To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Słoneczna loteria - Quiz edukacyjny (a nie zawody w googlaniu na czas)

Navajero - 3 Czerwca 2006, 11:40

Najbliżej był Pako i on zadaje. Najwcześniejsza wzmianka o stosowaniu w Chinach papieru toaletowego, pochodzi z 589 r. Jednak jest oczywiste, że znany był on już wcześniej, w V a może i IV w. W 1393 r. Biuro Dostaw Cesarskich, wyprodukowało na potrzeby dworu 720 000 arkuszy ( nie używano jeszcze rolek) i dodatkowo 15 000 "grubych, miękkich i perfumowanych" dla rodziny cesarskiej. Co w tej dziedzinie, działo się wtedy w Europie to lepiej nie dociekać... :D
elam - 3 Czerwca 2006, 11:47

liscie leszczyny? :mrgreen:
Pako - 3 Czerwca 2006, 11:48

Hyhy.. znowu trafiłem :mrgreen:
Z pracy nad czym znany ejst szczególnie dobrze Brian Fargo?

nimfa bagienna - 3 Czerwca 2006, 14:14

Grasz, wygrywasz. Grasz, przegrywasz. Grasz.
Wbrew pozorom - JEST to odpowiedź. O ile chodzi o tego człowieka od gier.

Pako - 3 Czerwca 2006, 18:27

No dobra. Uznam. Konretnie chodziło mi o Fallouta, ale to tez jest dobre :)
nimfa bagienna - 3 Czerwca 2006, 20:36

Jak miło. Besten Dank. :)
Wracamy do fizyki. Co (jaką wartość) mierzy stała kosmologiczna?

Rafał - 4 Czerwca 2006, 15:29

Dokładnie nie wiadomo :mrgreen:
O ile jest to będzie coś w rodzaju "gęstości przestrzeni", chociaż Einstein by na takie coś się zapienił. Możliwe, bardzo możliwe, że jest to siła odpowiadająca grawitacji, tyle, że o wektorach skierowanych przeciwnie, a jeszcze bardziej możliwe, że jest to pic na wodę i fotomontaż. Taki deus ex machine, sztuczka, czapeczka niewidka. Myślę, że stała kosmologiczna nic nie mierzy. Wielkość tak bliska zeru, że zamyka się w granicach błędu pomiarowego. :wink:

Vykosh - 4 Czerwca 2006, 16:03

A nie mierzy czasem rozprzestrzeniania sie wszechswiata? Znaczy jesli jest wieksza niz costam to wszechswiat bedzie sie zawsze ozszerzal a jesli mniejsza to po okresie rozszerzania zacznie sie kurczyc?
elam - 4 Czerwca 2006, 16:12

jest to cos, co mialoby zapewniac statycznosc wszechswiata ( o ile jest on statyczny, a podobno nie jest :) )
inaczej tez; piaty element, quinta essencia (vel cacafuego?? :mrgreen: )

nimfa bagienna - 4 Czerwca 2006, 16:30

Rafał to będzie coś w rodzaju gęstości przestrzeni
Tadam!
Kolejny odcinek naszego nieustającego konkursy wygrywa RAFAŁ!!! :bravo
W nagrodę otrzymuje piórko z ogona Strusia Pędziwiatra, kapelusz admiralski i błękitną porcelanową miseczkę pełną leguminy. Oraz prawo do zadania następnego pytania.
Z grubsza stała kosmologiczna mierzy energię próżni. Co ma bezpośredni związek z gęstością przestrzeni, zwłaszcza z obecnością w niej obiektów materialnych. Która to gęstość, w zależności od tego, czy jest mniejsza czy większa, wskazuje na taki a nie inny model ekspansji wszechświata.
Pytaj.

Rafał - 5 Czerwca 2006, 07:51

:mrgreen:
Fajniutko :D
To może teraz z troszeczkę innej beczki:
Co jest cieplejsze: środek czy powierzchnia słońca?

elam - 5 Czerwca 2006, 08:38

ha to ja sobie strzele pierwsza :)
nie wiem, ale na moj gust to powierzchnia, bo tma sie tak kotluje i te wszystkie reakcje zachodza termojadrowe czy jak im tam :)
plomien swiecy tez jest cieplejszy dalej od knota, nie? ..

Pako - 5 Czerwca 2006, 08:43

Tak z przekory stawiam na powierzchnię :)
Piech - 5 Czerwca 2006, 08:50

Ja czekam na jakieś trudniejsze pytanie :wink:
Vykosh - 5 Czerwca 2006, 09:36

Elam sie na pewno postara :)
Rafał - 5 Czerwca 2006, 09:39

No, Elam, staraj się, wygrałaś w końcu :mrgreen: :bravo
elam - 5 Czerwca 2006, 10:01

ojejej..
no dobra, skoro tak prosicie :mrgreen:

"honni soit qui mal y pense " - prosze podac znaczenie i kontekst tej dewizy...

dzejes - 5 Czerwca 2006, 10:12

Ło la Boga! Naprawdę powierzchnia jest cieplejsza? Całe życie żyłem w mylnym błędzie. :oops:
joe_cool - 5 Czerwca 2006, 10:33

kolega francuz siedzacy biurko obok podal mi odpowiedz na pytanie elam:
otoz chodzi o to , ze jakas hrabina zgubila podwiazke, ktos ja jej podal, sala sie zgorszyla,na co hrabina powiedziala, zeby ten kto o tym mysli, sie wstydzil...

elam - 5 Czerwca 2006, 10:36

hmmm.. odpowiedz niepelna :)
podalas tlumaczenie, prosze jeszcze zapytac kolegi, kto tego wyrazenia uzywa i w jakim kontekscie? :)

Vykosh - 5 Czerwca 2006, 11:08

To nie ma cos wspolnego ze slynnym orderem podwiazki? Jedynym ktory nosi sie na nodze? :wink:
elam - 5 Czerwca 2006, 11:15

no, uznaje. :bravo
Vykosh zadaje kolejne pytanie :)

a tym kims kto kto podal hrabinie podwiazke, byl sam krol angielski edward 3ci.

joe_cool - 5 Czerwca 2006, 11:18

cos kolega francuz malo wyedukowany... ech, ta dzisiejsza mlodziez... :roll: :wink:
eta - 5 Czerwca 2006, 11:32

Ojciec rzeczonego króla Edwarda był z tych kochajacych inaczej, jego samego spłodzono w czworokącie 3+ jedna, musił sie nieźle nasłuchać. I strasznie był drażliwy na te tematy.
Podczas balu hrabina Pembroke (?) zgubiła podwiązkę, król podał ją, wokół zaczęły się szepty, (jak nic złośliwe). Król rzekł"
Kto o tym źle pomyślał....
I ustanowił order i zakon podwiązki

A jego ojca, po obaleniu, bo to zły król był należało zgładzić bez zostawiania śladów. I wsadzili mu rozrzażony ożóg w.... gdzie diabeł mówi dobranoc.

elam - 5 Czerwca 2006, 11:49

brawo, Eta, za te dokladna odpowiedz (tez cos o tym pogrzebaczu slyszalam :) )
no ale coz, Vykosh pierwszy byl. niech zadaje.. Vykosh, vykosh? kajzes polaz? :)

Fidel-F2 - 5 Czerwca 2006, 12:04

tak a propos, wsadzanie rozrzażonych prętów w ... było w dawniejszych czasach bardzo popularną metodą pozbywania się przeciwników "politycznych" ponieważ w zasadzie nie pozostawiało widocznych śladów :D
elam - 5 Czerwca 2006, 12:09

heh mam juz pomysl na kolejne pytanie :mrgreen:
gdzie ten vykosh? :)

dzejes - 5 Czerwca 2006, 12:17

Pozwolę sobie wrócić do temperatury gwiazd - sprawdziłem na Sieci i wyszło mi, że temperatura powierzchni Słońca jest o kilka rzedów wielkości mniejsza niż jądra.
Czy mam stare dane, czy może czegoś nie załapałem?

Vykosh - 5 Czerwca 2006, 12:23

Bylem jesc :)
To teraz z czegos innego niz militaria :)

Jak nazywal sie pewien Francuz i jego piosenka (spiewana w duecie z pewna pania), w ktorej powtarza sie zwrot "wchodze i wychodze pomiedzy Twoimi nerkami" (tylko po francusku). W swoim czasie wywolala ona spore zamieszanie obyczajowe :)

Edyta: nie wiem czy to trudne, jesli tak to bede podpowiadal. :)

elam - 5 Czerwca 2006, 12:28

ee no ja wiem, dla mnie to za proste :)
dam jeszcze 5 minut szansy innym :)

no i przetlumaczyc to nalezy raczej ; "wchodze i wychodze miedzy twoje biodra" - mimo wszystko.. :)



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group