równolegle.
Lowenna - 7 Października 2015, 08:58
Pola to zupełnie inna impreza, dużo większa. Jak w każdej dużej grupie trafiają się czarne owce
Adon, dobrze wiesz ile kosztuje porządny zestaw ubiór, broń, wyposażenie. Są maniacy, którzy mają takich kilka i odpowiednio dopasowują do bitwy/wydarzenia. Jednak większość to biedne studenty. Sama uczestniczę w takiej zabawie raz do roku i trochę szkoda mi przeznaczyć 1-2k zł.
Adon - 7 Października 2015, 09:01
Huh, niezle Martva, ale to rekonstruktorzy innego okresu, co tlumaczy, ze nie slyszalem o tej akcji. W swiecie siedemnastkowym (rekonstruktorow XVII wieku), tez jakis czas temu byla afera z zajezdzonym, a potem porzuconym koniem.
edek: Lowenna, zdaje sobie z tego sprawe, ale wychodze z zalozenia, ze albo robie cos dobrze, albo wcale, dlatego na imprezie w Polsce zadnej sie nie pojawie (chyba, ze jako widz), dopoki nie skompletuje wszystkiego jak nalezy (co moze nigdy nie nastapic ). Z drugiej strony husaria to droga zabawa z zalozenia, wiec wlasnie te swoje zalozenia sobie trzeba okreslic. Nie mozna ani miec ani robic wszystkiego. Jak wiadomo i jak widac na zalaczonych obrazkach, jak cos jest do wszystkiego, to jest do niczego.
IMO stan kieszeni nie usprawiedliwia i wiem, ze moja opinia w srodowisku rekonstruktorow nie jest odosobniona. Gdybym koniecznie chcial brac juz udzial w imprezach, to zaczalbym od czegos mniej obciazajacego kieszen - skoro mnie nie stac na husarza z 1621, zawsze moglbym byc dobrze odtworzonym hajdukiem czy ciura obozowym.
Lowenna - 7 Października 2015, 09:04
Pola chwały to impreza zbierająca odtwórców wszelkich możliwych okresów historycznych. Husaria też tam znajdziesz
Adon - 7 Października 2015, 09:24
Tych plastikowych tez, jak widze po zdjeciach.
Heh, wiesz, ze nie znalem tej imprezy?
Lowenna - 7 Października 2015, 09:36
Proszę bardzo
Co do filozofii odtwórstwa. Sama traktuję takie imprezy jako pretekst do spotkania się z przyjaciółmi z drugiego końca kraju. Chociaż nieco mniejsza chęć do udziału w Chocimiu wzięła się z przymusu wystąpienia nago. Mieszczę się jedynie w koszuli i na upartego w spódnicy
Adon - 7 Października 2015, 09:43
Tez dobry powod.
A tak w ogole, zeby sobie kto nie pomyslal bogowie wiedza czego, bo sie tak tej husarii naszej czepiam - ja odtwarzam poki co towarzysza jazdy kozackiej, czyli formacji w pozniejszym czasie nazwanej pancernymi, gdy nazwa kozaka zmienila znaczenie.
mBiko - 7 Października 2015, 13:46
No tak nowoczesne czarownice używają raczej pojazdów mechanicznych niż tradycyjnych.
|
|
|