Konwenty dawno minione - Maszerują chłopcy... czyli rekonstrukcje historyczne
Kruk Siwy - 25 Września 2009, 22:46
No i cóż?
Zabijcie hitlerów! Zabijcie komuchów! Zabijcie ich wszystkich!
I z tym hasłem życzę wam miłej zabawy.
dalambert - 26 Września 2009, 21:14
Byłem. widziałem - jutro opowiem bom zmęczony / zakończyliśmy w Libo/
edyt. cd.
Impreza DUŻŻŻŻŻŻA była -.
Zaczęto od alarmu z rozpoczęciem wojny, syreny wyją ludność ucieka, policja kieruje , a tu jak się bomby nie sypną/ extra pirotechnika/ atrapa domu leci w powietrze, eksplozja na 15 metrów, pożar, starż pożarna znakomitym wozem przybywa i gasi, mosiężne hełmy byszczą.
Wojska z frontu 21 pp wchodzą do Warszawy / tabory, armatka Bofors, z setka żolnieży , ludność wita zajmują pozycje.
Niemcy proponują kapitulację. gen. Rómmel przez płk. Sosabowskiego odrzuca, ? dwa motocykle BMW z koszami.
Pierwszy atak niemiecki 2 PzKm II , strzelanina jak cholera, eksplozje, dymy, jeden czolg plonie.
Przemówienia Starzyńskiego lecą z glośników.
Kolejne cztery szturmy - pirotechnika i strzelanina, skrzyżowanie Grochowskiej, Grenadierów i Podskarbińskiej w ogniu i dymach.
Półtorej godziny solidnej rekonstrukcji i pokazu.
Wreszcie koniec i przegląd wojsk.
Warto było
Owca.von.Kozic - 29 Września 2009, 18:53
Grochowa nie widziałem (i żałuję), alem był na Bzurze w Brochowie...
Cóż by rzec... Moim skromnym zdaniem potwierdziły się głosy z zeszłego roku, ze powoli kończy się koncepcyjny potencjał tej imprezy.
Luda było sporo, sprzętu takoż (polski jeden samochód pancerny, niemieckie dwa tanki, jeden samochód i jeden transporter), ale natarcia szły często dość niemrawo, dopiero na koniec Niemcy szarżowali jednym z czołgów - i się potkli byli, bo nasi go ustrzelili z ppanca.
Oczywiście wielką atrakcją, clou programu, była szarża naszej jazdy w sile bez mała 60 koni. I to tyle.
No, jeszcze epizodzik wschodni, gdzie nasza, granatowa jeszcze policja, odpiera ruchy tawariszczi ze wschodu - a jednego naszego jeńca ratują od kuli z Nagana węgirscy bratankowie.
Co do czasów mi bliższych, tośmy się wybrali ostatnio do Tyrolu - palić i rabować tłumiąc zarazem tameczny ruch chłopski
Fotki tu:
http://www.pulk3piechoty....leria&id_gal=39
a relacyjka tu:
http://www.pulk3piechoty....artykuly&art=13
pozdddrrroofffki!
O.v.K.
dalambert - 3 Maj 2010, 11:52
Szlag mnie trafił - obejrzałem skrócone do minimum uroczystości "konstytucyjne" i dowiedziałem się, ze decyzją pani HGW zakazano udziału Grupom Rekonstrukcyjnym i odwołano "piknik historyczny w Łazienkach" - piknik jak cie moge, ostatecznie zabawa, a Tragedia niedawna powagę nakazuje, ale wykopanie Grup Rekonstrukcyjnych to ....
No właśnie potraktowano rekonstruktorów, jak rozrywkowych pajacowatych przebierańców, a nie ludzi chcących przywrócić Historię , przypomnieć wielkie wydarzenia, a czyniących to z patriotyzmu i szacunku dla dziejow naszych.
Szlag mnie trafia...
ed.lit.
Godzilla - 3 Maj 2010, 11:58
Głupota, panie dziejaszku, głupota. Chyba to nie pierwszy taki popis pani HGW.
Haletha - 17 Czerwca 2010, 07:04
Rzutem na taśmę zapraszam serdecznie na imprezę mającą miejsce w najbliższy weekend w Krakowie. Moja pierwsza siedemmnastka i to od razu w charakterze bardziej zaawansowanyn, niż zwykły uczestnik. Powiedzmy, że pomagam przy organizacji, albo raczej przeszkadzam.
http://rekonstrukcje-hist...w-Koscielnikach
Pozdrawiam serdecznie starych dobrych userów, którzy jeszcze pamiętają takiego zielonkaweggo stwora Halethę. Ja nie zapomniałam. Spadam i odezwę się koło lipca, trochę się potłumaczyć i przeprosić za paruletnią nieobecność;)
dalambert - 17 Czerwca 2010, 07:15
Haletha, dzięki za info, może się jakieś Krakusiki ruszą, choż oni to dalej niż do balconu zazwyczaj nie dopełzają
Opowiedz jak było po imprezie
Piech - 17 Czerwca 2010, 07:16
Witaj, Haletho.
Haletha napisał/a | Pozdrawiam serdecznie starych dobrych userów, którzy jeszcze pamiętają takiego zielonkaweggo stwora Halethę. Ja nie zapomniałam. Spadam i odezwę się koło lipca, trochę się potłumaczyć i przeprosić za paruletnią nieobecność;) |
No myślę.
Agi - 17 Czerwca 2010, 08:03
Haletha, witaj, brakuje Ciebie na Forum, zaglądaj częściej.
Ziuta - 17 Czerwca 2010, 19:10
Haletha wraca (powoli, ale to już coś), Elam wróciła – jeszcze tylko włosy mi odrosną to pomyślę, że wracają najpiękniejsze lata
dalambert - 27 Czerwca 2010, 11:58
1610 - 2010 !
czterysta lat temu w bitwie pod Kłuszynem 3000 husarii rozniosło 30 000 Moskwicinów i otwarło drogę na Moskwę Armii Polskiej. To fakt, a gdzie anegdota ? A no tu
Tak nam się ociepliło ostatnio, ze się w mendiach zapomniało i cisza głucha panuje
feralny por. - 27 Czerwca 2010, 14:06
Może dlatego, że impreza upamiętniająca bitwę będzie dopiero za tydzień?
http://www.kluszyn1610.pl/?page_id=1269
Co nie powinno dziwić, tym bardziej, że bitwa miała miejsce 04.07.1610. W sumie nie za bardzo rozumiem co Ci przeszkadza w tym, że dzisiaj nie powiedzieli nic o wydarzeniu, którego rocznica przypada za tydzień.
Kruk Siwy - 27 Czerwca 2010, 14:59
Coś tam Dalcio wiedział ale nie do końca. Ale ciach bach i przyładował.
dalambert - 27 Czerwca 2010, 16:59
Kruk Siwy, Krucku wiedział wiedział , jeno chciał rzecz ruszyć i proszę, jednak ktoś się odezwał Sam się wybieram w sobotę do obozu i na bitwy pole
Kruk Siwy - 27 Czerwca 2010, 17:57
Dobra dobra. Wiedział że dzwonią...
feralny por. - 27 Czerwca 2010, 18:24
Jeżeli nie wybiorę się gdzie indziej, to też się wybiorę, z tym, że nie na pewno.
dalambert - 27 Czerwca 2010, 18:31
feralny por., od jutra w "Chłopcach maszerujących" ogłaszam nabór na wycieczkę / Pucek chleb upiecze/ to tu było po to by Was ruszyć, Krucek , jak zwykle się nie połapał
Kruk Siwy - 27 Czerwca 2010, 18:32
Daluś kręciogon.
Pucek - 27 Czerwca 2010, 18:46
Ejże, Siwa i sterana życiem Ptaszyno ! Że ja się na oglądanie rzeczonej bijatyki od pół roku nastawiam to mówiłam nawet na przedostatniej skofie.
Naprawdę wierzysz w to co napisałeś powyżej
Kruk Siwy - 27 Czerwca 2010, 18:48
Pucek, a o czym ty do mnie mówisz? Bo ja tylko o nieporadnych wypowiedziach naszego dalamberta co mu wytknął słusznie feralny.
Pucek - 27 Czerwca 2010, 19:05
O tym, że Grunwald latoś to za trzy tygodnie ( 15 - 18 lipca) a trąbią o tym w TV regularnie i od dawna. A o imprezie za tydzień cisza zupełna. Coś na rzeczy jest?
Kruk Siwy - 27 Czerwca 2010, 19:08
Bitwa była duża i nasze zwycięstwo. Ale do licha, gdyby tak każdą bitwę co roku przypominać to by chyba trzeba dwie dziennie opędzlować. A co do konkretnej to widać organizatorzy słabo się z mediami dogadali.
dalambert - 27 Czerwca 2010, 19:13
Kruk Siwy napisał/a | A co do konkretnej to widać organizatorzy słabo się z mediami dogadali. |
Śmiech mnie bierze, i 400 i 600 to piekne okrągłe rocznice, jeno Grunwald od 70 lat robił za przykład przyjaźni polsko-radzieckiej, a Kłuszyna nie było, to i skąd mają o nim wiedzieć mendialne fipcie i pipcie.
Kruk Siwy - 27 Czerwca 2010, 19:17
dalambert, smoku dwugłowy. Napełniasz mnie niesmokiem. Grunwald - impreza już bardzo wrosła w kalendarz i "nową tradycją" się stała. Który raz organizowany jest Kłuszyn? Trzeba zawalczyć o media i nie obrażać ich bo to one podają informacje a nie archanioł Gabryiel i jego trąba. Smok taki wiekowy a takie fipcie opowiada. No! Hihihi
Fidel-F2 - 27 Czerwca 2010, 19:18
na pohybel Grunwaldowi
dalambert - 27 Czerwca 2010, 19:19
Kruk Siwy, tak oczywiście racje masz , a nawet bardziej, praw żeś, i mądrości pełen, a i autorytet twój ogromny i wielce powagą i słusznością emanujacy,
Kruk Siwy - 27 Czerwca 2010, 19:22
I tak mi mówić! Tylko niżej się kłaniać bo batożkiem poproszę! Ale od odpowiedzi dalciowym obyczajem się uchylasz. Ja serio pytam - który raz Kłuszyn jest organizowany. Ile ludków zbrojnych jaki ciurów czyli widzów się przewiduje. A potem porównamy to z jakże niesłusznym Grunwaldem i dojdziemy przyczyn takich a nie innych zainteresowań mediów przebrzydłych.
Pucek - 27 Czerwca 2010, 19:41
Fidel-F2, słusznie prawi. Grunwald za daleko. A Kłuszyn "pod ręką".
A w ogóle, Fidel to chyba twe szlachetne oblicze wypatrzyłam na zdjęciu w albumie "Ogniem i mieczem - portret filmu".
A w ogóle to bierz potomka i przybywaj!
Kruk, oj, pirze się sypie... komu tu się kłaniać... parę postów wyżej było, co przeciwnik nie ten, więc i inscenizacji nie było, a i teraz widocznie nielzia przypominać...
Kruk Siwy - 27 Czerwca 2010, 19:50
Gadał dziad do obrazu... no dobra. Po pierwsze: ile bitew lud pracujący wymieni z pamięci.
Grunwald, może Monte Cassino, Wrzesień jako jedną bitwę i obecnie może Bitwę Warszawską.
Kłuszyn? Kłuszyn? A co to było? Parę lat potrwa jeśli inicjatywa nie zdechnie zanim rzecz sie utrwali w publikatorach jako cos godnego uwagi. Nie cieszy mnie to ale taka jest rzeczywistość.
A po drugie mija lat dwadzieścia wolności lubej. To o czym szanowna Pucek raczy mi tu gędzić? Kolejny okropny spisek - tym razem antykłuszyński - III a miejscami IV Rzeczypospolitej?
Edit - wolność mi się skróciła.
Pucek - 27 Czerwca 2010, 20:23
Kruk Siwy, jaki spisek? Mogła nowa Rosja ustanowić święto narodowe z racji odebrania Kremla Polakom? Wszak mają większych okazji jeszcze trochę.
Możemy i my czcić Kłuszyn. Raptem tylko inscenizacją. Nieźle nam wtedy poszło. A że naród w historii, jak twierdzisz, nieuczony - to może właśnie tak trzeba? Co by się douczył?
|
|
|