To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Blogowanie na ekranie - Rooshoffy blogasek Martvuni

Martva - 20 Kwietnia 2008, 16:26

Ty zołzo :D
mawete - 20 Kwietnia 2008, 16:51

Martva: ano :mrgreen:
ihan - 20 Kwietnia 2008, 18:31

Agi napisał/a
Używam ostatnio balsamu Ziaja na bazie koziego mleka.

Też go kiedyś używałam, ale w sklepach, które odwiedziłam go nie było. A do trzeciego nie chciało mi się wchodzić, staram sie ograniczać zakupy do minimum, bo mnie nudzą. Potwierdzam, Ziaja z koziego mleka dobrze nawilża, fajnie się wchłania, nie zostawia żadnego tłustego badziewia na skórze. Mieli jeszcze takie fajne mleko w proszku do kąpieli.

ilcattivo13 - 20 Kwietnia 2008, 21:05

ihan napisał/a
Przepraszam, czy możesz mi przypomnieć pytanie, bo jakoś umknęło mi było?.


powtórzę cały mój wpis:

ilcattivo13 napisał/a
ihan - o.k. masz o wiele lepsze wykształcenie niż ja (jeśli chodzi o biologię, a może i chemię), a powiedz mi dlaczego z każdym rokiem zarost na mojej brodzie jest coraz twardszy (i coraz ciemniejszy - co zauważyłem po 25 urodzinach) i dlaczego coraz trudniej jest mi się dokładnie ogolić? Zdaje się, że pianki i żele do golenia robią coraz lepsze (coraz mocniej i szybciej zmiękczają zarost w czasie golenia) i coraz lepszych maszynek do golenia używam. Na serio się pytam - jak mi to wyjaśnisz w miarę przystępnie, to będę miał czym później zaskoczyć paru innych facetów
Poza tym, odkąd zacząłem się strzyc raz na 10 dni, to mam wyraźnie mocniejsze włosy na głowie (a wcześniej miałem takie delikatne, że mi koleżanki z ekonomiaka zazdrościly :wink: )


Martva napisał/a
Nie martv się, podobno jest słabe


za każdym razem piszesz tak samo - ale to chyba czysta kokieteria ;P:

Martva napisał/a
Ale ja je kupowałam dla siebie. Używałam sama i jeszcze pryskałam nimi poduszkę, a potem sie do niej przytulałam i zamykałam oczy


a to już nie kokieteria, tylko perwersja :mrgreen:

Krasnola napisał/a
Wyobraźcie sobie Martvą unurzaną w Nutelli


Martva napisał/a
...wolę bitą śmietanę, łatwiej się jej pozbyć


<ślurp>
już mnie zatoki zaczynają boleć - chyba wiedzą, że zaraz będzie wdrażane studzenie głowy ;P:

ihan napisał/a
Przewidywalność reakcji zaczyna być śmiertelnie nudna. Czy firmy ubezpieczeniowe wypłacają w takich wypadkach odszkodowania?


oj, czyżby to zazdrość? :mrgreen:

A wracając do męskich pachnidełek: niestety, czasy "Brutala" minęły bezpowrotnie - teraz w użyciu jest "Eau Sauvage" Diora. Ale żeby jeszcze kosztował tyle co "Brutal", to bym był całkiem hepi :wink:

Martva - 21 Kwietnia 2008, 11:54

ihan napisał/a
Ziaja z koziego mleka dobrze nawilża, fajnie się wchłania, nie zostawia żadnego tłustego badziewia na skórze.


O, to przetestuję, mają go w drogerii gdzie farby do włosów kupuję. Chyba.
Muszę jeszcze wymyślić krem na dzień, bo nie wiem czy nie jestem za stara na Nivea Soft...

ihan napisał/a
Mieli jeszcze takie fajne mleko w proszku do kąpieli.


Dla mnie by musieli mieć mleko w proszku pod prysznic ;)

ilcattivo13 napisał/a
ale to chyba czysta kokieteria ;P:


Noooo, może trochę.

Ale w tym przypadku to czysta prawda. Poza tym mało podobna jestem do siebie na nim i mam dziwny kolor skóry ;P:

ilcattivo13 napisał/a
tylko perwersja


Wisz, człowiek był młody, zakompleksiony, nikt go nie chciał, trzeba się było do czegoś przytulić i robić sobie aromatoterapię od czasu do czasu ;)

Cytat
<ślurp>


O.

ilcattivo13 napisał/a
oj, czyżby to zazdrość?


Ale do kogo o co, bo nie rozumiem?

Humor mi się psuje. Dość bardzo. Rodzina mnie irytuje, pogapiłam sie na moje odbicie w lustrze i stwierdziłam że jest gorzej niż ostatnio. Chyba muszę trochę posprzątać, po południu się umówiłam na chwilę z koleżanką-biżuteryjką, bo muszę od niej odebrać bigle, zajrzę do pasmanterii obejrzeć szkiełka i skonstruuję jakieś bardzo różowe kolczyki (zamówienie mam).
I pogoda się poprawia tak jakby, może jutro skoszę trawnik. Przynajmniej tę część gdzie nie ma cebulic, krokusów, narcyzów i niezapominajek, czyli niewielką.

Kurde, no :|

May - 21 Kwietnia 2008, 16:09

Martva, co ty wiesz o irytujacej rodzinie?
Swoja droga, to nogi powinnas Rodzicom calowac za tolerancje dla twojego nieprzystosowania spolecznego, inni juz dawno by cierpliwosc stracili a oni cie spokojnie utrzymuja...

corpse bride - 21 Kwietnia 2008, 16:47

martva, a jakie są rozmiary tych różowych rzeczy i czy masz zdjęcia?
Martva - 21 Kwietnia 2008, 17:10

May napisał/a
Martva, co ty wiesz o irytujacej rodzinie?


Dużo.

May napisał/a
Swoja droga, to nogi powinnas Rodzicom calowac za tolerancje dla twojego nieprzystosowania spolecznego,


W kwestii nieprzystosowania społecznego to ja znów zaczynam mieć swoje jazdy. Trzy małolaty obgadywały mnie w autobusie chichocząc, jakaś parka się za mną obejrzała, normalnie się zastanawiałam czy nie jestem brudna na twarzy albo coś takiego. Odebrałam bigle i przekładki od kumpeli, zmusiłam się do pójścia do pasmanterii - inne sklepy, np z butami po drodze krzyczały 'nie wchodź do mnie'. Nie mam nic w ciemnym różu więc nie wiem z czego sklecę te zamówione kolczyki. Boli mnie żołądek i mam wrażenie że coś mi siedzi na szyi, normalnie jak przed sesją.

corpse bride napisał/a
martva, a jakie są rozmiary tych różowych rzeczy i czy masz zdjęcia?


Angielskie 65E, czyli polskie 65F (chyba). Na okolice 70- siedemdziesiąt parę cm pod biustem (jeden mierzyłam, na moim 73 da się zapiąć spokojnie) i 89/90 w biuście. Śliczniaste, za małe na mnie o połowę. Zdjęcia może zrobię jutro.

ihan - 21 Kwietnia 2008, 19:29

Ah, Ilcattivo, to to pytanie. Ale Kasiek już ci wytłumaczyła, zmiany związane po pierwsze z wiekiem, zarost nastolatka bywa inny niz osoby dojrzałej, po drugie z tym, że u nasady z konieczności włosów więcej, im dalej od źródła tym gorzej. gdy wyrównasz, wydaje się, że są gęściejsze + opis Kasiek o innym kącie ścięcia, nie wiem jak to prościej wytłumaczyć - skrócenie włosów długich, wyrównanie końcówek powoduje, że optycznie wydaje sie ich więcej, ale przecież nie rozmnożyły sie cudownie. W każdym razie jak to mawia pewien fryzjer: włosy to nie trawnik, ścinanie nie spowoduje, że będą gęściejsze. Golenie/ścinanie nic do rzeczy nie ma.

ilcattivo13 napisał/a
oj, czyżby to zazdrość? :mrgreen:


Taaak,
ihan napisał/a
Przewidywalność reakcji zaczyna być śmiertelnie nudna.

:mrgreen:

Martva, to nie nieprzystosowanie, to mania prześladowcza połączona z niską samooceną (bo inaczej wyobrażałybyśmy sobie, że to zwykły zachwyt). Też to mam, niestety nie sprawia automatycznie, że jestem Dickiem.

Co do kremów, Vichy nawilżająco matujący jest jedynym po którym ma paszcza nie błyszczy się jak choinka posypana brokatem. Ale to cecha indywidualna, inny człowiek, inne potrzeby skóry. Ponieważ pamiętam o smarowaniu się mniej więcej raz na 2 tygodnie, krem ten okazuje się wcale tani w eksploatacji.

Martva - 21 Kwietnia 2008, 19:37

ihan napisał/a
Martva, to nie nieprzystosowanie, to mania prześladowcza połączona z niską samooceną (bo inaczej wyobrażałybyśmy sobie, że to zwykły zachwyt).


No fakt, jeszcze parę dni temu tak bym pomyślała. Znaczy niekoniecznie w przypadku tych dziewczynek - do teraz się zastanawiam z czego tak chichotały. Przeglądałam się w lustrze u kumpeli, poza tym że w okularach wyglądam jak podstarzała żółwica nie zauważyłam nic wyjątkowego :|
Nie lubię takich faz. Mogłam sobie melisę kupić, ale zapomniałam.

Vichy jest firmą zdecydowanie nie na moją kieszeń, a moja cera jest dziwna. Nie wiem jak ją określić nawet. wychodzi na to że też miewa fazy :(

corpse bride - 21 Kwietnia 2008, 19:40

to zrób te zdjęcia.

edit:

hm, to jakoś niegrzecznie brzmi. ale zmęczonam, nie w smak mi rozbudowana konwersacja ;)

z innej beczki - jedziesz do jarosławca?

Martva - 21 Kwietnia 2008, 19:47

Zrobię.
Nie wiem czy jadę, nie mam za co trochę :/

Kasiek - 21 Kwietnia 2008, 20:36

Mam!!! Mam liliowego brytyjczyka!!! Jest suodki, przytulny, milusi. Normalnie cudo. Boski. Śliczny!!!!! I jakby zmieniał lekko kolory pod różnym kątem i w różnym świetle: od szarego przez błękitny do liliowego :D
Agi - 21 Kwietnia 2008, 20:51

pokash fotke :D
Kasiek - 21 Kwietnia 2008, 21:00

Jutro :D

edit: a oto Kasiek i jej nowy liliowy brytyjczyk. Otobar :D



corpse bride - 22 Kwietnia 2008, 15:11

kotek! żywy?
Martva - 22 Kwietnia 2008, 15:16

A zajrzyj na bloga kaśkowego, tam jest więcej ;)

BTW 'brytyjczyk' kojarzy mi się baaaaardzo jednoznacznie

Kasiek - 22 Kwietnia 2008, 15:34

Dlatego właśnie takoż napisałam :D :D:D Żeby się skojarzył ;)

Ale fakt tak się owa rasa nazywa :D I faktycznie kot różnie wygląda, w zależności od tego w jakim świetle się na niego patrzy :D

Godzilla - 22 Kwietnia 2008, 15:45

Ale jeżeli to jest oryginalny rozmiar kotka, psy na Twoich zdjęciach muszą być naprawdę imponującej wielkości!

Kiciuś śliczny!

Kasiek - 22 Kwietnia 2008, 15:58

Oryginalny rozmiar. O dziwo, został dziś niejeden raz łapą "pacnięty" i nic, czyli Aga i Nesene muszą być bardzo delikatne, bez względu na to jak to wygląda. Niesamowite jest to zwłaszcza jeśli chodzi o Agę bo to pogromczyni kotów była. Ale do Limajki szybko się przyzwyczaiła, a na punkcie Otobara ma kota prawdziwego :P Jak matka się zachowuje. Żałowałam, że mi bateria siadła, ale zdjęcie byłoby boskie: ona, Otobar u niej na karku rozciągnięty, a Limaja na udzie zwinięta w kłębek i tak spały sobie.... Widok-bezcenny.....
joe_cool - 22 Kwietnia 2008, 16:58

chwilowa zmiania tematu - OMG - i jak jej się fiszbiny wrzynają... :roll: :wink:
Kasiek - 22 Kwietnia 2008, 17:10

Co to za część ciała? Dobre pytanie..... błeee
Martva - 22 Kwietnia 2008, 18:37

Kasiek napisał/a
Żeby się skojarzył ;)


Zua kobieto :)

Cytat
chwilowa zmiania tematu


Aua, aua, aua. Ja nie rozumiem tych wszystkich gwiazd i gwiazdeczek, po pierwsze, ze ich to nie boli? Po drugie, nie mają swoich stylistów? Po trzecie, lustra w domu też nie?

Wydłubałam dwie pary różowych kolczyków na zamówienie, ciężka sprawa zrobić kilka par różowych kolczyków - najchętniej ciemnoróżowych - z resztek różowego szkła, głównie drobnicy. Na razie po tych dwóch parach zrobiłam sobie pęcherza na paluszku, bo mi się dłonie od szczypiec odzwyczaiły. I nie mogę już patrzeć na różowy. Chociaż fuksjowo-pomarańczowe kolczyki, hmmmm...

Kasiek - 22 Kwietnia 2008, 21:00

http://wptv.wp.pl/wid,987...=1208894181.682

I szkoda że takie rozmiary jak na te modelki wsztystkie wspaniałe.... te które biust zostawiają w przebieralni :evil:

ilcattivo13 - 22 Kwietnia 2008, 21:00

ihan napisał/a
... Kasiek już ci wytłumaczyła, zmiany związane po pierwsze z wiekiem, zarost nastolatka bywa inny niz osoby dojrzałej, po drugie z tym, że u nasady z konieczności włosów więcej, im dalej od źródła tym gorzej. gdy wyrównasz, wydaje się, że są gęściejsze + opis Kasiek o innym kącie ścięcia, nie wiem jak to prościej wytłumaczyć - skrócenie włosów długich, wyrównanie końcówek powoduje, że optycznie wydaje sie ich więcej, ale przecież nie rozmnożyły sie cudownie. W każdym razie jak to mawia pewien fryzjer: włosy to nie trawnik, ścinanie nie spowoduje, że będą gęściejsze. Golenie/ścinanie nic do rzeczy nie ma.


wszystko fajnie, ale widać ja jakiś mutant jestem - chociaż nie, bo nie wpuścili by mnie do NMA.
Włosy zacząły mi twardnieć w kilka lat po nastolactwie (już na studiach to zauważyłem). Poza tym, od 16 roku życia strzygę się na 1-4 mm, więc raczej różnic w grubości włosa u nasady i na końcu nie ma zbyt dużych. Te wyrównywanie końcówek też mnie nie dotyczy, bo w 10-14 dni żadne włosy tak nie urosną, żeby trzeba było ich końcówki wyrównywać :)
No i nie przecież nigdzie nie napisałem, że mi od strzyżenia włosów przybywa :D . Więc proszę mi tu nic nie "amputować" ;P:
W kazdym razie dziękuję za odpowiedź. Jakby nie było - starałaś się :mrgreen:

Kasiek - fajny "kuocik maljeńki". Trochę podobny do mojego poprzedniego, z tym, że mój miał ciemniejszą sierść. Ale patrząc pod różnym kątem też zmieniała barwę: od srebrej przez szary, błękitny (może dlatego tę rasę nazywa się potocznie "Rosyjski błękitny" :) ) aż po lekko różowawy na końcu ogona.

joe_cool - jak patrzę co ta pani z tv zrobiła sobie z twarzą, to się nie dziwię, że jej biust wygląda jak wygląda :|

Martva - co to jest za kolor ten fuksjowy - tylko napisz tak, jakbyś dla ślepego tłumaczyła ;P:

Kasiek - 22 Kwietnia 2008, 21:24

wpisz w google fuksja to zobaczysz.

Rosyjskie też sąfajne. Podobne, też wyglądają jakby się uśmiechały :)

Ziuta - 22 Kwietnia 2008, 21:25

Moja Pusia non-stop sie uśmiecha.
Martva - 22 Kwietnia 2008, 21:31

Kasiek napisał/a
I szkoda że takie rozmiary jak na te modelki wsztystkie wspaniałe....


Frustruje mnie kwestia rozmiarologii, na kogo oni szyją te 70-85ABCD? Przecież nawet na LMB dominują dziewczyny z DD, E, F, tylko przy obwodach 60 i 65, owszem, kiedyś nosiły 75A ale nie powinny. Pokażcie mi prawdziwe, dobrze zmierzone 75A :/



ilcattivo13 napisał/a
wszystko fajnie, ale widać ja jakiś mutant jestem


Przez grzeczność nie zaprzeczę :twisted:

ilcattivo13 napisał/a
co to jest za kolor ten fuksjowy


Generalizując - dość ciemny, ostry, intensywny róż. Nazywa się od takiego kwiatka:






A z pomarańczem występuje w naturze na przykład w owocach trzmieliny europejskiej:





I coraz bardziej mi się podoba to połączenie.

A moja kota sie uśmiecha oczami, przymykając je. Jak się do niej czule mówi, zamykając oczy, to ona swoje tez przymyka i zaczyna mruczeć. A minę ma wściekłego pluszowego misia, niezależnie co robi :twisted:

ilcattivo13 - 22 Kwietnia 2008, 23:41

Moje wszystkie koty wyglądały/wyglądają jakby się uśmiechały/uśmiechają. Tyle, że to uśmiech mocno zabarwiony ironią i sarkazmem :wink:

Dzięki Martva za wyjaśnienie :) (zapamiętać na przyszłość: fuksjowy jest "kaka be" :twisted: ).

Martva napisał/a
Przez grzeczność nie zaprzeczę :twisted:


dzięki Bogu, bo już się zastanawiałem, czy nie zechcesz tego przedyskutować ;P:

Martva - 23 Kwietnia 2008, 09:47

Kota:


Kot:


ilcattivo13 napisał/a
zapamiętać na przyszłość: fuksjowy jest kaka be


Aśtam, nie znasz się. Jest fajny, ale nie na dużych płaszczyznach, tylko w postaci wzoru, elementu, biżuterii czy coś.

Zerwałam się z łóżka, bo pies jęczał że chce wyjść siusiu. Zakręciło mi się w głowie, ale stwierdziłam że to normalne jak człowiek śpi i zrywa się do pozycji pionowej. No więc wróciłam do łózka, skończyłam książkę, wstałam, zjadłam śniadanie i nadal sie kręci. Chyba się boję iść na spacer :(



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group