To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Zadomowienie - powitania na forum - Biją :)

Lynx - 25 Listopada 2006, 21:08

delikatnie ? szpileczki w akcji .... włoski obcas w goleń... i poprawka w drugi
apóźniej śródstopie ...<nie będę żałować>

Słowik - 25 Listopada 2006, 21:14

mawete, zacząłeś bić ? kogo było stać ? :mrgreen:
mawete - 25 Listopada 2006, 21:14

Za wolno... pamiętraj żę klęczysz... to masz jeszcze kopa.... tak deliarnie w krtań...
Lynx - 25 Listopada 2006, 21:22

charczę .... ale nie poddaję się i wyciągam narzędzie zza pleców.... podcinam mawete ścięgno achillesa :twisted:
mawete - 25 Listopada 2006, 21:25

trzymam Ci ę za głowę i bję swoją aż stracisz przytmność, a poten dalej biję... :mrgreen:
Lynx - 25 Listopada 2006, 21:33

Poddaję się <beczy> dobra, już, dobra ...pójdę z Tobą na piwo ...
Tomcich - 25 Listopada 2006, 21:45

Albion

Cytat
Ma ktoś ochotę na whiskas? :mrgreen:


A lazanii nie masz? :mrgreen:

Kruk Siwy - 26 Listopada 2006, 01:48

Tomcich, u mnie dzisiaj na obiad będzie. Wpadniesz?
Nexus - 26 Listopada 2006, 15:34

Kruku Siwy, a masz duży stół? :mrgreen:
Lynx - 27 Listopada 2006, 15:44

Słowik to był tylko mały sparring... Swoją drogą pomalutku dochodzę do siebie :twisted: A koszty...no cóż, na szczęście stać mnie jeszcze, żeby spić mawete :mrgreen:
Tomcich - 27 Listopada 2006, 23:20

Kruk Siwy

Cytat
Tomcich, u mnie dzisiaj na obiad będzie. Wpadniesz?


Kurcze, za późno zajrzałem tutaj. :? Lazania za darmochę przepadła. :| :mrgreen:

Marcin Wroński - 29 Listopada 2006, 12:25

Witam serdecznie znajomych i nieznajomych, którzy zaraz będą znajomi :D Pierwszy dzień na forum, mgła opada, tylko się cieszyć! Mam nadzieję, że też macie dziś dobry dzień :D
Godzilla - 29 Listopada 2006, 12:27

Ach, witam, o zdrowie pytam, po pleckach klepię przyjacielsko i po główce głaszczę :twisted:

PAC, PAC, PAC!

Adanedhel - 29 Listopada 2006, 12:33

A jakże. Dzień dobry jest, bo i gollumika mamy :twisted: :twisted: :twisted:

Witamy, witamy, w naszych skromnych progach. Tylko się nie potknij, bo gdzieś minę podłożono.
Ups, za późno. Aaaaale leeeeci! Piękna parabola. I chyba, taaak... TAK JEST, trafił do przejścia podziemnego. Ciekawe tylko czy nadział się na pale...
O, nie! Przeturlał się i wpadł w wiaderko, po brzegi pełne skorpionów. Rany, jak biegnie. A skorpiony za nim.
Ojojoj, przebiegł przez snop światła. Coś dmuchnęło ze ściany, tak, to kocia mięta :mrgreen: Już słychać z dala miauczenie, zaraz, tak, chyba też jakiś większy kocurek się zjawił. Taki w paski. O, kocie odgłosy zbliżają się do Ciebie.

Uciekaj kolego, chyba nie chcesz zostać zjedzony przez koty :twisted:

hrabek - 29 Listopada 2006, 12:34

Oj dawno gollumka nie bylo, zakurzyly mi sie przybory, trzeba odkurzyc i naostrzyc. :)
gorat - 29 Listopada 2006, 12:52

Czołem, co za miły widok :D
Z radości przywitam Cię serdecznie - nie, nie wyrwę serca, tylko trochę je ścisnę razem z resztą. I przepraszam za żebra. Teraz będę delikatny i tylko wpuszczę głodnego wężyka go gardła przodem. Nie znałeś metody? Hihi, to za opóźnienie w nawróceniu. A teraz czekając na efekty działania "małego" przystawię parę chorych pijawek - widzisz, jak ropa i krew z nich kapie? Co, nic nie czujesz? To jeszcze trochę ząbki powiercę. Fakt, narzędzia kiepskie, przecież tylko takie możemy tutaj mieć :twisted: O, już główka wystaje...

Adaam - 29 Listopada 2006, 12:55

To ja też kapelusza uchylę i się przywitam kulturanie. A jak napisałem o tym kapeluszu, to mi się taka anegdotka moje babci przypomniała - był u niej w wiosce taki mały karzełek, który był pośmiewiskiem wszystkich. Pewnego dnia, kiedy przyszedł do kościoła na mszę, jakiś mężczyzna ironicznie go zapytał - Stasiu, a zrzucisz ty mi kapelusz z głowy nie podskakując? A on na to - A pocałujesz mnie, Włodziu, w dupę, nie schylając się...
Ale to tylko moja babcia dobrze opowiada. Ja ma nadzieję, że kruk się dzisiaj pojawi, bo ja widzę, że on ze Szmulek jest, a ja na uroczej Kawęczyńskiej jestem zadomoiowny, więc chętnię bym dzisiaj za zdrowie Nexusa wypił.

Kruk Siwy - 29 Listopada 2006, 12:55

Rany a ja dopiero wieczorem będę miał naostrzone noże.. six bloody knife hehehe. No to może z basi... łup! Witaj Marcin Wroński, dobrze się z Tobą na Falkonie gadało...
Adaam - 29 Listopada 2006, 12:59

No się pojawił. Kruku, gdzie na ty tych Szmulkach żywot dogorywasz, bo ja przy Bazylice mam zajęcia... a wiadomo, jak warszawa, to tylko urok Szmulek, bo najpiękniejsze. Kojarzysz knajpę "W oparach absurdu"?
Adanedhel - 29 Listopada 2006, 13:00

Adaam, na ul. Kawęczyńskiej, Szmulki. Toż to ja kiedyś tam mieszkałem. Dwieście metrów od bazyliki. Pozdrawiam mieszkańców Szmulek :mrgreen:
Adaam - 29 Listopada 2006, 13:03

Ja już więcej anegdotek babci nie opowiadam :oops: Miło, kojarzysz taką opuszczoną fabrykę po drugiej stronie, naprzeciwko Bayzliki? Lubię tam czasem pogonić starsuzków z psami... hehe
Kruk Siwy - 29 Listopada 2006, 13:06

Adaam, wyemigrowałem już pół roku temu... niestety. Alem mieszkał na przeciw Monopolu tj. Konesera. A w Oparach tom bywał parę razy w tygodniu. Tam z Kresem zrobiliśmy sobie imprę jak na początku roku ukazały się nasze książki. Oj działo się...
Łysy Pingwin tyż jest dobry. Ale gadać o tym należy w innym wątku. Tutaj witamy
Marcina przytrzymaj go Adaam, przywitam "czule" i po uważaniu...

Adanedhel - 29 Listopada 2006, 13:06

Może i chodzi mi coś po głowie :D Ale mieszkałem tam dawno temu, ledwo od ziemi odrosłem. Kojarzę jeszcze co nieco i wiem, gdzie jest ulica Grajewska.
Adaam - 29 Listopada 2006, 13:11

Panie Marcinie, witamy serdecznie i życzymy kolejnych postów, by nasze skołatane sera pocieszyć i rozmowy miłe prowadzić, co by nam forum w siłę rosło. Witamy. to ja będę na Dzień dobry, podreptajcie tam...
mawete - 29 Listopada 2006, 14:29

... że Wam się chce i to gratis... witam niewitanych... Węża szukam... takiego jednego...
Adashi - 29 Listopada 2006, 15:16

Oj, Wy "domorośli sadyści"...

Witam Marcina Wrońskiego.

mawete - 29 Listopada 2006, 15:28

hehehe... ruszcie węża... ci co czytali to wiedzą... :D
Marcin Wroński - 29 Listopada 2006, 15:43

Dzięki za miłe przywitanie,
oj, już z Golluma niewiele zostanie :lol:

Kruku Siwy, mnie też się świetnie gadało, a to nie był ostatni raz :D W ogóle dzięki wszystkim za miłe przyjęcie. Żeby się nie rozgadywać, zapraszam na ten wątek.

Anonymous - 29 Listopada 2006, 15:45

Marcin Wroński? Witam. No to zaczynamy. Dzisiaj jest sezon polowań na kaczki, na króliki,na kaczki, na króliki,na kaczki, na króliki, na gollumy!

mawete - 29 Listopada 2006, 15:52

krisu,: Tobie życie niemiłe... :D


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group