NURS - 8 Czerwca 2007, 18:19 Gustawie, akurat te pola to była rada osoby obeznanej w temacie 
Gustaw G.Garuga - 9 Czerwca 2007, 15:02 Ja tam wolę tekst ciurkiem przez trzy szpalty i większą lub odmienną czcionkę. Ale co kto lubi 
Anonymous - 9 Czerwca 2007, 22:44 Zgadzam się z GGG. Pismo powoli staje się nudne pod względem graficznym. Ale przecież szata graficzna w SF też się zmieniała. IMO argument z NF jest chybiony, bo tamta redakcja eksperymentowała nie tyle z układem stron, co z treścią czasopisma. Kręcisz NURS. Albo nie masz chęci, albo środków i ludzi na to, żeby coś zmienić. Bo strona w necie też jakoś nie może ruszyć. No i jeszcze kwestia szortów forumowych. Niebardzo widzę sens aby to, co jest na forum, powielać w SFFH. Chętnie przeczytam coś nowego i inni też. Chyba że masz brak w tekstów i próbujesz łatać dziury tekstami z forum, bez urazy dla ich autorów. Nie mam pojęcia. Dabliu - 9 Czerwca 2007, 23:29
Forum czyta tylko niewielki odsetek wszystkich czytelników SFFiH. Ale może ja się nie powinienem odzywać, bo sam jestem jednym z tych ałtoruf... 
Anonymous - 9 Czerwca 2007, 23:39 Dabliu, ale czemu miałbyś się nie odzywać. W końcu Ciebie też to dotyczy.
Dabliu - 10 Czerwca 2007, 00:30
Bo jestem stronniczy  Bo wiesz... pamiętam jeszcze pierwszy numer SF, który osłodził mi żal po uśmierconym Fenix-ie...
Fajnie tak zobaczyć swój tekścik, nawet jeśli forumowy i króciutki, w periodyku, który czytało się od jego początków... NURS - 10 Czerwca 2007, 11:04 Z jednej strony pismo sie opatrzyło, z drugiej jak popatrzycie na wyglad, np. Fantastyki, albo Odry, albo innych pism literackich, to zobaczycie, że nie było tam zmian w tej sferze niemal przez cały żywot tych tytułów. Genezaą takiego stau rzeczy jest to, by czytelnik na pierwszy rzut oka rozpoznał pismo. zmiany w NF były spowodowane spadkami sprzedazy, i próbami ich zahamowania poprzez dostosowanie treści do nowych realiów. do czego zmierzam, SFFH ma prosty, czytelny układ, tzw. modułowy -nb, jak sobie popatrzycie na przemiany NF, to zobaczycie, ze część tych rozwiązań zostało tam przeniesionych to dobry układ, nie sposób pomylić SFFH z innym tytułem.
co do shortów, widzisz krisu, skoro argument o tym że 80% czytelników nigdy na forum nie bylo a dalsze 10% nawet jak było, to tego nie widzialo, to jedna strona medalu. Druga jest taka, że forum istnieje tylko dlatego, że istnieje pismo i pismo ma obowiazek promować tę forme kontaktu z czytelnikami. Jedną z forma takiej promocji jest wyróznienie ludzi działających aktywnie na forum. Komuś sie chciało zrobic konkurs, komuś się chciało napisac tekst, komuś się chciało go ocenić. Więc doceniłem ten wysiłek. Tekstów jest ostanio mniej, ale nie na tyle mało, żebym musiał się w taki sposób posiłkować Zwłaszcza tych mniej wybitnych jest masa.
Rafał - 11 Czerwca 2007, 07:16 A ta strona netowa to już jest, czy po prostu jej nie mogę znaleźć? NURS - 11 Czerwca 2007, 10:42 nie ma jeszcze strony. Sergent - 13 Czerwca 2007, 13:26 Ja i tak będę kupował SF, czy będzie kolorowa i na kredowym papierze, czy tak jak teraz - na gazetowym. Kolorowe okładki służą tylko reklamie dla nowych nabywców. Stali czytelnicy i tak wiedzą co kupują. W latach PRL-u okładki książek były marnej jakości i nie miało to znaczenia. Liczył się tekst. Teraz też tak powinno być. Można by było dodać ze dwie kartki kredowego papieru w czasopiśmie na jakieś grafiki czy cóś, ale to przecież nie jest sprawa, bez której czasopismo się nie sprzeda. Tu liczy się tekst. NURS - 13 Czerwca 2007, 13:31 Kwestia ceny, sergent, wszystko mozna dodawac, tylko to podnosi cenę. Sergent - 14 Czerwca 2007, 17:13 No właśnie, coś za coś. Albo kredowy papier i cena koło 20zł, albo tak jak teraz. Sergent - 25 Czerwca 2007, 13:15 Zaczynając ten temat miałem na myśli coś takiego jak robi teraz DeAgostini z serialem "Z Archiwum X". W następnej kolejności czekam na seriale "Star Trek", "Po tamtej stronie" i "Nieśmiertelny". Może się doczekamy. NURS - 25 Czerwca 2007, 13:16 równolegle wyjdą sezony wydawane przez Imperial w identycznej cenie (ale lepszym wykonaiu, jak to wydania coverowe). Cena ta sama
BTW ostatnie raporty rynkowe wykazują ogromny spadekz ainteresowania dodawanymi do prasy przedmiotami. Ixolite - 25 Czerwca 2007, 13:35 Nie to żebym się dziwił, kiedy wszyscy jakiś syf (przeważnie) dodają, to się zaczyna wywalać do kosza większość tych dodatków. hrabek - 25 Czerwca 2007, 13:44 bo coraz wieksze shity dodaja. Poza tym ludzie nakupowali tego w cholere i teraz chyba dopiero do nich dociera, ze nie ma co z tym robic, bo wiekszosci pewnie nawet nie obejrzeli, tylko kupuja i od razu odkladaja "na lepsze czasy". Ixolite - 25 Czerwca 2007, 13:50 Dokładnie to miałem na myśli. hrabek - 25 Czerwca 2007, 13:53 Wiem, pisalem dlugo posta w ciszy wyborczej, nie odswiezylem watku i nie widzialem, ze sie dopisales. Powiedziales dokladnie to co ja. Jakbym przeczytal, to juz bym wiecej nie napisal
Ixolite - 25 Czerwca 2007, 14:07 Miałem na myśli, że w bardziej przejrzysty sposób wyraziłeś to, o czym myślałem Ale nie ciągnijmy offtopu 
mawete - 25 Czerwca 2007, 14:26 Ja jestem prosty człowiek i mam proste marzenia chciałbym, żeby SFFiH się ukazywało i żeby pozim tekstów był wysoki. Co do dodatków to juz kiedyś piasałem ze chcę klapki na lato, na plażę...
Kamilos - 26 Czerwca 2007, 15:20 Jakieś fajne rysunki by się zdały do opowiadań. Gustaw G.Garuga - 26 Czerwca 2007, 18:05 O, nie. Tzn. takie naprawdę fajne może dałoby się znieść. Ale o takowe strasznie trudno. Ixolite - 26 Czerwca 2007, 18:56 To samo sobie pomyślałem. O dobre ilustracje, zwłaszcza czarno-białe, jest niezwykle trudno niestety. Wiele z nich (to znaczy towarzyszących tekstom w czasopismach) to albo eksperymenty, albo przestylizowane obrazki nie pasujące ani do tekstu, ani do czasopisma. Problem tkwi między innymi w tym, że na przygotowanie takiej ilustracji jest bardzo mało czasu - to się odbija na jakości. Martva - 26 Czerwca 2007, 19:03 Nieeee, w NF mnie strasznie męczą ilustracje, wolę więcej dobrych tekstów niz obrazki. Jak chcę obrazków, to.. to szukam gdzie indziej. 
Sergent - 12 Września 2007, 20:38 Brawo dla Vivy za serię filmów sf. Nie jest to dokładnie to, o czym myślałem zaczynając ten temat, ale coś się zaczyna dziać. GAndrel - 17 Stycznia 2008, 14:32 Ponieważ wszedłem w posiadanie jeszcze lepszego gadżetu do czytania ebooków, wracam z tematem wydania elektronicznego. Nadal na takowe nie ma szans?
gorat - 17 Stycznia 2008, 14:40 Zmień cywilizację
Pako - 17 Stycznia 2008, 14:49 Jaki to gadżet? Ja się nie mogę doczekać na czasy, kiedy tani i rozsądny będzie papier elektroniczny czy jakiś zwijany ekranik który mogę wrzucić do kieszeni, trzymać na nim kilka ksiażek i w ogóle być szczęsliwym, zę nie trzeba taszczyć ton papierów. Książki fajnie na półkach wyglądają ale noszenie tego cholerstwa jest mało wygodne 
GAndrel - 17 Stycznia 2008, 15:02 A nic nadzwyczajnego. Tylko HP Pavilion tx1308nr. GAndrel - 17 Stycznia 2008, 15:06
Na jaką? ;) |
||||||||||||||
