MOFFISS - 24 Marca 2009, 10:15
lubelskie NURS - 24 Marca 2009, 10:48
Na marce, ale nie swojej 
W każdej branży są ludzie, którzy współpracują z kontrahentami, i oni, jesli są dobrzy w swoim fachu, znajdują zatrudnienie u konkurencji, albo otwierają swoje biznesy. To żadna nowość ani cud. Oni bazują na marce produktu, który sprzedawali. Widzisz, ja zrobiłem dokładnie to samo. Z upadającego pisma SF stworzyłem SFFH, wykorzystując swój wizerunek i pieniądze rodziny. Cztery lata temu. Tyle, ze marka była moja
MOFFISS - 24 Marca 2009, 11:09
NURS, jakie znowu produkty? Gdyby tylko to brali pod uwagę to nikt nie złożyłby zamówienia w dziewiczej firmie, nikt nie zaryzykowałby kasy. Wygrała rzetelność i wiarygodność tego gościa. MOFFISS - 24 Marca 2009, 11:51 Prasa, książki, pozostała sprzedaż w wyspecjalizowanych sklepach - dane z GUSu II 2009 (m/m%) II 2009 r/r (%) I-II 2009 (%) 5,2 -------------11,2 -------------------12,9 jedyna branża nie dotknięta kryzysem 
MOFFISS - 26 Marca 2009, 08:54 Czy US dolar pozostanie dominującą walutą państwowych rezerw? Chiny idą w innym kierunku 
http://ft.onet.pl/11,2418...ej,artykul.html edit: FED ogłosił informację, że nie będzie kupował 30-letnich obligacji skarbowych, a jedynie z zakresu 2-5 lat. To mogłoby sugerować, że inwestorzy będą obawiać się o wzrost inflacji w średnim terminie i wcale nie chcą mieć w aktywach swoich bilansów długoterminowych obligacji o stałym oprocentowaniu. Ostatnio Chiny zbywają część obligacji USA na rzecz bezpośrednich inwestycji w surowce, lub w spółki surowcowe, (przykład Chinalco-RioTinto). MOFFISS - 31 Marca 2009, 13:52 znalazłem wywiad z dr. Cezarym Mechem, byłym min fin za PIS, aktualnym doradcą prezesa NBP - pomimo, że wywiad został udzielony Radio Maryja, nie jest mocno tendencyjny, jest wiele pozytywnych ocen obecnego kryzysu. ALE NIEKTÓRE POMYSŁY SĄ WIECEJ NIŻ SZALONE - konwersja wierzytelności (długi) na akcje dla banków komercyjnych. http://www.radiomaryja.pl/artykuly.php?id=99063 Podam na przykładzie, w czym jest zagrożenie. Przypomina to działanie, jakie PIS podjął jakiś czas temu, chcąc wykupić długi szpitalne (finansowanie SKOKiem). Co takie wartościowego jest w takich "toksycznych aktywach"? Kontrola raz, zysk dwa. Długi nie są "przerabiane" 1:1, tylko w bardziej atrakcyjnych proporcjach, przeważnie poniżej rzeczywistej wartości aktywów. Można zatem za niewielkie pieniądze przejąć całkiem niezły kawałek rynku usług medycznych, pod katem przyszłego wolnego rynku. Jak odnieść przykład do polskich przedsiębiorstw? Ano, prosto, prawie liniowo 
Bank nie kredytuje danej firmy, bo wie, że za chwilę może ją przejąć. Firma w tym czasie traci płynność finansową, popada w długi. Proste i skuteczne. Co dzieje się dalej po przejęciu? Na bazie starej firmy tworzy się nowy podmiot, zaś ze starej firmy robi się tzw. "sarkofag" - czyli ogłasza się upadłość i do piachu. MOFFISS - 2 Kwietnia 2009, 07:07 http://gazetapraca.pl/gaz...nie_w_Unii.html średnia pensja w UE a sprawa polska 
dalambert - 2 Kwietnia 2009, 07:29 MOFFISS, a gdzie w tym wykazie WŁOCHY - olali Berlusconiego , czy co ? Wszak do duży Unijny kraik , z najlepszą mafią świata ! MOFFISS - 5 Kwietnia 2009, 20:42 http://biznes.interia.pl/...problem,1285140 szok MOFFISS - 6 Kwietnia 2009, 13:47 http://pl.wikipedia.org/w...rki_.C5.9Bwiata zerknijcie na tabelki 
Dunadan - 6 Kwietnia 2009, 13:49 MOFFISS, wierzysz we wszystko co jest napisane na Wiki?  nawet nie wiadomo jakie jest źródło czy z jakiego okresu są to dane.
MOFFISS - 6 Kwietnia 2009, 13:56
źródło tabel: The World Factbook, 2008 akurat najszybciej można znaleźć, ale wiarygodne źródła potwierdzają dane. Chcesz to poszukaj na stronach Worldbank. dane są identyczne Dunadan - 6 Kwietnia 2009, 13:58 MOFFISS, nie no, zgadzam się tam można bardzo szybko znaleźć ważne informacje. Ale nie uważasz że fajnie by je potwierdzić? Na stronę tego worldbanku wchodzić nie będę, uwierzę ci na słowo
MOFFISS - 6 Kwietnia 2009, 14:00
leniu jeden: https://www.cia.gov/libra...r/2001rank.html Godzilla - 6 Kwietnia 2009, 14:01
Wyjaśnij, bo ja niekumata z ekonomii: co Ci się tam tak spodobało? MOFFISS - 6 Kwietnia 2009, 14:04
PKB określa się jako miarę wielkości gospodarki, mamy 20 pozycję na świecie, to mnie cieszy Godzilla - 6 Kwietnia 2009, 14:11 Zauważyłam to. No nieźle, tylko co z tego wynika dla nas poza zaszczytnym miejscem w rankingu? Jak to się przekłada na nasze szanse na w miarę spokojne życie? MOFFISS - 6 Kwietnia 2009, 15:38
potencjał gospodarczy przekłada się pośrednio na dobrobyt Piech - 3 Czerwca 2009, 08:17
To oczywiste, tylko czemu poprzestawać na tak niskich podwyżkach podatków? Skoro podniesienie VAT o 1% da budżetowi 9 mld, to podwyżka o 10% da już 90 mld, a o 100% - a 900 mld. I po kłopocie, a Polska stanie się potęgą gospodarczą. NURS - 3 Czerwca 2009, 08:42 Zeby nie zabić pacjenta kuracją? 
Obawiam się, ze wyjście z tej zapaści bedzie wymagało podobnych ruchów nie tylko u nas - ci, którzy teraz się radośnie zadłużają odczują to w dwójnasób. Piech - 17 Czerwca 2009, 08:16 Puls Biznesu pisze:
A Money.pl pisze:
Jak myślicie, kto ma rację? dalambert - 17 Czerwca 2009, 09:10
Adanedhel - 17 Czerwca 2009, 09:13 Bo ja wiem? Z jednej strony nie wygląda to fajnie. Ale z drugiej rząd nie chce się zadłużać, podczas gdy w krajach, które zdecydowały się na wielomiliardowy dług, sama jego obsługa może pochłonąć wielokrotnie więcej pieniędzy. Wówczas podatki mogłyby wzrosnąć na baardzo długo. dalambert - 17 Czerwca 2009, 09:18 Adanedhel, a zarabiasz ty regularnie jakieś pieniądze? że tak obcinanie mojej pensji radośnie poiperasz? Czy tylko jako młody adept postępowego dziennikarstwa ględzisz radośnie
ps. dla mnie ten pomysl / jak podliczylem na szybko/ to jest jakieś 300 zł w plecy co miesiąc
Adanedhel - 17 Czerwca 2009, 09:28 Ględzę radośnie. Nie popieram ani podwyższania podatków ani zwiększania długów. Na ile orientuję się w ekonomii rząd spieprzył, przyjmując zbyt optymistyczny budżet. Klammil - 17 Czerwca 2009, 09:49
Ja tam nie lubię, kiedy mi ktoś każe płacić więcej. Więc każdy ma prawo nie lubić. Jednak zapytam tak nieśmiało, dlaczego proponowana 4-5 lat temu podwyżka VAT-u na chleb, kiełbasę, ryż czy marmoladę o 8 punktów procentowych (z 7 do 15) była dobra (a [przeciwnicy publicznie wykpiwani), a te wymienione wyżej są złe? Bo na tamtej traciłby co trzeci Polak (taki wydający połowę dochodów na towary obłożone VAT-em 7-procentowym), a na tych, o których się teraz dyskutuje, straci prawie każdy? Zresztą premier obiecał, że podwyżki podatków nie będzie. A premier zawsze dotrzymuje obietnic. Więc tematu nie ma. NURS - 17 Czerwca 2009, 09:58 dalambert, co wolisz, stracić 300 zł, czy za dwa lata grzebać po śmietnikach, stojąc w długiej kolejce? Może i przesadzam, ale nie wiem czy zauważyliście, że gospodarki wielu krajów się sypią i nie tylko u nas niedługo takie ruchy staną się koniecznością. Zeby dalamberty mogły dostawać choćby 300 zł mniej, ale mieć za co żyć. Uwierzcie mi, przetestowałem na własnym tyłku kiedyś, jak wygląda zadłużanie sie a konto utrzymania firmy. pięć razy większe problemy w bliskiej przyszłości, bo trupa rzadko da się reanimowac, a dług na koniec pozostaje wielokrtonie większy. Kpisz dalambert z polityki Tuska, ale tak naprawdę, gdybyśmy przy takim stanie gospodarki zadłużyli się na kolejne kilkanaście -kilkadziesiąt miliardów dolarów, za kilka lat obsluga tego zadłużenia wysłałaby wszystkich tam, gdzie dzisiaj stoi zomo... pardon pracownicy British Airways. Piech - 17 Czerwca 2009, 10:06
Zauważyłeś jakąś politykę Tuska? Klammil - 17 Czerwca 2009, 10:10 Może chodzi o "politykę miłości"? dalambert - 17 Czerwca 2009, 10:15 NURS, za moje nie stracone 300 zł to piwko w Paradxie wypiję / Paradox czynsz zaplaci, barman przeżyje/ ksiazkę np. Roberta Szmita kupię, / i wydawca, zarobi i autor pożyje/ a tak to bedę miał ledwo na przeżycie / czynsz i żarcie/ I kto tu na śmietniku ma szansę wylądować przy tych podwyżkach Ty czy ja? Zdaje sie, ze w każdej wypowiedzi widzisz i tropisz jedynie pochwałe PiS i oczym mowa to w ogóle nie zauważasz
No właśnie
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
To jakaś wyjątkowa ta miejscowość...