Konwenty dawno minione - PSZCZYKON - PAZDZIERNIK 2007 ?
Nexus - 22 Stycznia 2007, 19:31
Obiecuję, że będę grzeczny
Pako - 22 Stycznia 2007, 19:34
A do któej trwa zazwyczaj pszczykoń? Bo ja muszę się z ojcem doagadać jak z dowózką będzie na pociąg i z odbiorem, jakbym później nie miał jak wrócić (a pociag o 21 i 23) to może może na ten pokój bym reflektował.
Tomcich - 22 Stycznia 2007, 20:00
A ten hotel to w Pszczynie? Byłbym zainteresowany, zawsze można dłużej by było posiedzieć, a nie tak o 10 się zrywać.
Aga - 22 Stycznia 2007, 20:01
Trwa tak długo, jak są ludzie.
EDIT:
Tomcich, tak, w Pszczynie, obok sądu.
Romek P. - 22 Stycznia 2007, 20:39
Aga napisał/a | Tomcich, tak, w Pszczynie, obok sądu. |
Będziemy kogoś wsadzać, czy odbijać?
hijo - 22 Stycznia 2007, 22:47
jeśli będziecie się bawić na tyle długo, że nie pośniecie do 4 rano to ja chętnie tak długo zabawię, bo pierwszy pociąg do Piotrowic ma o 4:45 w niedzielę.
Aga - 23 Stycznia 2007, 14:33
Romku, to zależy... Tam kiedyś było więzienie Więc jak wejdą, to będzie można odbijać, a jak nie będą chcieli, to się ich tam zamknie
Tomcich - 23 Stycznia 2007, 18:36
A klawisz w cenę pokju jest wliczony?
Aga - 23 Stycznia 2007, 18:47
Musiałabym zapytać
elam - 23 Stycznia 2007, 21:40
to moze przeciagniemy impreze na niedziele, pozwiedzamy Bielsko? (tylko 40 minut pociagiem od Pszczyny.... )
hijo - 24 Stycznia 2007, 07:03
A może Katowice tylko 25 minut od Pszczyny
Tomcich - 24 Stycznia 2007, 16:30
Ogólnie planuję wziąć trochę wolnego po 17 lutym, więc przeciąganie imprezy mi nie przeszkadza.
Pako - 29 Stycznia 2007, 19:29
Nie krzyczcie,nie drapcie! Nie będzie mnie. Znaczy teges taki jest, że kumpel mój najlepszy robi w tym dniu urodziny. A że sytuacja między mna i ziomem była ostatnimi czasy wielce napięta, niepojawienie na imprezie źle by się skończyło dla naszej przyjaźni. No i nie rozerwę się, w dwóch miejscach naraz nie będę.
Przykro mi, bo ostrzyłem se ząbki na poznanie i spotkanie ponowne was. A tak mi się to śmiesznie układa, że zawsze są czyjeś urodziny....
Aga - 4 Lutego 2007, 18:27
Mogę pokrzyczeć? Drapać nie będę Pecha masz, Pako. Szkoda, że cię nie będzie...
Pako - 4 Lutego 2007, 18:50
Wiem, że pecha mam, bo serio bardzo chciałem być. No ale cóż... życie nie bajka, się nie rozdwoję
Ale będą inne okazje, bo nie odpuszczę tak łatwo ^_^
hijo - 4 Lutego 2007, 19:19
Pako napisał/a | nie odpuszczę tak łatwo ^_^ | Pako do trzech razy sztuka no dobra może być za czwartym
Pako - 4 Lutego 2007, 19:27
Nie no, na razie spaliłem tylko dwa podejścia Trzecie musi się udać
hijo - 4 Lutego 2007, 19:41
Za pierwszym w ogóle się nie zgłaszałeś?
Pako - 4 Lutego 2007, 19:53
Z tego co pamiętam to nie, bo wtedy już wiedziałem chyba, że nie da rady być. Dopiero drugie podejście było spalone i teraz trzecie. Czyli jeszcze last chance jest
hijo - 4 Lutego 2007, 20:12
no to liczymy na ciebie
Aga - 7 Lutego 2007, 15:06
Mam złe wieści. Byłam dzisiaj zamówić stolik w Muzycznej, jak zwykle, i okazało się, że nie ma miejsc. Zupełnie wyleciało mi z głowy, że są ostatki i robią tam imprezę. Nie ma jak się tam ulokować. Co ja się nalatałam, żeby cokolwiek załatwić... W Kasztelańskiej to samo, gdzie indziej też nie da rady. Ale udało się. Zarezerwowałam stolik w knajpie Stara Piekarnia. To też przy rynku, zaraz obok Muzycznej, tylko jedne drzwi dalej. Przepraszam wszystkich bardzo, że tak to wyszło, ale niestety innej możliwości nie było.
hijo - 7 Lutego 2007, 15:55
No to jakaś odmaina nic się nie przejmuj Aga damy radę
Aga - 7 Lutego 2007, 16:05
No, mam nadzieję. Nie jest tam co prawda tak wygodnie, bo są krzesła, a nie sofy, ale ten jeden raz jakoś sobie poradzimy .
hijo - 7 Lutego 2007, 16:23
Poza tym Nexus z Dzejesem będą mieli hotelowy pokój
Aga - 7 Lutego 2007, 16:24
No tak
dzejes - 7 Lutego 2007, 20:06
No właśnie :/
Jest wielce prawdopodobne, że nie będę mógł przyjechać. Będę wiedział jutro co i jak, ale najprawdopodobniej będę musiał odwołać przyjazd.
Tomcich - 7 Lutego 2007, 20:17
Oj, się ekipa wykrusza. A w sprawie tego pokoju hotelowego to coś właśnie wiadomo, czy każdy na własną rękę załatwia.
Aga - 7 Lutego 2007, 20:37
Każdy na własną rękę. Jakby co, to podam ci na gg namiary.
Dzejes, może jednak się uda?
Nexus - 7 Lutego 2007, 20:39
Ta...
Skontaktuję się z hotelem, by zamówić pokój. Nie było odzewu, to mniemam, że sam będę?
Aga - 7 Lutego 2007, 20:41
Chyba, że Tomcich dołączy (patrz dwa posty wyżej).
|
|
|