Planeta małp - Co nas cieszy
Martva - 19 Września 2009, 15:21
Toteż właśnie napisałam 'kiedyś'
Cieszy mnie moja maseczka do włosów, ale jak dalej będzie tak pachnieć to nie wytrzymam i pójdę pożreć drugi deser
shenra - 19 Września 2009, 15:24
Martva, nosz daj mi się nacieszyć
shenra - 19 Września 2009, 17:00
Agi napisał/a | Hellias, u Ciebie też. Pa pa. | śmignełam do właściwego wątku...bo popłakałam się ze śmiechu
Godzilla - 19 Września 2009, 17:01
Brawo, szybko i skutecznie, jak packą na muchy!
Ozzborn - 19 Września 2009, 17:10
Jak słodko
Iwan - 19 Września 2009, 18:39
Lynx, świetnie
mnie tez cieszą postępy córeczki
mawete - 19 Września 2009, 18:52
Iwan: syna...
mnie też cieszą
Pomiot się obrazi
Martva - 19 Września 2009, 18:56
mawete, to Iwan nie może mieć córeczki?
mawete - 19 Września 2009, 19:12
Sorki Iwan, ... mi się powaliło - zmęczony jestem cały dzień "fizyki"
Martva: dzięki za uwagę
Agi - 19 Września 2009, 19:38
Zagospodarowałam na zimę cały kocioł buraczków, tylko trochę niedobrze, że stawy mnie tak okropnie bolą.
mawete - 19 Września 2009, 19:45
Agi: Ben Gay "czerwony" na noc, tylko śmierdzi potwornie.
Agi - 19 Września 2009, 19:52
mawete, nie mam i nawet nie wiem gdzie to kupić.
mawete - 19 Września 2009, 19:59
Agi: w aptece, "alev" (pojęcia nie mam jak to się pisze) też powinien pomóc - ale to jest raczej przeciwbólowe. Ben... jest rozgrzewający i to bardzo.
Agi - 19 Września 2009, 20:00
Tymczasem skończy się na ketonalu, ale to nie ten wątek
Ziemniak - 19 Września 2009, 20:30
Agi, spróbuj końskiej maści, czerwona rozgrzewa, zielona chłodzi.
Ozzborn - 19 Września 2009, 20:41
niestety od pewnego czasu Ben Gaya w aptekach niet - podobno zawiesili produkcję :/
mawete - 19 Września 2009, 20:46
Ozzborn: mam zapas - jedną sztuka mogę się podzielić.
Słyszałem, że problem jest i wykupiłem wszystko co było w 2 okolicznych aptekach.
Ozzborn - 19 Września 2009, 21:12
mawete, bardzo sprytnie
Desperacko nie potrzebuję, ale w razie co będę wiedział u kogo szukać
W chwilach potrzeby mamy wiaderko końskiej maści
Ziemniak - 19 Września 2009, 21:15
Ozzborn, Końską maść kupuje się obecnie w aptece
Ozzborn - 19 Września 2009, 21:19
Ziemniak,
Iwan - 19 Września 2009, 22:37
mawete, spoko a córeczkę mam
shenra - 19 Września 2009, 23:18
Napisałam sobie i jestem kur..nasz happy
Lynx - 20 Września 2009, 01:41
shenra - 20 Września 2009, 10:51
Idem się popluskać
ihan - 20 Września 2009, 11:14
Cieszy mnie, że konferencja zaczyna się już w poniedziałek, bo znaczy, że w piątek będzie już po. Nigdy wiecej robienia edytorskiego książki abstraktów, nigdy więcej automatycznego numerowania, które zaczyna się wysypywać przy 7 sekcji (niech żyje Word i jego twórca jeszcze dłużej), nigdy więcej złoszczenia się na koszmarną szatę graficzną z koszmarną rozdzielczością zaprojektowaną przez kogoś kto ma oko z guzika. Wolność. A może nawet po raz pierwszy od kilku lat wakacje za rok. Że pojadę najlepszym premierem od tysiąca lat: yes, yes, yes!!!!!!
Ozzborn - 20 Września 2009, 11:25
z bratem zrobiliśmy babci wjazd na śniadanko i kawkę
Godzilla - 20 Września 2009, 11:43
ihan, po latach pracy z Wordem łączę się z Tobą w bólu. Automatyczna numeracja to porażka. Jeżeli jeszcze dokument przejdzie przez kilka kolejnych biur nanoszących poprawki, bajzel gwarantowany. Kiedyś drobne poprawki w numeracji dokumentu doprowadziły mnie do łez.
Kruk Siwy - 20 Września 2009, 19:39
Kąpałem się dzisiaj pod otwartym niebem. Było bardzo fajnie.
shenra - 20 Września 2009, 19:40
Kruku dach wam zerwało?
Kruk Siwy - 20 Września 2009, 19:44
I tam musiało by zerwać także drugie piętro bo wannę mamy tylko na pierwszym.
Kąpałem się w źródłach geotermalnych, ponoć dobrych na romantyzm. Pół basenu jest pod dachem a drugie pół normalnie, na świeżym. Ale temperatura wody ciągniętej z 1700 metrów to jakieś 42 stopnie Celsujsza. Mógłbym się tam moczyć cały dzień...
Zwłaszcza, że fajne laski obok mnie pływały.
|
|
|