Najnowszy numer - Kiedy nowy/kolejny numer SF?
Lis Rudy - 24 Lutego 2012, 13:07
Witchma, w Wawie brak w każdym w którym pytałem
Witchma - 24 Lutego 2012, 13:28
Lisie, to na prowincji tym bardziej dzisiaj nie znajdę. W takim razie wybiorę się do kiosku w poniedziałek.
Witchma - 27 Lutego 2012, 13:30
Numer 77 w kiosku nabyty.
Adrianna - 27 Lutego 2012, 16:09
Numer dopadnięty w warszawskim niedużym kiosku (łiiiii ), czyli w sieciach też pewnie jest.
Kruger - 2 Marca 2012, 08:55
Tydzień temu priszoł.
RD - 21 Marca 2012, 15:46
Muszę przekazać Czytelnikom „Science Fiction, Fantasy i Horror” bardzo przykrą wiadomość. Jak powszechnie wiadomo, na rynku prasy od dłuższego czasu mamy do czynienia z zapaścią. Problemy finansowe dotyczą nawet bardzo znanych tytułów, wspieranych przez potężne koncerny. I nas nie ominął kryzys. Próbowaliśmy przeczekać zły okres, trwa on jednak zdecydowanie zbyt długo. Zostaliśmy więc zmuszeni, aby rozważyć sens dalszego wydawania „Science Fiction, Fantasy i Horror”. Jest to decyzja ogromnie trudna i bolesna, ale w obecnym układzie ekonomicznym okazała się jedynym wyjściem. Zawieszamy wydawanie miesięcznika. Numer majowy będzie numerem ostatnim. Przynajmniej ostatnim na jakiś czas... Prenumeratorom zostaną, oczywiście, zwrócone pieniądze, a o sposobie rozliczenia poinformuję dokładniej w majowym artykule wstępnym. Bardzo, bardzo mi przykro...
Rafał Dębski
Fidel-F2 - 21 Marca 2012, 15:48
Ale numer, forum też zamykamy?
shenra - 21 Marca 2012, 15:52
Fidel-F2, nawet nie mów takich rzeczy.
Przemo - 21 Marca 2012, 17:14
Odruchowo popatrzyłem w kalendarz, niestety to nie 1 Kwiecień...
Matrim - 21 Marca 2012, 18:02
Trzeba pomyśleć nad zrzutą na Forum, jakby co...
RD - 21 Marca 2012, 18:11
Bez paniki proszę....
Marcin Robert - 21 Marca 2012, 18:28
Do zeszłego roku kupowałem SFFiH - niezbyt regularnie, ale jednak - w Almie. Było to jedyne znane mi w Nowym Targu miejsce, w którym można było kupić to pismo. Na początku tego roku zniknęło ono jednak ze stoiska z czasopismami. Nie panikowałem, sądząc, że to tylko przejściowy kryzys, ale teraz widzę, że jest gorzej niż myślałem. Smutne.
Haskeer - 21 Marca 2012, 21:36
Bardzo... No ale co poradzić...
Może niedługo SFFiH powróci ze zdwojoną siłą?
Mateusz Zieliński - 21 Marca 2012, 21:38
Szkoda gadać...
A co z konkursem na opowiadanie w tematyce Powstania Warszawskiego? Zdaje się, że główna nagroda przestała istnieć...
Jagna - 21 Marca 2012, 21:38
O nie
Wizyty w kiosku właśnie straciły rację bytu...
Haskeer - 21 Marca 2012, 22:08
Mateusz Zieliński napisał/a | A co z konkursem na opowiadanie w tematyce Powstania Warszawskiego? Zdaje się, że główna nagroda przestała istnieć... |
Czyli konkursy na szorty też stopują...
Kurde, fantastyka bez SFFiH nie ma już (no, nie będzie miała za kilka miesięcy) tak wielkiego sensu, jaki miała do tej pory...
Agi - 21 Marca 2012, 22:10
Haskeer napisał/a | Czyli konkursy na szorty też stopują... |
Konkursy nie muszą stopować. Będziemy rywalizować o zwycięstwo, nie o publikację.
shenra - 21 Marca 2012, 22:13
Haskeer napisał/a | Czyli konkursy na szorty też stopują... | Nie rozumiem, dlaczego miałyby stopować. Wrócą do pierwotnego charakteru. Wyzwania w pisaniu i rywalizacji w sympatii publiki. Publikacje to był miły gest ze strony czasopisma.
Agi - 21 Marca 2012, 22:14
shenra, ale jednomyślne jesteśmy.
shenra - 21 Marca 2012, 22:14
Agi, no ba! Wielkie umysły myślą podobnie
agrafek - 22 Marca 2012, 08:56
Niniejszym wyrażam swój szok i zdumienie.
Robert MW - 22 Marca 2012, 10:50
Przyłączam się. Czasem po prostu brak słów.
Rafał - 22 Marca 2012, 11:17
Wielka szkoda się stała, ale cóż, wydawanie jest biznesem, a ten można dotować jakiś czas dopóki są nadzieje na wyjście na prostą. Jestem kompletnym laikiem, ale widzę jakieś możliwości. Jeśli nie miesięcznik to może dwumiesięcznik, kwartalnik? Jeśli nie Fabryka, to może Kosiki? A może Ałmazy? Tak sobie strzelałem jak NURS ogłosił zmianę bandery, stawiałem na Fabrykę lub Powergraph.
Swoją drogą kiepsko muszą stać akcję Fabryki, wydawało mi się, że jest to poważna instytucja dbająca o markę i wizerunek. Wydawanie własnego magazynu może służyć do kreowania w pewnym stopniu wyborów czytelniczych, z pewnością podnosi prestiż wydawnictwa i buduje więź z czytelnikami. To się nie da przeliczyć wprost na pieniądze, ale z pewnością jest brane pod uwagę w analizach finansowych. Jeśli przymus ekonomiczny jest aż tak silny to faktycznie mamy kryzys. Ale jestem optymistą, za kilka lat coś się odrodzi, bo jest pusta nisza, której póki co nic nie zapełni.
A wsio taki szkoda
Godzilla - 22 Marca 2012, 11:20
Może chociaż taki nieregularny periodyk dla uczczenia, no nie wiem. Dnia Kobiet. 22 lipca. E. Wedla. Rocznicy urodzin Lema. Każda okazyjka jest dobra.
Kruk Siwy - 22 Marca 2012, 11:20
Ciekawość co na to Robert? Znaczy NURS? Wiem, że jego chata z kraja, ale w końcu pismo to jego dziecko.
IMHO-tep - 22 Marca 2012, 11:45
IMHO napisał u siebie na stronie parę słów na ten temat.
hrabek - 22 Marca 2012, 12:00
IMHO-tep napisał/a | IMHO napisał u siebie na stronie parę słów na ten temat. |
No to "imho" czy napisał? Odróżniasz w ogóle opinię od faktu?
Adon - 22 Marca 2012, 12:02
Pozwolę sobie zacytować Roberta z jego profilu na FB (mam nadzieję, że nikt nie będzie miał mi za złe):
Cytat | Ten dzień kiedyś musiał nastąpić. Jedno moge tylko powiedzieć, każda miniona dekada, od czasów schyłkowej komuny oferowała polskim autorom 2-3 lata prosperity. Tworzac SF (a potem SFFH) liczyłem, ze uda mi się pociągnąć maksymalnie 4. W sumie pismo przetrwało 11 lat, będąc jedynym chyba, pozaanglojęzycznym magazynem literackim, w którym można było przeczytac niemal wyłącznie prozę własną, nie importowaną. Wszystko co piękne musi się skończyć. Nastepna pogoda dla polskich fant...astów nadejdzie za kilka lat. Może znowu ja otworzę im drzwi, może zrobi to ktoś inny. Ale na pewno, po paru latach posuchy, znajdzie się sporo tekstow i autorów, którzy stworza falę 2020.
Z prawdziwym smutkiem przyjąłem informację o zamknięciu pisma, a było to ponad miesiąc temu, ale takie jest życie. SF (SFFH) dał szanse prawie dwóm setkom mlodych autorów za mojego redaktorowania, wyszło na jego łamach więcej polskich opowiadań, niż w NF i jej klonach przez prawie 30 lat, dając mu absolutny rekord Polski w tej dziedzinie.
Niech zatem spoczywa w spokoju, już dawno wykonało swoją misję. Za co należą się Wam, czytelnikom, którzy je co miesiąc kupowali, gigantyczne brawa. |
i
Cytat | Ja, co widać choćby po tym profilu pracuję już nad innym projektem fantastycznym, z Alkiem Kuszem. Choć miałem propozycję przejęcia pisma, odmówiłem. Dla mnie to już zamknięty rozdział. Przynajmniej w tej dziesięciolatce |
IMHO-tep - 22 Marca 2012, 12:19
IMHO hrabku znaczy tylko tyle, że moim zdaniem napisał o tym, o czym mówi Kruk.
hrabek - 22 Marca 2012, 12:32
Nie, pewnie byś chciał, żeby to znaczyło, ale w twoim poście to na pewno nie to znaczy.
|
|
|