Zadomowienie - powitania na forum - Karczma pod ,,Zdechłym Smokiem''
Pako - 25 Marca 2006, 11:56
Brr.. nie takie horrory miałem na myśli.. ale znaczniki do htmla mnie jeszcze nie goniły :mrgreen:
Iscariote - 25 Marca 2006, 15:05
Ludzie z Łodzi czasem tak mają.. a w szczególności uczniowie pewnego LO
elam - 25 Marca 2006, 18:51
- .. ja mysle, ze wy musicie sie jeszcze napic. - odezwal sie nagle gremlinek, przysluchujacy sie dotychczas dyskretnie spod stolika rozmowie. - w barze jest kefir z kota, sok z zuka i drink z aliena. cos podac?
Iskariote spojrzal na niego krzywo i rozwiazal worek ze znaczkami z html-a, ktore natychmiast rozbiegly sie po calej karczmie i oblazly gosci.
- Kawa z pradem miala byc!
-Ale sie skonczyla, Pako wszystko wychlal!
Ziuta - 25 Marca 2006, 22:16
A macie whisky? Najlepiej burbona. Przydałby się również Murzyn (imieniem Sam), który grałby "As time goes by", podczas gdy ja tobiłbym smutki w byrsztynowym trunku, a sensu życia szukał nad dnie flaszki.
elam - 26 Marca 2006, 12:50
zrezygnowalismy z murzyna, jak osiemnasty zostal zjedzony omylkowo przez gosci...
mamy szafe grajaca. a, wlasnie, gdyby ktos mial pomysl, co do niej wrzucic (oprocz granatow, oczywiscie), bylibysmy wdzieczni.
Ziuta - 26 Marca 2006, 14:30
Requiem Mozarta. A potem kawałek Porcupine Tree
elam - 26 Marca 2006, 16:58
dobra, zanotowano. ale co wy tak z ta muzyka powazna? strauss z odysei kosmicznej nie wystarczy?
ja od siebie wrzucam troche evanescence, kojarzy sie dobrze
Myrtille - 26 Marca 2006, 17:02
Evanescence to ulubiony zespół mojej siostry,to napewno się ucieszy,że w jej karczmie,gra jej ulubiona muza
Ja bym dorzuciła Linkin Park
Ziuta - 26 Marca 2006, 17:05
Jak maja być niej poważne, to proponuję Johnny'ego Casha
lavojtek - 26 Marca 2006, 17:06
Ziuta napisał/a | A macie whisky? Najlepiej burbona. |
Nie bluznij Ziuta! Bourbon ma tyle wspolnego z whisky co "maluch" z samochodem
Pako - 26 Marca 2006, 17:07
A ja Dimu borgirr który mi teraz przygrywa Metal, gwoli ścisłości. Chyba Death
Ziuta - 26 Marca 2006, 17:09
lavojtek napisał/a | Nie bluznij Ziuta! |
Nie bluźnię, chcę tylko wywołać w karczmie taki Bogartowski klimacik A swoją droga najlepszymi i najzdrowszymi napitkami są przetwory domowe
elam - 26 Marca 2006, 17:11
ok
w fantastycznej knajpie powinny przewazac fantastyczne kawalki ...
ja dorzucam jeszcze "w moim magicznym domu". to taki stary kawalek z lat 80tych, spiewala hanna banaszak
lavojtek - 26 Marca 2006, 17:11
A zwlaszcza kompot truskawkowy! Mniam!!!
elam - 26 Marca 2006, 17:13
ok
w fantastycznej knajpie powinny przewazac fantastyczne kawalki ...
ja dorzucam jeszcze "w moim magicznym domu". to taki stary kawalek z lat 80tych, spiewala hanna banaszak
lavojtek - 26 Marca 2006, 17:18
U mnie Kilar "Dracula OST"
Pako - 26 Marca 2006, 17:20
Jak fantastyczne, to ja dorzucę całą dyskografię Rhapsody Ci to fantastycznie grają
Myrtille - 26 Marca 2006, 17:27
Ja też lubię Rhapsody
I trzeba przyznać,że fantastyczna muzyka
elam - 26 Marca 2006, 17:29
kurcze, przepraszam za tego podwojnego posta powyzej, ale cos mi sie wiesza forum...
no, to muzyczka gra. a jak sie nam znudza nowe kawalki, wsadzi sie Pako, Lavojtka i Ziute do szafy grajacej z kompletem nozy kuchennych i posluchamy troche hardrocka..
Pako - 26 Marca 2006, 17:34
Dorzuci się Piotrka Rogożę i będzie punk jak się patrzy
Ale najpierw trzaby coś obalić, żeby się lepiej grało
Ziuta - 26 Marca 2006, 17:41
elam napisał/a | no, to muzyczka gra. a jak sie nam znudza nowe kawalki, wsadzi sie Pako, Lavojtka i Ziute do szafy grajacej z kompletem nozy kuchennych i posluchamy troche hardrocka.. |
Wybacz Elam, gremlinku Ty nasz, ale jeśli wrzucisz mnie do szafy grającej z kilkoma nożami, to szafa będzie grać bluesa. Gdybyś dodała jeszcze kogoś, to wyjdą następujące gatunki: bles-metal, grind-blues, folk-blues, punk-blues (pt "Cielęcin's blue"), symfonic blues, new romantic blues i –last but not least– blues progresywny.
lavojtek - 26 Marca 2006, 18:08
No w polaczeniu ze mna to bedzie grind-death-satanic-blues
Ziuta - 26 Marca 2006, 19:09
Każdy gatunek muzyczny może być wzbogacony o lamenty rozpitego nieudacznika; najlepiej Murzyna
gorat - 26 Marca 2006, 19:36
Won z wątkiem muzycznym do odpowiedniego tematu w Powrocie
BTW dzięki za przypomnienie. "To Mega Therion" sobie zapuściłem
Ziuta - 26 Marca 2006, 19:40
Ależ goracie, nasz moderatorze niezastąpiony – my tu tylko próbujemy zrobić klimat odpowiedni dla karczemnych dyskusji.
Barman, po kolejce dla wszystkich; nie można mówic o muzyce, to sobie pospiewamy!
"Jeszcze po kropelce, jeszcze po kropelce..."
gorat - 26 Marca 2006, 19:48
Można mówić, owszem, Księga Szkocka mi się przypomniała A skoro się przypomniała, to... "Wasted Years" na cały regulator! Żywo! Albo nie - "Esperal Blues"!
Edit: głośno miało być!
A owa Księga to wzięła się stąd, że w pewnej restauracji lwowskiej gromadzili się często-gęsto znamienici matematycy i dysputowali o sprawach rozmaitych, pisząc przy tym, gdzie się dało. Właściciel, wyczuwszy interes (a także chcąc zapobiec dewastacji ), założył specjalną księgę, w której zapisywało się pytania, twierdzenia do udowodnienia, odpowiedzi, dowody... Uzbierało się kilkaset wpisów.
Jak widać, można w karczmie zajmować się pracą naukową
Czego i wam życzę!
elam - 26 Marca 2006, 23:39
niby i mozna... ale w naszej karczmie gremliny rozrabiaja
Ziuta - 27 Marca 2006, 14:57
Gremliny też mogą inspirować.
Iscariote - 27 Marca 2006, 15:30
Ziuta napisał/a | Gremliny też mogą inspirować. |
No ciekaw jestem do czego to ciebie inspirują gremliny. Bo mnie się gremlin zawsze kojarzył z takim małym, wrednym, pluszowym.. ten noo.. nie ważne zresztą.
Ziuta - 27 Marca 2006, 15:37
Zainspiruje mnie do czegoś, to to ogłoszę wszem i wobec na tym forum.
|
|
|