To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Mechaniczna pomarańcza [film] - Ostatnio oglądane filmy

dzejes - 31 Sierpnia 2009, 10:25

Adon napisał/a
Dr Manhatan (czy ktoś jeszcze jest w stanie uwierzyć w jego wypadek, a właściwie jego niezwykły rezultat?)


Masz rację. W to, że Peter Parker przeistoczył się w człowieka-pająka po ugryzieniu przez radioaktywnego pajęczaka jeszcze można uwierzyć.

Martva - 31 Sierpnia 2009, 10:39

Zombie Strippers. Świetny film! :D
Adon - 31 Sierpnia 2009, 10:56

dzejes napisał/a
Adon napisał/a
Dr Manhatan (czy ktoś jeszcze jest w stanie uwierzyć w jego wypadek, a właściwie jego niezwykły rezultat?)


Masz rację. W to, że Peter Parker przeistoczył się w człowieka-pająka po ugryzieniu przez radioaktywnego pajęczaka jeszcze można uwierzyć.

I właśnie dlatego cały Marvel to naiwna kiszka. :>

Stoniu - 31 Sierpnia 2009, 11:40

Cytat
Zombie Strippers. Świetny film! :D

No bardzo "inny" film o zombie.

Memento - 31 Sierpnia 2009, 13:26

From Dusk Till Dawn

- Więc jak, to byli jacyś psychole, czy...?
- A wyglądali na psycholi? Na takich wyglądali? To były wampiry. Psychole nie wybuchają w słońcu, choćby byli nie wiem jak poj*bani!
:bravo :bravo :bravo

Rewelacyjny film. Tarantino jako Richie jest po prostu arcygenialny, psychol jak ta lala. :mrgreen:

hrabek - 31 Sierpnia 2009, 13:31

A to była chyba najlepsza rola Clooney'a do czasu Michaela Claytona. I miał tam rewelacyjny tatuaż.
Memento - 31 Sierpnia 2009, 14:10

Noo, Clooney sypie takimi tekstami prawie cały film. Co do roli się zgadzam, podobnie myślę o roli imć Quentina. Tatuaż faktycznie rewelka, sam bym sobie taki trzasnął. 8)
Dunadan - 31 Sierpnia 2009, 14:17

Adon napisał/a

Tak, był dla mnie za mONdry. Nie lubię taniego filozofowania, zwłaszcza made in USA.Nie lubię też filmów pseudointelektualnych. Porządne kino dla mnie to np. Kieślowski, a nie panowie w trykotach.

Chyba teraz janie jestemw stanie cię zrozumieć... masz chyba jakies uprzedzenia ( w sensie różnych gust ). I to załatwia sprawę.

Kruk Siwy - 31 Sierpnia 2009, 14:18

Człowiekowi nie podobał się film. Choć poświęcił na to sporo czasu nie dał rady obejrzeć. To chyba załatwia sprawę. O jakich uprzedzeniach mowa?
WhiteMagic - 31 Sierpnia 2009, 14:56

13 Dzielnica Ultimatum - ale kaszana. Można się skusić pod warunkiem, że potraktuje się ten film jako komedię - praktycznie cały czas się śmiałem z tych idiotyzmów, a najbardziej z finałowej sceny. Jedynie in plus można zaliczyć ucieczkę jednego z bohaterów po dachach budynków - zdecydowanie najlepsza i najbardziej widowiskowa scena tegoż "dzieła".
Chal-Chenet - 31 Sierpnia 2009, 15:13

Juz jedynka mnie bardzo rozczarowała, kontynuację na pewno będę omijał szerokim łukiem...
hardgirl123 - 31 Sierpnia 2009, 21:35

Gran Torino, podobało mi się, uroniłam łzy wzruszenia, a to dobry znak :>
Zgaga - 1 Wrzeœśnia 2009, 08:15

Tak - Gran Torino był niezły. I niby typowy dla Eastwooda i ... nietypowy.
Szara opończa - 1 Wrzeœśnia 2009, 09:13

hardgirl123 napisał/a
Gran Torino, podobało mi się


Zgaga napisał/a
Gran Torino był niezły


a mnie znudzil - od poczatku przewidywalny, gra mlodego zalosna, w ostatniej scenie chociaz na fure mozna popatrzec...

obejrzalem Eastern Promises - ehh... Francuz i Dunczyk graja Rosjan, i Polak gra Rosjanina... srednio.....

hrabek - 1 Wrzeœśnia 2009, 09:21

Gran Torino to najlepszy film, jaki widziałem w tym roku. Rewelacyjny.

A Eastern Promises rzeczywiście średnie. History of Violence było dużo lepsze.

Chal-Chenet - 1 Wrzeœśnia 2009, 10:12

U mnie dokładnie na odwrót, History of Violence odebrałem jako przeciętne, Eastern Promises jako film wręcz znakomity.
Ozzborn - 1 Wrzeœśnia 2009, 16:31

V jak Vendetta
Bardzo mi się podobało, trochę wstyd, bo nie czytałem komiksu, ale dzięki temu miałem przyjemność z odkrywania historii. Świetnej z resztą. Ja to jednak lubię te antyutopie.
No i ach, Natalka dopóki miała włosy :P

Dunadan - 1 Wrzeœśnia 2009, 20:03

Ozzborn, mam bardzo podobne uczucia, przy czym IMHO gra aktorska Natalki była mocno kiepska :-/ ale cała reszta... piękna!
Stoniu - 1 Wrzeœśnia 2009, 20:17

Mi film, w porównaniu z komiksem, wydał się jakimś kinem akcji. Ta aura inwigilacji, gdzieś zniknęła. Chociaż przyznać trzeba, że film potrafił przykuć na tę parę chwil. Pewnie bardzo by mi się spodobał, gdybym komiksu nie czytał, ale czytałem:).
Dunadan - 1 Wrzeœśnia 2009, 20:41

Ja też nie czytałem, ale aurę inwigilacji dało się wyczuć... jak dla mnie nieźle sobie poradzili z przedstawieniem dystopijnej wizji...

Zakazana planeta
Film się nieco zdezaktualizował... nieco ;) głównie jeśli chodzi o grę aktorską i sposób przedstawiania scen. Siłą rzeczy tez ze względu na efekty specjalne choć te, były naprawdę niezłe! zarysy potwora w polu siłowym musiały robić niesamowite wrażenie w tamtych czasach skoro nawet teraz wyglądają jako tako. Fantastyczna fabuła - kawał porządnego sci-fi w starym dobrym stylu, przywodzącym na myśl Strugackich ( prastara rasa kojarzyła mi się z Wędrowcami - i to dążenie do naukowego poznania itp. ).
Film mimo wszyskto polecam każdemu fanowi sci-fi. Obowiązkowa pozycja. Również choćby po to by zobaczyć młodziutkiego Leslie Nielsena :D

Memento - 1 Wrzeœśnia 2009, 22:01

My Best Friend`s Birthday

Pierwszy, nigdy nie ukończony film Quentina Tarantino. A szkoda, bo te ocalałe czterdzieści minut jest całkiem w pytę. Motyw z proszkiem na swędzenie rlz! :mrgreen:


Grindhouse vol.2: Planet Terror

Pozwólcie że zacytuję filmweb. Kto lubi krwawe pulpety przystrojone w finezyjne dodatki w postaci apetycznej dziewuchy z karabinem maszynowym zamiast nogi, szalonego naukowca kolekcjonującego obcięte jądra oraz rozkładających się genitaliów Quentina Tarantino - ten na pewno będzie usatysfakcjonowany. EXACTLY! :mrgreen: :bravo


Natural Born Killers

Ten film jest jak obuch w łeb. Pokręcony bardziej niż sen paranoika po kwasie, kapitalny montaż, kolorystyka, obsada i wykreowane postaci. Niesamowita historia, i wcale nie tak nierealna, jak mogłoby się wydawać - w końcu Ameryka to kraj możliwości.
Ciekawi mnie, ile się ostało z oryginalnego scenariusza Tarantino, a ile dopisał Oliver Stone. <:

Ozzborn - 1 Wrzeœśnia 2009, 23:56

Dunadan napisał/a
gra aktorska Natalki była mocno kiepska

toteż nie miałem na mysli jej gry aktorskiej :P

A aurę inwigilacji i totalnej kontroli dało się wyczuć całkiem nieźle IMO.

Stoniu - 2 Wrzeœśnia 2009, 12:49

A przypomnijcie mi, były obozy koncentracyjne w V pokazane, bo ja, niestety nie pamiętam? W każdym razie, komiks i film dwa różne światy. Pewnie powodem jest różnica czasowa między nimi. No i komiks strasznie był przygnębiający. Film niestety nie.
Ozzborn - 2 Wrzeœśnia 2009, 12:54

Nie, obozów nie było. Był tylko ten zakład w Larkhill i masowe mogiły. Kurczę muszę chyba dorwać komiks.
Stoniu - 2 Wrzeœśnia 2009, 13:05

Ozzborn napisał/a
Kurczę muszę chyba dorwać komiks.

No teraz może być ciężko, bo na Allegro chodzą dwa tomy w okolicach 160 zł. Można mieć nadzieję, że Post zrobi dodruk, albo kupić po angielsku (na Allegro po 59.90). A wiecie co jest najgorsze? Film widziałem dwa razy, a bardziej komiks pamiętam.

Dunadan - 2 Wrzeœśnia 2009, 15:09

Stoniu, to chyba dobrze, znaczy że komiks dobry ;)
Stoniu - 2 Wrzeœśnia 2009, 16:19

Dunadan napisał/a
Stoniu, to chyba dobrze, znaczy że komiks dobry ;)

Jasne, że dobry:). Jak macie możliwość przeczytajcie. Komiksy Moore'a należą do moich ulubionych. Żałuję, że jeszcze Strażników nie widziałem, a z chęcią bym to zrobił, bo opinie bardzo różne.

ilcattivo13 - 2 Wrzeœśnia 2009, 21:45

Dunadan napisał/a
Zakazana planeta


oglądałem to w telewizji, w cyklu prowadzonym przez Kałużyńskiego i Raczka. Pamiętam, że bardziej go przeżywałem niż Obcego: Decydujące Starcie.

********

Race to the Witch Mountain (Góra czarownic) - s-f dla młodego widza. Płytkie, mocno naiwne, akcja przewidywalna jak koniec rolki papieru toaletowego. Ale mimo to całkiem nieźle się oglądało. Jak mam porównywać z Małymi agentami, to zdecydowanie wygrywa Race....
To po prostu porządne familijne rozrywkowe s-f. I ma w całkiem niezły dubbing. 7,5/10.

Hubert - 2 Wrzeœśnia 2009, 22:37

Młodzi gniewni. Film niezły, ale... zakochałem się w Pfeiffer :mrgreen:
Memento - 2 Wrzeœśnia 2009, 23:19

Sosnechristo, bo Michelle jest pikna, cudna, i wogóle ach! :mrgreen:

The New Guy

Po wprowadzeniu w krew co nieco etanolu, całkiem całkiem komedyjka. :mrgreen:



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group