Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - W hołdzie Robertowi E. Howardowi - konkurs literacki - final
Dabliu - 8 Lipca 2007, 12:23
Ja mam do wyboru - głośna muzyka na uszach, albo małe dziecko/telewizor/żona/hałas za oknem i co tam jeszcze...
BTW Jak można w ogóle nie słuchać muzyki
Kruk Siwy - 8 Lipca 2007, 12:25
Gustaw G.Garuga, nie szukam. Dla mnie człek piszący może nawet dyktować sekretarce. Efekt ważny. A te wszystkie przemyślne funkcje... one działają w komputerze a nie w mózgu. Czyli w danym momencie trzeba nie tylko pamiętać o tym co piszesz żeby nie wypaść z rytmu ale że trzeba zaznaczyć. A jeszcze trzeba pamiętać j a k chciałeś poprawić. To jakim kolorem mam to w staromózgowiu oznaczyć? Hm?
Ale generalnie mówię o swoim pisaniu.
Onan też powstał spisany długopisem. Bardzo, ale to bardzo nieczytelnie...
NURS - 8 Lipca 2007, 12:30
co do rozpisania, dobrą metoda jest powrót do początku, po zakończeniu tekstu i poprawienie go z marszu.
Gustaw G.Garuga - 8 Lipca 2007, 12:33
Kruku, to tak się nazywa bohater Twojego tekstu antologijnego?
Dla mnie to żadne przemyslne fukncje, tylko elektroniczna wersja notatek na marginesie, podkreśleń, pytajników itp., którymi znaczę swoje nieliczne odręcznie pisane teksty. I tak, zdecydowanie, liczy się tylko efekt
Dabliu, muzyki nie słucham od kilku lat. W tym roku tylko dosłownie parę razy posłuchałem chińskiego folku, bo potrzebowałem wejść w atmosferę. Oprócz tego niedawno przy sprzątaniu znalazłem gdzieś w jakimś pudle płytkę Depeche Mode i sobie nostalgicznie odsłuchałem, co przypłaciłem natrętnym echem refrenów przez dobrych kilka dni. Jako że taka perseweracja jest strasznie męcząca, staram się unikać wywołujących ją bodźców
Kruk Siwy - 8 Lipca 2007, 12:36
Jak się nazywa to będzie niespodziewajka. A mówię o nim Onan bo jest to w pewnym sensie autoerotyzm i wylewanie nasienia nadaremno.
Adashi - 8 Lipca 2007, 12:36
A ja owszem zapuszczam sobie techno & rave - to pomaga wczuć się w cyberowy klimat
Dabliu - 8 Lipca 2007, 12:59
Do prawdziwych cyberowych klimatów nie ma to jak dobry cold wave z lat '80...
Czarny - 8 Lipca 2007, 17:40
A wiecie, że na temat technik "tworzenia" jest osobny wątek.
Kasander - 9 Lipca 2007, 19:31
Dopiero dziś się dowiedziałem o tej szlachetnej, barbarzyńskiej inicjatywie. Kiedy przeczytałem oryginalną datę konkursu, poczułem jak demony szarpią mą duszę. Ale potem zobaczyłem post o przesunięciu terminu. Brawo za tę decyzję, NURS. Ten konkurs to po prostu REWELACJA
Czarny - 10 Lipca 2007, 07:10
Kasander witaj na forum. Daj się poznać w powitalni, wątek "biją" albo "Karczma pod ....."
Kruk Siwy - 10 Lipca 2007, 14:30
Taka ciekawość mnie sparła NURSie, ile już tekstów spłynęło? Co prawda jest jeszcze ponad półtora miesiąca...
NURS - 10 Lipca 2007, 15:01
mam 9 w folderze. i wiem o 4 kolejnych.
Kruk Siwy - 10 Lipca 2007, 15:04
Tak myślałem...
No i tyle by było z tym gadaniem o setkach tekstów. Uczcie się młodzi entuzjaści. Tak to właśnie wygląda. Jak dobijemy do dwudziestu tekstów będzie dobrze.
No dobra - bądźmy hurra optymistami - dwadzieścia pięć tekstów.
NURS - 10 Lipca 2007, 15:12
I tak w antologii bedzie miejsce na 7 góra 10 opowiadań, zakładając, że ludzie nie rozpisza się na maksa.
Kruk Siwy - 10 Lipca 2007, 15:14
To oczywiste. Bo też i odsiew trzeba zastosować. Ale o tym była już mowa. Co się nie zmieści a będzie przyzwoite temu przecież nie pozwolisz się zmarnować. Nieprawdaż?
NURS - 10 Lipca 2007, 15:21
Prawdaż. jak coś zostanie, pójdzie w piśmie, jako zajawka tomu. A jak bedzie tego sporo, to może i dwa tomy się zmontuje. Ja jestem fleksybilny w takich sprawach i szybki, jak staszek.
Tequilla - 10 Lipca 2007, 17:51
Ja na pewno napiszę. Poiczątek mam już od dobrych czterech miesięcy i na dniach postaram się ruszyć dalej.
7-10 tekstów mówisz NURsie? To się chyba trzeba mocno postarać
gorat - 10 Lipca 2007, 18:12
Tak, jasne, żeby się do tej broszureczki załapać...
FTSL
Dabliu - 10 Lipca 2007, 18:13
Tequilla napisał/a | Poiczątek |
Poiczątek to taki początek i pointa w jednym?
Tequilla - 10 Lipca 2007, 18:21
Dabliu napisał/a | Tequilla napisał/a | Poiczątek |
Poiczątek to taki początek i pointa w jednym? |
Coś w tym stylu
Gustaw G.Garuga - 10 Lipca 2007, 18:51
Tom, podobnie jak Conan, powinien być napakowany - 10 opowiadań po 80 tyś? Jestem za
NURS - 10 Lipca 2007, 19:48
No nie, po 80 tyś to góra 7 się zmieści. przeciętna książka to ok 400 tyś znaków.
Gustaw G.Garuga - 10 Lipca 2007, 21:12
Orbit pisał coś, że Tracę ciepło ma 800 tyś. Zresztą nieważne, ważne, żeby teksty były wypasione
NURS - 10 Lipca 2007, 21:13
Ale potem musiał ciąć. dwa tomy Achai to ok 850-900 tyś znaków.
Gustaw G.Garuga - 10 Lipca 2007, 21:16
Dwa tomy OK - w końcu Conan też dwa miał bicepsy
NURS - 10 Lipca 2007, 21:20
Zobaczymy, jakie bedzie pokłosie konkursu, lepiej zrobic jedną ale naprawdę dobrą księgę, niz dwie średnie.
Gustaw G.Garuga - 10 Lipca 2007, 21:22
Bez dwóch zdań.
hrabek - 11 Lipca 2007, 18:44
Gustaw G.Garuga napisał/a | Dwa tomy OK - w końcu Conan też dwa miał bicepsy |
Ale najwazniejsza czesc ciala jedna
gorbash - 11 Lipca 2007, 18:47
No bo niesprawiedliwie by bylo jakby mial dwie watroby... Moglby dwa razy bardziej balowac...
Kasander - 13 Lipca 2007, 12:34 Temat postu: Re: W hołdzie Robertowi E. Howardowi - konkurs literacki - f
NURS napisał/a | - nie uzywamy nazewnictwa zastrzezonego, ale zastępcze sugerujące może być.
|
Tak dla pewności i rozwiania moralnych wątpliwości:
Czy np. Akwilonia (oryg. Aquilonia) odpada? Jest we Włoszech miasto Aquilonia, które założono wieki temu, i nazwa pochodzi z czasów przed Chrystusem. Czy więc "Królestwo Akwilonii" jest dozwolnone w moim tekście, czy należy je zastąpić "zastępczym sugerującym"?
|
|
|