Blogowanie na ekranie - Rooshoffy blogasek Martvuni
Sheila - 29 Kwietnia 2008, 15:50
Na pocieszenie dodam, że w moich brytyjczykach 32G mam miskę zabudowaną aż pod pachę, więc jako ostatnio chciałam wyjść w bluzce na ramiączkach, to myślałam, że się popłaczę. W końcu znalazłam fajną, mocno zabudowaną pod pachami i przynajmniej mogłam świecić fajnym dekoltem Głowa do góry! masz piękna sylwetkę Analizujesz giełdę na Lobby? Dwa nowe staniki tam kupiłam, za całkiem rozsądne pieniążki. A swoją drogą - co Ci tam wystaje za śliczny staniczek? Ten z czarnym to chyba Gaia? A bordowy? Bardzo ładnie wyglądasz
Kasiek - 29 Kwietnia 2008, 16:19
Martva, moje nowe staniki na niczym innym niż ramiączka się trzymać nie będą, to 80tki, choć pewnie trochę zwężę. Takie do wylewania się są i randkowe (jakbym miała jakieś w perspektywie...... )
Figurę masz ach i och. Tylko pomarzyć o takiej...
Kupiłam dziś dwa staniki. I moją wodę toaletową, nawet promocję mi zrobili. I kurewsko czerwoną szminkę. Skoro mam być ku**a to będę. Matka tylko oczy otworzyła jak w niej wyszłam z pokoju. Nie wiem czy w niej z domu wyjdę. Ale co tam. Najwyżej będę sobie nią poprawiać humor w czterech ścianach. Ewentualnie na juwenaliach i innych -aliach. Tam wszyscy są tak pijani że nawet nie zauważą jak coś będzie nie tak
Martva - 29 Kwietnia 2008, 18:00
| merula napisał/a | | Ty masz problem ze zmieszczeniem się w seryjnie produkowane ciuchy? To co ja mam powiedzieć, |
merula, ja Cię strasznie przepraszam, ale to że ktoś ma gorzej nie pociesza mnie ani trochę
| merula napisał/a | | A muszę nabyć kreację na wesele kuzynki. |
Mam szczerą nadzieję że nie będę potrzebowała kreacji wyjściowo-balowej w najbliższym czasie.
| joe_cool napisał/a | | i to na sobotę... |
Ups, we Wrocku? To chyba masz marne szanse...
| Sheila napisał/a | W końcu znalazłam fajną, mocno zabudowaną pod pachami i przynajmniej mogłam świecić fajnym dekoltem |
No mnie właśnie z fajnych dekoltów wszystko wyłazi Zacznę pod nie nosić mój najpiękniejszy, chociaż najgorzej leżący stanik, będzie to dość dziwnie wyglądało bo większość wyciętych bluzek mam czarnych, a on jest kremowy w różowe rózyczki, ale co tam
| Sheila napisał/a | masz piękna sylwetkę |
Wytłumaczysz to mojej mamie?
| Sheila napisał/a | | Analizujesz giełdę na Lobby? |
Tak, podglądam. Podglądam również Allegro, jak znajdę czarną Freyę Retro 65G (bo to małomiskowiec jest podobno) to zaryzykuję, była to najlepiej leżąca Freya jaką mierzyłam (znaczy jedyna która wyglądała przynajmniej znośnie). A podobno ładny dekolt robi.
Ale bezramiączkową bardotkę bym jeszcze chciała, a tu już jest cienizna...
| Sheila napisał/a | | Ten z czarnym to chyba Gaia? |
Tak, Isabelle
| Sheila napisał/a | | A bordowy? |
Też Gaia, model 'Giorgina'. trochę się różni od zdjęcia katalogowego, od koloru po krój... ale w sumie to go lubię.
| Sheila napisał/a | | Bardzo ładnie wyglądasz |
Dziękuję
| Kasiek napisał/a | | to 80tki, choć pewnie trochę zwężę. |
Ehhh. Będę twarda i nie zacznę przymierzać 75D Znaczy jak zaczynam o tym myśleć, to przymierzam stary, dwa razy zwężany stanik, i czekam te 5 minut aż piersi wylecą mi z misek, a obwód podjedzie do góry. Przechodzi.
Ale jak już będziesz w Wawie mieszkać, to się możesz umówić na bra-fitting z właścicielką Peachfield
| Kasiek napisał/a | | Figurę masz ach i och. Tylko pomarzyć o takiej... |
No, w ubraniu wygląda całkiem nieźle ale dzięki i tez to możesz wytłumaczyć mojej mamie... ale jak nie masz ochoty to zrozumiem
| Kasiek napisał/a | | I kurewsko czerwoną szminkę. Skoro mam być ku**a to będę. |
Uch. Masz jaja, dziewczyno
Wyrwałam różę z korzeniami, ciekawe czy przeżyje operację. Mam całe przedramiona w spuchniętych zadrapaniach - było za gorąco żeby wytrzymać w kurtce, poza tym masę ziemi w oczach - dobrze że miałam okulary, bo pewnie by było więcej.. Poprzerzucałam jeszcze trochę kompostu i jestem przyjemnie zmęczona.
BTW niesamowita sprawa - róża która jest teoretycznie okrywowa utworzyła splątany krzew sięgający mi prawie do szyi. Wyrosła wyżej niż pnąca New Dawn, którą wykopałam. Chyba jesienią ją ciachnę na 20 cm nad ziemią, bo co to za porządki?
Kasiek - 29 Kwietnia 2008, 19:30
| Martva napisał/a | Ehhh. Będę twarda i nie zacznę przymierzać 75D |
Zwęziłam. Uroczo się wylewam. Wszędzie. W zielonym chyba pójdę na wesele. Tylko dołożę wkładki żeby być urocza jeszcze bardziej
Daj no swoją mamę do słuchawki, to wytłumaczę, jak najbardziej chętnie.
No, mam jaja. Ale w szmince chyba na dwór nie wyjdę
| Martva napisał/a | | Nie powinno się angażować emocjonalnie w czysto seksualne związki, to bardzo szkodzi na głowę. |
Masz rację, tylko... jak?
Sheila - 29 Kwietnia 2008, 19:48
| Kasiek napisał/a |
| Martva napisał/a | | Nie powinno się angażować emocjonalnie w czysto seksualne związki, to bardzo szkodzi na głowę. |
Masz rację, tylko... jak? |
Nie da się i już. Nie znam kobiety, która by tego cudu dokonała. Może i dobrze, tak swoją drogą. Wszystkie za to przeżywały straszne rzeczy, niektóre jednak dobrze skończyły (nawet z tymi partnerami). Facet jest wolny, jak wiatr - do czasu. Wiem po sobie. Zazdrosna nadal jestem wściekle, ale udało mi się usidlić takiego właśnie typka. Mam nadzieję, że już na dobre
Martva - 29 Kwietnia 2008, 20:00
| Kasiek napisał/a | | W zielonym chyba pójdę na wesele. |
W tym zielonym ze zdjęć? A... nie będziesz się bała podskoczyć albo zbiec po schodach...?
| Kasiek napisał/a | | Masz rację, tylko... jak? |
Ehhh, jakbym wiedziała, to bym się nie wkopywała. To naprawdę miało być jednorazowe szaleństwo, a zrobiło się kilkumiesięczne, i wcale nie jestem pewna czy sie wygrzebałam do końca.
Gupie to wszystko. Chcę być pantofelkiem
Sheila, są tacy z którymi się nie udaje. Poza tym... ja się nie lubię narzucać.
Cóż, zastąpimy chilli ciastkiem z kremem i zobaczymy co się stanie
Kasiek - 29 Kwietnia 2008, 20:16
Nie nie w tym ze zdjęć. Z tamtego to się wylewałam koszmarnie.
Sheila, masz rację, nie da się, przynajmniej trochę. Bo jak się idzie z kimś do łóżka nie będąc do tego zmuszaną to znaczy że się go przynajmniej lubi. Że fizycznie odpowiada. I psychiką trochę przynajmniej też. No a jeszcze jak jest fajnie w łóżku, to..... nie da się.
ihan - 29 Kwietnia 2008, 20:57
Ha, gdybyśmy poznali biochemie uczuć wielu nieszczęść można by uniknąć. Mam nadzieję, że kiedyś tak będzie, bo na podstawie obserwacji naprawdę nie wierzę, że złe uczucia w jakikolwiek sposób ubogacają. No chyba, że w stany depresyjne.
Agata - 29 Kwietnia 2008, 21:20
Martva, fryzurę na Tymoszenko się robi tak, że się robi dwa warkocze nad uszami, a następnie jeden przypina z przodu głowy do nasady drugiego i pomiędzy of course, a drugi z tylca w tym samym schemacie. Można też obydwa z przodu (upychając końcówki pod spód) i się wtedy ma podwójne diademowatości nad czołem. Na blogu którejś z polskich szafiarek był ostatnio filmik jak to robić, ale nie cholery nie pamiętam, na którym
Dunadan - 29 Kwietnia 2008, 21:27
Martva,
| Cytat | | czy to naprawdę jest duży biust? |
Nie wiem jak zareagujesz ale... widziałem większe
Ha! muahaha! przerwałem strumień waszych różowych "lusterek" za pomocą swojej niebieskiej tarczy i włóczni! jestem okrutny
Co do fotek - nie rób zdjęć w południe pomombinuj nad lepszym tłem...
Sheila - 29 Kwietnia 2008, 22:19
Ej, ale to miały być foty poglądowe, a nie artystyczne
Dunadan - 29 Kwietnia 2008, 22:55
Sheila, a czy poglądowe nie mogą być jednocześnie artystycznymi?
Martva - 30 Kwietnia 2008, 09:18
| Dunadan napisał/a | | Nie wiem jak zareagujesz ale... widziałem większe |
Zareaguję z radością, bo jeśli są większe - a są, mam oczy to widzę - to zapytam: dlaczego rozmiarówka większości firm kończy się na D? Dlaczego w kieckach nie ma miejsca na biust? Dla kogo oni to szyją?
| Dunadan napisał/a | | Ha! muahaha! przerwałem strumień waszych różowych lusterek za pomocą swojej niebieskiej tarczy i włóczni! |
Znaczy chcesz powiedzieć że nie mam ładnej figury? Bo nikt tu nie pisał że owszem, mam wielkie cycki - właśnie chciałam pokazać że absolutnie nie są duże, a mam problem z ich odzianiem.
| Dunadan napisał/a | Co do fotek - nie rób zdjęć w południe pomombinuj nad lepszym tłem... |
Spadaj Albo przyjedź mi zrobić lepsze
| Dunadan napisał/a | | Sheila, a czy poglądowe nie mogą być jednocześnie artystycznymi? |
Jak się równocześnie je robi i pozuje, to nie
Dunadan - 30 Kwietnia 2008, 09:25
Martva,
| Cytat | | Dlaczego w kieckach nie ma miejsca na biust? Dla kogo oni to szyją? |
Kurcze, mam taką znajomą co ma conajmniej ze dwa razy większe a jest mniejsza od ciebie - jak ONA sobie radzi?
| Cytat | | Znaczy chcesz powiedzieć że nie mam ładnej figury |
Uhm... że jak? ja tylko zwróciłem uwagę że przerwałem strumień waszych kobiecych rozważań ten wątek stał się zbyt kobiecy, postanowiłem to zmienić
| Cytat | | Albo przyjedź mi zrobić lepsze |
A może ty wpadniesz do Wawy? jeśli tylko będę się wybierał do Krk dam znać...
| Cytat | | Jak się równocześnie je robi i pozuje, to nie |
Ale z tego co widzę to masz samowyzwalacz? bo jakbyś inaczej zrobiła zdjęcia powyżej? można robić naprawdę niezłe autoportrety
Martva - 30 Kwietnia 2008, 09:34
| Dunadan napisał/a | | Kurcze, mam taką znajomą co ma conajmniej ze dwa razy większe a jest mniejsza od ciebie - jak ONA sobie radzi? |
A zapytaj ją, sama jestem ciekawa.
| Dunadan napisał/a | ten wątek stał się zbyt kobiecy, postanowiłem to zmienić |
Wybacz, Dun, ale... masz za mało jaj
| Dunadan napisał/a | | A może ty wpadniesz do Wawy? |
Nieeee.
| Dunadan napisał/a | | Ale z tego co widzę to masz samowyzwalacz? |
No mam. Lepsze tło wychodziło pod słońce, albo nie miałam gdzie tego draństwa postawić.
| Dunadan napisał/a | można robić naprawdę niezłe autoportrety |
Niezłym aparatem to może tak
Dunadan - 30 Kwietnia 2008, 09:39
Martva,
| Cytat | A zapytaj ją, sama jestem ciekawa.
|
"- Cześć. Wies,z zastanawia mnie pewna rzecz - jak sobie radzisz ze swoimi dużymi piersiami? bo mam taką znajomą... CHLAST! <Dun, dostał w twarz>"
Eee... wiesz, może jej ine będę pytał?
| Cytat | | Wybacz, Dun, ale... masz za mało jaj |
Tyleże ja już zdołałem przerwać wasze chaotyczne rozważania
Sama widzisz
| Cytat | | Niezłym aparatem to może tak |
Nie aparat robi zdjęcia ale masz w sporej mierze rację...
Martva - 30 Kwietnia 2008, 09:59
| Dunadan napisał/a | | Eee... wiesz, może jej ine będę pytał? |
Tchórz
| Dunadan napisał/a | | Tyleże ja już zdołałem przerwać wasze chaotyczne rozważania |
W którym miejscu one były chaotyczne?
| Dunadan napisał/a | Sama widzisz |
Ty się czepiasz, Ty przyjedź
| Dunadan napisał/a | | ale masz w sporej mierze rację... |
zawsze mam rację.
Dunadan - 30 Kwietnia 2008, 11:54
Martva,
NIgdy temu nie zaprzeczałem...
| Cytat | | W którym miejscu one były chaotyczne? |
Nie wiem, tak mawiał mój nauczyciel fizyki w LO "Dobra, przerwijcie swe chaotyczne rozważania, teraz was będę pytał na jedynkę... Badełek! jak ty się nazywasz?! do tablicy!" ( mam na nazwisko Badełek ). jego lekcje to jeden wielki absurd, czysty Monty Python... i tak mi trochę zostało.
| Cytat | | Ty się czepiasz, Ty przyjedź |
Kiedyś pewnie przyjadę, dam znać wcześniej.
Nie zawsze masz, np. mówiąc że upalne lato jest lepsze od mroźnej zimy
Fidel-F2 - 30 Kwietnia 2008, 20:21
Dunadan, nie wypada zapraszać ludzi na poziomie do Warszawy, a tych z Krakowa w szczególnosci. To w złym tonie.
Martva - 30 Kwietnia 2008, 20:37
| Dunadan napisał/a | | NIgdy temu nie zaprzeczałem... |
Ej, bo tak to ja podejrzewam że ona ma zły stanik, piersi rozsmarowane po klatce piersiowej i wygląda z profilu jak moja siostra.
| Dunadan napisał/a | | i tak mi trochę zostało. |
Może się da wyleczyć.
| Dunadan napisał/a | | Nie zawsze masz, np. mówiąc że upalne lato jest lepsze od mroźnej zimy |
No właśnie tu mam. Jest lepsze. Jest cholernie lepsze.
Nie mam co na siebie włożyć, a od jutra konwent. Sporo fajnych bluzek (pod które nie mam staników, buhaha. Chyba sie trzeba będzie w za małych 70E pomęczyć, może tyle to dam radę), nic pasującego na dół. I nic w konwencji. Bu.
Ziemniak - 30 Kwietnia 2008, 20:41
| Martva napisał/a | | Sporo fajnych bluzek (pod które nie mam staników, buhaha. |
Przyjdź bez. wrażenie może być piorunujące
Martva - 30 Kwietnia 2008, 20:58
Myślałam o tym, ale tak naprawdę mój biust źle wygląda pod ubraniem bez stanika. Stanik jednak ma parę pożytecznych funkcji - podtrzymuje piersi, unosi je, zapobiega spłaszczaniu przez obcisłe ciuchy i zbliża do siebie - co jest ważne przy dekoltach. Moje staniki spełniają 3 pierwsze założenia, ale wystają spod wszystkiego
Tak zupełnie naprawdę, to bez stanika wygląda się dobrze wyłącznie nago albo w luźnych koszulkach/bluzkach. W sumie mam jedną taką koronkową, hmmmm...
ilcattivo13 - 30 Kwietnia 2008, 21:42
Martva - znowu mnie nie było na forum przez dwa dni i znowu wkleiłaś zdjęcia - to na zachętę, żebym częściej robił przerwy?
I będę teraz szczery do "booloo" - Twój biust wcale nie jest taki straaasznie duży, w mojej rodzinie byłby traktowany jako "średni/normalny". Jak na mój gust, to masz normalną ("zdrową" ) figurę.
| Cytat | | ...to bez stanika wygląda się dobrze wyłącznie nago albo w luźnych koszulkach/bluzkach. W sumie mam jedną taką koronkową, hmmmm... |
będą zdjęcia
Martva - 30 Kwietnia 2008, 21:56
ilcattivo13 drogi - bo ja nie mam dużego biustu, wbrew tej strasznie kosmicznej literce którą mam na metce staników. Z tą gargantuicznością to była ironia. Po to wkleiłam te zdjęcia, żeby pokazać że a/to nie jest duży biust, b/nie potrzebuje taaaakiego zabudowanego stanika i taaakich szerokich ramiączek, c/pożalić się na te nieszczęsne kiecki. Zdjęcie w sukience też sobie zrobię, tylko mało estetyczne będzie
| ilcattivo13 napisał/a | Jak na mój gust, to masz normalną (zdrową ) figurę. |
Jak na mój gust też. Tylko jak to wytłumaczyć producentom ciuchów, żeby dotarło? Bo aż tak nietypowa chyba nie jestem.
| ilcattivo13 napisał/a | | będą zdjęcia |
Nie wiem czy wlezie. Staroć, a poza tym totalnie nie pamiętam czy miałam na sobie stanik czy nie
Selithira - 30 Kwietnia 2008, 23:07
Ale jest śliczne, widziałam je zresztą już gdzieś na gronie
Dunadan - 30 Kwietnia 2008, 23:51
Życzę miłej zabawy na konwencie...
A nie mają się w co ubrać niektóre dzieci w Afryce, nie ty
ilcattivo13 - 1 Maj 2008, 00:02
o moje biedne, chore zatoki
Martva - 1 Maj 2008, 11:58
| Selithira napisał/a | | Ale jest śliczne, widziałam je zresztą już gdzieś na gronie |
No popatrz, nie pamiętałam że je wrzuciłam na grono A w kolorowej wersji jest zdecydowanie mniej śliczne, czarnobiałość dodaje jednak czasem sporo wdzięku portretom
| Dunadan napisał/a | | A nie mają się w co ubrać niektóre dzieci w Afryce, nie ty |
Pffff, panie przemądrzały
| ilcattivo13 napisał/a | | o moje biedne, chore zatoki |
A weź się z nimi przejdź do lekarza, strasznie jęczysz
Nadal nie mam co na siebie włożyć, zdecydowanie brakuje mi mrocznych spódnic. Pójdę na różowo i tak się to skończy, o.
Dunadan - 1 Maj 2008, 12:11
Martva,
| Cytat | | Pffff, panie przemądrzały |
Czemu zaraz przemądrzały... dobra, dobra, już się nie będę przekomarzał, w końcu jestes kobietą i masz swoje... potrzeby
Ziuta - 1 Maj 2008, 12:39
Martvo – gubisz pojęcia. Skupiasz się na rozmiarówkach polskich i brytyjskich, roztrząsasz strategie biustkompanii, a tymczasem prawda jest taka, że wszystko to jest szyte w jednej fabryce w Chinach. A Azjatki są, jaki są: nisko zawieszone, płaskie obustronnie. Czyli się nie martv, bo wszystko to nie twoja wina, tylko żółtego człowieka.
|
|
|