Powrót z gwiazd - Koty, psy i inni pierzasto-futrzaści ulubieńcy.
Agi - 8 Stycznia 2013, 22:15
Owszem, był głodny, ale nie wychudzony. Szczerze mówiąc już nie wierzyłam, że wróci.
Lynx - 8 Stycznia 2013, 22:18
Ja też nie, jak o nim ostatnio wspominałaś. Ale masz przynajmniej pewność, że sobie radzi.
Agi - 8 Stycznia 2013, 22:50
Bardziej niż jedzenia chyba brakowało mu głaskania, nie odstępuje mnie na krok i doprasza uwagi.
fealoce - 8 Stycznia 2013, 22:51
Agi, to super, że wrócił
Agi - 8 Stycznia 2013, 22:54
Jutro go obfotografuję, chyba że znowu wywędruje.
Lynx - 8 Stycznia 2013, 22:56
Koniecznie
thinspoon - 9 Stycznia 2013, 09:39
Agi napisał/a | Owszem, był głodny, ale nie wychudzony. Szczerze mówiąc już nie wierzyłam, że wróci. |
10 miesięcy? Kocur, nie kastrowany? Jak moja kotka zniknęła na trzy dni, zdążyłem okoliczne słupy ogłoszeniami okleić. Po tych trzech dniach wróciła brudna i przerażona, teraz bez towarzystwa nie ruszy się poza klatkę schodową
Agi - 9 Stycznia 2013, 09:57
thinspoon, nie dziw się. Filip jest szczególnym kotem. Wychodzi i wraca kiedy chce. To nie pierwsza długa nieobecność, ale zazwyczaj pojawiał się już na początku listopada.
merula - 9 Stycznia 2013, 10:14
Agi, dobrze, że pamiętał, że u Ciebie mu dobrze i ma tu dom.
thinspoon - 9 Stycznia 2013, 10:20
merula napisał/a | Agi, dobrze, że pamiętał, że u Ciebie mu dobrze i ma tu dom. |
Powrót po roku. "Jestem. Co na obiad? Gdzie moja kuweta?"
merula - 9 Stycznia 2013, 10:23
no - tradycyjny syn marnotrawny
Agi - 9 Stycznia 2013, 18:24
Filip tak jak ja nie lubi lampy błyskowej.
merula - 9 Stycznia 2013, 21:13
facet za stali na oko
Lynx - 9 Stycznia 2013, 22:39
Agi, świetny jest I przystojny z niego kocur
Witchma - 10 Stycznia 2013, 09:13
Agi, urocze miziątko
charande - 10 Stycznia 2013, 11:15
Cudo! Ale wygląda na wypasionego, dobrze mu się na tej włóczędze żyło!
mesiash - 10 Stycznia 2013, 11:20
A mnie mój kotek powoli zaczyna doprowadzać do szału. Już jakiś czas temu przyłapałem go, że mnie gryzie w nocy - tj. budzę się rano z nowymi ranami na rękach, ale teraz łobuz zaczął też gryźć mnie w nogi, a to mnie niestety budzi. Oczywiście dzięki temu mogę ćwiczyć świadomy sen, więc niby nie ma tego złego, ale jednak wyrosły mu strasznie długie kły (przynajmniej najdłuższe jakie widziałem u zwykłego dachowca) i powoduje to co najmniej dyskomfort.
Rafał - 10 Stycznia 2013, 11:25
mesiash, to nic, najbardziej ekstremalne przeżycie to jest jak pies budzi cię wkładając zimny nos do ucha. Jak to mówią, niezapomniane wrażenia
Lynx - 10 Stycznia 2013, 12:34
mesiash, gliceryna, sok z cytryny i pieprz mielony. Zmieszać razem. Taką maścią nasmarować stopy na noc. Ew. dać kotu "spróbować" wcześniej- powinien sie zniechęcić. Aczkolwiek pewności nie mam. Moje dziewczynki lubią zapach chloru
Witchma - 10 Stycznia 2013, 12:37
Podobno koty nie znoszą zapachu spirytusu salicylowego, ale pewnie też trzeba przetestować na danym egzemplarzu.
A w ogóle to spróbuj go wieczorem nakarmić, to nie będzie musiał wyruszać na polowanie
Fidel-F2 - 10 Stycznia 2013, 12:52
wywalić futrzaka za drzwi, niech tam se gryzie co mu pasuje
Matrim - 10 Stycznia 2013, 16:46
Fidel, łagodniejesz. Co się stało z "na łańcuch i do budy"?
Fidel-F2 - 10 Stycznia 2013, 17:05
mam gorszy dzień
merula - 11 Stycznia 2013, 23:08
można się dogadać? można...
nureczka - 12 Stycznia 2013, 23:14
Kontrola
merula - 12 Stycznia 2013, 23:50
znalezione
Mam psa. Dostosowany do mieszkania, czyli mały, bardzo mały.
Wyszłam z nim kiedyś na wieczorny spacer. Mijam pana, który też z psem wyszedł. Tylko jego piesek miał gabaryty cielątka.
Mój, przyjaźnie do świata nastawiony, wyrywał się do przywitania z cielątkiem. Przyciągam smycz ale słyszę monotonny baryton pana:
- Pani się nie boi, on już jadł kolację.
No i mnie uspokoił.
merula - 22 Stycznia 2013, 10:00
jak odkurzać kota
charande - 22 Stycznia 2013, 11:19
Wow Większość kotów się boi odkurzacza, moja ucieka, kiedy tylko widzi, że ktoś wnosi to straszne urządzenie do pokoju.
Witchma - 22 Stycznia 2013, 11:25
charande, a mój odkurzacza jako takiego się nie boi, póki się go nie włączy
Godzilla - 22 Stycznia 2013, 16:15
Moja wieje pod kanapę ze zjeżonym ogonem. Tak samo reagował Buras. Ale fakt, nasz odkurzacz jest strasznie hałaśliwy, nawet nas ten ryk ogłusza.
|
|
|