Powrót z gwiazd - ci wspaniali mężczyźni w swych błyszczących maszynach
lokje - 27 Maj 2007, 15:17
O, panowie na schodach stoją i wyglądają jak bagażowi
Wyścig ślyczny, jak zwykle ekologiczny, wyjątkowo majestatyczny. I nuuuudny jak twórczość *wstawić wybrane nazwisko*. Nikt nikomu w kuper nie wjechał, nikogo nie przytarł, chyba chłopaki mieli akcję dziecko na drodze. Aż zatęskniłam za Schumacherem i jego podmalowywaniem oka zakończonym cudownym grzmotem w tunelu Swoją drogą, to albo on jakoś wyładniał albo mi pogoda szkodzi...
Kimi Nie Mogę Przestać Się Uśmiechać Räikkönen wczoraj sobie obliczył, że jeśli dojedzie na końcu, będzie pierwszy w barze. Genialny w swej prostocie plan przejrzał szef teamu i zagroził wstrzymaniem wypłaty kilometrówki, Kimas więc pracowicie czyścił rywalom światła stopu, wylądował ostatecznie jako ósmy. Na drinka z parasolką zarobił.
On ewidentnie trefny jest, już drugi zespół psuje.
mawete - 27 Maj 2007, 15:29
lokje: <uprzejme_zainteresowanie_mode_on> co piłaś? <uprzejme_zainteresowanie_mode_off>
dzejes - 27 Maj 2007, 15:32
Wyścig nudny jak konwencja programowa PO, ale jednak są jakieś pozytywy.
lokje - 31 Maj 2007, 01:01
mawete napisał/a | lokje: <uprzejme_zainteresowanie_mode_on> co piłaś? <uprzejme_zainteresowanie_mode_off> |
<uprzejma_odpowiedź_mode_on> Pomidor Właściwie to zawartość tegoż, z chilli. <uprzejma_odpowiedź_mode_off> Powyżej 25 stopni otoczenia osobowość mi się rozkłada i tyle.
McLarenowi się upiekło, oficjalnie nie było team orders.
Agi - 31 Maj 2007, 04:41
lokje, a wyobrażasz sobie co by się działo, jakby nie wyciszyli tej afery?
lokje - 31 Maj 2007, 14:58
Leworucja? Najmocniejszy zespół wylatuje, protestom nie ma końca… No, ciekawie by było Team orders były zawsze i zawsze będą, nikt chyba nie jest na tyle naiwny, żeby myśleć inaczej... Zwyczajnie dostali ostrzeżenie, żeby bardziej dyskretni byli
Agi - 31 Maj 2007, 15:26
Dokładnie tak. Jak się zaczęła afera, przez moment ucieszyłam się, że Kubica, po wykluczeniu Alonso i Hamiltona awansuje na 3 miejsce, ale refleksja, że to być nie może przyszła wcześniej, niż oficjalna decyzja szefostwa F1.
Pieniądz wszak rządzi światem.
joe_cool - 31 Maj 2007, 15:30
ale faktycznie chłopaki trochę zbyt bezwstydnie to zrobili i akurat w momencie, kiedy Hamilton zaczął niemalże jeździć po bandzie. kto wie, może by wyleciał?
lokje - 1 Czerwca 2007, 00:51
joe_cool napisał/a | akurat w momencie, kiedy Hamilton zaczął niemalże jeździć po bandzie. kto wie, może by wyleciał? |
Pewno zaciekawiła go jakaś reklama, chciał doczytać mały druczek ( skonsultuj się z lekarzem bądź farmaceutą...), to podjechał bliżej Muszę gdzieś poszukać statystyki bo wydaje mi się, że jeździ tak robotycznie jak Szewc, Schumacher znaczy się. Stanowczo sprzeciwiam się kolejnemu przodownikowi wyrabiającemu normę, żądam tasowania i Sennowej nieprzewidywalności.
A propos- z okazji rocznicy zejścia rzeczonego Senny wygrzebałam archiwum, przypomniałam sobie wyścigi. Nannini, Berger, Zonta... to były piękne czasy A Senna- Prost to sam miodek, aż się chciało oglądać... Niestety wygrzebałam też Imolę. Idealny temat na opowiadanie- śmierć vs człowiek.
A tak w ogóle to mi się tęskni za Montoy'ą. Niech mu NASCAR lekkim będzie.
No, to się wyelaborowałam
Sonda z oficjalnej strony F1:
Do you agree with the decision to clear McLaren over their Monaco race strategy?
64.13% Yes
30.20% No
5.68% Don't know
joe_cool - 1 Czerwca 2007, 08:23
Schumi taki zły nie był, przynajmniej miał tę żyłkę rajdowca (vide wyścig w Monako, gdzie z miejsca hen dalekiego - 15? 16? jeszcze dalej? - dopchał się do miejsca trzeciego, a tam podobno się nie da wyprzedzać). nie to co raikkonen, który owszem, jak wystartuje pierwszy, to pierwszy dojedzie, ale poza tym to tragedia...
piszę chaotycznie, bo jednocześnie myję zęby, ubieram się i śpieszę na tramwaj
joe_cool - 2 Czerwca 2007, 12:18
a w ten weekend ponoć fisichella z kovalainenem mają jeździź po warszawie - jakiś roadshow albo coś. przez most świętokrzyski, potem pod bilbiotekę uniwersytecką.
hrabek - 4 Czerwca 2007, 08:55
Tylko Kovalainen byl, a przynajmniej w relacjach tylko jego pokazywali. Ktos byl i widzial?
gorat - 4 Czerwca 2007, 08:56
Widziałem fragmenty relacji telewizyjnej. Można było paść ze śmiechu, tak trzęsło pojazdem na polskiej drodze Relacja zresztą skromna - głównie kręcenie się w kółko.
hrabek - 4 Czerwca 2007, 09:17
Ale co wiecej mieli pokazac? Jezdzil tylko zawodowy kierowca, bolid byl tylko jeden, wiec nawet nie bylo z kim sie poscigac, no to chociaz pokazali, jak gumy pala, bo jezdzic 250km/h po prostej to kazdy dres w swoim bmw potrafi
gorat - 4 Czerwca 2007, 11:01
Mogli pasażerów na jazdy pokazowe zabierać
joe_cool - 4 Czerwca 2007, 13:11
ja w TV widziałam, że się kręcił w kółko, a potem wyrwał do przodu. i ludzi na latarniach pokazywali
lokje - 6 Czerwca 2007, 21:24
Przewinęłam się przez okolicę tzw. przejazdem, mało widziałam, więcej słyszałam ( i starczy, jam dźwiękowy fetyszysta). Matko, ile luda było Szukałam potem w sieci czy coś Kovalovi odpadło, a mimo, że wybrali nowy w sumie most, jeszcze w miarę... khem khem... równy, powinno. Nic nie znalazłam, może nie odpadło
Kiedy tak sobie radośnie odpadków bolidowych szukałam, poczytałam też komentarze na polskich portalach. Aaaaale nam ekspertów od wyścigów przybyło... Najciekawsze są teorie spiskowe, że BMW Kubicę sabotuje bo oni złe Germany, marzą tylko o upupieniu ( oj, tego słowa nie można już używać...) Polaka
Pfe, małostkowa jestem, do tego gupia bo podstawowych rzeczy nie rozumiem.
joe_cool
Cytat | Schumi taki zły nie był, przynajmniej miał tę żyłkę rajdowca |
Miał, miał, nie przeczę. Zasług i talentu też mu nie odmawiam
Cytat | nie to co raikkonen, który owszem, jak wystartuje pierwszy, to pierwszy dojedzie, ale poza tym to tragedia... |
Nie, no aż tak źle to chyba nie jest...
dzejes - 9 Czerwca 2007, 00:58
A Kubicy znowu się bryka sypie
Pewnie masoni sypią mu cukier do baku.
Agi - 9 Czerwca 2007, 08:25
I wężyki od hamulca przecinają
lokje - 9 Czerwca 2007, 08:33
Weszli w zmowę z cyklistami.
elam - 10 Czerwca 2007, 19:02
kurcze, jakis pechowy dzien dzisiaj - najpierw w Polsce wypadek awionetki z
Gollubem, a teraz w radio mowia, ze Kubica mial wypadek w czasie wyscigu..
NURS - 10 Czerwca 2007, 20:00
A dwa dni temu chyba Kuzaj miał kraksę.
gorat - 10 Czerwca 2007, 20:03
Pozostaje im życzyć syndromu Ammanna...
dzejes - 10 Czerwca 2007, 21:32
No tak, a ja dziś sobie odpuściłem F1.
Ciekawe kiedy Kubica wróci na tor.
Agi - 10 Czerwca 2007, 22:14
Z ostatnich komunikatów wynika, że ma złamaną nogę. Rekonwalescencja może trochę potrwać. Widziałam w tv ten wypadak. Wyglądało to tak koszmarnie, cud, że w niego nikt nie uderzył, jak koziołkował w poprzek przez tor.
joe_cool - 10 Czerwca 2007, 22:53
widziałam na powtórce (właśnie leci w tv) - już dawno nie było takiego wypadku - koziołkowanie się zdarza, uderzenie w bandę też, ale oba na raz
a w ogóle coś mam wrażenie, że mnóstwo przewinień i mnóstwo kar było... massa i fisichella dostali czarne flagi, co i rusz ktoś miał pit lane penalty...
lokje - 10 Czerwca 2007, 22:55
Właśnie podali, że ma jedynie wstrząsnienie mózgu.
dzejes - 10 Czerwca 2007, 23:07
Triumf umysłu nad materią - jeśli to prawda.
joe_cool - 10 Czerwca 2007, 23:15
a co z tą złamaną nogą?
lokje - 10 Czerwca 2007, 23:21
Podobno nie jest złamana.
|
|
|