To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Mechaniczna pomarańcza [film] - Ostatnio oglądane filmy

dzejes - 21 Października 2009, 11:30

Z tym gogusiem jako nosicielem? To ja dziękuję. W komiksie Eddie Brock ostro pakował, żeby się zemścić, był jak szafa trzydrzwiowa, a w filmie? Takie chucherko jak z dyski na ścianie wschodniej?
Virgo C. - 21 Października 2009, 11:39

Nie wiadomo, zdaje się że dopiero powstał scenariusz Venoma. Ale faktycznie, w porównaniu do komiksowego Eddiego ten filmowy to marny cień.
Chal-Chenet - 21 Października 2009, 12:19

Harry Potter i Książę Półkrwi - Nadspodziewanie dobry. Ubawiłem się setnie podczas oglądania. Mnóstwo aluzji, w końcu jest też humor. Trochę raziła mnie nieco zmieniona końcówka, ale ostatecznie da się przeżyć. Dobrze oddano też mroczny klimat. Najlepsza filmowa część zaraz po "Komnacie Tajemnic".

Szklana Pułapka 1 i 2 - Jak zwykle bardzo dobra zabawa. Popisowe role Willisa, mnóstwo akcji, ale także dobrych odzywek. Dwójka właściwie nie jest gorsza od pierwowzoru.

feralny por. - 21 Października 2009, 12:23

Dwójka przyprawia minie o ból zębów za każdym razem jak ją widzę. Nawet na samo wspomienie o niej robi mi się gorzej. Tam jest tyle baboli, a przy tym tak idiotycznych, że film jest kompletnie niestrawny.
Dunadan - 21 Października 2009, 12:27

Memento, bo Delikatesy to taki mocno "inny" film, coś jak Brasil... ciężko mówić o tym filmie że jest bardzo dobry ah i oh. O Terminatorze tak można mówić, albo o Gwiezdnych Wojnach.
Chal-Chenet - 21 Października 2009, 12:28

Trochę może i jest, ale nie jest nudna. Włącznie z trójką uważam każda część za równie dobra i trzymającą poziom. Pamiętam, że ostatnia przynudzała, przypomnę ją sobie pewnie niedługo i sprawdzę czy to uczucie pozostaje.

Edit. To do "Die Hard".

feralny por. - 21 Października 2009, 12:43

Troche baboli znoszę bez bólu, niestety w Dajhardzie 2 są takie kiksy i w takich ilościach, że wymiękam.

Pierwszy z brzegu - podpalenie kałuży nafty lotniczej przy pomocy zapalniczki i wysadzenie w ten sposób startującego samolotu. Totalna bzdura i to na wielu płaszczyznach.

Jeszcze gorsza jest akcja ze ślepakami. Bedgajsy strzelają do siebie nawzajem ślepakami, a potem, myk zmiana magazynka i piorą do Brusa bojową amunicją, a potem myk, zowu zmiana i znowu ślepakami do kolegów. Kurna tak się nie da, żadna broń automatycznie nie będzie poprawnie funkcjonować zprzy zasilaniu ślepakami bez zamontowania dodatkowego urządzenia (które uniemożliwi strzelanie amunicją bojową).

Mamy jeszcze bajdurzenia o austriackim, plastikowym pistolecie, którego barmki na lotnisku nie łapią. W domyśle Glock, tylko, że Glock to 0,5kg stali.

Szkoda gadać.

Chal-Chenet - 21 Października 2009, 12:46

Pewnie masz rację, z tym że ja jestem KOMPLETNYM amatorem w takich kwestiach i po prostu nie rzuca mi się to w oczy. A sam obraz, jako widowiskowy film akcji (nie licząc baboli), jest po prostu klasową rozrywką.
corpse bride - 21 Października 2009, 12:48

odlot (3d) - fajne było, trochę dziwne.
Ziemniak - 21 Października 2009, 13:42

feralny por. napisał/a
żadna broń automatycznie nie będzie poprawnie funkcjonować zprzy zasilaniu ślepakami bez zamontowania dodatkowego urządzenia

A Tantale? Ślepaki mają teflonowe pociski i chyba nie trzeba w nich stosować nasadki?

feralny por. - 21 Października 2009, 13:57

To nie takie proste, były dwa rodzaje ślepaków:
- zagniatane w gwiazdkę - kłoptliwe w produkcji i kiepsko spisujące się w czasie dosyłania (bo znacznie krótsze od nabojów bojowych.
- z pociskiem, a właściwie "pciskiem" (bo służył on jedynie wyrównaniu długości i zatkaniu łuski) z plastiku (to nie był teflon), który kruszył się przy przejściu przez urządzenie, do strzelania ślepakami, zamontowane na lufie.

W obu przypakach dla zapewnienia funkcjonowania automatyki broni, konieczne było zastosowanie urządzenia, które zmniejszało średnicę wylotu lufy i tym sposobem podnosiło ciśnienie w przewodzie lufy do niezbędnego poziomu. W obu przypadkach nie było również możliwe strzelanie amunicją bojową po założeniu urządzenia do strzelania ślepakami.

dalambert - 21 Października 2009, 14:00

feralny por. napisał/a
nie było również możliwe strzelanie amunicją bojową po założeniu urządzenia do strzelania ślepakami

Możliwe to to jest , ale strzał tylko jeden, no góra dwa :wink:

feralny por. - 21 Października 2009, 14:03

dalambert napisał/a
Możliwe to to jest , ale strzał tylko jeden, no góra dwa
Jeden, automatykę trzeba czymś napędzić, jak się gazy prochowe puszcza wolno, to automatyka nie działa i już.
dalambert - 21 Października 2009, 14:06

feralny por., raczej tu ironizowałem co do strzału z ostrej amunicji przy przytkanej zaślepką do ślepaków lufie.
Tu nim się wszystko w diabły rozpirzy to moze jeszcze z rozpędu huknie / tym gorzej dla strzelca/ :wink:

feralny por. - 21 Października 2009, 14:14

Przeczytałem po łebkach. Strzał nabojem bojowym z nasadką do ślepaków, kończy się różnie w zależności od konstrukcji broni, samej nasadki i amunicji ślepej. Są konstrukcje cech.ujące się bardzo wysokim poziomem idiotoodporności, zapewniając w ten sposób bezpieczeństwo użytkownikowi nawet wbrew jego woli. Doświadczenie uczy, że wcześniej, czy później, do lufy zostanie włożone wszystko co się w niej zmieści.
ilcattivo13 - 21 Października 2009, 17:41

feralny por. napisał/a
Jeszcze gorsza jest akcja ze ślepakami.


"Demony wojny wg Goi" mi się przypominają :D Tam nawet było widać te kolorowe nakładki na końcach luf.

feralny por. - 21 Października 2009, 19:20

No to Cię zaskoczę, filmówka ma trochę kałaszników fabrycznie przerobionych do strzelania wyłącznie amunicją ślepą (bez żadnych urządzeń dodatkowych) i to tak sprytnie, że w zasadzie nie widać tego z zewnątrz. W Gamoniach wojny nakrętek na lufę nie było.
Sam zobacz:
(3:15)
http://www.youtube.com/wa...feature=related
(3:20)
http://www.youtube.com/wa...feature=related
Widzisz tu jakąś nakrętkę na lufie?

Ale koniec biadolenia.

Arabeska - przeuroczy film. Gregory Peck, Sofia Loren, świetne dialogi i pogmatwana fabuła. Film dowcipny i dobrym stylu, już takich nie robią, a szkoda. Przekomarzanki Pecka i Loren są rewelacyjne.

Witchma - 21 Października 2009, 20:48

Dystrykt 9. WOW.
ilcattivo13 - 21 Października 2009, 22:49

feralny - w takim razie musiały mi się tytuły popierniczyć :| Ale byłem święcie przekonany, że to w "Demonach..." widziałem. Cóż, starość nie radość.
feralny por. - 21 Października 2009, 23:14

ilcattivo13, nie ma się co przejmować mnie się ciągle coś pierniczy. Najbardziej perwersyjne zbliżenie na urządzenie do strzelania ślepakami było w Złocie dla zuchwałych - długie ujęcie na wylot lufy czołgowego M1919
(3:40)
http://www.youtube.com/wa...IrM&feature=fvw

ilcattivo13 - 21 Października 2009, 23:21

ale ja to widziałem gdzieś na filmie z Lindą. I strzelali z kałachów. A nakładka była albo niebieska, albo pomarańczowa, albo biała (też już nie pamiętam)...
lucek - 21 Października 2009, 23:43

Witchma napisał/a
Dystrykt 9. WOW.


+1

A z zupełnie innej beczki - I Sell the Dead, który pozwoliłem sobie zrecenzować na moim blogasku - http://bit.ly/3r4HBw

l.

Iwan - 22 Października 2009, 00:55

Beowulf - Droga do sprawiedliwości / Beowulf & Grendel jakoś bez rewelacji ale da się obejrzeć
Tropiciel / Pathfinder , ciekawe połączenie Indian z wikingami, ładne zdjęcia, wikingowie jacyś tacy nie rychtyk, ale rozrywkę daje, można zobaczyć
Uprowadzona / Taken, temat raczej oklepany, ale oglądało się przyjemnie
Beowulf z Hopkinsem i Jolie, odpadłem, wyłączyłem
Siła strachu / Hide and Seek, niezły thriller z De Niro, końcówka mnie zaskoczyła

shenra - 24 Października 2009, 23:28

Dzień Świra po raz kolejny, mistrzowsi film :mrgreen: Scena z żoną i scena z jamnikiem nie mają sobie równych :bravo
Fidel-F2 - 25 Października 2009, 00:19

rozmowy z synem jednak cenie bardziej
Dunadan - 25 Października 2009, 09:02

shenra, Fidel-F2, ja ostatnio puściłem Dzień świra Niemcom - z angielskimi napisami - tak wiem nie do końca ma to sens ale inaczej się nie da. Nawet się im spodobało... a i ja sobie odświeżyłem film. Co ciekawe wszyscy mieliśmy to samo odczucie po obejrzeniu - "Jezu, nie chce być taki..." :|
dzejes - 25 Października 2009, 09:28

Obejrzałem ostatnio Dystrykt 9, teraz Odlot i zastanawiam się, który z tych dwóch jest lepszy. Nie wiem, wiem, że dawno nie zaliczyłem dwóch z rzędu tak dobrych filmów.
Witchma - 25 Października 2009, 09:31

dzejes, no ciekawe, mnie Odlot póki co nie interesował (zwiastuny mnie nie przekonują), ale skoro mówisz, że dobre, to może warto zobaczyć :)
dzejes - 25 Października 2009, 09:40

Warto, zdecydowanie. Zwiastuny uwypuklały dziecięcą częśc filmu, a tymczasem scenariusz jest całkiem poważny, chwilami nawet bardzo.

No i gadające psy wymiatają. :mrgreen: Kocham ciebie to dopiero tekst ;)

Witchma - 25 Października 2009, 09:41

dzejes, na pewno się wybierzemy w takim razie :) A oglądałeś w wersji 3D?


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group