To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Blogowanie na ekranie - Rooshoffy blogasek Martvuni

Martva - 19 Maj 2008, 20:57

Sheila napisał/a
zainspirowałaś mnie


Ha, udały mi się rzuty na charyzmę :D
Kiecka studniówkowa poszła do worka, nawet dopiąć się w niej nie jestem w stanie... :(

Kasiek napisał/a
Ja muszę zrobić porządek, bo mundury mi się wysypują z szafy


Argh ;)

Kasiek napisał/a
Zrozumiał, że 65G i 100G sporo się od siebie różnią.


Uo, nie jest źle ;) Ja dziś obejrzałam tradycyjny, stereotypowy obrazek skonstruowany przez samca - idiotę z którego wynikało że F to maja kobiety rozmiarów ciężarnej słonicy. I dziwmy się potem że 90% Polek wciska sie w 75B i ma fobię literkową :evil:

Cytat
Sheila, świetny avatar, Martvej też :)


gorata nie skomplementujesz? ;)

Kasiek napisał/a
Rany... nie wierzę w to...


Ehhh. Ja się miotam, frustruję i nie wiem czego chcę jeszcze bardziej niż zwykle.

Virgo C. - 19 Maj 2008, 21:06

Martva napisał/a
Ja dziś obejrzałam tradycyjny, stereotypowy obrazek skonstruowany przez samca - idiotę z którego wynikało że F to maja kobiety rozmiarów ciężarnej słonicy.

I jak zwykle nie dopuszczasz do siebie myśli, że dorośli faceci jednak coś tam o kobiecych biustach wiedzą i tego typu radosną twórczość traktują z mocnym przymrużeniem oka ? ;)

Sheila - 19 Maj 2008, 21:10

Martva napisał/a
Sheila napisał/a
zainspirowałaś mnie


Ha, udały mi się rzuty na charyzmę :D
Kiecka studniówkowa poszła do worka, nawet dopiąć się w niej nie jestem w stanie... :(

Moja wisi i straszy :evil:

[quote="Kasiek"]Rany... nie wierzę w to...
:bravo :bravo :bravo Gratuluję, to jest takie bosssskie uczucie :D

Martva napisał/a
Ehhh. Ja się miotam, frustruję i nie wiem czego chcę jeszcze bardziej niż zwykle.

Może spróbuj jakoś odpocząć i zniknąć? Ja miałam taką tragiczną sytuację równo rok temu. Nigdy w życiu się tak nie miotałam i nie cierpiałam. Rodzice jechali sobie na weekend majowy, pojechałam z nimi (do Krakowa, nawiasem mówiąc ;) ). Ucieczka z Poznania okazała się błogosławieństwem, podobnie, jak kilka dni mojego milczenia. Po weekendzie miałam już do kogo wracać i nie zamierzam już drugi raz uciekać :wink:
Zwłaszcza od wczoraj...

Martva - 19 Maj 2008, 21:17

Virgo C. napisał/a
dorośli faceci jednak coś tam o kobiecych biustach wiedzą


Rotfl. Że tak powiem.

Sheila napisał/a
Moja wisi i straszy


Moja mi się tak naprawdę nigdy nie podobała, źle się zrozumiałam z kolegą który ją szył. Ale kolor miała śliczniasty :(

Sheila napisał/a
Może spróbuj jakoś odpocząć i zniknąć?


Nie. Nic by to nie dało, mocno podejrzewam że osoby które miałyby to zauważyć, by nie zauważyły.
A całość wszystkiego mi jeszcze mocno komplikuje fakt, że jest wiosna. Ptaszki, pszczółki, motylki i moje ciało się budzi... bez sensu :(

Virgo C. - 19 Maj 2008, 21:25

Martva napisał/a
Rotfl. Że tak powiem.

Może być i rotfl, faktem jednak jest że chyba każdy sobie zdaje sprawę z tego, iż ten (i wiele podobnych) obrazków jest mocno przerysowany ;)

Martva - 19 Maj 2008, 21:45

Oj, zdziwiłbyś się z tym 'każdy'. Ja się już nasłuchałam że D to wielkie cycki (Adashi, macham do Ciebie ;) )i ze nie mogę mieć F bo tyle to tylko silikon, kalectwo albo Ewa Sonnet. Od dorosłych ludzi. I podejrzewam że tego typu obrazki i dowcipy jednak wpływają na świadomość (a w drugą stronę mamy tylko lobbowanie u podstaw i 'Biust tygodnia' na Stanikomanii :( )
Virgo C. - 19 Maj 2008, 21:46

Cóż, widać możesz mi przy najbliższej okazji zacząć mówić "Idealista". I tak, zdziwiłem się.
Martva - 19 Maj 2008, 21:48

E, za dużo sylab ma ;)
Krasnola - 20 Maj 2008, 06:34

Kasiek napisał/a
Ja muszę zrobić porządek, bo mundury mi się wysypują z szafy. :P

Jakie mundury? ;>
Kasiek napisał/a
Kurde, jestem przeszczęśliwa i zakochana jak jasna choroba. I to w dodatku z wzajemnością. Rany... nie wierzę w to...

Znam to skądś :mrgreen: Fajne uczucie, nie? ;P:
Sheila napisał/a
Zwłaszcza od wczoraj...

What happnened? ;>

Kasiek - 20 Maj 2008, 08:13

Krasnola napisał/a
Jakie mundury? ;>


polski (WZ 93) z kamizelką taktyczną i padami. Dwa flecktarny z kamizelką taktyczną. Czarny BDU z kamizelką taktyczną i paroma pierdołami jak kabura, kominiarka i takie tam. Spodnie: szwedzkie camo (strasznie mi się ostatnio podoba) szt 1 i DPM sztuk 2.... A francuskiego pustynnego nadal niet, a taki ładny... ale nie miałabym gdzie go trzymać już chyba :P

Krasnola napisał/a
Fajne uczucie, nie? ;P:


Strasznie fajne...

dzejes - 20 Maj 2008, 09:55

ilcattivo13 napisał/a


Martva napisał/a
myślisz że dzejes lubi leniwce? ;)


może po prostu musi się biedak dowartościować :mrgreen:


I tak mój internet jest większy, niż Twój internet.

Martva - 20 Maj 2008, 10:12

Pokażesz fotkę? ;)
corpse bride - 20 Maj 2008, 12:56

jaka karczma? czy tam ma coś związek ze mną? owszem, lubię leniwce, jestem leniwcem, jestem z leniwcem...
Martva - 20 Maj 2008, 16:02

corpse bride napisał/a
czy tam ma coś związek ze mną?


Nie, nic a nic ;)

Rozgrzebałam dwa pudła ze szmatkami, poeksperymentowałam z nowymi drutami - beznadzieja straszna. Wbiłam sobie w palec stary drut. Złamałam paznokieć. Wydłubałam kolczyki, takie same jak wzięłam dla siebie z własnego pudełka, z lawą i Swarovskim, żeby sobie leżały w tym pudełku chociaż wątpię żeby komuś w oko wpadły. Rozgryzłam które pary poszły do ludzi, chociaż finansowo się to nie zgadza ani trochę (znaczy mam 5 zł za dużo).
Poza tym odebrałam telefon, i mam teraz gulę w gardle, coś dziwnego w układzie krwionośnym i łzy w oczach. Przypuszczam że paniki. Coś w rodzaju motylków w brzuchu też się pojawia od czasu do czasu, niech będzie...
Mogłam posprzątać pokój, ale w życiu chyba porządków nie robię, wręcz przeciwnie. Pogrążam się. Prawdopodobnie.

Anonymous - 20 Maj 2008, 16:25

Przyszła dziś paczka z bielizną. Nie rozczarowałam się, kolor super (potrzebowałam czegos optymistycznego na wiosnę :wink: ), bardzo wygodna i ładna, tylko jednak chyba obwód zmniejszę, bo to siedemdziesiątka :( BTW rozmiarówkę mają do F, postęp jakiś? :wink:
Martva - 20 Maj 2008, 16:33

Kojarzę ten stanik. Chorowałam na niego, ale nie szyli mojego rozmiaru. Jak jest miseczkowo? standard? Bo słyszałam że z wiesmannem cienko pod tym względem :/ ale bardotkę od nich i tak zamówię, nawet po to żeby odesłać, żeby nie było że nie próbowałam.

A niezły sposób na obwód jest podany tutaj, w ogóle wątek jest skarbnicą pomysłów, żałuję że mam do szycia dwie lewe ręce. W każdym razie podszycie gumką bardziej do mnie przemawia niż zaszewki, które spowodują rozlezienie się miseczek na boki.

Anonymous - 20 Maj 2008, 16:43

Martva napisał/a
Jak jest miseczkowo? standard?

Tzn? Pytasz, czy nie zanizony rozmiar, czy o kształt? Bo co do rozmiaru, to się nie wypowiem, mam za małe doświadczenie i niewielkie porównanie. W każdym razie na mnie 70E pasuje idealnie, jeśli chodzi o miski, nic sie nie wylewa, żadnych wałeczków, wysoki komfort noszenia, bo mam juz na sobie od paru godzin. :wink: Porządny push-up. 8)

A za ten sposób dzięki.:) Tylko co z estetyką wtedy, się zastanawiam. Najlepiej zaniosę do krawcowej i już, niech kombinuje.

EDIT: Pod bluzką też się świetnie prezentuje. :wink:

EDIT2: Pomerdałam rozmiar.

Martva - 20 Maj 2008, 16:54

Miria napisał/a
Pytasz, czy nie zanizony rozmiar, czy o kształt?


Rozmiar bardziej ;)

Miria napisał/a
Porządny push-up. 8)


Ehhh, kurczę, on jest śliczny. Był jeszcze taki wściekle turkusowy, równie śliczny. Właśnie sobie porównałam w jednym sklepie ofertę tej firmy dla 70E i 70F, i, cholera jasna... przecież jakbym się pozbyła części cycków to bym przestała być proporcjonalna, ale za to w jakie śliczności bym się mieściła... :(

Miria napisał/a
Najlepiej zaniosę do krawcowej i już, niech kombinuje.


Zanieś, ale podsuń jej sposób z gumką (pewnie ma dostęp do estetyczniejszych, kolorowych). Albo z elastyczną taśmą (coś było w tym wątku też). Ich staniki mają opinię strasznych rozciągliwców, niestety, więc im szybciej tym lepiej ;)

Miria napisał/a
Pod bluzką też się świetnie prezentuje.


Ja chcę stanik do dekoltów :( Taki niewyłażący :( :( :(
W ogóle w szoku jestem, bo Kostar ma w ofercie dla misek F push-upa z odpinanymi ramiączkami. W trzech kolorach. Jednak się da. Ale to następnym razem, najpierw beżowy namiot, czarny namiot, bardotka ecru i czerwone kusidełko.

EDIT:
Cytat
Pomerdałam rozmiar.


Rany, bo już się zdziwiłam. Czy dobrze kojarzę że Ty masz wymiary złożone z idealnych cyferek? ;)

Anonymous - 20 Maj 2008, 17:06

Martva napisał/a
Zanieś, ale podsuń jej sposób z gumką


taki jest plan. 8)
Martva napisał/a
Czy dobrze kojarzę że Ty masz wymiary złożone z idealnych cyferek?


Chyba zależy, które. :wink: Masz na myśli mityczne 90-60-90? :)

A na stronie Wiesmanna znalazłam coś takiego:
Cytat
biustonosz zaprojektowany specjalnie dla Pań z dużym biustem lubiącym push-up,


Szok normalnie, to panie mające duży ("duży"?) biust jednak mają prawo śnic o push-upach? :wink: Oczywiście ta gigantyczna rozmiarówka sięga az do F. :twisted:

Martva - 20 Maj 2008, 17:15

Miria napisał/a
taki jest plan.


Tylko wiesz, krawcowe są różne, musisz trafić na taką o otwartym umyśle ;)

Miria napisał/a
Masz na myśli mityczne 90-60-90?


No jasne ;)

Miria napisał/a
Szok normalnie, to panie mające duży (duży?) biust jednak mają prawo śnic o push-upach?


Czekam na 'biusciastą' kolekcję Mileny. Niestety od 70, ale za to do J. I półusztywniane. Jeśli będą tak ładne jak ich push-upy, w podobnej cenie i niezłej jakości, to się ucieszę :)

Miria napisał/a
Oczywiście ta gigantyczna rozmiarówka sięga aż do F.


I oczywiście nie w tych najładniejszych modelach, bo te sa tylko do E :evil:
Ehh, zaczynam popadać w desperację bieliźnianą. Chciałabym pójść do sklepu i móc sobie kupić coś co zobaczyłam na wystawie i mi się spodobało.
Na razie to sobie dużo gumki kupię. Podszyję obwody i zrobię pętelki do ramiączek. Nie będę eksponować latem seksownych dwucentymetrowych gum wyłażących spod koszulek.

Martva - 20 Maj 2008, 19:53

Żeby nie było że o stanikach bez przerwy, to ponarzekam sobie na sukienki. Uwaga: nie na moją figurę, tylko na sukienki.
Kupiłam sobie takie coś w zeszłym roku, i było dobre. Znaczy może nie dobre, ale na pewno mniej złe niż teraz. Nie leży na mnie super, poszerza trochę, ale jest uroczą białą sukienką z bawełny, idealną na upały. Śliczna i sielska. I Zosiowata taka.







O walorach artystycznych dyskutować nie będę, tak, są prześwietlone. Niektóre.
W każdym razie śliczna jest, nie? Zawsze taką chciałam.

To teraz mniej miła kwestia: otóż kiecka jest niekompatybilna z moją figurą. Jak napiszę że mam do niej zbyt duży biust to będzie że nie akceptuję swojego ciała; więc: ma za mało miejsca na piersi. Jest odcinana pod biustem niby. Na powyższych zdjęciach linie odcięcia mam na wysokości 1/4 biustu, co jest dość mało wygodne. I nie wygląda dobrze. A jak się uprę i postanowię ową linię mieć na właściwym miejscu, to robi się coś bardzo (uwaga, będzie link do zdjęcia które może urazić uczucia estetyczne, religijne, czy co tam chcecie) nie w porządku i wygląda jeszcze gorzej. Znaczy dalej jest niewygodnie i trochę bym się tak bała ruszyć, bo w sumie przekracza to granice dobrego smaku.
I zrozumiałabym, gdyby to było ubranie kupione w sklepie dla dzieci, ale nie jest. Albo gdyby był to rozmiar S, czy nawet M. Ale na metce ma jak byk: L. Czyli - Large. Znaczy się, duża. I owszem, mogłaby by być ciut mniejsza - wszędzie, tylko nie w okolicach biustu.

Grrrr.

I teraz się zastanawiam, wyrzucać czy probować odcinać górę i przyszywać inną :(

PS.Podczas sesji nie ucierpiało żadne żywe stworzenie (poza mną, troszkę). Kot to lubi.

Sheila - 20 Maj 2008, 20:21

Kurcze, jak Ci ślicznie w takich ciuchach :bravo A w kwestii ostatniej fotki - jest bardzo apetyczna, mimo, że chciałaś udowodnić, że jest za mała :D Myślę, że niewiele osób zrozumie, co miała ta fota przekazać :twisted: No i Zosia jak się patrzy!
Rozumiem jednak ten ból, też mam kłopot z wieloma ciuchami - wszędzie dobre, na biuście za ciasne :evil:

Martva - 20 Maj 2008, 20:37

Chciałam jeszcze pokazać ujęcie z przodu i z boku, które absolutnie apetyczne nie jest, ponieważ... nie mam na nim biustu, nic a nic :shock: ale strasznie nieostre wyszły. Ręce mi się trzęsły chyba :(
Iwan - 20 Maj 2008, 20:53

Sheila, ma rację :mrgreen: tym zdjęciem nie przekonasz nas że źle wygladasz :mrgreen: a wręcz odwrotnie ;P:
Martva - 20 Maj 2008, 20:57

No weźcie, przecież to jest aż nieapetyczne. Znaczy wygląda jak zupełnie inna część ciała.
Faceci :/

Iwan - 20 Maj 2008, 20:59

nie marudź :D faceci nie są az tak wybredni a są wzrokowcami :D
Martva - 20 Maj 2008, 21:06

Moja wzrokowość mówi: to jest nieestetyczne!
Moje ciało mówi: to jest *beep*ewsko niewygodne :evil:

ilcattivo13 - 20 Maj 2008, 21:12

Ładnia sukienka, modelka też niczego sobie ("Wink, wink, nudge, nudge..." :D ). I tylko ten kotek siakiś taki zamroczony... Jesteś pewna, że przez ostatnie kilka dni myłaś stopy :mrgreen: ?

Cytat
No weźcie, przecież to jest aż nieapetyczne....


no nie wiem, mnie tam na woomity nic nie ciągało :wink: a wręcz przeciwnie - apetycik rośnie ;P:

a na serio, to te bułki są niezbyt widoczne, na pierwszym planie zasłania koronka (?), a na drugim całkiem nic nie widać. Może to wina zdjęcia?

Iwan - 20 Maj 2008, 21:13

twoja wzrokowość nie jest męska więc jej w to nie mieszaj ;P:
a jeśli chodzi o twoje CIAŁO to może organoleptycznie dałbym radę sprawdzić co mówi :wink:

Martva - 20 Maj 2008, 21:32

ilcattivo13 napisał/a
a na drugim całkiem nic nie widać. Może to wina zdjęcia?


Przy następnych zdjęciach poglądowych najpierw sie pobawię Paintem i dorysuję kolorowe strzałeczki ;)

Iwan napisał/a
twoja wzrokowość nie jest męska więc jej w to nie mieszaj


Idź chrumkać w kącie, Ty męska szowinistyczna świnio!
(to cytat był, uprzedzam zanim się ktoś obrazi)

Iwan napisał/a
a jeśli chodzi o twoje CIAŁO to może organoleptycznie dałbym radę sprawdzić co mówi


A zezwolenie od żony, na piśmie, dostanę? ;P:



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group