Duke - 22 Grudnia 2009, 08:45
Błąd! Film też jest 
http://www.filmweb.pl/f49...e+Downfall,2008 Dunadan - 22 Grudnia 2009, 09:23 Duke, rysnkowy, krótkometrażowy, oparty na grze i nie taki fajny jak gra
Fidel-F2 - 22 Grudnia 2009, 10:00 Dunadan, nie powiedziałem, że katastrofa i fakt są fajne sceny. Kruk dobrze powiedział, zaczyna się fajnie a potem zamienia się w horror klasy C bez większego sensu. Fabularnie niedopracowany, twórcy uznali, że parę tanich chwytów załatwi sparawę. Duke - 22 Grudnia 2009, 15:53 Dunadan, ale nie zmiana to faktu że film jako taki jest 
Memento - 22 Grudnia 2009, 19:54 The Beach Naprawdę fajny, sympatyczny film, i niezły w swej roli DiCaprio. Reżyserował Danny Boyle, gość który zrobił Sunshine, film który to uwielbiam - więc oglądało się tym lepiej. Pi Dziwny, zakręcony, momentami trochę zbyt chaotyczny. Ale od czasu do czasu lubię 'wciągnąć' film, który nie do końca (albo wcale) do mnie przemawia i którego nie rozumiem. Dobra robota reżysera, bo udzielił mi się nastrój osaczenia Maxa, jednak wolę go w Requiem For A Dream. PS Kto mi powie, skąd znam ten motyw z czołówki? Dunadan - 22 Grudnia 2009, 21:26 Duke,
Kwestia gustu 
Memento,
Ojej, wreszcie ktoś komu się ten film podoba 
Memento - 22 Grudnia 2009, 22:55 A komu się nie podoba i dlaczego? Ja obejrzałem jak do tej pory trzy razy. Dunadan - 22 Grudnia 2009, 23:34 Memento, ja też coś koło tego. Ludzie uważają ten film za przeciętne sci-fi, nawet lubiący fantastykę znajomi słabo na niego patrzą. Dla mnie to kawał rewelacyjnego sci-fi, na pewno najlepszy film ostatnich lat w tej kategorii. Fidel-F2 - 23 Grudnia 2009, 02:23 Smokin' Aces Pięknie po prostu pięknie. Tarantinowski luz, porządna akcja, rzeźnia jak najbardziej na miejscu, trochę schizu i humoru, sympatyczne zakończenie. No i Georgia on my Mind. Fajny film. lucek - 23 Grudnia 2009, 07:06 Nowy sezon Mythbusters - wielkim szokiem było dla mnie czasowe odejście Keri, nie mogę patrzyć na to obrzydliwe blond-świństwo, które ją zastępuje. Hitem sezonu jest, według mnie, rakietowy pług śnieżny 
Okej, może to nie jest film. Ale ogląda się świetnie
Memento - 23 Grudnia 2009, 11:25 Mythbusters to jedna z najfajniejszych rzeczy robionych dla telewizji.
Ja się na kinie SF aż tak nie znam, bo SF oglądam raczej mało. Ale Sunshine jest filmem tak pięknie sfotografowanym i tak świetnie zagranym, tak klimatycznym, że po wejściu napisów końcowych chcę go obejrzeć jeszcze raz. Pal licho babole typu przeskok między dwoma statkami w przestrzeni kosmicznej (i to tak blisko Słońca!) czy rozpalanie Słońca atomową zapałką. Film bardzo cieszy oczy i wciąga po uszy, i te dwa atuty moim zdaniem przeważają wszystkie jego wady. Dunadan - 23 Grudnia 2009, 20:06 Memento,
To się da zrobić, nawet by nie było tego całego "zamarzania".
Widzę że mamy bardzo podobne gusta ten film jest IMHO w bardzo wielu miejscach mocno artystyczny, coś jak Odyseja Kosmiczna bez hardkorowego symbolizmu i psychodelii.
Memento - 25 Grudnia 2009, 16:22 Z cyklu Świąteczne Kino Familijne: The Last House On The Left (2009) Niezły thriller, naprawdę. Thrillery i horrory z historią rodzinną w tle to od czasów kingowego Lśnienia mój konik, można powiedzieć. Dość długi, ale nie dłużący się prolog, i jak najbardziej ok finałowa jatka. Apropo tego, co pisał kolega gorbash Spoiler: The Hills Have Eyes (2006) Ciekawe jak bardzo twórcy Wrong Turn inspirowali się oryginałem tego filmu. ;o) Ja nie widziałem, przyznaję, ale rimejk całkiem całkiem. Nie jest tak krwawo jak chciałby recenzent filmwebu, ale wrażliwym nie polecam. Niezła była transformacja ludzia w okularach (nie mogę dojść, który to jest, na FW są do siebie podobni na zdjęciach Oo") - od leszcza do prawdziwego american axe hero. I wcale nie taka niemożliwa. Polecam oba filmy, na święta w sam raz. gorbash - 25 Grudnia 2009, 16:49 Powolę sobie odpowiedzieć również spoilerowo Spoiler: Agi - 25 Grudnia 2009, 23:27 Obejrzeliśmy "Mamma Mia", świetna Meryl Streep, miło było przypomnieć sobie piosenki ABBY. Gustaw G.Garuga - 26 Grudnia 2009, 03:12 Dla przyjemności - The Bourne Ultimatum - b.db
Z musu - jakaś amerykańska filmszczyzna o Christmas. Dla dzieci, ale to nie tłumaczy, że w filmie, gdzie co pięć minut powtarzano frazkę o "prawdziwym sensie Świąt", o Bogu i Jezusie nie było ani słowa, za to jedna z postaci (NB szczeniak) nazywała się Budda i medytowała przed posągiem tegoż. - ndst 
Witchma - 26 Grudnia 2009, 10:22 Gustaw G.Garuga, Bourne lepszy od pierwszej części...? Bo w wakacje oglądaliśmy i straaaaasznie się nam nie podobała, więc na Ultimatum już się nie skusiliśmy... Gustaw G.Garuga - 26 Grudnia 2009, 14:34 O ile mnie pamięć emocyjna nie myli, dwójka podobała mi się bardziej od jedynki (choć największym sentymentem darzę i tak wersję z Chamberlainem), a trójka od dwójki (choć zakończenie w dwójce lepsze). Nie lubię akcyjniaków, ale ten akurat przykuwa mnie do ekranu. Żałowałem, że nie poszedłem do kina. Dziś w repertuarze Underworld 3 - takie sobie horrofantasy, no i bez Kate - Duma i uprzedzenie - wersja filmowa z Keirą, da się obejrzeć, ale serial BBC z lat 90 wygrywa, bo bardziej szczegółowy - a teraz Vinci Machulskiego - 1/3 OK, zobaczymy jak reszta (oglądam na www.youku.com, bo DVD nie szło). ilcattivo13 - 26 Grudnia 2009, 15:34 Gustawie, no to co, że U3 bez Kate. Ważne, że jest Rhona
Dabliu - 26 Grudnia 2009, 17:45 Najnowszy Terminator to nieprzeciętnie nudny i głupi film. Nic się w nim nie dzieje, poza mało interesującymi pościgami i niezbyt widowiskową rozwałką. Całość wypada sztucznie i bez polotu, sensu brak, emocji towarzyszących seansowi takoż nie stwierdzono. Bardziej zajmująca jest moja kotka, gdy obgryza sobie pazurki. Ale to jeszcze nic. Po prostu przespałbym ten film, gdyby nie to nagromadzenie patosu, przerastające chyba wszystko, co ostatnio widziałem. Zagęszczenie tzw. "głodnych kawałków" sprawia, że ogląda się to bardziej jak nieudaną parodię gatunku. Do tego różne idiotyzmy, z których post-apokaliptyczne kobiety z nienagannym makijażem należą do tych najlżejszego kalibru. Film nie broni się ani jako Terminator, ani jako post-apo, ani jako kino akcji, ani jako film w ogóle. Osobiście stawiam go gdzieś, powiedzmy, może szczebelek wyżej niż skrajnie kretyński Wodny świat z K.Costnerem. A... zapomniałbym - C.Bale w Termosie jest nawet bardziej denerwujący niż w Batmanie, a nawet Equilibrium. Brrr... omijać z daleka. Memento - 26 Grudnia 2009, 20:35 Equilibrium to całkiem zacny film, a Bale jako Batman daje radę. Nie wiem co do niego masz. ;] The Abandoned Po raz drugi. Jeden z moich ulubionych horrorów o nawiedzeniu, i z tych mi znanych - jeden z najbardziej klimatycznych. Gra światłem, cieniem i kolorami, postaci przemykające na skraju snopu światła latarki i powodująca opad kopary dekoracja w postaci zapuszczonej farmy. Brrr. Co do fabuły, to nie wszystko jest dla mnie do końca jasne. Ale to dodało filmowi tego specyficznego magnetyzmu, bo właśnie dzięki temu tak zapadł mi w pamięć. Jeśli Łukasz Orbitowski tu zagląda - dzięki Ci wielkie za odgrzebanie tej perełki i napisanie o niej w NF. Stigmata Trochę bardziej hardkorowe Angels And Demons ze stygmatami w tle. Nie straszy, ale dobrze się ogląda. Dabliu - 26 Grudnia 2009, 21:15
Osobiście uważam, że jest całkiem beznadziejny, ale to już kwestia gustu.
Nie twierdzę, że nie daje. Po prostu jest dla mnie aktorem z rodzaju tych denerwujących. I właśnie w Batmanie był dość irytujący, w Equilibrium bardzo, a w Termosie po prostu nie da się na niego patrzeć. Te jego miny i ten cholerny kołek w tylcu... Bale imho wykreował znośne (a nawet niezłe) postaci w Mechaniku, w 3:10 do Yumy i w Imperium słońca.
A tego filmu też nie znoszę. Widziałem już dawno, ale do dziś wspominam jako wyjątkową stratę czasu 
Fidel-F2 - 26 Grudnia 2009, 23:07 dzięki Memento Easy - 26 Grudnia 2009, 23:17
Bo miał wtedy 13 lat, zatwardzenie nabywa się z wiekiem. Memento - 26 Grudnia 2009, 23:55
Za? Fidel-F2 - 27 Grudnia 2009, 00:01 wiem czego nie oglądać NURS - 27 Grudnia 2009, 00:16 Avatar - uczta dla oczu, bezwzględnie najdoskonalsza produkcja 3D, trzy godziny w kinie a fotel nie uciska tyłka. Niestety obcy zbyt antropocentryczni, ale widowisko przednie. Oglądać tylko w 3D. Chal-Chenet - 27 Grudnia 2009, 01:56 Zombieland. Dobre. Starczy. dzejes - 27 Grudnia 2009, 12:22
A to będzie w ogóle w 2D?<zapytał Dzejes ciesząc się z zarezerwowanych w iMaxie biletów na 30 grudnia > Martva - 27 Grudnia 2009, 12:41 'Piekarz', angielska komedia o płatnych zabójcach, małych miasteczkach i owcach. Uśmiałam się jak norka
|
||||||||||||||||||||||||||||||||
