To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Zadomowienie - powitania na forum - Luźne rozmowy bez tematu

Rafał - 25 Czerwca 2009, 10:12

gudrun napisał/a
To jak wchodzę z psem na Radunię w ładny dzień to Cię widze!
To ja ci pomacham i zobaczę sobie jak siedzisz na tej Raduni:
http://ddz.sowa.0i2.com/Witamy.html
(daj na "archiwalny" albo pobaw się tym: http://panorama.sowa.0i2.com/panorama.html )

Chal-Chenet - 28 Czerwca 2009, 16:03

Co to jest za użytkownik stampwax? :shock:
Adashi - 28 Czerwca 2009, 16:09

Sauron :twisted:
Chal-Chenet - 28 Czerwca 2009, 16:10

Wielkie Oko... :roll:
Adashi - 28 Czerwca 2009, 16:13

Wielki spamer :mrgreen: Jednego posta napisał, za to efekt jaki :lol:
Chal-Chenet - 28 Czerwca 2009, 18:54

A gdzie go napisał?
Adashi - 28 Czerwca 2009, 18:56

Bodaj w "Kupię, sprzedam, wymienię", treść poznali jeno MODnisie :mrgreen:
Fidel-F2 - 2 Lipca 2009, 10:28

Ozzborn napisał/a
W zasadzie to nie, co najwyżej zastanowiłbym się po co? Bardzo kulawa ta Twoja analogia jak na moje. Zauważ, że głównym założeniem jest, że używamy placyku pod warunkiem, że dzieci już tam nie ma (czyli późny wieczór) i tak, żeby nikomu nie wadzić, nie psuć i nie śmiecić.
no przecież nie powiesz żeś wandal ale efekt takich spotkań jest taki, że place zabaw pełne sa potłuczonych butelek, kapsli i petów o innych wykwitach kultury blokowej nie wspominając. Analogia jest taka, że parking służy do parkowania, tory do wyścigów, skrzyzowania do komunikacji samochodowej a place zabaw dla rozrywki milusińskich. I dobrze by było przestrzegać tych zasad. Taka umowa społeczna żeby łatwiej i przyjemniej się żyło.
Ozzborn - 2 Lipca 2009, 10:41

Zgoda, jednakowoż analogia kuleje pod tym względem, że ja twierdzę, że można skorzystać bezszkodowo z placyku, a z podanych przez Ciebie miejsc już mniej. No dobra można się w nocy rozłożyć na torze, ale po co? No i się nie da bo obiekt zamknięty. Zapewne jest to jakaś tam hipokryzja z mojej strony, ale dalej obstaję, że jeśli obiekt jest otwarty, a ja nie niszczę i nie śmiecę (a tak właśnie jest) to nikomu nie zawadzam i nie widzę problemu, żeby nie skorzystać. Natomiast oszołomów robiących burdy na takich placykach należy tępić. Przede wszystkim takie obiekty powinny być zamknięte i pilnowane, ale zwykle nie ma na to kasy, albo wyobraźni urzędniczej.
hrabek - 2 Lipca 2009, 10:46

Ozzborn: chodzi dokładnie o to, o czym pisze Fidel. Po prostu tak nie wypada. I to że ty i twoi koledzy nie śmiecicie nie zmienia spojrzenia innych na was. Bo przechodząc obok was wieczorem każdy pomyśli: pijaki i bandyci. Tak po prostu jest. Bo może i wy nie śmiecicie, ale inni to robią. A efekt jest taki, że na drugi dzień leżą na placu potłuczone butelki i dookoła śmierdzi moczem.
Fidel-F2 - 2 Lipca 2009, 10:49

Ozzborn napisał/a
ale dalej obstaję, że jeśli obiekt jest otwarty, a ja nie niszczę i nie śmiecę (a tak właśnie jest) to nikomu nie zawadzam i nie widzę problemu, żeby nie skorzystać
to idź z kumplami wypić piwo w kościele w przerwie pomiędzy mszami, obiekt otwarty, butelki pozbieracie a wygoda duża bo są ławeczki i dach nad głową
Ozzborn - 2 Lipca 2009, 10:51

hrabek
To prawda, ale mnie to nie boli. Jakoś nigdy mnie nie stresowało "co ludzie powiedzą". Poza tym siedząc sobie grzecznie zajmujemy miejsce potencjalnym bandytom, ratując placyk choć na jeden wieczór :wink:
Fidel
Dosyć celna uwaga, ale jednak istnieje pewien relatywizm i w pewnych miejscach nie wypada bardziej. Poza tym z kościoła ktoś by nas przegnał, gdyby z placyku ktoś nas przegnał - przeprosiłbym i sobie poszedł.

edit: Co innego niska szkodliwość społeczna, a co innego obraza uczuć religijnych.

dzejes - 2 Lipca 2009, 11:34

Ozzborn - a bram nie macie? Kulturalnie obalić nalewkę miętową można, podyskutować o Kancie, ustalić czy próby wplecenia Platona w chrześcijaństwo to był idiotyzm, czy też nie.
Piech - 2 Lipca 2009, 11:40

Ozzborn napisał/a
ja twierdzę, że można skorzystać bezszkodowo z placyku

Rozumiem, że na placu zabaw piliście piwo, a siusiu każdy chodził robić u siebie w domu.

Ozzborn - 2 Lipca 2009, 11:59

Bram brak, trzeba się ratować placykiem. A siusiu owszem w domu, bo to szybkie piwo było, a jakby co to jest i toytoy w rzeczonym obiekcie :roll:
Fidel-F2 - 2 Lipca 2009, 12:34

Ozzborn napisał/a
Co innego niska szkodliwość społeczna, a co innego obraza uczuć religijnych.
uczucia religijne mi zwisają, nie widze powodu by się nad nimi specjalnie pochylać, *beep* mnie natomiast określenie 'niska szkodliwość społeczna' dla sytuacji gdy mój syn ryzykuje zdrowiem bawiąc się na wysypanym szklanym tłuczniem placu zabaw. Smród moczu i *beep* mam również za większy problem niż obraza uczuć religijnych
hrabek - 2 Lipca 2009, 12:42

Fidel, zważ na słowa - to nie wątek, w którym tolerujemy przeklinanie
Fidel-F2 - 2 Lipca 2009, 12:44

jednorazowo było i bardzo uzasadnione
dareko - 2 Lipca 2009, 12:55

Ozzborn napisał/a
Poza tym z kościoła ktoś by nas przegnał,


Taki kraj, niestety, ze prawo jest nie przestrzegane. Pic pod chmurka mozna w swoim ogordku, pijacych w miejscach przeznaczonych dla dzieci przegnac powinna pala policjanta.
Ze tego nie rozumiesz i zdanie innych masz w powazaniu... takie zycie, ludzie sa rozni.

BTW, to jedyne co ma dla Ciebie znaczenie? Ze Cie przegnaja albo nie?

Ozzborn - 2 Lipca 2009, 13:17

Największe znaczenie ma dla mnie osobiste poczucie, że nikomu krzywdy nie robię. Weźcie pod uwagę moi drodzy, że cały czas potwierdzam, że palantów, którzy śmiecą, rzygają i tłuką butelki oraz dewastują sprzęt należałoby wychłostać, a jeśli ja potrafię tak sobie skorzystać jakby mnie tam w ogóle nie było to dlaczego by nie? Taka forma nieszkodliwej rebelii.

edit: Fidel "niską szkodliwością społeczną" nazwałem jedynie picie w miejscu publicznym bez dalszych atrakcji. Z nimi jest to już bandyctwo i chamstwo.

dzejes - 2 Lipca 2009, 13:25

Ozzborn napisał/a
Weźcie pod uwagę moi drodzy, że cały czas potwierdzam, że palantów, którzy śmiecą, rzygają i tłuką butelki oraz dewastują sprzęt należałoby wychłostać, a jeśli...


...mają w sobie osobiste poczucie, że nikomu krzywdy nie robią, to co wtedy?

dareko - 2 Lipca 2009, 13:29

Ozzborn, problem w tym, ze po takich spotkaniach zawsze cos zostanie, nie po tym, to po nastepnym. Drugi problem, ze nie ma jak sprawdzac kto jak sie zachowuje w taki miejscu, wiec zakaz obowiazuje wszystkich. Dla mnie kazdy powinien skonczyc z mandacikiem.
Bez wzgledu na twoje deklaracje, dajesz w jakis sposob przyzwolenie na popijawy na placach zabaw, tylko wytyczasz jakies swoje granice.
Sa ludzie, ktorym wystarczy kultura i wyczucie, sa tacy ktorzy potrzebuja kodeksow, prawa i bata. Jak masz watpliwosci, czy to co robisz jest w porzadku, to sie dowiedz czy jest dozwolone.

Ozzborn - 2 Lipca 2009, 13:32

dzejes
Wtedy są głupi. A system jest od tego, żeby ich tępić. Ja w nieszkodliwy sposób wytykam jego nieskuteczność.
dareko
zgoda wszystko prawda, z tym, że jeszcze widocznie mam młodzieńczą dziką satysfakcję z łamania zasad (połączoną, ze spokojnym sumieniem, że nie godzę w zwykłych obywateli i ich pociechy)

dzejes - 2 Lipca 2009, 13:33

Ozzborn napisał/a
Ja w nieszkodliwy sposób wytykam jego nieskuteczność.


Pijąc piwo na placu zabaw? Rewolucjonista!

Ozzborn - 2 Lipca 2009, 13:37

Każdemu według potrzeb. Mnie taka rewolucja w zupełności wystarczy.
dareko - 2 Lipca 2009, 13:39

Ozzborn, i to jakies usprawiedliwienie, sprawia, ze jestes w porzadku? Z laski swojej, rob to tam gdzie nie ma dzieci.
Fidel-F2 - 2 Lipca 2009, 13:40

ok, Ozzborn, my Cię rozumiemy, tylko nie upieraj się, że to jest w porządku
Ozzborn - 2 Lipca 2009, 13:47

Dobra nie upieram się, bo faktycznie to nie jest w porządku (choć w jakichś tam pokrętnie rozumianych granicach przyzwoitości się mieści).
Jak mówią hiszpanie "una vez al ańo no hace dańo".

dareko napisał/a
rob to tam gdzie nie ma dzieci.

melduję, że dzieci nie było ;]

Fidel-F2 - 2 Lipca 2009, 13:49

Ozzborn napisał/a
choć w jakichś tam pokrętnie rozumianych granicach przyzwoitości się mieści
w pewnym sensie wszystko jest w pewnym sensie
Ozzborn - 2 Lipca 2009, 13:53

Dokładnie - bardzo użyteczna bestia ten relatywizm.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group