Planeta małp - Co nas wk***wia, znaczy się, irytuje
Adashi - 2 Września 2008, 13:15
Czuję w powietrzu zapach wojny... mhmmm to nie wróży nic dobrego.
mistique - 2 Września 2008, 13:15
O, banshee była znacznie bardziej kreatywna.
Adanedhel - 2 Września 2008, 13:16
Iii tam. Jakiej znowu wojny?
Godzilla - 2 Września 2008, 13:16
Pamiętacie Hauera i Samantę? Z tymi była niezła zabawa Do czasu rzecz jasna Ale fakt faktem, w upierdliwości swojej byli o niebo bardziej pomysłowi.
Adanedhel - 2 Września 2008, 13:17
Starzeje się forum, oj starzeje, na wspominki czas przyszedł...
Adashi - 2 Września 2008, 13:17
| mistique napisał/a | | O, banshee była znacznie bardziej kreatywna. |
A mimo tego irytowała, co poniektórych forumowiczów, co bynajmniej nie było fajne.
Wspominek wam się zachciało, szorta lepiej napiszcie!
Tomcich - 2 Września 2008, 13:26
| Adashi napisał/a | szorta lepiej napiszcie! |
Temat na następną edycję - TO WKURZA Powinno przyjść masę szortów.
Rafał - 2 Września 2008, 13:28
Koniec świata Adashi dziadzieje i do wypominek dołącza
Adashi - 2 Września 2008, 13:32
Ja jestem ostrożny w ocenie, drogi Rafale
Imho, chłopaki delikatnie mówiąc przeginają, ale z drugiej strony regulamin tego nie zabrania, ergo jesteśmy w kropce. A ja daleki jestem od wycieczek osobistych w stylu:
| Pako napisał/a | | Powiem dosadniej: jelun mnie wkwia... |
To na pewno nie pomoże
Rafał - 2 Września 2008, 13:38
IMO nie ma o co kruszyć kopii, nie?
Adashi - 2 Września 2008, 13:42
Oczywiście, sprawa leży jedynie w gestii adminicji.
Martva - 2 Września 2008, 13:56
Zaduszki drugie dzień z rzędu - czemu nie wrzuciłam tego wszystkiego do ignorowanych wczoraj?
Jeszcze trochę i pojadę do Szczecina zrobić użytek z moich łap jak bochny
hrabek - 2 Września 2008, 13:59
Zapraszam, pojdziemy razem, a potem na piwo
Adashi - 2 Września 2008, 13:59
Ja tam nie mam żadnych tematów w ignorach. Przeczesałem resztę wątków, a potem tylko magiczny guzik "Oznacz wszystkie fora jako przeczytane" i po kłopocie
Chal-Chenet - 2 Września 2008, 14:00
Zrobiłem podobnie. Nie widzę celu we wrzucaniu czegokolwiek do ignorów.
Pako - 2 Września 2008, 14:35
| Adashi napisał/a | | Pako napisał/a | | Powiem dosadniej: jelun mnie wkwia... |
To na pewno nie pomoże :roll: |
I tam, osobiste bo osobiste. Kiedy mnie wkwił, to co miałem powiedzieć? Jak mnie Adashi wkurzy, to też mu powiem: wkurzasz mnie :) I nie idzie tu o to, że Adashiego w tym momencie lubić przestanę albo co. Po prostu Adashi się dowie, że coś tam mnie w nim wkurzyło, atmosfera będzie czystsza, bo nie będe zwalał na pogodę albo na ów tajemny okres w miesiącu, jeno wyraźnie dam wyraz swojemu niezadowoleniu ;)
Liczę na wzajemność. Jak kogo wkurzam, to powiedzcie, lubię wiedzieć :) Wtedy można poprawić :)
Adashi - 2 Września 2008, 14:39
Po prostu wydaje mi się, że lepszą drogą dla takich wyznań jest pw
Pako, nie wkurzasz mnie
Aga - 2 Września 2008, 16:21
A ja dla odmiany powiem, że kolejki na poczcie mnie wkurzają.
Selithira - 2 Września 2008, 16:40
Wstawanie o szóstej, które mam jak w banku od dziś do kwietnia.
Anonymous - 2 Września 2008, 17:51
Tonę w papierzyskach w związku z nowym rokiem szkolnym. Nie znoszę tej części swojej pracy.
Parę innych rzeczy też mnie wkurza.
agnieszka_ask - 2 Września 2008, 20:28
| Adashi napisał/a | | Wspominek wam się zachciało, szorta lepiej napiszcie! |
albo Holerę
dlaczego już nikomu nie chce się tego pisac. zawsze miałam niezły ubaw czytając kolejne części
merula - 2 Września 2008, 22:21
idioci bez wyobraźni.
wczoraj wieczorem stanęłam przed perspektywą wyciągania kierowcy z leżącego w polu, na boku samochodu .
idiota miał fantazję po średnio oświetlonej, wąskiej , wiejskiej/podmiejskiej/przyosiedlowej drodze popylać prawdopodobnie nieoświetlonym samochodem na oko grubo ponad setkę. zarzuciło go i po serii koziołków wylądował w polu łamiąc przy tym słup, wysokiego napięcia bodajże. cud , że nie zawinął przechodzacych w tym czasie nieopodal małolatów. podobno miał ponad 2,5 promila.
a gnojowi nic się właściwie nie stało.
Tomcich - 2 Września 2008, 22:30
Bardzo często się zdarza, że w czasie wypadku pijanemu nic się nie dzieje. Podobno jest bardziej elastyczny (alkohol rozluźnia) i nie jest tak podatny na urazy w czasie gdy nim rzuca.
ihan - 3 Września 2008, 08:19
merula, mam nadzieje, że ten matoł poniesie jakieś konsekwencje oprócz konieczności klepania samochodu.
merula - 3 Września 2008, 15:08
samochodu nie da się chyba klepać
i ja też mam taką nadzieję
dzejes - 3 Września 2008, 21:06
TP S.A.
Najpierw dwa j****ne miesiące monter nie mógł się do mnie dodzwonić, gdy wreszcie się dodzwonił załatwił rzecz w dwadzieścia minut!
Dwie godziny później telefon w sprawie Neostrady - ok, fajnie, będzie szybszy Internet, i tańszy o dwa złote nawet. Super.
Dziś znów telefon - te same pytania... Odpowiadam uprzejmie, że już przecież załatwiałem wszystko - "Ale nie mam zamówienia w systemie" Nosz ku***a! Teraz już PODOBNO zamówienie jest, ale nie ma głupich - do piątku mam być powiadomiony telefonicznie o postępach.
Ech, a najgorsze, że nawet nie ma kogo porządnie zbluzgać.
Godzilla - 4 Września 2008, 09:52
dzejes, nie bierz neostrady! A jak już weźmiesz, to potem się nie dziw. Zresztą prawnik jesteś, w razie czego będziesz się z nimi wezwaniami do sądu przerzucał.
ilcattivo13 - 4 Września 2008, 11:29
dzejes - witam w klubie. A zabawa się dopiero zaczyna
dzejes - 4 Września 2008, 13:03
Gdybym miał wybór - to mógłbym kręcić nosem. W mieszkaniu czwarty rok mam Neo i dopiero teraz (dokładnie teraz) UPC ciągnie kable od internetu, będę mógł zmienić dostawcę. No ale druga Neo jest w wynajmowanym magazynie, gdzie alternatywy dla TP nie ma żadnej.
Godzilla - 4 Września 2008, 13:37
Tak, myśmy się z Tepsą kilka lat męczyli znosząc ich różnej maści występy, raz daliśmy się namówić na próbny miesiąc Neostrady, zrezygnowaliśmy po niecałym miesiącu, bo były o tym bardzo złe opinie, i pół roku przysyłali nam faktury że należy się po 150 zeta za każdy kolejny miesiąc. Oczywiście grożąc komornikiem itd. Na co mąż cierpliwie straszył ich prokuratorem za próbę wyłudzenia pieniędzy. Znudziło im się po kolejnym "cease and desist letter" poleconym za zwrotką, i nagle "należne" sumy gdzieś się podziały i już nie były należne. Zrezygnowaliśmy z Tepsy jak tylko pojawiła się Netia z możliwością stałego łącza.
|
|
|