Summa Technologiae - przepraszam, kto mi powie...?
konopia - 10 Stycznia 2014, 11:25
Cytat | Roladki drobiowe z julien warzywnym w sosie szczypiorkowym / Poultry roll with vegetables julien in chive sauce |
julienn to sposób krojenia warzyw w cienkie paski
ihan - 10 Stycznia 2014, 12:20
Z tym tłumaczeniem, co to jest tarrot cream?? Wróż Andrzej maczał w tym palce?
Luc du Lac - 10 Stycznia 2014, 12:52
krem z marchwi
Martva - 10 Stycznia 2014, 12:53
Erm, a z jakiego na jakie masz to przełożyć?
hrabek - 10 Stycznia 2014, 12:54
tarrot cream, carrot tream
potato, potato
Agi - 10 Stycznia 2014, 12:55
Luc du Lac napisał/a | krem z marchwi |
To powinno być: carrot cream
Luc du Lac - 10 Stycznia 2014, 12:58
ja %^&** ślepy jest człowiek na własne prostackie literówki
thx:)
Rafał - 10 Stycznia 2014, 13:28
A te czempiony to przypadkiem nie pieczarki?
Martva - 10 Stycznia 2014, 13:32
Julienne chyba jest powszechniej używane, scallops, nie jestem pewna kiedy jest paprika a kiedy pepper, i aż głupio mi pytać, ale co to są championy?
Witchma - 10 Stycznia 2014, 13:33
Martva napisał/a | co to są championy? |
Cytat | A te czempiony to przypadkiem nie pieczarki? |
Ozzborn - 10 Stycznia 2014, 13:36
jak tak na to pacze to nie wiem czy bardziej z ang na polski czy z polskiego na ang?
Martva - 10 Stycznia 2014, 13:40
ale po jakiemu?
Fidel-F2 - 10 Stycznia 2014, 13:43
francusku
Martva - 10 Stycznia 2014, 13:47
no nie
Fidel-F2 - 10 Stycznia 2014, 13:48
ale z błędem
nureczka - 10 Stycznia 2014, 15:18
Jak będzie potrzeba na rosyjski albo ukraiński to with pleasure
Rafał - 14 Stycznia 2014, 09:57
Szlag mnie trafia i jasna holera latająca, zaraz otworzę szeroko okno i piznę drukarkę na bruk.
Czy ktoś trafił na jakąś normalną, działającą drukarkę, którą mógłby zasugerować? Wiele nie wymagam, ma drukować dużo, szybko i kolorowo, a co również ważne na sztywnych kartach (dyplomy, zaproszenia itd) też. Z jednej i drugiej strony, co w przypadku aktualnie posiadanej HP officejet 6000 oczywistym nie jest.
Wrrrrr
Witchma - 14 Stycznia 2014, 10:05
Co do kolorowo, to się nie znam, ale nigdy nie zawiodłam się na Canonie, a wszystkie opowieści znajomych o ich kłopotach z drukarkami traktuję jak science fiction. I gwoli ścisłości mam drugiego Canona w życiu, przy czym pierwszy - atramentowy - stoi u rodziców i ma się rewelacyjnie (na kilkanaście lat pracy był raz czyszczony). Sama od pięciu lat używam laserowego, nic mu się nie dzieje, a eksploatowany jest raczej intensywnie.
Rafał - 14 Stycznia 2014, 10:08
Canon to marka, którą poprzednio pizłem przez okno Drukarka ogólnie fajna, ale ma wbudowany ogranicznik drukowania, nie pamiętam, ale w niecałe dwa lata przekroczyłem. Reanimacja polegała na wymianie chipu, na zasadzie na dwoje babka wróżyła za 300 zł. Ale fakt, faktem, to były dwa dobre lata.
Luc du Lac - 14 Stycznia 2014, 10:09
Witchma napisał/a | Co do kolorowo, to się nie znam, ale nigdy nie zawiodłam się na Canonie |
poszukaj jakiegoś Canona Piximę
aaa,
ostatnio kupiliśmy Brothera - bardzo ekonomiczny
Witchma - 14 Stycznia 2014, 10:14
Rafał, dziwne, moja niczego mi nie ogranicza.
Fidel-F2 - 14 Stycznia 2014, 10:16
Witchma, jaki masz model?
Witchma - 14 Stycznia 2014, 10:30
Taki. Ile się już książek na niej wydrukowało...
Luc du Lac - 14 Stycznia 2014, 10:31
a właśnie, jeżeli jeszcze byłby do kupienia
to Lexmark Pro900 - maszyna "prawie" nie do zajechania
merula - 14 Stycznia 2014, 15:43
ja mam Lexmarka Pro700 i nie narzekam.
Lowenna - 14 Stycznia 2014, 18:51
Brotherem ja pizdłam przez okno
Adon - 14 Stycznia 2014, 21:21
Rafał, wszędzie chwalili jeden model Samsunga, jak chcesz, to poszperam, co to za cudo było.
Rafał - 14 Stycznia 2014, 23:29
Adon, jak nie będzie to kłopot to poszperaj. Dzięki za podpowiedzi, popatrzę sobie po sieci jak to się prezentuje. Kolega sugeruje mi też kyocera-fs-c5150dn. Daję sobie kilka dni, bo tak czy siak parę lat będę dość intensywnie korzystał i fajnie jakbyśmy się polubili
Obiecałem zdać relację z ekspresu do kawy. Ostatecznie przyszedł dziś w południe Saeco HD 8753/89. Śliczny. Front stalowy pasuje do różnych takich ustrojstw w kuchni. Espresso robi należycie aromatyczne, cappucino boskie, kawa tradycyjna taka sobie, ale zwykłej czarnej nigdy nie lubiłem. Muszę ustawić intensywność kawy przy mieleniu, bo załadowałem arabicę MK i chyba trochę za mocna wychodzi. Gdzieś tak od trzeciej wypiłem espresso, dwa różne cappucina i po parę łyków różnych naparów testowo. Chodzę więc jak mały motorek
Jest całkiem sympatycznie, choć do takiego fajnego wyświetlacza mogli chociaż jakiegoś pac-mana albo nawet i głupiego węża zainstalować
Znaczy póki co <pukanie> polecam. Kupiłem z oleole.pl
mesiash - 15 Stycznia 2014, 10:40
W biurze mamy praktycznie same HPki, chyba wspierane przez dwa Lexmarki do pracy skanującej, i od kiedy tu jestem (3 lata) to nie widziałem by ktokolwiek je konserwował, a drukuje się na nich dzikie mnóstwa rzeczy. Nie wiem jak to jest z "twardymi" kartkami niestety, ale od tego są sprzedawcy w sklepach
hrabek - 15 Stycznia 2014, 10:56
Rafał, dopiero teraz doczytałem, że kupiłeś ekspres. Gratuluję! Sypaną kawę też przyjmuje, czy tylko ziarnistą?
Co do drukarek natomiast to do domowych zastosowań bardzo dobrze spisują się niewielkie HPki, rewelacyjnie Brothery.
Wydaje mi się, ale nie sprawdzałem, że w eksploatacji Brother byłby tańszy od HP. Kiedyś czytałem opinie o tej drukarce: BROTHER DCP-J725DW, nie dość, że dobra, to w dodatku można kupić do niej uzupełniane tusze po kilka złotych za zbiornik, więc w praktyce drukowanie wychodzi niemalże darmowo. I nie jest droga (około 500zł brutto).
|
|
|