illianna - 15 Grudnia 2012, 10:04 Hej ludziska, obudźcie się w końcu, jest Was 10 kolorowych, zielonych, pomarańczowych e.c.t, zrobiono wcześniej dziwny podziemny krąg dla polityki i religii, było to jak zepchnięcie śmieci pod dywan, ale dywan ma swoją pojemność i śmieci wylazły z pod niego. Nie da się zamknąć drzwi i udawać, że nic się nie dzieje. Można albo nie być modem i mieć spokój, albo coś robić zgodnie z regulaminem obowiązującym wszystkich i wszystkie wątki. Takie precedensy prowadzą do eskalacji i nadużyć, a potem trudno pozamiatać taką wielką kupę śmieci. Obojętność nie zwalnia z odpowiedzialności. I naprawdę mi smutno i przykro, że to wszytko piszę. Rafał - 15 Grudnia 2012, 10:11 illianna, konkretnie proszę. Czy chodzi wyłącznie o wątek Pilipiuka czy są może inne miejsca o których nie wiem, a gdzie wyłażą śmieci? dalambert - 15 Grudnia 2012, 10:23 illianna, Właśnie! A kankrietno ??? Ziemniak - 15 Grudnia 2012, 10:35
Z tym, że nie tak do końca, to było raczej odcięcie popisywaczy od publiczności. Zresztą zdało egzamin, pomimo tego, że można się wykłócać do upojenia, to nikomu się nie chce, gdy publiki brak. Ilianna, masz jakieś konkretne propozycje? A może zostaniesz modem i zobaczysz jak sprawa wygląda po drugiej stronie barykady? Zapraszam na okres próbny 
I TY MOŻESZ UPORZĄDKOWAĆ FORUM he he he 
ihan - 15 Grudnia 2012, 12:01 Może w podziemnym kręgu ruch taki mały, bo ograniczona ilość dyskutantów, z których każdy już dawno wypowiedział się i nie ma sensu wałkować w kółko tego samego. Brak nowej, świeżej krwi, nowego spojrzenia i argumentów. Ile osób, nawet ze stałych bywalców w ogóle wie, że podziemny krąg istnieje? Ale jasne, można sobie tak tłumaczyć. Ciekawe, czy wątek Pilipiuka bez przyklaskiwaczy i wpatrzonych w idola małolatów też by tak kwitł. Tak władzę odrzucają takie tematy, delikatna taka, więc czemu wątek Pilipiuka nie jest tajny? I jeśli tak, wątek Pilipiuka to wentyl, w którym wszystko wolno, rozumiem, że nikt z wypowiadających się tam nie dostaje krawatek, niezależnie jak kogoś obryzga. Jest inaczej? Ojej, naprawdę? Propozycja zostania modem, zależy co komu nie przeszkadza. Za siebie mogę się wypowiadać, nie wiem jak illianna, ale nie widzę sytuacji gdy kogoś mam traktować ulgowo za nieokreślone zasługi, a innych upupiać krawatkami. Bo IMHO jest to nieetyczne i brzydzi mnie. Więc radosne, to sam zostań modem trochę sensu nie ma. Albo forum jest dla różowych misiów i w ogóle wypowiedzi wychodzące poza literaturę, film, komiks i cokolwiek są nieakceptowalne. Niezależnie jakie misie tam piszą. dalambert - 15 Grudnia 2012, 12:10
No to won futrzaki i kaszanke
ihan - 15 Grudnia 2012, 12:26 Napisałam: "cokolwiek" dalambercie. Skoro jest zapotrzebowanie na zwierzaki i żarcie (swoją droga, dobre zestawienie) i tam nikt nie wchodzi na tereny zagrożone, można zostawić. Można też zrobić forum składające się tylko z blogów, co mnie drażni/cieszy/bawi/podnieca/przeraża/wstaw dowolne, zwierzaków, żarcia i koniecznie należałoby jeszcze dołożyć wątek dzieciowy i ciążowy. To ściąga tłumy. ilcattivo13 - 15 Grudnia 2012, 13:14
illianna - 15 Grudnia 2012, 14:39
Z konkretnych propozycji mam tylko jedną, włączenie wszystkich wątków pod moderację i trzymanie się zasad regulaminu, żadnej rewolucji. Jeśli chodzi o podziemny krąg, to możliwe że według moderacji funkcjonuje to dobrze, jest tak wam wygodniej, ok, tylko że to co się dzieje w nie moderowanym wątku jest dla mnie jak wyciek radioaktywny spowodowany za dużym ciśnieniem. Pewne treści chcą ujrzeć światło dzienne i ujrzały, prawdopodobnie tak się będzie działo cykliczne w różnych wątkach, umywanie od tego rąk to najgorszy z pomysłów, trzeba to sprzątać na bieżąco i tyle, taka robota. Tym bardziej odczuwam to jako niekonsekwencję, że religię i politykę spycha się poza forum, tępi w innych wątkach czasami nawet nieco przesadnie, a potem zostawia jeden zachwaszczony ogródek gdzie nagle wszystko wolno, na dodatek jest to miejsce w dziele literackim. Specjalnie nie nazywam tego wątku po imieniu, bo uważam, że łączenie jednego nazwiska (inni zadymiarze mają niki) z całą aferą jest niesprawiedliwe i piętnujące, do zadymy trzeba zawsze więcej niż jednego człowieka, a nie chce mi się wymieniać wszystkich. Anonymous - 15 Grudnia 2012, 15:05 Illianna, zgadzam się z tym, co napisałaś, całkowicie. Tylko podobne słowa już padały wielokrotnie, a moderacja wydaje się nie wyciągać żadnych wniosków, wręcz brnie uparcie w coraz gorsze błędy (typu rezygnacja z moderowania wątku wiadomego a później ostrzeganie tamże Fidela) , a przyznanie się do nich traktuje jako ujmę na honorze. ilcattivo13, chyba nie czytamy tego samego wątku, bo ja tam cudu żadnego nie widzę, tylko coraz gorszy syf. Ziemniak - 15 Grudnia 2012, 15:18
Jak wątki były jawne, wałkowano w kółko to samo, tylko publiczność była większa. Nikt nie zabrania zapisywania się do podziemniaków, tylko jak klaki brak, to już nie to samo. Moderatorów też nie można się czepiać, bo ich nie ma. I nagle przestało być zabawnie
Co do niemoderowanego wątku, to decyzja o wyłączeniu spod moderacji miała pewne podstawy, i nie została podjęta jednoosobowo. Nikt nie jest nieomylny, ale akurat tej decyzji na pewno nie nazwałbym błędną. Zwłaszcza, że z perspektywy czasu okazała się słuszna - nastroje w wątku się uspokoiły.
To chyba jesteś wyjątkiem, tym który potwierdza regułę
ilcattivo13 - 15 Grudnia 2012, 15:43 Miria - naprawdę nie zauważyłaś tego, że przez ostatnie kilka dni wątek A. Pilipiuka zmienił się z chlewu w miejsce, gdzie w miarę kulturalnie, bez wyzwisk i bucowania toczy się dyskusja? Nie wnikam w poglądy tej czy innej strony i nie biorę tego pod uwagę przy mojej opinii. Zdaję tez sobie sprawę, że w miarę jak się stronom będą kończyły argumenty, może znowu zacząć się pyskówka, ale na razie, w porównaniu z tym, co było tydzień z hakiem temu, to wątek A. Pilipiuka jest oazą spokoju i kultury. Anonymous - 15 Grudnia 2012, 15:50 No chyba jednak nie. Przecież już tam rozmowy religijne, tak przecież niemile widziane na forum, toczą się w najlepsze i nie nazwałabym ich tonu miłym i sympatycznym. Ale rzeczywistość można oczywiście zaklinać zgodnie z potrzebami. Perspektywa czasu to duże określenie, jak na razie.  Pożyjemy, zobaczymy.
Matrim - 15 Grudnia 2012, 21:39
Brak moderowania nie oznacza automatycznie braku jakiejkolwiek odpowiedzialności za łamanie prawa. Fidel został o tym poinformowany w trakcie rozmowy, a nie ostrzeżony za jakieś wykroczenie. illianna - 15 Grudnia 2012, 23:24
(za regulaminem) W wątkach autorskich dopuszczamy większą swobodę wypowiedzi i administracja oraz moderatorzy interweniować w nich będą co do zasady jedynie na prośbę gospodarza lub innego użytkownika forum - jeżeli nie nastąpi rażące pogwałcenie regulaminu lub prawa. Moim zdaniem taka sytuacja już zaistniała, teraz proszę o interwencję. Czym innym jest artystyczny bunt, a czym innym pod płaszczykiem bycia autorem samowolka, łamanie zasad społecznych, dyskryminowanie innych, o dobrym wychowaniu już nawet nie wspomnę. Ale to dotyczy też innych w tym uczestniczących, którzy jak widać chętnie korzystają z okazji by się pod ten "artystyczny" manifest podłączyć. Zdają sobie sprawę, że ta sytuacja toczy się od dawna, ale zmęczenie nie usprawiedliwia przyzwolenia. Były sytuacje na forum, gdzie ludzie za o wiele mniejsze rzeczy dostawali wylot i to na zawsze. Ja za tym akurat nie jestem, przypominam kolejny raz dla porządku. Tyle z mojej strony. Kończę dyskusję. Matrim - 17 Grudnia 2012, 00:34
illianno, jeśli pozwolisz, odpowiem ogólnie. Przy większości forumowych awantur zwykle pada w końcu apel do użytkowników o stosowanie opcji "Zgłoś post...". To jest przywilej KAŻDEGO użytkownika - można zgłosić wszystko, można napisać do zielonych i pomarańczowych, zwrócić uwagę. No, wszystko można. Tylko dlaczego równocześnie nikt (prawie, błąd błędu statystycznego) z tego prawa nie korzysta? A potem sypią się na administrację gromy, że się źle zachowała, że popełnia błędy, że chroni święte krowy, że coś tam ustala potajemnie, z sobie tylko znanych przyczyn. Owszem, nikt nas pod lufą na stanowisku nie trzyma. Ale też nikt nas tego fachu nie uczył, nie przeprowadzał szkoleń z psychologii, asertywności itepe. Administracja i moderacja jest sumą charakterów ludzi ją tworzących oraz różnych doświadczeń z historii Forum. Mniej więcej każdy może sobie dowolnego admina i moda scharakteryzować. Moim zdaniem, to raczej mało konfliktowa grupa, która w pierwszej kolejności próbuje sytuacje rozładować, a potem uprzejmie ostrzec. Bo nikt nie wymaga od pani bibliotekarki, że zamiast głośnego "Ciii!!", wyciągnie spod biurka pistolet i zastrzeli przeszkadzającego klyjenta. A z komentarzy wynika, że wszyscy tego oczekują właśnie. Jeśli coś jest nie tak - zgłaszajcie posty! To sposób dyskretny, bez dymu i na pewno zdrowszy dla wszystkich, niż dyżurna dyskusja po fakcie o tym, że modzi znów nawalili... PS. Powyższe to tylko moje zdanie w temacie, nie może być odnoszone do całości moderacji. Rafał - 17 Grudnia 2012, 09:07 illianna, odpowiedzialność administracji ogranicza się do usuwania treści nieodpowiednich (sprzecznych z prawem), które zostały wskazane jako takie przez kogokolwiek. To jest minimum obowiązków do wypełnienia, aby uniknąć odpowiedzialności karnej lub cywilnej. Wszystko co ponadto jest żywym zwyczajem danego forum. Jeśli umawiamy się, że w pewnych wątkach można mniej lub więcej niż w innych to jest to nasza umowa i specyfika. Czy to dobrze czy źle - ani dobrze, ani źle - po prostu sprawnie, bezpiecznie i wygodnie. Uprzedzająco - nie dla administracji (moderacji), ale dla forum. To jest konsensus i kompromis, czyli coś co się nikomu do końca nie podoba - bo i taka jest "definicja" kompromisu 
Póki co działa, jak przestanie, albo zmienią się okoliczności dostosujemy się, bo jak dotąd, okoliczności są delikatnie mówiąc niepewne 
Dlatego proszę (prosimy) o odrobinę zaufania i cierpliwości. illianna - 19 Grudnia 2012, 01:32
Ja się staram gromów nie sypać, święte krowy to nie moje słowa, mam nadzieję, że nie odniosłeś takiego wrażenia. Można zgłaszać i pewnie następnym razem tak zrobię, ale uważam, że pisanie wprost żeby zainteresowany wiedział, jest uczciwsze, wiadomo komu i co przeszkadza. Nie zareagowałam od razu, bo nie siedzę na forum za dużo i nie czytam wszystkiego, robię to wyrywkowo, myślę że takich osób jest więcej i dlatego nie od razu jest na wszystko reakcja. Ja generalnie nie mam o nic żadnych pretensji do modów, uważam że robicie dobrą robotę, poza tymi dwoma rzeczami o których napisałam. Ale mam też na tyle uczciwości ,by przyznać, że mimo że ja osobiście nie popieram idei podziemnego kręgu, to jakoś się on tam sprawdza, nie popieram też koncepcji zostawiania jakiś wątków samopas, zwłaszcza dla mniej zaangażowanych w forum musi to dziwnie wyglądać, ale przyznaję, że ostatnio w tym wątku niemoderowanym uspokoiło się. Nie wiem czy coś tam usunęliście, czy nie, ale jest względna cisza, oby tak dalej i brawo dla tych państwa. Nadal jednak będę się upierać, że nie można tak tego zostawić i liczyć na samooczyszczenie, bo historia lubi się powtarzać. A po drugie i ostatnie, to jak to jest? wątek jest niemoderowany, ale jak prawo zostanie złamane, to jednak jest moderowany? to chyba jakaś gruba niekonsekwencja. W ten sposób można by w sumie zostawić większość wątków, skoro to tak świetnie działa, to właściwie w czym problem? Ludziska myślą, że mają luz, sami się kontrolują, a jakby co cicha cenzura robi swoje
Pomarudziłam i idę spać. Dobranoc wszystkim. A za dwa dni i tak koniec świata.
Fidel-F2 - 19 Grudnia 2012, 06:22 illianna, zwyczajnie sie znudziło, ileż można? Trochę się odleży i za jakiś czas znów będzie jatka. Nie straszę tylko przewiduję. Bo Pilipiuk wcześniej czy później błyśnie intelektem po swojemu. A traktowanie ciszy jako skutku jakichś tam działań moderacji jest co najmniej zabawne. Ziemniak - 19 Grudnia 2012, 07:36
Cisza jest najprawdopodobniej efektem twojego krawata. W razie czego będziemy powtarzać eksperyment. Do skutku
illianna - 20 Grudnia 2012, 15:46 Nie wiem czy coś tam usunęliście, czy nie, ale jest względna cisza, oby tak dalej i brawo dla tych państwa. moi
Matrim - 21 Grudnia 2012, 00:14
Nie odniosłem. I dlatego na początku napisałem, że będę pisał ogólnie 
ihan - 6 Stycznia 2013, 20:38 Przepraszam serdecznie moderatorów, których uraziłam wypowiedziami w tym wątku. Niełatwo mi to przyznać, ale nie miałam racji. illianna - 6 Stycznia 2013, 21:00 ihan, uśmiałam się jak norka. ihan - 6 Stycznia 2013, 21:05 Hej, ja tu przełamuję miłość własną, a ty się śmiejesz. Agi - 6 Stycznia 2013, 21:06 ihan, coraz bardziej Cię lubię. 
ihan - 6 Stycznia 2013, 21:09 Agi, nie należy mi takich wyznań robić, bo wpadam w głębokie samouwielbienie. A potem upadki bolesne bywają. Tym niemniej, dziękuję bardzo, bardzo, bardzo (powstrzymuję się by nie napisać: jeszcze, jeszcze, jeszcze). ketyow - 8 Stycznia 2013, 20:11 Tylko ja tak mam, że mimo klikania "zapamiętaj do jasnej cholery psia mać" ciągle mnie wylogowuje z forum? Dodam, że z niczego innego mnie tak nagminnie nie wywala. Agi - 8 Stycznia 2013, 20:37 Mam forum na ff i na Chrome, w zależności od komputera. Po zaznaczeniu "zaloguj automatycznie" pamięta mnie i nie wyrzuca. Zieminak chyba wyżej pisał o kasowaniu 'ciasteczek', sprawdź sobie. Ziemniak - 8 Stycznia 2013, 21:03 ketyow, a nie masz jakichś blokerów powłączanych? Jak ci się ciasteczko nie zapisze, to możesz sobie klikać do upojenia. Sprawdzałeś na różnych przeglądarkach? |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
