Zadomowienie - powitania na forum - Statusy
Stormbringer - 20 Października 2008, 07:47
350 i Alien. Coś obco się czuję.
xan4 - 20 Października 2008, 14:42
200 i Luke Skywalker, znowu kosmos i to młodzieńczy, no gdzie mi tam pomiędzy galaktykami latać, jak ja taki przyziemny jestem
Kruk Siwy - 20 Października 2008, 14:44
Fantasta przyziemny? Chociaż skoro są górale nizinni (lowlands).
Chal-Chenet - 22 Października 2008, 00:06
Na dobranoc jeszcze nowy status. Kajomars.
JacAr - 22 Października 2008, 12:28
Bardzo jestem ciekaw, co mi status przyniesie?
No proszę!
Indy!
Tak się nazywał nasz pies...
— Och, ma pan oczy ojca”
— A uszy matki, ale cała reszta należy do pani
uwielbiam to!
Kruk Siwy - 22 Października 2008, 12:29
Czkawkę?
Czy ktoś wie co to jest to Allori coś tam? Czuję że mnie obrażają, ale chcę mieć pewność.
hrabek - 23 Października 2008, 08:29
A ja zostalem Neo. Drewniany troche aktorsko, ale ma fajny plaszczyk.
gorat - 23 Października 2008, 11:44
Alorri to taki rodzaj pisarzyny. Jak ktoś chce, to uzupełni.
merula - 26 Października 2008, 14:01
Powinnam dziś wygłosić kazanie, albo pomoralizować conajmniej, ale mi się nie chce.
ihan - 26 Października 2008, 19:16
Już kiedyś Agi o tym wspominała, może ty merulko zostałaś po prostu: Krystianem Klechą.
xan4 - 27 Października 2008, 23:00
a Langolier to od Kinga czy z czegoś innego
merula - 28 Października 2008, 08:51
ihan, zaglądam w spodnie i pod stanik i wygląda na to, że raczej nie
hrabek - 28 Października 2008, 09:04
xan4: tak, Langolier to na pewno od Kinga. Zwierze, ktore zjada przeszlosc.
ihan - 28 Października 2008, 10:05
merula, szkoda. Odmiana, zwłaszcza odwracalna, jest zawsze interesująca.
A czy Langoliery były zwierzętami? Musze sobie chyba odświezyć Kinga.
Stormbringer - 28 Października 2008, 11:10
400 i Indiana Jones. <tam taramtam, tam taram>
Ihan, jeśli za wyznacznik bycia zwierzęciem przyjąć posiadanie zębów, to może by sie Langoliery kwalifikowały. Ale to nadal trochę ryzykowne określenie.
Chal-Chenet - 30 Października 2008, 13:28
7700 i muszę zacząć uważać na kłaczki...
Lynx - 30 Października 2008, 20:34
yyy ... yyy... chyba zmieniłam się w Langoliera (cokolwiek to znaczy ) Jakoś mi umkło było
Kruk Siwy - 30 Października 2008, 20:36
Mistrz King. Przerrrażający stwór. Znaczy ten Langolier.
Lynx - 30 Października 2008, 20:56
Kruk Siwy, ale mi zmiana "umkła była" zwierzątko to wiem
Kruk Siwy - 30 Października 2008, 20:59
A to psieprasiam. (Odchodzi zawstydzony).
hrabek - 31 Października 2008, 11:53
Ale Kruk jaki ma fajowy status!
Kruk Siwy - 31 Października 2008, 11:54
A czo to yest?
JacAr - 31 Października 2008, 11:59
Ojej a co to jest to moje???
dlaczego lenina?
dlaczego zombie?
hrabek - 31 Października 2008, 12:17
Kruku: No bo normalnie nie wytrzymam. Nie wierze, ze Wagnera nie czytales. Co z ciebie za Conanista?
Kruk Siwy - 31 Października 2008, 12:21
Wagnera i owszem czytałem, ale chłopie ja więcej zapomniałem niż ty wiesz...
Znaczy to miano jakoś mi się nie odbiło na staromózgowiu.
A conanistą nie jestem. Czytelnikiem i owszem, ale bez przesady.
A i co ma Kane do Conana? Hm?
hrabek - 31 Października 2008, 12:26
A to przepraszam. A wyjezdzanie z wiekiem, to chwyt ponizej pasa.
Scylredi to pradawna rasa zamieszkujaca morze, czy ocean, obecna w utworach Wagnera o Kane. Zawodolony?
Kruk Siwy - 31 Października 2008, 12:31
Teraz tak. Ale dopiero musiałem schwytać Cię za brylanty żeby szanowny kulega odpowiedział. Nieładnie.
No ale nie obrażaj się przypadkiem. Zawsze chciałem wygłosić taką kwestię
'ja więcej zapomniałem niż ty wiesz" i no cóż trafiło na Ciebie. Moje drugie marzenie to powiedzieć: "Spieprzaj dziadu" ale tego to raczej nie użyję na tym forum. Cóż nie można miec wszystkiego.
Hm, znaczy że jestem ludzio-ośmiornicą. Krótki rzut oka do lustra. No rzeczywiście jest coś na rzeczy.
Fidel-F2 - 31 Października 2008, 12:33
Kruku, dawaj
Kruk Siwy - 31 Października 2008, 12:40
Uwaga to do Fidel-F2, jakby co,
SPIEPRZAJ DZIADU!!
Wiecie? To lepsze od seksu było.
Wiszę Deunanowi Knute piwo. Dawaj do Łorsoł chłopie!
hrabek - 31 Października 2008, 13:04
No teraz to prawie sie poplakalem ze smiechu.
|
|
|