To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Summa Technologiae - przepraszam, kto mi powie...?

hrabek - 25 Wrzeœśnia 2013, 09:12

A w ogóle możesz podłączyć aktywne głośniki do amplitunera? One nie są na stałe spięte czy coś takiego? Nie wiem, bo nie mam doświadczenia z głośnikami komputerowymi Do amplitunera nie polecałbym podpinać, bo jaką one mają moc, ale taką rzeczywistą: 20-30W? Jak podłączysz do amplitunera 5x60 to szybko możesz sobie pozamiatać ;)

Obecnie w amplitunerach standardem jest HDMI tak naprawdę. Podłączasz wszystkie sprzęty po HDMI i ampli sam odseparowuje dźwięk od obrazu, przy czym dźwięk sobie dekoduje automatycznie, a obraz potrafi przeskalować do FullHD, bądź nawet 4HD w nowszych i droższych modelach. Wciąż jeszcze są ze dwa optyczne i jedno koaksjalne, ale jest to wypierane na rzecz HDMI.
Ponieważ w dźwięku już raczej osiągnięto maksimum i kolejne modele amplitunerów więcej z dźwięku nie wydobędą, to producenci musieli przerzucić się na inne elementy, więc poszli w integrację wideo i usługi sieciowe.

Matrim - 25 Wrzeœśnia 2013, 09:36

ketyow napisał/a
Jak puszczę dźwięk prosto z laptopa, to TV wprowadza kilkaset ms opóźnienia do obrazu, a przy takim lagu dźwięk będzie już widocznie wyprzedzał obraz.


A nie można w laptopie "przesunąć" odtwarzania audio właśnie o ten lag? Większość odtwarzaczy ma chyba taką opcję. Raz byś pokombinował i potem sobie przestawiał o już zapamiętaną wartość.

Ale to tak tylko sobie piszę, bo i tak porządne nagłośnienie jest lepsze. Kiedyś sobie kupię :)

ketyow - 25 Wrzeœśnia 2013, 09:40

No właśnie jestem ciekaw, czy takie rozwiązanie z dekodowaniem dźwięku przez ampli i przesyłką obrazu dalej nie spowoduje w wolniejszych telewizorach laga pomiędzy obrazem a dźwiękiem. Na ampli z HDMI zdecydowanie mnie nie stać. To co myślałem zrobić, to puścić HDMI z laptopa do TV, TV dekoduje dźwięk i obraz, a np. z wyjścia słuchawkowego/czy zwykłych audio TV podłączam ampli, a do niego dwie kolumny. Choć zastanawiam się nad ampli z optycznym wejściem, wtedy za jakiś czas mógłbym wypuścić dźwięk z TV przez ten światłowód, a do ampli podłączyć 5.1.

Matrim
, tylko co jak włączę w laptopie np. grę? Wtedy audio laga nie przesunę.

Matrim - 25 Wrzeœśnia 2013, 09:46

ketyow, ano fakt.
hrabek - 26 Wrzeœśnia 2013, 06:33

ketyow napisał/a
No, bo zestaw 5.1 komputerowy, kiedy mu się zostawi tylko dwie satelity i woofer, to jednak mało. Ech, marketingi i te sprawy: jak teraz kupię drogi amplituner, to za 5 lat pewnie i tak wprowadzą inne złącza zamiast optycznego, albo zmienią chociaż jego standard, tak żeby amplituner trzeba było wymienić.

Jeszcze mi się przypomniało odnośnie amplitunerów. Ten mój, co się zepsuł, to Denon AVR-2307, kupiłem go 5 lat temu za kupę kasy. Popsuł się tak, że po prostu przestał się uruchamiać. Wysłałem go do jedynego w Polsce autoryzowanego serwisu. Po przebojach okazało się, że nie da się go naprawić, bo nie ma części. A sprzęt ma 5 lat. Masakra.

ketyow napisał/a
Teść ma właśnie taki drogi sprzęt z 5.1 sprzed paru lat. Ale nie ma optycznego, więc można sobie na nim kwiatka postawić.

A co ma Matrim do tego? :twisted:

Matrim - 26 Wrzeœśnia 2013, 09:44

Właśnie! Ja na takich "bez optycznego" nie staję ;P:
ketyow - 26 Wrzeœśnia 2013, 09:49

:mrgreen:


Ja tak właśnie czytałem o tych nowych, świetnych i drogich amplitunerach wczoraj, co to potrafią się zepsuć, a robione są tak, żeby się naprawić nie dało. Dla odmiany jak się nie jest audiofilem i ma mały budżet, to można wziąć Philipsa, który jest typowym chińczykiem, ale typowo dla tej klasy naprawa kosztuje... kilka złotych (przynajmniej jeśli samemu się dysponuje lutownicą).

Dlatego też zastanawiam się czy warto inwestować w to kino domowe "nowej ery" czy może ten mój budżetowy wzmacniacz to nie będzie nawet lepszym rozwiązaniem. Byle dobre głośniki kupić za jakiś czas.

HDMI na dobrą sprawę też nie są mi w nim specjalnie potrzebne. Raz że puszczanie dźwięku najpierw do kina będzie powodowało, że dźwięk o te niecałe pół sekundy będzie wyprzedzał obraz - jeśli dobrze rozumuję - a dwa, to przecież jak z czasem dokupię bluray, to i tak HDMI wepnę w TV, a z TV optykiem dźwięk pójdzie do (nawet) tańszego i starszego wzmacniacza. I na jedno wyjdzie.

Te całe HDMI to trochę taki zbędny bajer.

Fidel-F2 - 26 Wrzeœśnia 2013, 09:52

ketyow napisał/a
czytałem o tych nowych, świetnych i drogich amplitunerach
ketyow, popatrz za Yamahami. Kupowałem sto lat temu ale wtedy w klasie jakość/cena były niedoścignione.
hrabek - 26 Wrzeœśnia 2013, 09:56

ketyow napisał/a
Te całe HDMI to trochę taki zbędny bajer.

Też tak myślałem. Ale jak mam podłączone PS3, odtwarzacz multimedialny, N-kę i kompa, to mam wykorzystane 4 HDMI. Poza tym muszę przełączać na TV źródło sygnału, co jest uciążliwe. Amplituner z HDMI będzie wszystkim zarządzał, telewizor będzie tylko "włącz/wyłącz", a wszystko będziesz robił z amplitunera, plus ewentualnie ze źródła sygnału (zmienić kanał/pauza/itp.).
Kiedyś uważałem tak samo jak ty, że po co podłączać HDMI do ampli, jak można od razu do TV, a tylko dźwięk do ampli puszczać. Ale jak sprawę przemyślałem, to wyszło mi na to, że w teorii (bo w praktyce jeszcze nie sprawdzałem) to rozwiązanie z wieloma HDMI jest wielce obiecujące.

A co do Philipsa to miałem tej firmy pierwszy amplituner i grał znakomicie. Do tego przez 5 lat się nie zepsuł, więc możesz mieć rację, co do tej firmy.

ketyow - 26 Wrzeœśnia 2013, 10:23

Ja nie patrzę za konkretną marką nawet. Szukam używki z optykiem, która pozwoli mi w przyszłości na 5.1 i nie będzie kosztowna (300 zł raczej nie przekroczę). Także wezmę to co się trafi, bez marudzenia. Na razie mnie nie stać na wymagania konkretne. Do TV będę miał podpięty komputer - odtwarzanie praktycznie wszystkiego, a także dekoder UPC. W przyszłości pewnie pojawi się bluray i mooooże jakaś konsola. Przełączanie źródeł pilotem TV w sumie mi nie przeszkadza.

Fidel-F2, Denon to też najwyższa klasa sprzętowa i zobacz co mówi hrabek (aczkolwiek dzięki za opinię) - teraz wszystko MA się zepsuć, więc nie ma co przepłacać. Nie wiem czy jakaś firma robi jeszcze sprzęt tak, żeby miał działać długo (ostatecznie jak działa za długo, to się go zabija nowym standardem złącz - HDMI już teraz jest przestarzałe biorąc pod uwagę możliwości komputerów i telewizorów - to naprawdę najwęższe gardło, choć wydawałoby się, że takie ma możliwości), także czasami to jest tak, że z im wyższej półki bierzesz, tym bardziej płaczesz nad straconą kasą ;P:

Fidel-F2 - 26 Wrzeœśnia 2013, 10:28

ketyow, nie mówię, że najwyższa klasa tylko, że płaciło się znacznie mniej niż u konkurentów za to samo.
ketyow - 26 Wrzeœśnia 2013, 10:31

Spoko. Allegro rządzi się trochę innymi prawami, ale skoro Philipsa nie wykluczam, to Yamahy tym bardziej :D
ketyow - 27 Wrzeœśnia 2013, 12:55

Ktoś pamięta gdzie się zmieniało w Media Player Classic, żeby napisy się nie nachodziły? Tzn. wyświetla mi się jedna kwestia tekstu, a potem pojawia się kolejna, ale nie zastępuje tej poprzedniej, tylko pojawia się nad nią i wiszą dwie naraz. Irytujące to. I nie widzę w nim tej piekielnej opcji, nie wiem jak to wyłączałem.
ketyow - 28 Wrzeœśnia 2013, 12:24

Tak się szczęśliwie złożyło, że mój stary Dell 1537, który po zakupie nowego laptopa leżał sobie w torbie, stał się moim odtwarzaczem do filmów. I tak się szczęśliwie złożyło, że ten cholernik ma na pokładzie wbudowaną świetną kartę IDT z systemem 5.1. No i zanim zabrałem się do licytacji amplitunera i kolumn 2.0 do niego postanowiłem przetestować to 5.1 z moimi komputerowymi głośniczkami Logitecha X-530, które kupiłem na allegro za 100 zł. Wyprzedzanie dźwięku przez obraz jest na poziomie 200-300 ms i muszę powiedzieć, że jednak jest niezauważalne. A do tego Media Player Classic został przemyślany pod tym kątem i można w nim przesuwać dźwięk względem obrazu. Tak czy owak, mimo że to głośniki małej mocy, 5.1 rozkłada na łopatki. Ani mi teraz w głowie kupować mocne 2.0, zbieram na porządne domowe kino przestrzenne. Mam ten plus nad kinem /mówię teraz o multikinach itp./ (a w tych dzisiejszych tanich kinach dźwięk ssie), że sam ustawiam głośniki jak mi wygodniej, dostrajam głośność itp. i nawet tanie głośniki komputerowe potrafią robić cuda - sądziłem, że będzie kicz, że nie warto nawet myśleć o komputerowych do TV. Ależ się myliłem. Jest bomba. I jakim prześmiesznym kosztem - 100 zł! Żeby uzyskać to samo z amplitunera wyszłoby mi okropnie więcej, bo jednak nawet fatalne i tandetne kino swoje kosztuje.
ketyow - 29 Wrzeœśnia 2013, 13:19

Nie chce mi się chwilowo rozwodzić nad tym, ale Plazmy Panasonica wprowadzają do energii elektrycznej takie śmieci, że zaczynam się zastanawiać czy listwa filtrująca i przeciwprzepięciowa ma chronić TV przed zakłóceniami sieci, czy może raczej sieć przed telewizorem :roll:

Jeżeli TV jest w jakikolwiek sposób galwanicznie połączony z moimi słabo filtrowanymi głośnikami (np. TV do jednej sieci elektrycznej z głośnikami, albo TV i głośniki w innej sieci, ale głośniki wchodzą do lapka, a lapek łączy się z TV poprzez HDMI), to takie cichawe bzyczenie, które słychać w TV jak się blisko podejdzie, przenosi się na sieć elektryczną, a głośniki to wzmacniają, przez co jak nastawię je na max. głośność, to nawet koty wychodzą z domu.

Adon - 29 Wrzeœśnia 2013, 13:50

Ale czemu w ogóle kupiłeś plazmę?
ketyow - 29 Wrzeœśnia 2013, 16:43

Ze względu na czerń i kontrast. Głównie oglądam filmy FHD wieczorem i obraz był dla mnie najważniejszy. Ale fora HDTV to niestety generalnie fora fanbojów, ciężko doczytać się gdziekolwiek o istnieniu jakichkolwiek wad telewizorów, za negatywne opinie cię przegonią, bo przecież testy robią sprzedawcy i obniżasz im sprzedaż, a więc tak czy owak ostatecznie kupujesz kota w worku. Nie zaprzeczę, że obraz jest wyśmienity, ale te TV mają jednak sporo wad, których właściciele udają, że nie widzą, a nawet będą się kłócić, że ich nie ma.
hrabek - 30 Wrzeœśnia 2013, 10:54

Nakręciłem się tym ostatnim gadaniem o amplitunerach i doszedłem do wniosku, że mimo że nie bardzo mnie stać, to jednak muszę mieć sprzęt w domu, bo oszaleję, jak nie będę mógł słuchać muzyki.
No i kupiłem. Harman Kardon AVR-270. Cena na półce 3049, ale zależało mi też na przedłużeniu gwarancji do 4 lat (w postaci firmowego saturnowego ubezpieczenia). Ta dodatkowa gwarancja kosztowała 300zł, ale wiem, że są one ustalane dla poszczególnych progów cenowych i pewnie powyżej 3000 wskoczyłem w wyższy próg. Pytam sprzedawcy, ale nie czai bazy, mówi, że sie musi dowiedzieć. To go pytam czy jeśli jest nowy próg od 3000 to czy mi obniży cenę do poniżej 3000 (w końcu to tylko 50zł przy takiej kwocie), a ja dodatkowo zaoszczędzę na gwarancji. Przychodzi za chwilę, mówi, że cenę obniżył i teraz gwarancja kosztuje 230 zł zamiast 300.

No i mam.
Tak wygląda z przodu:


A tak z tyłu:

Zwróćcie uwagę na umieszczenie wejść HDMI, a w szczególności na ich numerację. Ja nie zwróciłem, a że montowałem wieczorem i przy ścianie nie było zbyt wiele światła, to oczywiście założyłem, że ponumerowane są od lewej.
Zajęło mi 45 minut, żeby wyczaić, że jednak nie i dopiero wtedy przyszedł obraz ;)
Kolejne 30 minut potrzebowałem, żeby amplituner zaczął odtwarzacz dźwięk, zamiast przesyłać go bezpośrednio do telewizora, przez co służył za niewiarygodnie drogi hub HDMI.
No, ale najważniejsze, że się udało. Przy okazji wyszło na jaw, że pilot do mojego modelu nie jest tak zaawansowany jak pilot do modelu wyżej i nie może być porządnie zaprogramowany, chyba że kodem. I pewnie do telewizora kod znajdę, ale do dekodera Nki pewnie nie (chociaż dzwoniłem do BOA, powiedzieli mi, że to dekodery ADB i powinienem szukać kodów dla nich), więc nie będę mógł obsługiwać sprzętu jednym pilotem.

Nie było kiedy porzędnie przetestować mocy, ale mam wrażenie, że mój poprzedni amplituner dawał jednak więcej mocy. przy ustawieniu -30dB leciało już całkiem głośno, tu mam wrażenie, że jest ciszej, no ale nie da rady już zrobić testu porównawczego...

Rafał - 30 Wrzeœśnia 2013, 12:06

Wygląda jak wygląda, za dużo przycisków i pokręteł :wink: ;P: im mniej tym lepiej, właściwie to by z przodu starczył jeden przycisk sieciowy, jedno wejście HDMI, USB, wyjście na słuchawki i to wszystko. Może się kiedyś doczekamy :lol:

BTW po co jest to gniazdo RS 232? Serwis?

Swojego ampa dałem na -20dB i to był chyba błąd, podkręcę go na - 30dB, co racja to racja. Hm, nie widzę, nie ma czegoś w rodzaju audyssey? Głośniki ustawiasz ręcznie?

I całkiem przy okazji, sub mi buczy, jest jakieś lekarstwo na to?

hrabek - 30 Wrzeœśnia 2013, 12:29

Rafał napisał/a
Wygląda jak wygląda, za dużo przycisków i pokręteł :wink: ;P: im mniej tym lepiej, właściwie to by z przodu starczył jeden przycisk sieciowy, jedno wejście HDMI, USB, wyjście na słuchawki i to wszystko. Może się kiedyś doczekamy :lol:

Jak za dużo? Od frontu masz przecież jedno pokrętło. Tych wejść nawet nie widać, bo jest zaślepka. A z tyłu i tak jest mało, prawie wszystko mam wykorzystane. 6 kolumn, 3 podpięte HDMI, jedno s-video i jeden optical. Za wiele nie zostało.

Rafał napisał/a
BTW po co jest to gniazdo RS 232? Serwis?

Tak myślę.

Rafał napisał/a
Swojego ampa dałem na -20dB i to był chyba błąd, podkręcę go na - 30dB, co racja to racja. Hm, nie widzę, nie ma czegoś w rodzaju audyssey? Głośniki ustawiasz ręcznie?

Jest automatyczny setup, dają w zestawie specjalny mikrofon, ustawiłem go tuż przed swoim nosem w miejscu, z którego oglądam filmy i włączyłem automatyczną konfigurację. Seriami buczeń i syczeń po kolei z każdej kolumny amplituner sam zmierzył odległości od kolumn i ustawił odpowiednie natężenia dla każdej z nich.

Rafał napisał/a
I całkiem przy okazji, sub mi buczy, jest jakieś lekarstwo na to?


Cały czas buczy czy tylko jak sprzęt gra? Generalnie buczy jak jest zwarcie na kablu, więc sprawdź końcówkę czy się coś nie powyginało i czy przypadkiem gdzieś ci się kabel nie przetarł.

Rafał - 30 Wrzeœśnia 2013, 13:05

hrabek napisał/a
Jak za dużo? Od frontu masz przecież jedno pokrętło.
No właśnie, o jedno za dużo :wink:
hrabek napisał/a
Cały czas buczy czy tylko jak sprzęt gra? Generalnie buczy jak jest zwarcie na kablu,
Cały czas cicho sobie buczy, może coś się sprzęga? Bo bez kabla też buczy (zaczęło się jakieś 2 tygodnie od podłączenia). Przez ten czas popodłączałem różnych różności w okolicy suba i pewnie coś sieje po harmonicznych. Hm, może jest na to jakaś prosta rada? Jakieś ekranowanie, czy uziemienie, czy cokolwiek prostego?
hrabek - 30 Wrzeœśnia 2013, 13:09

A nie masz z tyłu w subie pokręteł od odcięcia częstotliwości? Spróbuj to zmniejszyć.
I co to znaczy bez kabla? Mój sub ma kabel sygnałowy wpięty na stałe od swojej strony, nie mogę go odpiąć.

Rafał - 30 Wrzeœśnia 2013, 13:26

Mam tam 3 pokrętła, będę miał chwilę, to się pobawię. Co do wejść to są cztery czy pięć pomostkowane parami, hm, dałeś mi pomysł, możliwe, że coś z opornością jest na rzeczy.
ketyow - 30 Wrzeœśnia 2013, 14:33

Rafał, może buczy z tego samego powodu co u mnie bzyczy - jest za słabo filtrowany i przenosi zakłócenia z sieci elektrycznej. Amplituner powinien swoje odsiać, więc z ampli do suba żadnego buczenia przechodzącego już nie powinno być, a w takiej sytuacji wystarczy subwoofer odseparować do oddzielnej sieci elektrycznej, albo oddzielić porządniejszą listwą filtrującą. Podłącz go w innych miejscach w domu i zobacz, czy tam też będzie buczenie. Albo odłącz od prądu TV i inne okoliczne sprzęty i zobacz przy którym buczenie zniknie.
ketyow - 2 Października 2013, 19:52

Nie doceniałem swojego Della. Kiedy wyszedł, pilot do niego traktowałem jako niepotrzebny gadżet, więc wziąłem tańszą wersję bez pilota. Teraz sobie dokupiłem, za śmieszne pieniądze - laptop dość stary, więc piloty po 20 zł chodzą na allegro. I mam wymarzony odtwarzacz filmów do TV: ma 5.1, odtwarza wszystko, internet w laptopie przerasta dowolny system telewizji smart, w razie potrzeby ma czytnik, który z czasem pewnie wymienię na BluRay, a teraz jeszcze mogę bez dotykania bezprzewodowej myszki i klawiatury sterować komputerem z pilota. Muszę jeszcze sprawdzić w biosie czy wybudzanie z uśpienia będzie możliwe z poziomu irdy, bo obecnie jedyna wada lapka, to że trzeba podejść i ręcznie go uruchomić (jak nic nie robi, to te 20-parę watów bierze tak czy siak, to wyłączam).
Witchma - 5 Października 2013, 07:39

Czy ktoś może mi polecić jakieś miejsce, gdzie można tanio wykupić skrawek serwera na stronę firmową?
Nazwa.pl właśnie mi podniosła cenę o 50% (a może nagle po kilku latach przestała mnie obowiązywać jakaś promocja) i stwierdzam, że płacenie ponad pięciu stów rocznie to zdecydowanie za dużo (moja strona waży pewnie ze trzysta kilo i nie generuje prawie żadnego ruchu).

thomas2411 - 5 Października 2013, 23:38

Polecam ServerAdmin. Korzystam z ich usług od 5 lat i jestem zadowolony bardzo. Forum stoi na ich serwerze. Dobre ceny, świetny support. Rewelacja.

Jeśli skorzystaj z tej usługi, to wpisz proszę, jeśli to nie problem, nazwę konta polecającego madness

Aha, warto tam przenieść domenę. Ta sama usługa a pewnie taniej niż w nazwie. Np w Home.pl przedłużenie domeny pl na kolejny rok to 100zł netto, tutaj 63zł

gorat - 5 Października 2013, 23:44

Przy potrzebach podanych przez Witchmę może dałoby się znaleźć odpowiednio dobry darmowy serwer? Wystarczy stabilne działanie i możliwość podłączenia domeny, jeśli dobrze rozumiem.
thomas2411 - 5 Października 2013, 23:45

Ewentualnie możemy się dogadać i u mnie to postawić. Jeśli faktycznie strona niewiele zajmuje i ruchu brak praktycznie :)
Witchma - 6 Października 2013, 09:00

thomas2411 napisał/a
Jeśli skorzystaj z tej usługi, to wpisz proszę, jeśli to nie problem, nazwę konta polecającego madness


Nie ma sprawy, dzięki :) Na superhost.pl chcą 99zł netto za pierwszy rok, a potem 199, więc chyba zostanę przy tym linuksie.

thomas2411 napisał/a
Jeśli faktycznie strona niewiele zajmuje


Przeceniłam ją strasznie, ma 38 kilo :lol:



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group