Mechaniczna pomarańcza [film] - Ostatnio oglądane filmy
Zgaga - 2 Grudnia 2009, 07:54
@mBiko, a oglądałeś może remake Michałkowa - 12?
dalambert - 2 Grudnia 2009, 21:53
Zgaga napisał/a | @mBiko, a oglądałeś może remake Michałkowa - 12? |
!2 film nawet niezly, ale na litosć Boska - rosja i sady przysiegłych = boki zrywać ze śmiechu
mBiko - 3 Grudnia 2009, 22:59
Zgaga, nie miałem okazji. Warto? Generalnie niezbyt lubię remaki, rzadko który spełnia moje oczekiwania.
Hubert - 5 Grudnia 2009, 14:01
Gatunek. Jest seks, przemoc i przesłanie, a mimo to film okazał się bezpłciowy.
Kruk Siwy - 5 Grudnia 2009, 14:07
Natasza bezpłciowa? Zmieniłeś orientację czy co?!
Hubert - 5 Grudnia 2009, 14:08
Kruk Siwy, jedna fajna laska filmu nie ratuje. Lepsze mam w klasie.
Kruk Siwy - 5 Grudnia 2009, 14:09
Ja tam oglądałem laskę. Filmu nie pomnę... to ważne?
A serio, przesadzasz. Uczciwa produkcja klasy B.
Hubert - 5 Grudnia 2009, 14:16
Uczciwa, uczciwa, ale niezbyt wciąga. Ot, obejrzeć, zapomnieć. Z filmu zapamiętam może tylko Natashę.
Kruk Siwy - 5 Grudnia 2009, 14:17
I tam.
A w te Twoje laski nie wierzę. Bo albo masz tam przerośnięte buby albo raczej dziewczynki.
Kobiety wyglądają inaczej, dorośniesz, przekonasz się. Oglądaj gatunek jako film instruktażowy.
Hihihi.
Hubert - 5 Grudnia 2009, 14:20
Kruk Siwy, chyba dawno nie byłeś w liceum
A co piątek w telewizji sąsiadującej z TVNem dają filmy bardziej instruktażowe...
Fidel-F2 - 5 Grudnia 2009, 14:22
Sosnechristo napisał/a | Kruk Siwy, chyba dawno nie byłeś w liceum | zdanie jakżesz bogate w znaczenia
Hubert - 5 Grudnia 2009, 14:24
Fidel-F2, możliwe. Ale w tym wypadku należy odrzucić znaczenia najbardziej złośliwe
Memento - 5 Grudnia 2009, 22:20
Film Gatunek kojarzy mi się tylko i wyłącznie z innym słowem na 'g'.
Dunadan - 5 Grudnia 2009, 23:14
Chyba nieco przesadzacie... IMHO pierwsza część była naprawdę niezła. Bardzo ciekawa fabuła trzymający się kupy i niezła realizacja. Gra aktorska może nie była jakaś super-hiper ale... no ja sam już nie wiem czego wy oczekujecie po zwykłym filmie sci-fi?... Mnie się Gatunek podobał...
Memento - 5 Grudnia 2009, 23:47
Szczerze mówiąc, najbardziej podczas oglądania tego filmu bolało mnie to, ile zrzynek było z Alienów. Bo było sporo.
Fidel-F2 - 5 Grudnia 2009, 23:55
Memento napisał/a | Film Gatunek kojarzy mi się tylko i wyłącznie z innym słowem na 'g'. | nieczesto mi się to zdarza chyba, muszę sie zgodzić z kolegą, straszny badziew
Dunadan - 6 Grudnia 2009, 09:33
Memento, ja tam żadnych zrzynek nie widziałem ( poza samą postacią Sil, którą stworzył Giger ).
Choroba... ja tego kompletnie nie rozumiem. Nie twierdzę że ten film to pierwsza 10-tka kina sci-fi w historii ale żaby go od razu nazywać badziewiem i g*wnem... chyba nieco przesadzacie. No, ale macie w sumie to tego prawo
feralny por. - 6 Grudnia 2009, 09:40
Rewers - oryginalna tragikomedia. Film zdecydowanie wart obejrzenia, świetne Janda i Buzek, niezły Dorociński, pomysł ciekawy, wykonanie bardzo dobre - polecam.
Zgaga - 6 Grudnia 2009, 15:23
Wielu z was jest zachwyconych filmem Rewers.
Ja mam z nim olbrzymi problem. Z jednej strony film nietuzinkowy, dobra gra aktorów, ciekawa konwencja.
Z drugiej - jak dla mnie - twórcy filmu trochę zrobili krok za, zrobili film miejscami zbyt oczywisty i narzucający się, przez co zaczął trącić fałszem i tanią manipulacją.
Hubert - 6 Grudnia 2009, 15:37
Dunadan, no nie wiem, kiedy oglądałem Gatunek, miałem wrażenie, jakbym obcował z tandetą. A różne, różniste filmy widywałem.
feralny por. - 6 Grudnia 2009, 16:01
Sosnechristo, ja słowa o Gatunku nie napisałem.
lucek - 6 Grudnia 2009, 17:50
Ninja Assassin - jedynym celem tego filmu jest pokazać, jak tona nindżów zabija się nawzajem. Ale i tak ma więcej głębi niż Zmierzch.
Hubert - 6 Grudnia 2009, 19:34
feralny por., pardon. Już poprawiam.
lucek - 6 Grudnia 2009, 23:33
The Bad Lieutenant: Port of Call - New Orleans. Omujborze, Harvey Keitel pewnie umarł na zawał, jak się dowiedział o tym filmie. Słaby, nieinteresujący film, kiepsko zagrany, z (jak zwykle) porażającym Człowiekiem Z Drewna (znanym również jako Nikolas Cage). Znośna Eva Mendez, reszta spłukiwalna. Odradzam, szczególnie jeśli ktoś ceni a) oryginał Abla Ferrary lub b) Wernera Herzoga jako twórcę (to on popełnił ten crap).
l.
Fidel-F2 - 6 Grudnia 2009, 23:53
17 Again kolega zmarnowawszy sobie życie dostaje szansę i wraca w ciało nastolatka by naprawić błedy, ot taka bzdurka dla nastolatków
Children Of Men Świetna rzecz. Świat i sposób jego przedstawienia robią wrażenie. Plus kilka prawd o człowieku. Warto.
Iron Man Nudne byle co, miejscami ładne. Brak sensu. Po fakcie doczytałem, że to ekranizacja komiksu. Znaczy wszystko sie zgadza. Strata czasu.
The Day The Earth Stood Still Napuszona durnota. Kompletna strata czasu.
Wojna Polsko Ruska. Swietny Szyc, bardzo fajne momenty, ogólny brak sensu a może po prostu naiwność. Można zobaczyć.
Dunadan - 7 Grudnia 2009, 00:43
Sosnechristo, mówisz o pierwszym Gatunku? bo pozostałe to faktycznie kicz. Ale pierwszy był naprawdę niezły... choroba, potrafię raczej odróżnić tandetę od czegoś co nią nie jest... widac mamy inna granicę tandety ( a ja zawsze myślałem ze mam ją dość wysoko )
Zgaga - 7 Grudnia 2009, 08:44
Skończyłam oglądać Paragraf 78. Tzn. obejrzałam część drugą. Tak się składa, że wersja telewizyjne, którą mieliśmy okazję oglądać w jedynce, to montaż dwóch części z kina. W wyniku czego wycięto jakąś godzinę filmu. I zdaje się, że pozbawiono nas scen budujących nastrój. To już nie dziwię się, dlaczego przy wersji telewizyjnej tak szybko wymiękłam.
Chociaż, jak to dalambert określił, część druga to "wyrzynka w ekstremalnej sytuacji", to jednak: parę ładnych scen walki można było obejrzeć, a całość trzymała się kupy i nawet happy end swego rodzaju był.
Wniosek: skróty filmom szkodzą.
Obejrzałam tez film Astropia:
http://www.filmweb.pl/f364519/Astropia,2007
Kino naszych północnych sąsiadów przez morze.
Trochę się znudziłam, trochę rozbawiłam Przeciętny, ale całkiem, całkiem przedstawione środowisko maniaków RPG.
Edit:
ilcattivo13 - wracając do rozmowy na SKOFIe: o ten film mi chodziło:
http://www.filmweb.pl/f33372/Klasztor+Shaolin,1979
Dunadan - 7 Grudnia 2009, 11:47
Zgaga, orzesz! film o RPG z Finlandii musze to zobaczyć
A ja sobie ostatnio obejrzałem Moon i Paranormal Activity. Pierwszy - kawał fajnego sci-fi z jednym aktorem, bez akcji, kosmitów, laserów itp - coś jak Odyseja kosmiczna ale bez hardkorowej filozofii Drugi - dobra rzecz dla miłośników horrorów, naprawdę twórcom udało się troszkę przestraszyć a to już coś oczywiście trzeba oglądać w ciemnym pokoju o 1 w nocy tak jak ja
Ziuta - 7 Grudnia 2009, 11:52
Dunadan, Islandii, nie Finlandii! Ale i tak dobry.
Zgaga - 7 Grudnia 2009, 12:56
Dunadan - mogę dysk pożyczyć, niet probliem.
|
|
|