To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Cisza wyborcza.

Agi - 6 Czerwca 2007, 18:24

ihan, no świetnie! Jestem przekonana, że jest w stanie zebrać wymaganą liczbę podpisów, tylko co z tego.

Cytat
Inicjatywa Justyny Romanowskiej nie ma jednak bezpośrednich podstaw prawnych w Ustawie Zasadniczej, ponieważ Konstytucja RP nie przewiduje możliwości odwołania prezydenta lub rozwiązania Sejmu i Senatu w referendum ogólnokrajowym. Internauci podpisujący się pod pomysłem pani Romanowskiej wierzą jednak, że ich projekt nie zostanie zignorowany.


Przecież PIS nie odda władzy po dobroci.

dzejes - 6 Czerwca 2007, 19:34

Piech napisał/a
]
Jakoś nie słyszę pogróżek ze strony prywatnych lekarzy że sobie wyjadą. Jak chcą to po prostu wyjeżdżają, a skoro nie wyjechali, to znaczy, że im się opłaca zostać. Prywatne praktyki mają się dobrze. Dlatego należy sprywatyzować państwową służbę zdrowia.


To miło, że zauważasz potrzebę zmiany obecnej ekipy rządzącej. W końcu obecny premier na propozycję częściowej odpłatności za usługi lekarza pierwszego kontaktu - co mogłoby rozładować "babcine" korki odpowiedział, że to pomysł dobry, ale ideologicznie niewłaściwy :roll:

NURS - 6 Czerwca 2007, 20:33

Piech napisał/a

Ja to wszystko mam za nieetyczne. Jeżeli nie korupcyjne, to korupcjogenne. Pracownik federalny (USA) ma w umowie, że nie wolno mu przyjmować prezentów. Można go zaprosić na busines lunch, ale nie wolno mu zafundować za więcej niż 25 USD.


ale oni zarabiaja tyle, że nie muszą liczyc na wziątki. Na tym polega system, płac ludziom dobrze, a jesli jeszcze kradna, ucinaj łapy i łby.
tutaj mamy odwrotność. Państwo nie chce płacić i grozi ucinaniem łap za to, ze ktoś coś weźmie.
Masz racje, to brzydkie, ale kaczyzm jak zwykle prze do przodu bezmyslnie, nauczycielka, która dostaje kwiaty, to korupcja, lekarz, który wzial koniaczka za udaną operacje, zbrodniarz.
Nie tędy droga. Tego systemu nie złamiesz, bez wielkich strat. Vide spadek liczby przeszczepów po akcji Ziobry, za co IMO powinien beknąć. I beknie. Jesli go łamac, to rozumnie, a nie w sposób bolszewicki, tżeby CBA mogło wykazać się jakimikolwiek wynikami, a przypomnijmy, miało nie lekarzy ganiać a władzę :-)
Tylko władzy nie rusza.

mawete - 6 Czerwca 2007, 20:52

Piech: nie pasuję do Twoich teorii? :mrgreen:
Piech - 6 Czerwca 2007, 22:01

dzejes napisał/a
Piech napisał/a
]
Jakoś nie słyszę pogróżek ze strony prywatnych lekarzy że sobie wyjadą. Jak chcą to po prostu wyjeżdżają, a skoro nie wyjechali, to znaczy, że im się opłaca zostać. Prywatne praktyki mają się dobrze. Dlatego należy sprywatyzować państwową służbę zdrowia.


To miło, że zauważasz potrzebę zmiany obecnej ekipy rządzącej. W końcu obecny premier na propozycję częściowej odpłatności za usługi lekarza pierwszego kontaktu - co mogłoby rozładować babcine korki odpowiedział, że to pomysł dobry, ale ideologicznie niewłaściwy :roll:

Jasne. Dawaj mi tu zaraz ekipę, która sprywatyzuje służbę zdrowia.
Z tym, że na częściową prywatyzacją się nie nabiorę. Pic na wodę i fotomontaż. To tak jakby być częściowo w ciąży.

Piech - 6 Czerwca 2007, 22:03

mawete napisał/a
Piech: nie pasuję do Twoich teorii? :mrgreen:

mawete, nie wiem co masz na myśli. Nie próbuję Cię do niczego dopasować.

Piech - 6 Czerwca 2007, 22:13

NURS napisał/a
ale oni zarabiaja tyle, że nie muszą liczyc na wziątki. Na tym polega system, płac ludziom dobrze, a jesli jeszcze kradna, ucinaj łapy i łby.
tutaj mamy odwrotność. Państwo nie chce płacić i grozi ucinaniem łap za to, ze ktoś coś weźmie.

Krąg się zamyka, ale chyba wiadomo jak go przerwać. Amerykanie nie zawsze byli bogaci. Zresztą tam i dziś jest więcej ludzi biednych niż wynosi populacja Polski. Szwecja była biednym krajem. Szwajcaria także. Bieda nie hamuje rozwoju. Ubóstwo jest najmniejszym problemem naszego kraju. To bardzo szybko można by zmienić. Głównym problemem jest pop...ny system wartości. Choćby to, że jeden patrzy na drugiego zamiast robić swoje.

Martva - 6 Czerwca 2007, 22:27

Póki ludzie będą dawać, zawsze się znajdzie ktoś kto weźmie.
A z 'ciepłymi państwowymi posadkami' IMHO przesadzasz, aż się chyba podpytam tatę co sądzi o całkowitej prywatyzacji służby zdrowia - ja uważam że to bardzo dobry pomysł. Myślę że lepiej jest pracowac w prywatnym, porządnie zarządzanym szpitalu w godnych warunkach i za przyzwoite pieniądze, niż w państwowym w warunkach... wiemy jakich.

BTW potwornie mnie denerwuje nagonka władzy na lekarzy. To strasznie podłe.

lokje - 6 Czerwca 2007, 22:49

ihan napisał/a
Wy tu sobie dyskutujecie o tematach zastepczych, a tu szykuje się zamach stanu

To mnie o tyle cieszy, że jest światełko w tunelu i nie chodzi mi o odwołanie. Jeśli porozmawiasz z tzw. społeczeństwem- większość jest tak obojętna wobec polityki, nawet jeśli jej rząd nie odpowiada, że to jest przerażające. Po co chodzić na wybory? Wszystko jedna sitwa, tylko się u steru wymieniają.
Scenę polityczną mamy wyjątkowo marną, fakt, ale to nasza wina.
Martva
Cytat
Myślę że lepiej jest pracowac w prywatnym, porządnie zarządzanym szpitalu w godnych warunkach i za przyzwoite pieniądze, niż w państwowym w warunkach... wiemy jakich.

Jasne, że lepiej. Tylko co z emerytami dostającymi co miesiąc 800 polskich złotych? To oni są głównymi klientami lekarzy i szpitali... Jasne, sprywatyzujmy, ale może pomyślmy też o tych, którzy całe życie ciężko zapierdzielali a teraz liczą każdą złotówkę.
Cytat
BTW potwornie mnie denerwuje nagonka władzy na lekarzy. To strasznie podłe.

Ale poprawia notowania.

NURS - 6 Czerwca 2007, 23:50

Piech napisał/a
NURS napisał/a
ale oni zarabiaja tyle, że nie muszą liczyc na wziątki. Na tym polega system, płac ludziom dobrze, a jesli jeszcze kradna, ucinaj łapy i łby.
tutaj mamy odwrotność. Państwo nie chce płacić i grozi ucinaniem łap za to, ze ktoś coś weźmie.

Krąg się zamyka, ale chyba wiadomo jak go przerwać. Amerykanie nie zawsze byli bogaci. Zresztą tam i dziś jest więcej ludzi biednych niż wynosi populacja Polski. Szwecja była biednym krajem. Szwajcaria także. Bieda nie hamuje rozwoju. Ubóstwo jest najmniejszym problemem naszego kraju. To bardzo szybko można by zmienić. Głównym problemem jest pop...ny system wartości. Choćby to, że jeden patrzy na drugiego zamiast robić swoje.


Ale amerykanie zbudowali np. Las Vegas za mafijna kasę, cywilizując nieco mafię, prawda? to oni sa autorami powiedzienia, że pierwszy milion nalezy ukraść, prawda? :-) Mieli rozsądna politykę, wtedy, kiedy państwo nie mogło zabezpieczyc wszystkich potrzeb obywateli.
a dlaczego u nas jeden patrzy na drugiego? Może dlatego, że rządząca ekipa uwala wszystko, co tylko może stworzyć niezalezne od niej elity?

Martva - 7 Czerwca 2007, 09:47

lokje napisał/a
asne, że lepiej. Tylko co z emerytami dostającymi co miesiąc 800 polskich złotych? To oni są głównymi klientami lekarzy i szpitali... Jasne, sprywatyzujmy, ale może pomyślmy też o tych, którzy całe życie ciężko zapierdzielali a teraz liczą każdą złotówkę.


W innych krajach się to da jakoś rozwiązać.
Poza tym juz teraz NFZ ma kontrakty z niektórymi prywatnymi szpitalami, o ile się nie mylę?

Piech - 7 Czerwca 2007, 10:10

NURS napisał/a
Ale amerykanie zbudowali np. Las Vegas za mafijna kasę, cywilizując nieco mafię, prawda? to oni sa autorami powiedzienia, że pierwszy milion nalezy ukraść, prawda? :-)

Mylisz się jeżeli uważasz, że tak zbudowano amerykański dostatek. To jest recepta na Amerykę Południową, nie Północną.

ihan - 7 Czerwca 2007, 10:27

Jakieś światełko w tunelu się pojawia, bo nawet słyszałam o pomyśle rozliczania wizyt w prywatnych gabinetach lekarzy. Ale to była jakaś wzmianka w radiu, więc nie znam szczegółów.
Co do łapówek i dowodów wdzięczności: w USA pielęgniarka nie może przyjąć nawet czekolady, w Szwecji żadnego typu materialne wyrazy wdzięczności nie są do przyjęcia. No i co z tego, trochę daleko nam jakby do tych krajów. Należy uzdrowić system i mentalność, bo karanie uczy, że nie jest to złe, tylko należy tak robić, żeby się nie dać złapać.
Dawanie czegoś w ramach podziękowania to całkiem inna sprawa. Daję, bo jestem wdzięczna, bo ktoś np. uratował moje zdrowie lub nawet życie, bo ktoś poświęcił mi uwagę i czas wykraczając często poza ramy swoich obowiązków, na które podpisał kontrakt. I porównywanie z kelnerami, taksówkarzami czy nauczycielami, to trochę nie ten kaliber. Prywatne praktyki lekarskie, świetnie. Tylko nikt zaraz po studiach nie otworzy prywatnej praktyki lekarskiej, bo jeszcze taki drobiazg jak specjalizację trzeba zrobić, a to trwa kilka lat. I to właśnie ci lekarze będą wyjeżdzać, a za kilka lat obudzimy się z kilkoma prywatnymi gabinetami i pustymi szpitalami. Także wysokiej klasy specjalista np. od przeszczepów (a takiego przecież lekarza dotyczy najsłynniejsza polska afera) nie będzie praktykował prywatnie, bo ilość osób które z własnej kieszeni mogłyby sobie pozwolić na taki zabieg stawiałaby pod znakiem zapytania sensowność takiej praktyki. W większości przypadków nie wystarczy leżanka i stetoskop, a kwoty potrzebne na zakup specjalistycznych urządzeń są niewyobrażalne. I ten pomysł, żeby NFZ refundował zabiegi niezależnie czy w szpitalu prywatnym czy państwowym, a pacjent ewentualnie dopłacałby różnicę jest IMHO jedynym sensownym.
Wolałabym, żeby państwowe instytucje zajęły się np. taka zmianą prawa, by komornicy nie mogli zajmować sprzętu ze szpitali, często otrzymanego jako darowizny, bo to jest problem, a nie ścigały za kilka kilogramów mięsa.
I osobiście wolałabym żeby instytucje państwowe zajęły się np. problemem niewypłacalności szpitali

NURS - 7 Czerwca 2007, 11:36

Piech napisał/a
NURS napisał/a
Ale amerykanie zbudowali np. Las Vegas za mafijna kasę, cywilizując nieco mafię, prawda? to oni sa autorami powiedzienia, że pierwszy milion nalezy ukraść, prawda? :-)

Mylisz się jeżeli uważasz, że tak zbudowano amerykański dostatek. To jest recepta na Amerykę Południową, nie Północną.


Zdziwisz się, ale wcale się tak bardzo nie mylę:-)
ów dostatek w dużej mierze polega na bezlitosnym wycinaniu konkurencji, który to sposób własnie widzimy u siebie, choc w powijakach, a który budzi już straszne emocje - to ta druga twarz dostatku nielicznych, o jakim mówisz. Poza tym, obawiam się, że USA jako kraj powszechnego dostatku, jest co najmniej mijajacym się z prawda twierdzeniem. Poprzez swoją wielkość Stany jawia się jako potęga, ale jest to tez kraj najwiekszych kontrastów społecznych, co mialem okazje na wlasne oczy zobaczyć.
Przedstawiasz prywatyzację służby zdrowia, jako jedyny lek, tylko nie rozumiem jednego, co z ta cała biedotą? krople na katarek, polopirynka, a przy powazniejszym schorzeniu, wygodnic do tunelu metra, żeby nie psuł państwu widoku i powietrza? Przeciez przy dzisiejszych cenach leczenie jest luksusem nawet dla średnio zarabiających.
BTW w USA, co widac nawet na filmach, nie ma numeru social security, to zdycha się na ulicy, bo nikt nie zabierze na leczenie nawet po zawale.

NURS - 7 Czerwca 2007, 11:42

ihan napisał/a

I osobiście wolałabym żeby instytucje państwowe zajęły się np. problemem niewypłacalności szpitali


W moim małym rozumku te zadłużenia szpitali to rzecz mało wyobrażalna.
Wyobraźmy sobie np. hute, w której rząd daje limit produkcji, który zakład wyrabia w 7 miesięcy przy normalnym obłożeniu. To znaczy, że przez 5 kolejnych nie bedzie produkcji, a kosztu utrzymania zakładu bedą normalne. Czy taka huta bedzie rentowna? Obawiam się, ze nie. więc nie oczekujmy, ze szpital w podobnej sytuacji dokona cudu. IMO cos tu jest popaprane. Nie mozna przeciez z góry załozyć, że w danym roku utniemy 100 nóg i 80 rąk. Albo, że bedzie 3000 przypadków złaman palca wskazującego z przepracowania kadry kierowniczej.

ihan - 7 Czerwca 2007, 22:33

Marudzisz NURSie. Odpowiedzialny obywatel powinien chorować w pierwszym kwartale, a nie potem wyczerpywać limity i narażać budżet na deficyt.
I całkiem z innej beczki: podobno mamy rozdział Kościoła od Państwa a praktycznie nie ma dnia, żeby posłowie nie komentowali wystąpień hierarchów i na odwrót. A przy okazji robienie przez dziennikarzy z posłanki Szczypińskiej alfy i omegi na każdy możliwy temat już jakis czas temu przestało być zabawne.

NURS - 7 Czerwca 2007, 22:39

poczytajcie felietony w kolejnym numerze, jest tam bardzo ciekawa uwaga na temat dzisiejszej władzy i systemów.
ihan - 13 Czerwca 2007, 14:28

NIe zawsze to, co sie wydaje na pierwszy rzut oka śmieszne jest takie po dokładniejszym przyjrzeniu się. Przyznam, że nigdy nie zastanawiałam się nad problemem mundurków w szkołach specjalnych. Tylko, że ja mogę się nad tym nie zastanawiać, a odpowiedzialni za tworzenie prawa powinni.
NURS - 13 Czerwca 2007, 14:33

Cytat
Duże wyzwanie stanowi wybór stroju dla dzieci z autyzmem. Jednym z jego objawów jest przywiązanie do przedmiotów, np. ulubionej koszulki. Dlatego dyrektorzy szkół specjalnych zwracają się do kuratorów oświaty, aby zwolnili ich z obowiązku wprowadzania mundurków. MEN jednak nie zamierza wprowadzać wyjątków.


Za to tylko powinni wylecieć z roboty z wilczymi biletami.

mBiko - 13 Czerwca 2007, 21:02

I tak dziwię się że pan Giertych dał możliwość wyboru stroju rodzicom, a nie wprowadził jednego urzędowego wzoru. Oczywiście własnego projektu.
gorat - 13 Czerwca 2007, 22:55

Pewnie jakiemuś ryzykantowi udało się przekonać do załagodzenia stanowiska na pewien czas...
NURS - 13 Czerwca 2007, 23:44

a potem pasiaki dla wszystkich, albo mundurki mao? :-)
Piech - 14 Czerwca 2007, 00:08

Czytając ten wątek mam czasem wrażenie, że bez tych "Giertychów" i tych "Kaczorów" nie byłoby tu takiej miłej komitywy. Niestety, jeszcze nie do końca wiem jak to wytłumaczyć, żeby zbyt wielu ludzi nie urazić.

Za to pięknie wczoraj napisał Bronisław Wildstein:
Cytat
Wystarczy otworzyć Wyborczą, aby zrozumieć, że to nie księżyc wypływa na nocne niebo, ale upiorna twarz Romana Giertycha, Andrzejem Lepperem podszytego; wystarczy przeczytać dowolny artykuł profesora Ireneusza Krzemińskiego w dowolnej gazecie, aby usłyszeć tupot butów bojówek, które przejęły już nasze ulice; wystarczy włączyć TOK FM, wystarczy...

lokje - 14 Czerwca 2007, 02:26

Piech napisał/a
Czytając ten wątek mam czasem wrażenie, że bez tych Giertychów i tych Kaczorów nie byłoby tu takiej miłej komitywy.

Ale to jest chyba normalny proces? Zawsze głupota góry jednoczy doły, tak było, jest i będzie. Co w tym złego?
Cytat
Za to pięknie wczoraj napisał Bronisław Wildstein:
Cytat
Wystarczy otworzyć Wyborczą, aby zrozumieć, że to nie księżyc wypływa na nocne niebo, ale upiorna twarz Romana Giertycha, Andrzejem Lepperem podszytego; wystarczy przeczytać dowolny artykuł profesora Ireneusza Krzemińskiego w dowolnej gazecie, aby usłyszeć tupot butów bojówek, które przejęły już nasze ulice; wystarczy włączyć TOK FM, wystarczy...

Jam prosta kobieta, wierzę, że każdy może sobie gadać do woli. Nie za bardzo rozumiem, możesz mi wyjaśnić o co chodzi?

ihan - 14 Czerwca 2007, 08:50

Zaraz, zaraz, Wildstein to ten od zdjęcia z ramówki Szarika i Klosa? No, to rzeczywiście autorytet przedni.

Wyżej link do artykułu o mundurkach, gdyby żadna gazeta nie podjęła tego tematu praca z dziećmi uposledzonymi już trudna stałaby sie jeszcze trudniejsza. Bo jakoś kuratorzy mają w głębokim poważaniu ten problem. i takich tematów jest dużo, choćby lista lektur czy nieszczęsne teletubisie. Gdyby "władza" była normalna, to i nie dawałaby pretekstów do większości artykułów, ale podkłada się na własne życzenie. Mnie osobiście nie bawi, że rządzą mną i wydają ustawy biip, biip (cenzura, nie chcę być bohaterem kolejnego procesu sądowego).

agnieszka_ask - 14 Czerwca 2007, 09:03

A mnie wręcz przeciwnie. Jestem tym faktem zbulwersowana. Rządzą nami ludzie bez kompetencji, którzy zamiast reprezentować głos ludu, realizują własne mrzonki. Mówią bzdury, nie potrafią godnie reprezentować kraju, wygłaszają mocno kontrowersyjne poglądy z którymi większość mieszkańców tego kraju się nie zgadza. Ale sami ich wybraliśmy :( .

EDIT: był niesłuszny cytat, ale biję się w pierś

ihan - 14 Czerwca 2007, 09:05

No to własnie piszę, że mnie to nie bawi. I wypraszam sobie, ja ich nie wybierałam:)
agnieszka_ask - 14 Czerwca 2007, 09:10

ihan, przepraszam, chyba jeszcze nie jestem zdolna do przywitania się z nowym dniem ;)

ps. a powinnaś iść na wybory. Być może Twój głos przyczynił by się, do zmniejszenia ilości osób nieporządnych w tym rządzie.

Piech - 14 Czerwca 2007, 12:55

Cytat
PO: pierwiastek rozwiązaniem właściwym

nat, PAP

Platforma Obywatelska przygotowała projekt uchwały Sejmu w związku ze zbliżającym się szczytem państw UE w Brukseli, która może w sposób znaczący wzmocnić pozycję Polski - poinformował Bronisław Komorowski. Jak powiedział, pierwiastkowy system głosowania w Radzie UE, proponowany przez Polskę, jest rozwiązaniem właściwym i kompromisowym.

Donald Tusk stwierdził, że PO zwraca się do wszystkich ugrupowań politycznych o poparcie jej stanowiska. Dziś po południu, zbiera się sejmowa komisja spraw zagranicznych, która ma przygotować projekt uchwały Sejmu, związany z brukselskim szczytem.

Jestem mile zaskoczony. Przyzwyczaiłem się już do totalnej negacji ze strony PO wszelkich poczynań rządu. A tu proszę. Pewnie ma to związek z odradzającym się poparciem dla postkomuny. PO będzie chyba musiało teraz balansować zamiast zachowywać się, jakby w Polsce były tylko dwie liczące się siły: PO, jako totalna opozycja i jedyna laternatywa do znienawidzonego rządu PiS, który trzeba zwalczać za wszelką cenę.

Romek P. - 14 Czerwca 2007, 13:11

Piech napisał/a
Czytając ten wątek mam czasem wrażenie, że bez tych Giertychów i tych Kaczorów nie byłoby tu takiej miłej komitywy. Niestety, jeszcze nie do końca wiem jak to wytłumaczyć, żeby zbyt wielu ludzi nie urazić.

Za to pięknie wczoraj napisał Bronisław Wildstein: <ciach>


Ja bym się jednak na niewątpliwy moralny autorytet Bronka nie powoływał. A to z następującego powodu. Na kilometr pachnie to powiedzeniem o Kalim.

Właśnie takie sprawy jednoczą ludzi przeciw rewolucji IV RP, pozwolę sobie zauważyć.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group