To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Mechaniczna pomarańcza [film] - "Zagubieni" - "Lost".

hrabek - 1 Marca 2007, 15:17

Jak w ogole podoba wam sie Lost po przerwie? Po ostatnim (9) odcinku stwierdzilem, ze jeszcze jeden na takim poziomie i bedzie to ostatni odcinek, jaki obejrze. Juz nie daje rady, akcja nie posuwa sie do przodu ani o jote, po prostu tragedia, nic kompletnie sie nie dzieje. Nie chce mi sie juz tego ogladac, daje ostatnia szanse i jak nie, to koniec. Pozegnam sie bez zalu.
Słowik - 1 Marca 2007, 16:01

Ostatni odcinek (ten sprzed tygodnia) - melodramat, żenada. Lipa panie i tzw. kicha. Patrzę na to z żalem.
hrabek - 1 Marca 2007, 16:04

No wlasnie, ale czemu to ma sluzyc? Poprzedni odcinek pokazywal skupial sie w calosci na Desmondzie, akcji praktycznie 2 minuty byly, a jeszcze poprzedni, ze Jack robil operacje i dzieki jego szantazowi uciekli Kate i Sawyer. Nic wiecej sie nie wydarzylo. Jak na 3x 42 minuty to tragedia. Dlatego jesli nastepny odcinek nie bedzie powalajacy na kolana, to dam sobie spokoj z Lostem.
Ariah - 2 Marca 2007, 09:53

Kłopot z Lost polega na tym, że pierwszy sezon (a przynajmniej jego początek) był na tak wysokim poziomie, że zwyczajnie nie można było tego utrzymać.

Bynajmniej nie bronię serialu -- osobiście denerwuje mnie 3 sezon, głównie z powodu kompletnego braku konsekwencji w zachowaniu postaci. I dlatego, że widać wyraźnie jak producenci probują przypodobać się widowni: seks, niby rozwiązania zagadek, mistycyzm wyssany z palca...

Natomiast nie mam zastrzeżen jeśli chodzi o tempo zdarzeń: w poprzednich sezonach było identycznie: odcinki nie były napakowane akcją (bo to nie 'Miami Vice'), tylko raczej 'gadane'. Były tez odcinki 'humorystyczne' (pole golfowe, wyprawa po akumulator, czy ostatni z samochodem -- nomen, omen, na czym ten automobil jeździł...? Ech.).

Odcinek z Desmondem nawet mi przypadł do gustu -- miał POMYSŁ. Gdyby w ogóle wyciąć ten wątek, lub skrócić go, zastrzeżenia by zostały -- ale tym razem dotyczyłyby właśnie pominięcia tej części historii. Tak samo, musieliśmy w jakiś sposób dowiedzieć się, co stało się z Jackiem i Innymi po ucieczce Kate z Sawyerem. Inna sprawa, że można to było opowiedzieć ciekawiej.

Rzeczywiście, inaczej ogląda się 24 odcinki serialu z DVD, wtedy nie odczuwa się tych 'wolniejszych' odcinków, inaczej gdy trzeba czekać tydzień na następny. Ale nie jest źle -- nie jesteśmy nawet w połowie sezonu 3, będziemy tam dopiero za dwa tygodnie.

Lost toczy się z górki, ale nie ma strachu -- spadająca oglądalność w Stanach może oznaczać dla nas coś pozytywnego.
Zakończenie serialu z sensem, a nie ciągnięcie go niemiłosiernie długo, jak X-files. Jeśli stacja ABC , do tej pory wymuszająca na twórcach serialu własna politykę i przedłużanie historii, podejmie decyzję o zakończeniu współpracy, autorzy będą mogli z honorem wyjść ze stworzonego świata...
Czego Wam i sobie życzę :mrgreen:

NURS - 2 Marca 2007, 11:55

Ariah dobrze prawi, widać, że to rozciąganie na siłę, żeby zaliczyć kolejny sezon. BTW Galactica weszła w podobną czkawkę, nie ma już przeplotu glównej intrygi z wypełniaczami, tylko same wypełniacze. Mnie też cieszą spadające ratingi. Zresztą nawet fani wydają sie wkurzenie, na stronie podcastowej dali ostre zrypy producentom.
ale chyba czwatego sezonu nam nie oszczedzą.

Ariah - 2 Marca 2007, 17:57

Ani w Loście, ani w Galactice -- 4 sezonu nam nie odpuszczą...

I wychodzi na to, że najlepiej wyszedł na tym wszystkim Joss Wheddon z 'Serenity' i kinówką! :mrgreen:

A pamiętam jak się producenci Lost puszyli, że zrobią jeszcze kilka filmów kinowych!...

NURS - 2 Marca 2007, 18:09

Bo robią :-)
ale o czyms innym.

Słowik - 3 Marca 2007, 10:05

No. Ostatni odcinek fajny. Taki w stylu gry w golfa w pierwszym sezonie :D
A ogórek jeździł na nadzieję Hurleya, przecież to oczywiste :mrgreen:

hrabek - 5 Marca 2007, 09:31

A ja jeszcze nie obejrzalem i nie wiem, o czym tu piszecie...
hrabek - 12 Marca 2007, 15:27

Obejrzalem odcinki 10 i 11. Odcinek 10, do bani. O co chodzilo temu Hurleyowi, po kiego grzyba im ten samochod? Wacha sie skonczy za 2 dni i tyle beda z tego mieli. Juz nie mowie o tym, ze samochod, zeby odpalil z biegu nie trzeba rozpedzac do 60-80km na godzine, spokojnie wystarczy 20km - czyli wystarczylo, ze zaczal sie staczac, nie trzeba bylo jechac do samego konca gorki. No ale wtedy nie byloby dramatyzmu.
Ale odcinek 11 juz byl super. Pojawil sie "Snake Plissken", akcja ruszyla z kopyta, zobaczymy czy tak bedzie dalej. Na razie kupili mnie na jakies kolejne 3-4 odcinki.
Ciekawe jest, ze obejrzalem 10 i 11 razem. Gdybym nie mial 11 to po 10 juz bym sie do niego nie zabral, ale ze mialem oba, to poszlo od razu. Tez im zbudowalem dramatyzm ;)

Martva - 12 Marca 2007, 15:34

10 i 11 obejrzałyśmy z siostrą wczoraj. Przy 11 gryząc paluchy, bo wreszcie się coś zaczęło dziać.
A ten wcześniejszy z Desmondem mi się podobał też :)

hrabek - 12 Marca 2007, 15:39

Z Desmondem byl moze i fajny, bo i sam Desmond jest dosc intrygujaca postacia, ale generalnie nic nie wnosil do fabuly. Ten ze "Snakem" byl super i mam nadzieje, ze tempo z ostatniego odcinka sie utrzyma, jesli znowu dojda do glosu dluzyzny, bedzie lipa.
NURS - 12 Marca 2007, 15:59

count, zauwaz, że im nie chodziło (Hurleyowi i młodemu) o odpalenie, ale o złamanie fatum.
Ariah - 13 Marca 2007, 08:33

3.11 był niezły. Czułam klimat dawnego Losta, jeszcze z pierwszego sezonu...

I Kate wreszcie przestała zachowywać się jak romansowa heroina (co jak co, ale wątki romantyczne w tym serialu to najsłabszy element. Taka Moda na Sukces na Wyspie).

Miło tez było usłyszeć kolejny zrozumiały język -- ale wiadomo, Rosjanie to wszędzie się wkręcą... :mrgreen:

NURS - 13 Marca 2007, 11:36

Czekajmy tylko na polska kolonie, która oparła się szturmom otherów i dumnie trwa na wyspie od szesnastego wieku! :-)
hrabek - 13 Marca 2007, 11:38

Ktos pamieta jak sie ten Rusek przedstawil? Michail jakis tam. Czy przypadkiem nie Bulhakow? Moze wyobraznia plata mi figle, ale tak mi sie zdawalo.

NURS: no niby tak, co nie zmienia faktu, ze generalnie pomysl byl niedorzeczny. Reakcja mieszkancow wyspy byla jak najbardziej prawidlowa w tym kontekscie ;)

Ariah - 13 Marca 2007, 11:45

Michaił Bakunin.

Kolejny filozof, tym razem anarchista ;)

Jeszcze mi tam gdzieś Hume wyskoczy...

Ach, polska kolonia -- mocium panie, sarmaci z czubami i szabelkami. A Smokey to występuje tylko gdy sobie popiją, dym z destylatorni sie ulatnia... Bo samogon z liści palmowych...

NURS - 13 Marca 2007, 11:48

count napisał/a
Ktos pamieta jak sie ten Rusek przedstawil? Michail jakis tam. Czy przypadkiem nie Bulhakow? Moze wyobraznia plata mi figle, ale tak mi sie zdawalo.

NURS: no niby tak, co nie zmienia faktu, ze generalnie pomysl byl niedorzeczny. Reakcja mieszkancow wyspy byla jak najbardziej prawidlowa w tym kontekscie ;)


czyli sam widzisz, że nawet oni ocenili pomysł hurley'a jako wariactwo. Czyli prawidłowo.

Ariah - 15 Marca 2007, 19:29

Lost 3.12: nawet, nawet, podobało mi się.

Główną 'rewelację' numeru już dawno przewidziałam, ale co tam. Następny odcinek zapowiada się ciekawie... I wybuchowo.

NURS - 16 Marca 2007, 00:13

To dobra jesteś, mnie to zaskoczyło. Ale rysuje sie masterplan...
Ariah - 16 Marca 2007, 08:19

Tylko coś mi sie wydaje, że Kasia znów wszystko popsuje...
NURS - 16 Marca 2007, 10:59

BTW a jak doszłas do tego, że Pynver wrfg fvbfgeą Wnpxn?

Może zaproponuję tę formę ukrywania spoilerów. pod poniższym adresem jest narzędzie do kodowania i odkodowywania tekstów rot13. Każdy doda do ulubionych i mozna dyskutowac nie psując zabawy othersom :-)

http://www.webmaster.net....nline/rot13.php

hrabek - 16 Marca 2007, 11:01

Dobre to narzedzie :)
NURS - 16 Marca 2007, 11:21

I wreszcie można spoilerowac do woli. a jak ktos odkoduje, to już nie powie, że przypadkiem mu wetkneli przed nos.
Ariah - 16 Marca 2007, 11:26

Narzędzie super.

A teraz jak doszłam:

Bqpvarx m bwprz wnpxn j Nhfgenyvv -- snprg fmhxnł póexv. Cbavrjnż Ybfg fmpmlpv fvę fmxnghłxbją xbafgehxpwą v cbjvąmnavnzv cbzvęqml cbfgnpvnzv -- wnxą złbqn oybaqlaxę znzl an Jlfcvr, pb cbpubqmv m Nhfgenyvv?
Pynver, bq pb.
Zbtłnolz cvfnć fpranevhfm qb grtb frevnyh.

A spekulacje na temat 3.12 i 3.13 (co to dopiero będzie)

Ybpxr pulon mnpmlan mabjh fjbwn bofrflwan xehpwngę. Nż zh fvr bpmxn mnśjvrpvłl an jvrść b łbqmv cbqjbqarw. Xngr mnś j fjbwrw bofrfwv (qmvrjpmę mqrplqbjnć fvę avr zbżr. Wn olz fvr avr jnunłn -- oenć yrxnemn, cemlanwzavrw cemlqngal!)pulon fxbzcyvxhwr fcenjl. Xnanqlwfxv mjvnfgha cbgjvreqmvł, żr jcnxhwr fvę Wnpxbjv qb qbzh v mbfgnavr młncnan.

Fnqmr, mr Wnpx hqnwr, nol wnx anwjvęprw qbjvrqmvrć fvę b Vaalpu v cbgrz gb jlxbemlfgnć. Avrbfgebżar cbwnjvravr fvę Xngr zbżr fcbeb mnfmxbqmvć...

NURS - 16 Marca 2007, 11:31

Snxglpmavr, pubyren wn whm cbłbjl emrpml avr cnzvrgnz, mn fhżb emrpml ebovr an enm :-)
Chaxg qyn pvrovr


Nyr mqnwr fvę, żr vaav jvrqmą mnqmvjvnwąpb qhżb, xbyrtn fxjnerx cb ebflwfxh, many vpu m vzvravn v anmjvfxn n anjrg pmrtbf jvęprw, n yvfgę mebovł gra, xgb tb gnz jcnxbjny. Jvęp xngnfgebsn gb yvcn.

hrabek - 16 Marca 2007, 11:46

Mzvravyrz mqnavr. Jxhemn zavr gb anemrqmvr :evil:
Ariah - 16 Marca 2007, 12:02

count, :mrgreen:

Można się rozszaleć, tak jak NURS, co to nawet niespojlerowe info w spojlerze umieszcza...

A teraz spoiler na serio:
Gb P4, pb Ybpxr mnpubzvxbjnł jlfnqmv łóqź cbqjbqaą.
Ehfrx jvrqmvnł snxglpmavr jvryr, nyr fąqmę, żr Ybpxn fcbgxnł j \'cbcemrqavz\' żlpvh ancenjqę. Olć zbżr cemlcnqxvrz, n zbżr Ybpxr olł xvrqlś an \'yvśpvr\' nyr fvę \'mrcfhł\' cemrm młbść...

NURS - 16 Marca 2007, 12:15

Może z rozpędu :-)
to teraz pójdę w druga stronę.
count, a nibby dlaczego cie to wkurza? nikt z boku przypadkiem nie dowie sie o czymś, czego wiedzieć nie powinien :-)

hrabek - 16 Marca 2007, 12:16

No wiem, chodzi mi wlasnie o to, ze z rozpedu wszystko zakodowales, zamiast tylko samego spojlera. Dwa spore posty pod rzad napisane, jakby kot przebiegl po klawiaturze ;)


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group