Mechaniczna pomarańcza [film] - miesięcznik Czachopismo
Gustaw G.Garuga - 18 Sierpnia 2007, 09:29
To co tam jest jak nie literatura - RPG jakieś? Recenzje filmów?
Gwynhwar - 18 Sierpnia 2007, 09:40
Frankenstein, krew, flaki, goci, tatuaże, krew, horrory i chyba jedno opowiadanko o.O
gorat - 18 Sierpnia 2007, 09:46
Filmy, filmy, masa o filmach. Może to z powodu tematu numeru (Troma), ale jest niewiele pozafilmowych stron grozy.
Z atrakcji pozafilmowych:
5 stron recenzji książek (na razie żadnej polskiej, co jest zrozumiałe :/ )
2 komiksu
3 relacji z imprez itd. (głównie o flashmobie Zombie Walk)
4 (strony!) opowiadań (dwie sztuki o.o )
2 felietonu o polskiej literaturze grozy
3 o muzyce
W sumie 19 niefilmowych na 84. Niech załatwią sobie przeniesienie do właściwej kategorii
Samo okładka nie jest za koszmarna; to, co jest na następnej stronie, jest o wiele "fajniejsze". Spis treści ma za to wielki pozytyw szkoda tylko, że sam obrazek mały
Zbombiła mnie tylna strona okładki. Mocna zapowiedź. I jakie przyznanie się!
Gwynhwar - 18 Sierpnia 2007, 09:48
gorat, chyba Cię zzombiła o.O
Tomcich - 18 Sierpnia 2007, 10:32
Ja zakupiłem normalnie w zwykłym kiosku u siebie. Na razie przejrzałem na szybko, w większości to chyba różnego rodzaju recenzje i opisy.
Martva - 18 Sierpnia 2007, 11:05
E, to chyba jednak odpuszczę, jak odczuję potrzebę poczytania recenzji to sobie w sieci znajdę... Filmów oglądam mało, więc chyba nie jestem targetem czegoś takiego.
Gustaw G.Garuga - 18 Sierpnia 2007, 11:13
Zaczynam się domyślać, czemu chcą dołączać filmy...
mawete - 18 Sierpnia 2007, 19:43
Chyba dam se luz z kupowaniem...
mBiko - 18 Sierpnia 2007, 20:48
Nabyłem. Tak na szybko po pierwszym przejrzeniu:
1. Za mało grozy jako takiej, przeważa gore i slasher.
2. Znikoma ilość literatury (jakość jeszcze nie sprawdzona)
3. Recenzje, recenzje, recenzje i prawie nic poza tym.
4. Bardzo (za)dużo o filmie w różnych jego aspektach.
5. Komiks, czy raczej historyjka ilustrowana, chociaż chyba lepiej gdyby go nie było.
6. Szata graficzna również ciąży w stronę gore.
Wszystko wskazuje na to, że był to pierwszy i ostatni numer, który kupiłem.
Gwynhwar - 18 Sierpnia 2007, 20:49
Amen...
Gustaw G.Garuga - 18 Sierpnia 2007, 20:57
Ja numeru jeszcze nie mam, ale póki co opisy zniechęcają. Dajmy jednak chłopakom szansę. Może po krytykach jedynki dwójkę redakcja przygotuje już zgodnie z oczekiwaniami. Zresztą Orbit pisał wcześniej, że pismo ma sensowny plan.
gorat - 18 Sierpnia 2007, 21:01
Przeniosłem, żeby było w bardziej domyślnym miejscu - poprzednio temat był w Pikniku...
Edit: i chyba widzę, skąd zawód - wszyscy oczekiwaliśmy całkiem innej zawartości: opowiadań, recenzji książek, felietonów, inne media w domieszce podobnej rozmiarami do tej w NF...
Adashi - 18 Sierpnia 2007, 21:43
Tej Mistrzu, a czemu do Clockwork Orange? A że niby większość txtów z gazetki jest o filmach, już łapie...
Anonymous - 20 Sierpnia 2007, 20:57
Jutro wyruszam na poszukiwania, trochę zniechęcony Waszymi opisami , chociaż:
mBiko napisał/a | 3. Recenzje, recenzje, recenzje i prawie nic poza tym.
4. Bardzo (za)dużo o filmie w różnych jego aspektach |
czasopismo poświęcone wyłącznie recenzjom i wszelakim aspektom filmów grozy może byc całkiem ciekawe.
Łukasz Śmigiel - 27 Września 2007, 12:39 Temat postu: plum Numer drugi już jest - zawiera znacznie więcej publicystyki - recenzje ksiązek, felietony, eseje, dłuższe opowiadanie (dawid Kain). Nowy dział - ojcowie horroru, a w nim świetny tekst o Lovecrafcie, na desre wywiad z Hohnem Eversonem. Całość ślicznie wydana i za szatańską cenę Moim zdaniem jest coraz lepiej. Temat filmu przeważa (także Orbitowski), ale za to piszą o filmach, o których doprawdy trudno dowiedzieć się czegoś ot tak (Sisters, Ostatni dom po lewej, Wampir z feratu). Do tego dział newsów, duży articel o Anicie Blake... Osobiście polecam. Przy okazji, z tego co da się wyczytać tu i ówdzie, z numeru na numer będzie więcej prozy.
Ps. Jest także komiks i dział muzyczny.
mawete - 27 Września 2007, 12:42
Łukasz Śmigiel: jakoś nie zacheca mnie to co napisałeś..
Łukasz Śmigiel - 27 Września 2007, 12:47 Temat postu: ure mawete: A co miałoby bardziej zachęcić? Miesięcznik jest na poziomie zachodniej Fangorii, co w polskich warunkach jest wręcz niebywałe. Warto dać mu szansę, kupić, przeczytać i pzrekonać się samemu. Najlepiej zanim wejdzie 7% Vatu na czasopisma branżowe i gazety w tym kraju będzie czytać 2% wykształciuchów
mawete - 27 Września 2007, 12:48
Łukasz Śmigiel: dział muzyczny i filmowy praktycznie mnie nie interesują. Wiecej opowiadań i recenzji książek by mnie zachęciło
Gustaw G.Garuga - 27 Września 2007, 12:57
Dział muzyczny, filmowy -
Eseje, felietony, proza +
Jak będzie w Ępiku to zerknę i (mam nadzieję) nabędę.
Adashi - 27 Września 2007, 12:59
Chciałem nabyć nr 1, ale niestety nigdzie nie uświadczyłem...
Łukasz Śmigiel - 27 Września 2007, 13:02 Temat postu: blob Przebóg Zatem niech wyliczę: publicystyka - 6 artykułów poświęconych róznym aspektom grozy ( w tym - articel o tradycji kręcenia remaków, duży articel o lovecrafcie, articel o anicie blake, felieton Wielkiego Nieobecnego, galeria potworów - Sadako, rekwizyty grozy - maska, duże, ciekawe artykuły), prócz tego - 6 dużych recenzji książkowych, wywiad z pisarzem, 12 dużych recenzji filmowych, 6 krótkich recenzji filmowych, 7 recenzji płytowych, sprawozdanie z castle party, opowiadanie, komiks i dział newsów....
Jeżeli gdzieś w tym cudnym kraju znajdziesz inny miesięcznik poświęcony grozie z tyloma materiałami, na kredowym papierze za 6 zeta z kawałkiem... Satwiam normalnie skrzynkę browków
Czuję się jak agitator ZRZĘDY!
mawete - 27 Września 2007, 13:05
no właśnie ta ilość recenzji filmowych mnie odstrasza....
Łukasz Śmigiel - 27 Września 2007, 13:18 Temat postu: fussa Dziś takie czasy, dla większość horror to film, ale z pewnością w kolejnych numerach układ i ciężar gatunkowy tekstów się wyklaruje.
polecam z lekkim sercem.
NURS - 27 Września 2007, 17:30 Temat postu: Re: ure
Łukasz Śmigiel napisał/a | Warto dać mu szansę, kupić, przeczytać i pzrekonać się samemu. Najlepiej zanim wejdzie 7% Vatu na czasopisma branżowe i gazety w tym kraju będzie czytać 2% wykształciuchów |
znaczy oszukują mnie od lat państwowe świńtuchy?
Bo jakoś od początku place te 7% i jakoś żyję
Mam nadzieję, że nie potraktowaliście sie sami jako branżowcy bezwatowi
Gustaw G.Garuga - 27 Września 2007, 17:51
Rzecz w tym, Łukaszu, że mnie osobiście groza filmowa i muzyczna nie interesuje w najmniejszym stopniu, choćby więc magazyn miał 150 stron, to dla mnie te poświęcone akurat na film i muzykę i tak nie istnieją. Papier kredowy też nie rzuca mnie na kolana. Chciałbym, żeby to pismo wytrwało i trzymam kciuki, ale wątpliwości co do charakteru publikacji mam. Poza tym jako czytelnik okładkowrażliwy nie jestem wizualnie zachwycony nr 2. Ale, jak mówię - jeśli będzie w Ępiku, prawdopodobnie kupię.
Łukasz Śmigiel - 28 Września 2007, 08:49 Temat postu: bene No cóż, nikogo wszak nie zmuszam (nasyłając armie moich potworów) do kupna. Wyrażam ino swoje zdanie, że Czacha jest, przynajmniej dla wielkiego miłośnika grozy, którym jestem - bardzo ok. Św. pamięci AHp był pismem także lekko groźnym, czysto literackim (ZNAKOMITYM!) i niestety źle skończył. Dlatego bardziej filmowa Czacha z mięsistymi tekściorami, ściśle trzymająca się nurtu, bardzo mi odpowiada i napawa nadzieją na better future:-)
A trudno horror ograniczać tylko do prozy, której zresztą (mówię tu o grozie) w naszych periodyckach jest i tak mniej niż kot napłakał.
gorat - 28 Września 2007, 17:42
Po prostu są tu prawie tylko tacy, co wolą literaturę. Znak miejsca.
Może kiedyś skompletuję, szczególnie jak będzie jeszcze redakcja, i to posiadająca numery archiwalne.
NURS - 28 Września 2007, 20:49
Problem chyba w tym, że dzisiaj, w dobie netu, wszelkie informacje o filmie, grach itp sa zawsze na papierze spóźnione. Zatem rola informacyjna miesięczników jest żadna, co widoac po padaczce, jaka zapanowala wśród najstarszych i największych tytułów.
Łukasz Śmigiel - 29 Września 2007, 11:27 Temat postu: troma Nikt nie mówi tu tylko o najnowszych informacjach, bo na szczescie nie taki profil ma Czacha. To pismo dla milosnikow, dlatego pelno w nim ciekawostek, tropow, na ktore nigdzie indziej sie nie trafi. Dziala to tak samo jak w przypadku dobrego radia i swietnego dziennikarza muzycznego - mamy interenet i dostep do calej muzy swiata dzieki temu, ze dwa razy klikniemy w netowym sklepie, ale dopoki dobry DJ nie zaciekawi nas w eterze tym, ze na soundtracku do filmu Lost Boys na saksie gra saksofonista Tiny Turner i ze jest to jego jedyny kawalek, w ktorym takze spiewa... To nie zainteresuje nas ta plyta. Podobna role beda niedlugo spelniac gazety "branzowe". Taka role zaczyna spelniac Czacha - naprowadza, zaciekawia. Nabywa sie nowy numer, czyta i idzie szperac w mediatece, bo zaciekawil nas opisywany film z 78 roku, o ktorym, gdyby nie articel dziennikarza-pasjonata pewnie nigdy bym sie nie dowiedzial. I za to pozytyw dla Czachy.
Z tego samego powodu bardzo dobrze sprzedaje sie bezplytowy Gameranking - gazeta o grach, pelna swietnych articli, gdzie newsy sa tylko ozdoba. Tak trzymac.
Gazety newsowe nie maja dzis faktycznie racji bytu. Z mojego punktu widzenia to dobrze - zmusza to dziennikarzy do prawdziwej pracy, a nie trzech klikow i Ctrl C, Ctrl V.
Gustaw G.Garuga - 6 Maj 2008, 10:10
Strona www.czachopismo.pl siadła, e-maile do redakcji nie działają. Mam nadzieję, że to przerwa techniczna związana ze zmianą wystroju, a nie coś straszniejszego
|
|
|