To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Summa Technologiae - przepraszam, kto mi powie...?

Witchma - 7 Stycznia 2014, 09:58

Rafał napisał/a
oczywiście zaczep Xana.


W pierwszej chwili pomyślałam, że odpowiadasz na moje pytanie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Rafał - 7 Stycznia 2014, 10:35

Witchma, to twoje, to żaden zaczep, tylko zwykły supełek :lol:
Agi - 7 Stycznia 2014, 10:42

Rafał napisał/a
hrabek, kiedyś był dzejes, może gdzie uchował się mail do niego.

Edit, zaćmiło mnie, oczywiście zaczep Xana.

xan-4 jeszcze się nie zameldował na forum po przenosinach.

hrabek - 7 Stycznia 2014, 11:44

No właśnie, wysłałem mu PW, ale obawiam się, że może być po zawodniku. Dżejes z kolei wręcz kazał swoje konto usunąć. Ktoś jeszcze?
Witchma - 7 Stycznia 2014, 11:47

xana można zaczepić na Szortalu :)
nureczka - 7 Stycznia 2014, 14:56

Witchma, ja bym zrobiła opisowo - "owijając końce jeden wokół drugiego". Ale bez kontekstu kiepsko się wypowiadać.
Witchma - 7 Stycznia 2014, 14:59

nureczka, chodzi o to, że producent zamienił tie wrap na tie twist (bo to pierwsze ludzie przecinali razem ze związanymi przewodami).
hrabek - 7 Stycznia 2014, 15:04

A jakby po prostu nazwać to opaską?
Witchma - 7 Stycznia 2014, 15:06

To pierwsze nazwałam chwilowo opaską zaciskową.
Matrim - 7 Stycznia 2014, 15:20

"Zadzierzgniątko" :)
Witchma - 7 Stycznia 2014, 15:29

Matrim, rewelacja :lol: :bravo
nureczka - 7 Stycznia 2014, 18:59

Aaaaa... Miałam to cudo kiedyś w tłumaczeniu. Po burzliwej dyskusji z redaktorem ustaliliśmy mocno opisową wersję "drucik w plastikowej koszulce służący jako zamkniecie po owinięciu końców wokół siebie" - jakoś tak to szło.
Wiem, że mało eleganckie (szczególnie w porównaniu z super zwięzłą nazwą angielską), ale doszliśmy do wniosków jak niżej:
- polskiej nazwy nie ma,
- jakikolwiek neologizm nie będzie zrozumiały dla Polaka,
- im bardziej barakowy opis, tym większa szansa, że Polak zrozumie o co chodzi, bo przecież każdy to widział, tyle tylko, że mówił na to "dynks",
- w tekstach technicznych i około technicznych (typu instrukcje, poradniki, itp) jasność i jednoznaczność przekazu jest ważniejsza niż piękno słowa.

Iscariote - 7 Stycznia 2014, 21:38

nureczka napisał/a
drucik w plastikowej koszulce służący jako zamkniecie po owinięciu końców wokół siebie - jakoś tak to szło
Ja bym to po prostu nazwał drucikiem wiążącym/drucianym wiązaniem. Pewnie w tłumaczeniu trzeba coś odwiązać przywiązać, więc bym specjalnie tego nie komplikował.

W sumie głupio, że spotykamy to codziennie (chleb w folijce, sprzęt elektroniczny z tekturowym denkiem), a nie wiemy jak to nazwać.

Edit: wygooglałem coś takiego: http://www.planetaelektro...id_product=1268

nureczka - 7 Stycznia 2014, 22:43

No tylko kłopot w tym, że ta nazwa nic nikomu nie powie. Ewentualnie można użyć, dac w nawiasie opis i dalej już spokojnie stosować nazwę.
Lynx - 8 Stycznia 2014, 00:26

Wiązadełko nie wystarczy? I nie będzie miało znaczenia czy sztywniejsze,czy z papierowego sznurka, czy bawełnianego, czy plastik z drucikiem.
dalambert - 8 Stycznia 2014, 01:12

A może drut do snopowiązałek szerokiego zastosowania :mrgreen:
Witchma - 8 Stycznia 2014, 07:45

Dzięki za podpowiedzi! Tragedii nie ma - to prezentacje ppt i są zdjęcia :) Problem w tym, że musi być krótko, więc może napiszę "opaska zaciskowa" i "opaska skręcana", albo coś takiego.
Sandman - 8 Stycznia 2014, 09:28

Hrabek napisz na pw co tam potrzebujesz z tymi darowiznami.
Rafał - 8 Stycznia 2014, 15:09

Kawoszki, kawosze proszeni o poradę. Chodzi mi po głowie ekspres do kawy, taki co by dobre cappucino potrafił zrobić. I Latte też. Czyli ma być ciśnieniowy, automatyczny, z młynkiem i z rurką do mleka. W sklepach i w sieci jest tego ze 100 tysięcy, może więcej, jedno bardziej bajeranckie od drugiego. I co tu wybrać, czym się kierować, jakaś marka jest lepsza od drugiej? W porywach może bym mógł jakieś 2 - 2,5 - max 3 koła wysupłać.
Od oglądania i czytania kolejnych coraz to bardziej wydumanych porad i modeli w sieci całkiem już zgłupiałem.

Luc du Lac - 8 Stycznia 2014, 15:20

bo ja wiem, kup "markowego" z dobrym serwisem :)

ana serio - mam Saeco już kilka lat - nie narzekam, w zasadzie 0 problemów.
Aha - rurka do mleka (spieniacz) zazwyczaj jest całkiem kłopotliwa (ciągłe czyszczenie itp) - lepiej kupić osobną maszynkę do pianki.

hrabek - 8 Stycznia 2014, 15:24

Rozmawiałem z kolegą, który serwisował ekspresy przez parę lat i okazało się, że te najważniejsze wnętrzności, które służą do parzenia kawy, są w każdym ekspresie danej firmy takie same bez względu na cenę ekspresu. Ten za 1500 i ten za 4500 parzą kawę dokładnie tak samo, różnią się tylko oprogramowaniem, ekranami lcd i wodotryskami.

W pracy używamy ekspresu podobnego do tego:
http://www.oleole.pl/eksp...00-b.bhtml#opis

Parzy kilkadziesiąt kaw dziennie, nikt go nigdy nie czyści (znaczy tylko opróżniamy pojemnik na zużytą kawę, ale żadnych odkamieniających kapsułek nikt nie stosuje), w ciągu 2,5 roku pracy raz był tylko w naprawie (bo się dysze zakamieniły na amen). Teraz wrócił z naprawy i dalej robi kilkadziesiąt kaw dziennie. Do domowych zastosowań wydaje mi się idealny. Przyjmuje kawę mieloną i ziarnistą, ma dyszę do spieniania mleka, więc w "ręczny" sposób latte zrobi.
Jeśli natomiast chodzi o full automat, to popatrz sobie nawet na tym OleOle, w podanym przez Ciebie przedziale można było znaleźć już ekspres automatyczny, który sam dozuje mleko.

Rafał - 8 Stycznia 2014, 15:30

Dzięki, dzięki o wielcy!
hrabek - 8 Stycznia 2014, 15:31

Sandman, dzięki za chęć pomocy. Xan4 już mi bardzo pomógł w temacie. Okazało się, że to jednak nie był problem z darowizną, a z czymś zupełnie innym i wtedy automatycznie przestał być problemem, a przynajmniej tak mam się tłumaczyć w USie ;)
hrabek - 8 Stycznia 2014, 16:32

Rafał napisał/a
Dzięki, dzięki o wielcy!

Koniecznie daj znać co wybrałeś i dlaczego. Mi też się ekspres marzy, ale na razie na marzeniach się kończy.

Witchma - 8 Stycznia 2014, 16:41

O ileż tańszy jest nałóg herbaciany ;P:
m_m - 8 Stycznia 2014, 18:28

Obejrzałem wczoraj fragment programu w którym była żona Ibisza pokazuje gadżety różne, i akurat prezentowała elektryczny zaparzacz do herbaty za
Spoiler:
więc każdy nałóg może być kosztowny :mrgreen:

Witchma - 8 Stycznia 2014, 18:54

To może po prostu jestem oszczędnym nałogowcem :D
Fidel-F2 - 8 Stycznia 2014, 19:37

Żona Ibisza sama jest gadżetem.
Luc du Lac - 10 Stycznia 2014, 11:19

Hej ho,

potrzebuje pomocy - na szybko :( w tłumaczeniu kilku hmm fraz:

Krem z marchwi z ziołowymi grzankami / tarrot cream with herbal toast
Eskalopki schabowe z championami / Pork scallope with champions
Roladki drobiowe z julien warzywnym w sosie szczypiorkowym / Poultry roll with vegetables julien in chive sauce
Lazagne ze szpinakiem z sosem ze świeżych pomidorów /lasagna with spinach and sauce with fresh tomatoes
Ryż prażony na złoto z warzywami / Rice roasted gold with vegetables
Ziemniaki po hiszpańsku z czerwoną papryką / Spanish potatoes in red paprika
Warzywa gotowane na parze / steamed vegetables ?

bardzo byłbym wdzięczny

Luc du Lac - 10 Stycznia 2014, 11:20

Fidel-F2 napisał/a
Żona Ibisza sama jest gadżetem.



nieźle się orientujesz w who is who salonów naszej elyty



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group