savikol - 10 Lipca 2006, 14:15 No tak, faktycznie rękoczyny w trakcie meczu to chyba nie najlepszy pomysł. Wyraziłem już wcześniej ubolewanie, że zrobił to na oczach miliardów kibiców. Mimo wszystko nie potępiam go. Zidane to przecież piłkarz, czyli raczej nie intelektualista, pod wpływem emocji wylazło z niego nieokrzesanie i prostota. Skompromitował się, wyszedł na głupka, nie przeczę. Jestem jednak skłonny mu to wybaczyć i stawać w jego obronie. Zwyczajnie poniosły go nerwy, za dużo adrenaliny, za dużo testosteronu. Widocznie to prosty chłopak, nie poradził sobie z emocjami. Tym bardziej mu współczuję, bo podejrzewam, że mógłbym zachować się podobnie. Trudno przewidzieć rekcję na sytuację ekstremalną, pod wpływem emocji ludzie robią różne dziwne rzeczy. Ten mecz z pewnością do takich sytuacji należał. Przylał Włochowi, trudno, wielki sport to i wielkie emocje. Moim zdaniem Makoraniorzawi nie zaszkodziło, że oberwał, choć i tak nic go to nie nauczy. Najgorsze, że pewnie jest z siebie zadowolony – usunął Zidane’a z boiska i o to chodziło. Ciągle też podtrzymuje opinię, że z chamstwem trzeba walczyć z całą stanowczością i nie widzę nic złego w przylaniu chamowi w tak zwaną mordę  Choć trzeci raz powtórzę – bicie ludzi w trakcie sportowego widowiska to lekka przesada.
Trzeba się też zgodzić z Nigthingalem, sporty walki leciały na innym kanale
NURS - 10 Lipca 2006, 17:11 Patrząc na te wszystkie kopnięcia, to K1 czasem wysiada 
Hauer - 10 Lipca 2006, 17:22
a tak na temat, to wiecie co wkurzyło Zidana? Tamten mu powiedział "bedziesz trenerem Polaków!" Tomcich - 10 Lipca 2006, 17:44 Nie tamten mu powiedział: "Ty kartoflu" 
Gustaw G.Garuga - 10 Lipca 2006, 21:17 Gdy to był Kaczyński, Materazzi oberwałby w jaja
Słowik - 10 Lipca 2006, 21:27 Nie, Materacci powiedział: Grasz jak Rasiak... NURS - 10 Lipca 2006, 21:32 A może Materazzi chciał go zapisać do PiSu
joe_cool - 12 Lipca 2006, 13:44 przeczytałam właśnie w necie (spiegel.de), że fifa może odebrać włochom tytuł miszcza! gdyby się okazało, że bluzgi materazziego miały elementy rasistowskie, fifa ma prawo zdyskwalifikować cały zespół. 
Fidel-F2 - 12 Lipca 2006, 13:46 nie ma takiej możliwości joe_cool - 12 Lipca 2006, 14:22 dla wszystkich biegłych w niemieckim link do artykułu Anonymous - 12 Lipca 2006, 14:41 Póki co, na Onecie wyczytałam, że Zidane może stracić Złotą Piłkę... w kazdym razie całe dochodzenie w sprawie tego zajścia z Materazzim ma być. 
Fidel-F2 - 12 Lipca 2006, 14:42 hmmm...ale po co? Romek P. - 12 Lipca 2006, 14:48
Bo to komediowo wygląda, że bandyta boiskowy dostał tę nagrodę
Fidel-F2 - 12 Lipca 2006, 15:33 życie... Anonymous - 12 Lipca 2006, 16:05 Romek:
Racja, ale całe to zamieszanie to jedna wielka komedia... specjaliści od czytania z ruchu warg zatrudniani, co chwilę inną wersję podają. Śmieszne. Fidel-F2 - 12 Lipca 2006, 17:03 I głupkowate jeszcze. Gustaw G.Garuga - 12 Lipca 2006, 20:30 Np. "Życzę ci okrutnej śmierci" - też mi zniewaga! Prędzej by Materazziego powalił ryk śmiechu Zidane'a... savikol - 13 Lipca 2006, 07:45 Pojawił się nowy związek frazeologiczny! – Gest Zidane’a. Nawiązuje do słynnego gestu Kozakiewicza. Oznacza niespodziewaną, czynną napaść realizowaną poprzez cios głową w pierś przeciwnika. Związek można stosować w mowie potocznej w dowolny sposób np. przesyłam ci gest Zidane’a, lub - uważaj, bo pokaże ci gest Zidane’a, itp. Ponoć Zidane przeprosił kibiców, ale zaznaczył, że nie żałuje tego co zrobił. Przynajmniej jest konsekwentny i nie ściemnia. Szacuneczek. Fidel-F2 - 13 Lipca 2006, 08:37 Z tym Gestem to przesada. Nawet jak się taki zw fraz. pojawi to najdalej na dwa tygodnie. I porównanie do Kozakiewicza trochę nie na miejscu. savikol - 13 Lipca 2006, 08:48 No fakt. Tamten gest prócz obyczajowego miał znaczenie polityczne. To było coś. Choć oburzenie opinii publicznej było podobne. Wciskano nawet kit, że Kozakiewicz miał po prostu skurcz mięśni. Sandman - 13 Lipca 2006, 10:37 Kiedyś było powiedzonko "zrobię ci Gołotę" Teraz może być "zrobię ci Zidane'a"
dareko - 13 Lipca 2006, 10:56 A co znaczyło "zrobię ci Gołotę"? Jajecznica?
elam - 13 Lipca 2006, 20:39 to ja z francji, wytlumacze, o co poszlo z Zidanem: nie chodzilo o odzywke rasistowska (do tego juz sie Francuzi przyzwyczaili, np Thierry Henri zostal niedawno bardzo obluzgany przez innego gracza i nic na boisku z tego nie wyniklo), ale Matzzeragi nawymyslal na siostre i przede wszystkim na matke Zidana, i to kiklakrotnie. Problem w tym, ze matka Zidane'a jest praktycznie umierajaca, niedawno przeszla bardzo powazna operacje. nie wiem, jak dlugi fragment pokazywala TVP, tu we francji wygrzebali dosc dlugie video; Zidane wyrazil wczoraj w tv ubolewanie, ze ten gest widzialy dzieci, mlodziez, ktora bierze go za wzor, ale powiedzial jednoczesnie, ze nie zaluje, bo ten caly Materacci czy jak mu tam zasluzyl. et voila.
Fidel-F2 - 14 Lipca 2006, 06:51 Było i w polskiej TV. Ale tak sobie myślę, gdyby za każdego skur**syna chcieli się lać polscy piłkarze to byśmy mieli ligę nie futbolową a boksu drużynowego. Anonymous - 14 Lipca 2006, 10:43 Otóż to. Przez durny wybryk Zidane'a mamy teraz finał MŚ w postaci codziennej porcji wiadomości o tym, co kto komu powiedział, przeciwko komu jest dochodzenie i kto co straci w związku z tym. Już przestało być śmieszne. 
Last Viking - 14 Lipca 2006, 10:53 A moim zdaniem finał powinien być powtórzony
Wnoszę to po tym, że ani sędzia główny, ani boczny nie widzieli incydentu, więc według oficjalnej procedury postępowania nic nie zaszło, więc skąd czerwona kartka dla Zidana  (Na tej samej zasadzie powinna byc analizowana każda sytuacja gry faul - zapis video)
Swoją drogą, zastanawiam się dlaczego Zizu z bani w twarz nie pociągnął a w klatkę piersiową
hrabek - 14 Lipca 2006, 11:12 Techniczny zarzeka sie, ze widzial na zywo, a to tez sedzia i to on opowiedzial glownemu. Czyli teoretycznie wszystko w porzadku. Chyba, ze FIFA kazala tak technicznemu mowic. Fidel-F2 - 14 Lipca 2006, 11:36 Ja nie wiem o co sprawa. Zidane dał się podpuścić, dostał za to karę i sprawa zakończona. Równy chłop jest bo makaronowi kop się pewnie należał ale przy okazji złamał zasady. Błacha sprawa. savikol - 14 Lipca 2006, 11:38
Zidane jest o 8 centymetrów niższy, gdyby celował w twarz musiałby podskoczyć. Tak mi się przynajmniej wydaje. Nie mam doświadczenia w biciu ludzi, ale cios z „dyńki” w wyższego przeciwnika jest trudny i nieefektywny. Sam kiedyś dostałem od niskiego skinheada, trafił mnie w usta i nawet wargi nie rozciął, cienias. O! Przypomniało mi się jak jeden znajomy był świadkiem, gdy dwóch skinheadów zaatakowało w pociągu, w celach rabunkowych, chłopaka. Ofiara się stawiała, skinów było dwóch – duży i mały. Jak to zwykle była, mały był bardziej zadziorny i postanowił dołożyć ofierze. Poprosił zatem o pomoc kumpla następującymi słowy – wyjedź mu z wieży, bo ja nie sięgnę. Z opowieści wynika, że nawet fachowcy unikają bicia głową wyższych przeciwników. Vesper - 15 Lipca 2006, 13:47 Zejdźmy z Zeza, czy jak mu tam ;] Zizou, hrhrhr. Nowy selekcjoner reprezentacji! Co wy na to? Rewolucja czy maskowanie smrodku dokoła PZPNu perfumami holenderskiej marki? |
||||||||||||||
