Summa Technologiae - przepraszam, kto mi powie...?
ketyow - 14 Lutego 2014, 13:23
Nie mogę na androidzie korzystać z kalendarza, bo twierdzi, że żadnego nie mam. Włączyłem synchronizację konta google, ale nadal nie ma kalendarza. Jak mam go niby utworzyć? Takiej opcji ne ma.
Edit: dobra, stworzyłem kalendarz w przeglądarce, bo aplikacja w telefonie jest zacofana i tam się nie dało. Tylko, że ona jest tak denna, że nadal twierdzi, że kalendarz nie istnieje, mogę sobie synchronizować do woli.
Co za denne czasy, teraz nawet kalendarzem muszę się dzielić w internecie z googlem, bo inaczej nie mogę w ogóle z niego korzystać. Jeeezuuu...
Jest jakiś kalendarz, który działa offline?
Fidel-F2 - 14 Lutego 2014, 13:38
ketyow, co Ty chrzanisz. Jaki telefon dziś nie ma kalendarza?
mesiash - 14 Lutego 2014, 13:41
ketyow, takie papierowe, od kominiarza na przykład...
ketyow - 14 Lutego 2014, 13:46
Fidel-F2, każdy z Androidem chyba. Kalendarz działa tylko pod warunkiem, że cała jego zawartość jest wysyłana do Google. Tzn. teoretycznie, bo pal licho - zgodziłem się na to, ale niestety nadal nie ma kalendarza. Tzn. mogę sobie zobaczyć datę, ale nie mogę dodać żadnego wydarzenia, bo coś ześwirowało i się nie łączy z google, a google nie wyraża zgody, żebym sobie utworzył w kalendarzu wydarzenie, o którym google wiedzieć nie będzie. Permanentna inwigilacja.
No i tym sposobem jestem bez jakiegokolwiek kalendarza. Nawet żeby wyświetlić sobie kalendarz na pulpicie konieczna jest synchronizacja z google. Czyli tak: kupujesz telefon za kilka-kilkanaście stów i masz kalendarz pod warunkiem, że dajesz googlom całkowity wgląd do niego. A u mnie cholera wie czemu telefon twierdzi, że nie mam kalendarza, choć mam. Jak ja nienawidzę google...
EDIT: Jakby ktoś miał kiedyś podobny problem, to zainstalujcie to:
https://play.google.com/store/apps/details?id=org.sufficientlysecure.localcalendar
Oszukujemy googla i tworzymy kalendarz offline. I z głowy.
Fidel-F2 - 14 Lutego 2014, 13:54
Nie wiem czy się dogadywałem z google, chociaż ja nigdy niczego nie synchronizuję, chyba, że sie samo synchronizowało bez mojej zgody, bo jak pyta to mówię nie. A kalendarz jest i wszystko notuje i przypomina. Może ściągnij jaką aplikację, nie wiem.
ketyow - 14 Lutego 2014, 14:07
Synchronizację masz automatyczną, jak nie chcesz to sam musisz ją wyłączyć. Ja wyłączyłem, ale jak widać ponowne włączenie już nic nie dało i kalendarza i tak nie mogłem używać. Nawet, żeby skrytykować działanie kalendarza musiałbym najpierw założyć sobie konto na Google+
nureczka - 14 Lutego 2014, 14:10
A co z funkcją "przywróć ustawienia fabryczne"?
ketyow - 14 Lutego 2014, 14:17
No bez przesady, nie wyczyszczę sobie telefonu na dzień przed wylotem, nie mam na to czasu. W każdym razie problem obszedłem.
konopia - 14 Lutego 2014, 14:33
"ustawienia fabryczne" nie usuwają konta i ustawień z nich związanych, najlepiej usunąć ustawienia danej aplikacji w ustawień, w aplikacjach, dać force stop i wyczyścić cache itp..
zawsze tak robię jak wrzucę nowe mp3 na fona, korzystam z odtwarzacza systemowego.
ketyow - 14 Lutego 2014, 15:29
Aha, kiedyś "fabryczne" robiły całkowity clear wszystkiego co zrobił user. Może w Androidzie to co innego.
gorat - 15 Lutego 2014, 14:12
Linki z wczoraj i dzisiaj*, które się przydały:
http://www.tomshardware.c...acing-down-test
http://www.tomshardware.c...supply-fan.html
http://www.hardwaresecret...otherboard/1788
http://www.vortez.net/art...4_review,8.html
http://www.overclock.net/...e95#post2896106
http://www.wikihow.com/Apply-Thermal-Paste
http://www.asrock.com/mb/....asp?cat=Manual
http://www.tomshardware.c...-panel-positive
http://www.geekstogo.com/...ps-at-start-up/
Komputer działa, czas na migrację.
*nieważne, i tak do świtu dosiedziałem
thomas2411 - 15 Lutego 2014, 17:22
@ketyow a jak w Kalendarzu u góry w menu dasz Kalendarze, to masz tam jakieś? Jeśli nie, to na dole powinien być przycisk Synchronizuj Kalendarze. Tam ustawiasz które ma synchronizować, czyli które będą widoczne w telefonie.
ketyow - 15 Lutego 2014, 19:54
thomas2411, nie było żadnego i jak kazałem synchronizować, to nadal twierdził że kalendarza nie ma, choć go na koncie google już stworzyłem. W każdym razie mam już offline i jest git.
gorat - 17 Lutego 2014, 00:13
Raport z pola bitwy: wszystko działa, tylko musiałem kabel od nagrywarki zmienić - z niewiadomych powodów po przełączeniu jej przestała działać oraz spowolniła drastycznie komputer - sam BIOS się pół minuty męczył, zanim puścił dalej. Na innym kablu (i gnieżdzie) jest dobrze, przyczyn nie znam, podkreślę.
Luc du Lac - 19 Lutego 2014, 13:51
czy drukarkę z faxem można podpiąć do internetu i przesyłać do niej zadania tak żeby drukowała ?
thomas2411 - 23 Lutego 2014, 15:14
Jeśli masz odpowiednią drukarkę z WiFi albo na USB, ale grunt, aby była podpięta do routera...też odpowiedniego...to tak.
Są też drukarki sieciowe, drogie, ale są.
Luc du Lac - 23 Lutego 2014, 17:27
znalazłem sobie parę dni temu odpowiedź - muszę kupić taki moduł który zrobi z drukarki z faxem drukarkę sieciową (jakieś 200 zł)
gorat - 23 Lutego 2014, 22:19
Nowy komputer jest i działa sprawnie, poza oczywiście jednym wyjątkiem... odtwarzania filmów. VLC ma bloki mierzone w centymetrach, całe smugi bloków za ruchomymi obiektami - po pół minucie potrafi się ustabilizować i dawać dobry obraz, ale niech tylko przeskoczę...
Wykonałem instrukcje spod:
http://www.avsforum.com/t...886682/id/79491
(włącznie z wymuszeniem trybu filmu) i odtwarza płynnie... ale tylko w "exclusive fullscreen mode". Poza nim gubi klatki jak szalony (nawet do połowy). Zgodnie z poradą pod
http://coalgirls.wakku.to...or-mpc-hc-madvr
przeszedłem do AVR custom presenter i jest lepiej, choć nadal potrafi się zbiesić. Teraz się głowie, co takiego jest w trybie "okienkowym", że tak strasznie zwalnia Tempo gubienia klatek chyba nie zależy istotnie od ustawień skalowania w dół. Zakończyłem na VMR 9 renderless (chyba już żadnych wpadek nie ma - albo odpowiednio wymagającego filmu nie znalazłem) i obym nie potrzebował dalszych poprawek.
VLC się przyda, jak go zmusić do poprawnego renderowania?
Edit: wskazując przykład użyteczności VLC - w MPC nie widzę możliwości zmieniania między programami w TS, która w VLC jest pod Odtwarzanie -> Program
m_m - 23 Lutego 2014, 23:43
Po mojemu to brakuje ci kodeków...
Luc du Lac - 24 Lutego 2014, 09:30
zaletą VLC było zawsze to że nie trzeba było martwic się o kodeki - to chyba jedyny powód dla którego warto trzymać tego playera
mesiash - 24 Lutego 2014, 11:37
Luc du Lac, a fakt darmowości i dużej ilości opcji to nie?
Luc du Lac - 24 Lutego 2014, 11:43
mesiash napisał/a | Luc du Lac, a fakt darmowości i dużej ilości opcji to nie? |
bo ja wiem - większość palyerów jakie używałem była darmowa z opcjami, a tylko VLC likwidował problem kodeków
nureczka - 2 Marca 2014, 10:55
Pytanie do znawców/miłośników historii marynarki.
Royal Navy, czasy Nelsona, rejon Morza Śródziemnego.
Świeżo mianowany kapitan nosi tylko jeden epolet. Zapytany, mówi znajomemu, że jeszcze nie ma prawa do drugiego. Czy ktoś mógłby mi przybliżyć o co chodzi? W zasadzie nie jest mi to do niczego potrzebne, ale sprawa mnie zaciekawiła, a guglanie kiepsko mi w tym temacie idzie (pewnie dlatego, że znawcą spraw morskich nie jestem).
mesiash - 3 Marca 2014, 10:09
nureczka, nawet angielska wikipedia zna odpowiedź:
Cytat | Epaulettes first appeared on British uniforms in the second half of the 18th century. The epaulette was officially incorporated into Royal Navy uniform regulations in 1795, although some officers wore them before this date. Under this system Flag Officers wore silver stars on their epaulettes to distinguish their ranks. A Captain with at least three years seniority had two plain epaulettes, while a Junior Captain wore one on the right shoulder, and a Commander one on the left. |
Czyli dopiero mając trzy lata doświadczenia jako kapitan zakładał na drugie ramię.
nureczka - 3 Marca 2014, 10:11
mesiash, dzięki. Tak jak wspominałam, guglanie mi kiepsko szło w tym temacie.
Kruk Siwy - 3 Marca 2014, 10:13
A co powiesz o tym:
Najciekawsze jest to, że stanowisko kapitana aż do roku 1815 istniało niejako nieoficjalnie, gdyż Admiralicja nie prowadziła oficjalnego wykazu kapitanów. Niemniej kapitanowie istnieli, byli powoływani, otrzymywali pensję dowódcy liniowca VI klasy, ba, mieli nawet własne dystynkcje - komandorskie epolety, ale noszone tylko na jednym, lewym, ramieniu... Gdy w 1812 roku kapitanowie dostali własne epolety, porucznikom przyszło nosić je na jednym ramieniu. W 1840 roku odziedziczyli je po nich podporucznicy...
Więcej tu:
http://niniwa22.cba.pl/z_dziejow_zeglugi.htm
nureczka - 17 Marca 2014, 16:08
W zasadzie nic pilnego, ale ciekawa jestem.
Mam ci ja sobie bloga. Blog, jak to blog, ma pulpit z różnymi opcjami, a wśród nich statystyki. I teraz ciekawostka:jakieś dwa dni temu "Liczba wyświetleń w ostatnim miesiącu" zmniejszyła się o ponad 200.
Nie żebym jakoś specjalnie nad tym bolała, ale samo zjawisko jest ciekawe. Ktoś potrafi mi wytłumaczyć jak to się stało.
Aha, licznik mam ustawiony od początku tak, że wyświetlenia własne nie są liczne.
Ziuta - 17 Marca 2014, 18:54
Blogspot, o ile kojarzę, liczy miesiąc od teraz. Czyli mogłaś trafić na dwa gorsze dni. Mnie też ostatnio spadło, i to nawet bardziej (aczkolwiek wciąż chciałbym, żeby mi płacili złotówkę od wejścia).
nureczka - 17 Marca 2014, 18:58
Ziuta, dzięki. Teraz rozumiem. Moje pojęcie miesiąca było bardziej kalendarzowe.
Luc du Lac - 19 Marca 2014, 09:11
hej ho
potrzebuje kupić do firmy office'a x 5
i teraz mam pytanie czy ta oferta:
http://sklep.centrumxp.pl..._Dla_Firmy.aspx
oznacza że będę miał office'a równocześnie na pięciu komputerach dla pięciu pracowników pracujących w tym samym czasie, czy też to że mogę sobie zainstalować tego O. na 5 komputerach ale tylko dla jednego użytkownika ?
|
|
|