To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Rozmowy religijne

Nutzz - 21 Wrzeœśnia 2009, 14:21

Okey Dalambercie, tylko jeśli my się mamy od K. odczepić, to niech się K. odczepią od nas.
Jakby niemożliwa była koło... kooł... koeoło... ehhh, pokojowe współistnienie ;P:

Fidel-F2 - 21 Wrzeœśnia 2009, 14:23

dalambert, ja Ci obiecjuję, że jak ode mnie się kościół odstosunkuje to i ja uczynię to samo
Rafał - 21 Wrzeœśnia 2009, 14:26

Kurka wodna (no...mniej więcej) a czymże was tak ten KK gnębi?
dalambert - 21 Wrzeœśnia 2009, 14:33

Fidel-F2, a co to na mszę Cię ciągną wołami co niedziela, na stos wsadzaja, , jakież to krzywdy wciąż Ci czynią i jakże to Cię oprymują sierotko Ty niewinna, a skrzywdzona, lelujo bezgrzeszna, a tłamszona, wciąż przez tych Katolikow okropnych ,
Ach wypowiedz te potworności co Cię spotkaly,
ach użal się
Toż przeca na Forum prawie same biedactwa, co to je KK krzywdzi nieustanie - pomogą :D

Virgo C. - 21 Wrzeœśnia 2009, 14:44

A czy ja mówię, że KK ma coś wspólnego z tym cyrkiem ? Im to pewnie nie przeszkadza, zresztą na początku września było w Krakowie spotkanie przedstawicieli wszystkich religii, teraz sobie marsz zrobią ateiści, nic wielkiego.
Ale pomysł jakichś oszołomów, by na liniach jeżdżących na Łagiewniki i przez Plac Wszystkich Świętych poruszały się tylko tramwaje z prawomyślnymi reklamami to jakiś absurd.

I tak na boku - Martva sama lodówkę uzupełnia codziennie więc strzał panu Bogu w okno.

dalambert - 21 Wrzeœśnia 2009, 14:48

Virgo C., uzupełnia, ale dobry Bóg Cargo to Jej generalnie na to daje, Ona sama to ledwo na staniki się wyrabia *
*)Patrz blog Martvej.

NURS - 21 Wrzeœśnia 2009, 14:53

dalambert napisał/a
Ach wypowiedz te potworności co Cię spotkaly,
ach użal się
:D


Np. starają się wprowadzić do prawodawstwa przepisy wynikające z ich poglądów. Np. w sprawie in vitro. Albo wliczanie religii do średniej.
To są ingerencje cofające ludzi do śreniowiecza.

Virgo C. - 21 Wrzeœśnia 2009, 14:54

Nadal nie dostrzegam związku między kultem Cargo, a częściowym byciu na utrzymaniu rodziców. Na tej zasadzie to ja powinienem być fanatykiem tego kultu :roll:
Anonymous - 21 Wrzeœśnia 2009, 15:03

NURS napisał/a
Albo wliczanie religii do średniej.

Albo przeganianie z kąta w kąt ucznia na religię nie chodzącego. Grr, odrobinę zmienię temat, ale muszę dać upust frustracji. Mam w klasie chłopca, którego rodzice są prawosławni, ojciec na zebraniu podszedł do mnie i powiedział, że syn przez trzy lata ( w klasach 1-3) na religię nie chodził, ale teraz w starszych klasach to już może jest jakieś ujęcie ogólne, religioznawstwo? No niestety nie. No to dziecko na religię chodzić nie będzie. I latałam cały zeszły tydzień, ustalając z dyrekcją/biblioteką/rodzicami co chłopiec ma robić podczas wciśniętych w sam środek planu lekcji religii, bo opiekę musi mieć, tylko nie wiadomo jaką, czytelnia ok, ale czasem pań w bibliotece nie ma, bo idą na zastępstwo, do świetlicy chodzą maluchy no i generalnie to wychowawca odpowiedzialny, szkoda tylko, że ma lekcje w tym czasie. Cholera no, aż mnie kusi, żeby namówić tych rodziców do zrobienia rabanu w szkole. :evil:

dalambert - 21 Wrzeœśnia 2009, 15:08

NURS napisał/a
To są ingerencje cofające ludzi do śreniowiecza.

okres zakladania Uniwersytetów, stabilizacji ideowej w Europie , daj nam Boże powrót do Średniowiecza.
E średnia z etyki na świadectwie Cie już nie boli.
NURS napisał/a
starają się wprowadzić do prawodawstwa przepisy wynikające z ich poglądów

a inni starają sie wprowadzić do prawodastwa przepisy winikajace i ich poglądow ;P:
Chcieliście demokrecji no to ją macie :mrgreen: :!:

NURS - 21 Wrzeœśnia 2009, 15:14

dalambert napisał/a
NURS napisał/a
To są ingerencje cofające ludzi do śreniowiecza.

okres zakladania Uniwersytetów, stabilizacji ideowej w Europie , daj nam Boże powrót do Średniowiecza.


Upuszczanie krwi, jako lek na wszystko. Zyczyć ci nie bedę :-)

Cytat
E średnia z etyki na świadectwie Cie już nie boli.
NURS napisał/a
starają się wprowadzić do prawodawstwa przepisy wynikające z ich poglądów

a inni starają sie wprowadzić do prawodastwa przepisy winikajace i ich poglądow ;P:
Chcieliście demokrecji no to ją macie :mrgreen: :!:


Rozumiem, że badania opinii społecznej, które wykazuja, że wiekszośc nie chce takich ograniczeń już nie mieszczą się w definicji demokracji. w tejże samej konstytucji, która zapewnia nam praworządność jest zapis o rodziale państwa i kościoła. Tylko macie problem, kumie, bo katoliki nie stosują się do nauk KK i trzeba ich więzieniem do tego skłaniać. :twisted:

mad - 21 Wrzeœśnia 2009, 15:21

dalambert napisał/a
dareko, tylko mi nie wmawiaj, ze ateizm NIE jest religią bo jest i to zupełnie mistyczną - te głębie niewiary w Pana Boga, ta urażona duma kaznodziejów postępu i wiedzy, ta arogancka demonstracyjna pewność , ze wszyscy co w Boga wierzą to głupcy , bo przeca nauka ... itd


Nie mogę się z tym zgodzić. Ateizm jest odrzuceniem religii - stawia sprawę otwarcie- i jest niesprawiedliwe wrzucenie go do tego worka.
Religia zakłada osiągnięcie wyraźnych korzyści w zamian za poddanie się woli zwierzchników, ateiści co najwyżej są uwikłani w zwykłe relacje podrzędności, jak wszyscy.
Ateista nie wierzy w Boga, bo nie odpowiada mu kategoria ślepej, nie popartej żadnymi dowodami wiary. Oczywiście, że nie można udowodnić, że Boga nie ma - tak samo jak nie można udowodnić, że po orbicie Jowisza nie krąży czajniczek (jakoś tak ujął to Dawkins). Ateistom narzuca się konieczność udowadniania, że nie są wielbłądami. Wielbłądami są teiści i to oni powinni udowodnić, że te religijne garby mają jakiś sens.
Gdzie jest w ateizmie mistycyzm, tego nie wiem. Powiem szczerze, że nawet mi tego brakuje, szkoda, że ateizm nie stworzyli przekonujacej, atrakcyjnej mitologii - lecz właściwie nie mógł tego uczynić, bo jak?
Co do kaznodziejów: Już widzę masę skromnych, rozważnych księży. Niby są w stanie dyskutować, przedstawiać racje powściągliwie, ale jak przyjdzie co do czego, to z ambony straszy się piekłem.
Jestem w stanie postawić pytanie wierzącym: Czy do wiary skłoniło Was coś więcej oprócz strachu przed śmiercią i nadziei na wieczność? Bo jeśli nie, to znaczy, że wiara jest banalnym koniunkturalizmem, groźnym dla rozwoju człowieka i wzmacniającym egoizm.

Co do marszu: teista lub ateista ma prawo do skrywania swoich przekonań, ale nie obowiązek. Jeśli więc maszerują teiści, dlaczego nie mieliby tego robić ich adwersarze?

dalambert - 21 Wrzeœśnia 2009, 15:22

NURS napisał/a
Upuszczanie krwi, jako lek na wszystko. Zyczyć ci nie bedę

Wolterowskie bajeczki literackie - krew to głównie upuszczano w XVII wieku na jakże oswieconym francuskim dworze.
NURS napisał/a
Rozumiem, że badania opinii społecznej, które wykazuja, że wiekszośc nie chce takich ograniczeń już nie mieszczą się w definicji demokracji.

Oczywiście , ze sie NIE mieszcza kto bada tyn wygrywa , nie udawaj, ze nie wiesz o przekrętach w tym względzie i sterowaniu opinią za pomocą mendialnych nagonek.
Cóż jak wybory będą to się zobaczy, co i jak .
NURS napisał/a
kumie, bo katoliki nie stosują się do nauk KK i trzeba ich więzieniem do tego skłaniać.

Oj kumie najdurzycie , az sluchać chadko. ;P:

Dabliu - 21 Wrzeœśnia 2009, 16:17

dalambert napisał/a
NURS napisał/a
To są ingerencje cofające ludzi do śreniowiecza.

okres (...) stabilizacji ideowej w Europie (...)


Stabilizacja ideowa... Piękna nazwa na zwykły, barbarzyński terror :twisted:

Martva - 21 Wrzeœśnia 2009, 16:28

dalambert napisał/a
Martva, wyznaje kult cargo jest dość oczywiśte / jedzonko samo się w lodówce pojawia, rachunki za pśd , wodę itp same się płacą,/

Jedzonko przynoszę na grzbiecie, rachunki płacę bo strona banku rodziców jest mało intuicyjna, a poza tym byłoby mi szalenie miło gdyby się pan ode mnie odstosunkował.

Chal-Chenet napisał/a
Daleko do Krakowa,

Przeciez i tak chciałeś przyjechać ;)

dalambert napisał/a
Jak Pan Bóg chce kogoś pokarać to mu rozum odbiera :twisted:


Co Mu zatem zrobiłeś?

dalambert napisał/a
stać pod kościołem podsłuchiwać co tam na kazaniu głoszą


Gdyby kazania się odbywały w kościołach to byłoby super, ale one z nich wychodzą. I to mi się nie podoba.

Miria napisał/a
Cholera no, aż mnie kusi, żeby namówić tych rodziców do zrobienia rabanu w szkole. :evil:


Daj dyskretnie znać jakiejś gazecie, może wystarczy że dziennikarz przyjdzie z dyrekcją pogadać i coś się nagle będzie dało załatwić.

Agi - 21 Wrzeœśnia 2009, 16:36

dalambert, na jakiej podstawie pozwalasz sobie na takie obcesowe i osobiste wycieczki wobec Martvej?
Chal-Chenet - 21 Wrzeœśnia 2009, 17:41

Martva napisał/a
Przeciez i tak chciałeś przyjechać ;)

I przyjadę, ale marsz ateistów to mniejszy kaliber wydarzenia. ;)

Fidel-F2 - 21 Wrzeœśnia 2009, 18:27

Miria napisał/a
Albo przeganianie z kąta w kąt ucznia na religię nie chodzącego. Grr, odrobinę zmienię temat, ale muszę dać upust frustracji. Mam w klasie chłopca, którego rodzice są prawosławni, ojciec na zebraniu podszedł do mnie i powiedział, że syn przez trzy lata ( w klasach 1-3) na religię nie chodził, ale teraz w starszych klasach to już może jest jakieś ujęcie ogólne, religioznawstwo? No niestety nie. No to dziecko na religię chodzić nie będzie. I latałam cały zeszły tydzień, ustalając z dyrekcją/biblioteką/rodzicami co chłopiec ma robić podczas wciśniętych w sam środek planu lekcji religii, bo opiekę musi mieć, tylko nie wiadomo jaką, czytelnia ok, ale czasem pań w bibliotece nie ma, bo idą na zastępstwo, do świetlicy chodzą maluchy no i generalnie to wychowawca odpowiedzialny, szkoda tylko, że ma lekcje w tym czasie. Cholera no, aż mnie kusi, żeby namówić tych rodziców do zrobienia rabanu w szkole.
KK powinien być przepędzony ze szkoły, zabronione powinny być krzyże i inne takie duperele. Chcesz to sobie w domu powieś Rydzyka, niech nawet i na krzyżu ale od szkoły która jest państwowa wara. W obecnej sytuacji kościół powinien zapłacić ciężkie pieniądze za wynajmowanie sal, zwrócić wszystkie pieniądze które zawłaszczył na poczet opłacania katechetów itd. dalambert, dalej nie widzisz problemu wpieprzania się KK w moje podatki czyli zwykłego okradania mnie? A to jedynie mały kamyczek do ogródka tych bandytów.
Agi - 21 Wrzeœśnia 2009, 19:22

Fidel-F2, powściągnij język.
Adanedhel - 21 Wrzeœśnia 2009, 19:36

mad napisał/a
tak samo jak nie można udowodnić, że po orbicie Jowisza nie krąży czajniczek (jakoś tak ujął to Dawkins)

To "Czajniczek Russella", nie Dawkinsa. I pomiędzy Ziemią z Marsem ;)

mklik - 21 Wrzeœśnia 2009, 19:52

NURS napisał/a

Rozumiem, że badania opinii społecznej, które wykazuja, że wiekszośc nie chce takich ograniczeń już nie mieszczą się w definicji demokracji. w tejże samej konstytucji, która zapewnia nam praworządność jest zapis o rodziale państwa i kościoła. Tylko macie problem, kumie, bo katoliki nie stosują się do nauk KK i trzeba ich więzieniem do tego skłaniać. :twisted:

Mnie tylko jedno fascynuje - dlaczego poglądy naszych przedstawicieli we władzach wszelakich (i na małym szczeblu i na dużym) tak często nie pokrywają się z prezentowanymi statystykami. Skoro większość nie chce ograniczeń to dlaczego większość np. posłów ma zamiar je wprowadzić? Wynika z tego, że ta hipotetyczna większość o której gdybamy:
a) nie chodzi na wybory
b) nie czyta programu kandydatów na których głosuje
C) kłamie podczas przeprowadzania ankiet (lub ankieterzy manipulują wynikami)

W dwóch pierwszych przypadkach uciskana większość jest sama sobie winna, a w trzecim niezadowoleni to mniejszość, która zgodnie z regułami demokracji musi się przystosować.

Gdyby ktoś był ciekawy to może sobie sprawdzić frekwencję w ostatnich wyborach. Smutne, że tyle ludzi uważa, że obywatelski obowiązek ich nie dotyczy.

Adanedhel - 21 Wrzeœśnia 2009, 19:57

Albo politycy mają gdzieś poglądy większości i uważają, że ich poglądy powinny być jedynymi słusznymi.
jewgienij - 21 Wrzeœśnia 2009, 19:58

Virgo C. napisał/a

Ale pomysł jakichś oszołomów, by na liniach jeżdżących na Łagiewniki i przez Plac Wszystkich Świętych poruszały się tylko tramwaje z prawomyślnymi reklamami to jakiś absurd.


I dzwoniły na mszę. ;P:
No i obowiązkowa zakonnica wpadająca do wagonu z tekstem :" Szczęść Boże, państwu, medaliki do kontroli". Dobrze, że te święte rejony Krakowa nie na mojej trasie.

Dabliu - 21 Wrzeœśnia 2009, 20:28

mklik napisał/a
Wynika z tego, że ta hipotetyczna większość o której gdybamy:
a) nie chodzi na wybory
b) nie czyta programu kandydatów na których głosuje
C) kłamie podczas przeprowadzania ankiet (lub ankieterzy manipulują wynikami)

W dwóch pierwszych przypadkach uciskana większość jest sama sobie winna


A może po prostu w Polsce nie ma partii, na którą warto głosować? Wskaż mi jakąś, proszę, a Cię wirtualne ucałuję.

Dabliu - 21 Wrzeœśnia 2009, 21:13

dalambert napisał/a
Fidel-F2, a co to na mszę Cię ciągną wołami co niedziela, na stos wsadzaja, , jakież to krzywdy wciąż Ci czynią i jakże to Cię oprymują sierotko Ty niewinna, a skrzywdzona, lelujo bezgrzeszna, a tłamszona, wciąż przez tych Katolikow okropnych ,
Ach wypowiedz te potworności co Cię spotkaly


Ale po co pytasz, skoro tak naprawdę nie chcesz usłyszeć odpowiedzi? Kiedyś mnie osobiście potraktowałeś obraźliwymi słowami w niniejszym wątku, właśnie dlatego, że opisałem konkretny przykład gnębienia mnie i mojego dziecka ze strony KK.
Weź się zdecyduj.

A tak swoją drogą, nie przeszkadza Ci, dalambercie, przeciwniku postępu i piewco natury, że religia w swej istocie jest z naturą sprzeczna? I jest to fakt, a nie przypuszczenie, jak w przypadku homoseksualizmu.

A teraz uwaga ogólna - chyba bez sensu żądamy od KK oddzielenia od polityki. Toż to całkiem nowa moda. Przecież religia, a już KK w szczególności, od samego początku, przez całą niemal swoją historię, była ściśle z polityką związana, z polityki wyrosła, polityką kierowała, a nawet ją tworzyła przez długie stulecia. Polityka i KK to wszakże jedno monstrum o dwóch łbach, łaknących naszych pieniędzy i nie tylko.

mklik - 21 Wrzeœśnia 2009, 21:16

Dabliu - w wyborach lokalnych są pojawiają się kandydaci niezależni. Cześć z nich z pewnością trafiłaby i w Twoje poglądy. Jednak nie dostają mandatu i nie udaje im się przebić do szerszych "mas". Głównie dlatego, (IMHO) że ludzie głosują na oślep, na partię nie czytając programów. Mogłabym wskazać takie sytuacje przy np. wyborach na prezydenta miasta, ale nie chcę dyskutować o programie poszczególnych kandydatów.

Moim zdaniem nie ma silnej partii broniącej interesów młodych ludzi (czyli np skupionej na ekonomii zamiast na rozpatrywaniu, kto jakie zasługi ma dla obalenia komunizmu) tylko dlatego, że większość elektoratu który mogłaby zebrać, na wybory nie chodzi. Gdyby był elektorat politycy by się znaleźli (w końcu im w większości wszystko jedno o czyje interesy walczą i to co robią jest głownie inspirowane tym, aby z 4 lata tez ich wybrano).

dalambert - 21 Wrzeœśnia 2009, 21:19

Martva, Agi, Przepraszam = ponioslo mie - to się nie powtórzy.

Co do reszty dyżurna jaczejka jak widać działa - czyli szkoda z wami dyskutować - to właściwie nie sa rozmowy religijne tylko namolna propaganda antykościelna i ateistyczna -
dobrze macie rację i z nią sobie zostańcie.

Dabliu - 21 Wrzeœśnia 2009, 21:22

mklik, nie oszukujmy się - politykę tworzą wielkie partie, a nie zahukane jednostki, bo nawet jeśli się jakaś wybije, to zaraz tonie w morzu układów, wzajemnych uprzejmości, wspólnych interesów i różnych form nacisku. A w wielkiej polityce są same szuje i szubrawcy.
mklik - 21 Wrzeœśnia 2009, 22:11

Dabliu, ja się z tobą zgadzam. Uważam, że program jest pisany pod tych, którzy głosują. Czysta pragmatyka. Gdyby lobby antykościelne nie związane z byłymi komunistami (lub chcące rozdziału kościoła od państwa ) było liczącym się elektoratem ktoś by zaczął ich reprezentować. Niestety najbardziej zmotywowaną grupą chodząca do urn są babcie-rydzykówki. I reszta cierpi przez lenistwo.

To jednak taki margines całej dyskusji - chciałam jedynie zwrócić uwagę, że sam głos episkopatu nawet super-ultra-konserwatywny nie wystarcza aby wprowadzić prawo. Do tego potrzebni są ludzie "przez kogoś wybrani". I tylko pytanie dlaczego poglądy tych "wybrańców" nie pokrywają się z prezentowanymi przez media statystykami.

shenra - 21 Wrzeœśnia 2009, 22:35

jewgienij napisał/a
Dobrze, że te święte rejony Krakowa nie na mojej trasie.
Amen


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group