Słoneczna loteria - Konkurs wiedzy o fantastyce
Rafał - 5 Października 2006, 07:53
Bernard Kruk był ee... technikiem, zajmować się miał rozszerzeniem strefy dezintegracji miotacza i możliwością jego kieroania, po rewolucji na pokładzie został takim ichnim Leninem, a jego narzeczona została uratowana przez "diabły". Jak jej było??? Chyba jakoś na G.
Kruk Siwy - 5 Października 2006, 08:09
Rafał, jakbym był chamem to bym powiedział, że sameś na G. Ale, że gentelman ze mnie to gaję tak: Brawo! Bernard Kruk był Konstruktorem Rządowym. Narzeczona - córka prezydenta miała na imię Stella.
Ale kochany nie powiedziałeś w jakiej to powieści rzecz opisano. Forumowicze czekają na to z wypięciem.
Tak czy owak zadajesz.
Rafał - 5 Października 2006, 09:23
Ależ ja to czytałem całe wieki temu Zastrzel, tytułu nie pamiętam, autorzy to Krzysztof Boruń i Andrzej Trepka, był jeszcze drugi tom przygód dzielnej załogi kosmolotu, ale też nie pamiętam, tak więc nie wiem czy zasługuję na nagrodę. Ale z Krukami się nie dyskutuje. Może ktoś ten tytuł przypomni?
Zadaję:
Rękopisy nie płoną
Kto to powiedział i kto siedział na rękopisie?
Kruk Siwy - 5 Października 2006, 09:33
Sklerozą się tłumaczy, w tak młodym wieku. To co ja mam powiedzieć?
"Zagubiona Przyszłość"
"Proxima"
"Kosmiczni Bracia"
Stare ale jare. Dla miłośników hard science fiction miodzio.
A Rafał, strzelać się nie będzie najwyżej mawete zrobi CIACH!
Rafał - 5 Października 2006, 09:39
Zgdza się, wszystko sie zgadza co do joty Cóż poradzić kiedy memoria fragilizuje się w najmniej stosownych momentach
Co do pytania, to nawet nie pytam czy wiesz, bo łatwiejszej klasyki chyba nie sposób znaleźć.
Kwapiszon - 5 Października 2006, 10:08
Woland powiedział
Behemot siedział (a kim był to wiadomo
KOTEM
a napisał to
Michaił Bułhakow
Rafał - 5 Października 2006, 10:20
Zadawaj
Kwapiszon - 5 Października 2006, 10:58
Cytat | - Chciałbyś, by eliksir miał smak wody?
Musi w tym być moc, która przywraca młodość!
- To dobre! Mógłbyś jeszcze trochę? Tak na początek?
- Ależ proszę cię uprzejmie - nalał mu pół szklanki.
Mam tego kilka butelek.
- Kilka butelek?
- Fakt.
- Wiesz, czuję przyjemne ciepło rozlewające się po całym ciele |
Czym de facto był ten eliksir ?
Ziemniak - 5 Października 2006, 11:00
Gdzieś dzwonią... Brandy!
Rafał - 5 Października 2006, 11:13
Konrad Fijałkowski zbiór opowiadań "Kosmodrom", tytułu opka nie pomnę, może "Włókno Clapeirusa"?
A cha, pytanie co to było naprawdę? To jakaś wóda była
Kwapiszon - 5 Października 2006, 11:36
Alkohol
a kto to musicie sami rozstrzygnąć
Kruk Siwy - 5 Października 2006, 11:39
Nie ma tak. Ziemniak, był szybszy o 13 minut.
Rafał - 5 Października 2006, 11:44
Ziemniak, zadawasz
Ziemniak - 5 Października 2006, 12:47
Co to jest Tir-na Nog'ht
Godzilla - 5 Października 2006, 12:55
Kojarzy mi się z mitologią celtycką, "Ziemia Kobiet" czy jakoś tak. Ale co to było - mityczna wyspa, rodzaj raju? Za dawno o tym czytałam.
No i pisownia jaką znam, to chyba było "Tir na N'og".
Ziemniak - 5 Października 2006, 12:58
Nie to zupełnie nie to
mawete - 5 Października 2006, 13:00
Mi się wydaje raczej, że chodzi o Zelaznego. I widmowy obraz Wzorca (Kroniki Amberu)
Ziemniak - 5 Października 2006, 13:04
Blisko mawete, blisko
mawete - 5 Października 2006, 13:10
Pamiętam że Corwin chyba przez to przechodził. Pojawiało się ze schodami w świetle księżyca i wystarczyły chmury żeby zaczęło znikać... Strasznie dawno Amber czytałem
gorat - 5 Października 2006, 13:24
Rafał
Fijałkowski to poeta, który pewnie s.ał na fantastykę jak reszta jemu podobnych. To nazwisko mają też profesorzy i drzeworytnicy - mało interesujące dla nas profesje, nie? Postaraj się, znajdź prawidłowe nazwisko - takim błędom nigdzie nie przepuszczę.
Rafał - 5 Października 2006, 13:55
Fiałkowski?
Godzilla - 5 Października 2006, 14:14
Miałam książkę Fijałkowskiego, zresztą czytało się ją okropnie. Potem dałam ją mojemu tacie. Wziął z ciekawością, zwłaszcza że Fijałkowski był jego kolegą z roku z Politechniki. Ale nie mówił o nim "poeta", tylko "mętny facet" cokolwiek miało to znaczyć.
Ziemniak - 8 Października 2006, 07:53
Tir-na Nog'ht było widnowym miastem, które pojawiało się nad Amberem w świetle księżyca.
mawete był najbliżej więc zadaje.
mawete - 9 Października 2006, 14:03
Dobra. Pytanie będzie złośliwe i tendencyjne...
Do kogo Krisu psioczył na Kresa
Nexus - 9 Października 2006, 20:08
Kruk Siwy?
mawete - 10 Października 2006, 07:14
Zgadza się Zadawaj
Nexus - 10 Października 2006, 18:22
Kim naprawdę chciał zostać Bill, główna postać z "Bill, bohater Galaktyki"?
Henryk Tur - 10 Października 2006, 18:26
Pastorem? Czytałem to 10 dobre lat temu i coś tak mi się przypomina...
Nexus - 10 Października 2006, 23:26
Nie.
Sprecyzuję. Zanim został wcielony z własnej woli do wojska (no i na początku służby też).
Rafał - 11 Października 2006, 07:12
Dawno to było jak czytałam Billa, dąb Bartek był jeszcze żołędziem, ale coś mi świta, że marzeniem Bila było zostać operatorem mechanicznego roborozrzutnika obornika.
|
|
|