To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Park marzeń [gry] - Wiedźmin

Hubert - 6 Czerwca 2011, 10:14

dalambert, jeszcze nie wiem, ale się dowiem :) Aha, radzę Ci, odczaruj strzygę i to najlepiej z zakonnego sejwa.

blazenada,
Spoiler:

dalambert - 6 Czerwca 2011, 10:35

Sosnechristo napisał/a
Aha, radzę Ci, odczaruj strzygę i to najlepiej z zakonnego sejwa.

Mam taki zamiar /swjw jest/ ale za pierwszym razem to mnie ganianie po korytarzach krypty i walenie cholery "aradem' wkurzyło po półgodzinie, więc przeszedłem na Igni i srebrny miecz i w dwie sekundy miałem serce w garści :mrgreen:

blazenada - 6 Czerwca 2011, 15:42

Sosnechristo,

Spoiler:

Hubert - 6 Czerwca 2011, 16:58

blazenada,

Spoiler:

Homer - 7 Czerwca 2011, 00:26

To musisz zagrać koniecznie po stronie Iorwetha. Zobaczysz wtedy wesołe metody Radowida.
Navajero - 7 Czerwca 2011, 00:28

Należało jej się! ;P:
Hubert - 7 Czerwca 2011, 12:20

Nie kuście, chcę na razie przejść pierwszego Wiedźmina. :mrgreen:
dalambert - 7 Czerwca 2011, 12:24

Sosnechristo, ja już przedreptałem / po stronie zakonu/ teraz sie wybieram po stronie elfów :D Strzyga odczarowana,> Medtoda na karuzelkę wokół jej sarkofagu, latamy w kółeczko a bydlątko jak głupie gania za nami , aż do wygaśniecia świeczek :wink:
Hubert - 7 Czerwca 2011, 12:29

Mi się jakoś nie chce z elfami ganiać po Wyzimie już. W dwójce ten wybór niesie ze sobą większe konsekwencje.
dalambert - 7 Czerwca 2011, 12:43

Sosnechristo, znaczy wybór elfów w W1 i w W2 masz konieczność ?
Homer - 7 Czerwca 2011, 13:54

Żaden wybór z 1 nie wpływa na rozgrywkę 2 w taki sposób by ją zmienić. Co najwyżej poznasz inne linie dialogowe i będziesz mógł delikatnie wykorzystać jakąś znajomość, ale nie zmieni to głównej linii fabularnej, a ilość takich sytuacji policzysz na palcach jednej ręki.
Hubert - 7 Czerwca 2011, 16:27

dalambert, nieee, nie ma takiej konieczności, spokojnie.
Chodziło mi o to, że W2 stawia nas przed podobnym wyborem - ale niesie on ze sobą znacznie, znacznie więcej różnic niż w przypadku jedynki. Cały drugi akt jest wtedy pokazany z zupełnie innej perspektywy.

Homer, a ekwipunek będzie przeniesiony?

Homer - 7 Czerwca 2011, 22:35

Kasa, miecze i zbroja
Hubert - 8 Czerwca 2011, 13:25

Czyli to, co najważniejsze :)
dalambert - 8 Czerwca 2011, 13:30

Homer, Ale duren jest komplety i musi na nowo wszystkeigo się uczyć, czy jego dokonania w W 1 choc trochę wspomagają na początku.
Wiem, że sieżki awansu sa zupełnie inne , alemógłby skoro się tak dzielnie męczył być ciut mądrzejszy niż typunio co z mety od W 2 karierę zaczyna,
I do kasy doliczają mu ostatnie 8 000 orenów co to Folest za ubicie Wielkiego Mistrza płaci ?

Homer - 8 Czerwca 2011, 14:01

Zupełnie jest inny system walki i zdolności. Startujesz od nowa inaczej. Nie wiem czy doliczają. Wiedźmin i tak jest "ciut" mądrzejszy, bo znaki wszystkie umie.
Hubert - 8 Czerwca 2011, 20:46

Można to też uzasadniać tak, że traktujemy pierwszego Wiedźmina jako 'rehabilitację' Geralta, powrót do poziomu na jakim był w sadze, natomiast dwójka to już zdobywanie nowych umiejętności przez Geralta i nabywanie 'specjalizacji'. Normalni żołdacy i tak są brani na kilka machnięć mieczem - tak czy siak wiedźmin góruje nad pospólstwem, jeśli chodzi o wartość w boju :)
Homer - 8 Czerwca 2011, 21:10

Słabo widać to górowanie w walkach z kilkoma przeciwnikami.
Hubert - 8 Czerwca 2011, 21:29

Czy ja wiem?... Na normalu Geralt jeszcze daje radę :)

BTW, przeszedłem pierwszego Wiedźmina... jednak po stronie neutralnej. Była taka najbardziej po wiedźmińsku zrobiona.
I po skończeniu muszę powiedzieć jedno - gra jest strasznie nierówna, momentami wciąga i porywa, a kilka ostatecznych zwrotów akcji jest niesamowitych, jednak po drodze trafiało się też sporo sztywnych dialogów i samobiczowania Geralta, że wybrał to czy tamto, że neutralny, to zawiódł wszystkich...

BTW, czy jak obrałem neutralną ścieżkę w W1, to spotkam Zygfryda w dwójce?

Homer - 8 Czerwca 2011, 22:30

Raczej nie. Neutralna ścieżka ładuje się sama jak nie wgrasz sejwa, a w niej Zygfryda nie było.

W książce Geralt niejednokrotnie samo się biczuje. Przecież to w jego stylu 'emo'. Mniejsze Zło tu rządzi.

Hubert - 9 Czerwca 2011, 01:44

Hm... ale w domyślnej sytuacji Wiedźmina 2 Adda nie żyje (tyle zdołałem zaobserwować jak na razie).

Wyjątkowo dużo zdradzający spoiler, czytacie na własną odpowiedzialność:

Spoiler:


Tak sobie też myślę, czy sukces gry nie zmobilizuje ASa do nowej opowieści o Geralcie.
Może nie od razu cykl, ale opowiadania albo jedna grubsza powieść (400-600 stron) - to byłyby rozwiązania w sam raz.

Anonymous - 9 Czerwca 2011, 02:30

http://komixxy.pl/811130/Obama-gra-w-Wiedzmina

:mrgreen:

Hubert - 12 Czerwca 2011, 01:27

Czy tylko u mnie cały akt po stronie Iorwetha jest strasznie zabugowany?

Spoiler:

Homer - 12 Czerwca 2011, 02:10

"Strasznie" zabugowany a zadajesz raptem jedno pytanie?

Spoiler:

Hubert - 12 Czerwca 2011, 02:14

Homer, a która to jego chata? Ta na prawo od przejścia do lasu, przez którą przewija się kilku elfów i krasnoludów przez cały dzień? Bo jeśli tak, to właśnie tam go nie ma. I nie oddałem jeszcze rzeczonego przedmiotu.
A Iorweth się rozpłynął. Mapa pokazuje mi, że jest za tą bramą zamkniętą na głucho i nieodwołalnie...
Jedno pytanie, bo tylko ten bug uniemożliwił mi ukończenie questa. Ale może masz i rację, crashe to niby nie to samo, co bugi.

Homer - 12 Czerwca 2011, 10:40

Sprawdź jeszcze inną porą dnia.
Hubert - 12 Czerwca 2011, 12:09

Też tak zrobiłem - i kicha. Na szczęście Iorweth pojawił się potem - ale dopiero przy drace ze Stennisem.
Hubert - 12 Czerwca 2011, 23:24

Skończyłem teraz Wiedźmina 2 po stronie Iorwetha...
Też okazała się miodna pod względem fabularnym, ścieżka Roche'a była bardziej mroczna, brutalna i dramatyczna, a tutaj nie dość, że powiało delikatną nutką optymizmu (zwłaszcza jeśli odpowiednio pewne sprawy rozegramy), to jeszcze walczymy w doborowej kompanii, znanej z Sagi. No bo któż z czytelników Sagi nie chciałby, żeby Geralt jeszcze raz zasiadł przy jednym stole w komplecie z Jaskrem, Zoltanem i Yarpenem? Ekipa znowu razem! - to największa zaleta tej strony konfliktu.

Jak już mówiłem. Jeśli CDP Red wykorzysta scenariusze, które ma na wyciągnięcie ręki - o dodatku/trzeciej części będzie się mówić latami.

Tyle że... Chciałbym, żeby powstały wreszcie kanoniczne przygody Geralta. Napisane nie tak, jak chcą czytelnicy (bo wbrew pozorom tak to się rozwija w rękach scenarzystów. Czytelnicy nie lubili Loży? No to dowalimy jaśnie panienkom, aż im w pięty pójdzie), tylko przez Sapkowskiego. Tak naprawdę tylko on byłby nas jeszcze w stanie zaskoczyć. Pozytywnie. Naprawdę zaskoczyć, skierować historię na taki tor, którego mało kto się spodziewał. W takie miejsca, że znów będziemy się wzruszać... albo padać ze śmiechu.
Może to już mówiłem, ale...
W dniu w którym odtrąbią, że Sapkowski wróci do Wiedźmina - wyciągam najlepszego szampana.

Homer - 13 Czerwca 2011, 12:53

Oj Sosnechristo na wyrost sobie te życzenia chyba robisz :) . I przesadzasz z tym stwierdzeniem o fabule pod publikę.
Spoiler:


A co do powrotu Sapkowskiego. Po Żmii wolałbym, żeby zostawił wiedźmina tam gdzie go zostawił, bo na szczęście chłop nie rozmienia się na drobne. Ewentualnie zobaczyłbym jakiś zbiór opowiadań z akcją sprzed sagi, który można by spokojnie dołączyć do pozostałych dwóch zbiorków. Imho szampana powinieneś zachować do momentu aż przeczytasz tę książkę, a nie tylko do usłyszenia newsa.

Hubert - 13 Czerwca 2011, 15:07

Spoiler:


No widzisz, myślę, że Sapkowski poprowadziłby historię w zupełnie inną stronę, dorzuciłby parę elementów zmieniających obraz... Bo gry korzystają tylko z figur, które zostały rozstawione na szachownicy pod koniec Sagi.

Spoiler:

Myślę, że w tym autorze tkwi jeszcze spory potencjał, tylko mu się nie chce. Ale może mu się zachce, jak zobaczy, że Saga wciąż schodzi, zwłaszcza teraz, kiedy np. w Empikach Wiedźmin 2 i książki mają wspólne stoiska.

Zbiór opowiadań z akcją sprzed Sagi - też dobrze, ale... czytałbyś ze świadomością, że zaraz wszystko się posypie, a po całej dalszej historii przejdą pancerne hufce Nilfgaardu. Nie wiem, jak Tobie, ale mnie by to chyba przeszkadzało.
A nowa przygoda to nowa przygoda. :)



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group