Planeta małp - Co nas wk***wia, znaczy się, irytuje
agnieszka_ask - 9 Sierpnia 2008, 16:48
Czarna, posmaruj prawdziwym miodem.
ilcattivo13 - 9 Sierpnia 2008, 16:52
... i wtedy idź poszukaj jakiegoś gniazda os. Tego starego użądlenia już nie będziesz czuła
Adanedhel - 9 Sierpnia 2008, 16:53
ilcattivo13, trzeba byo to mówić? Przez Ciebie cały plan diabli wzięli. Heh
Czarna - 9 Sierpnia 2008, 18:28
| agnieszka_ask napisał/a | | Czarna, posmaruj prawdziwym miodem. |
dzięki za poradę, właśnie wykonałam - jak na razie swędzenia nie czuję, zobaczymy co będzie później.
Os na razie nie widać
ilcattivo13 - 9 Sierpnia 2008, 23:18
sorki Adanedhel - wymskło mi się
Ziuta - 10 Sierpnia 2008, 12:22
łeb boli
joe_cool - 10 Sierpnia 2008, 13:54
roboczy weekend i wizja kolejnego roboczego weekendu
agnieszka_ask - 10 Sierpnia 2008, 16:36
a co to weekend? hihihi
Adanedhel - 10 Sierpnia 2008, 17:36
Ostatnio do mnie też jakoś bardziej przemawia zwrot "roboczy weekend" niż po prostu "weekend"
ilcattivo13 - 11 Sierpnia 2008, 09:07
od bladego świtu kują i wiercą u sąsiada-budowlańca. A wk***wia mnie to, że budowlaniec nie ma zielonego pojęcia o budowaniu. Pierdoła jedna, stawiając swoją część szeregówki nie zostawił 3cm odstępu od mojej części szeregówki, tylko domurował się na styk. W dodatku nie ma 1 cm przerwy pomiędzy elewacjami. I teraz, przy każdym uderzeniu młota, wychlapuje mi moje poranne pi... mleko ze szklanki Aż ciarki po plecach przechodzą na myśl: co będzie, jak mu zacznie obsiadać chałupa...
Godzilla - 11 Sierpnia 2008, 09:11
Znowu w pracy...
Pako - 11 Sierpnia 2008, 09:15
Towarzystwa ubezpieczeniowe, banda sk...li.
Za ubezpieczenie motoroweru, piździka, od którego szybsi bywaja rowerzyści, chcą 100zł. Cholera jasna, nawet jeśli w coś przygrzmocę, to drzwi porysuję najwyżej, żeby kogo zabić, musiałbym chyba koło wykręcić i prać po głowie. Do tego na drogach niebezpieczni są kierowcy samochodów, którzy w d... mają jednoślady i są p....lonymi panami szosy i to przez takiego złamasa jednego z drugim mało bym się nie zabił. A oni mi dopieprzają ubezpieczeniem dwa razy większym niż w zeszłym roku...
W pzu łaskawcy zeszli na 80zł. A któraś z innych firm, nawet nie wiem jaka, zażyczyła sobie, bagatela, 650 zł. Dwa razy więcej niż wart jest cały mój motorower z zatankowanym bakiem i, kwa, kierowcą! Paranoja. Pa-ra-no-ja!
Adashi - 11 Sierpnia 2008, 09:26
Pako, a MTU sprawdzałeś?
Poza tym płacąc teraz składki na motorower uzbierasz sobie zniżki i potem gdy przesiądziesz się na samochód będzie jak znalazł, zwłaszcza że młodociani kierowcy i tak płacą frycowe, czyli zwyżkę. Przez to właśnie co bardziej zmyślni obywatele ubezpieczają nawet rowery
Fidel-F2 - 11 Sierpnia 2008, 09:32
| Pako napisał/a | | Do tego na drogach niebezpieczni są kierowcy samochodów, którzy w d... mają jednoślady i są p....lonymi panami szosy | No widzisz, ja bym na ten przykład wszystkie rowery, motorki i inne takie powyganiał na leśne dukty, bo zwykle kompletnie nie dbają o to kto i skąd nadjedzie tylko zachowują się jak krowa na patwisku w Indiach a człowiek stuknie takiego i ma kłopoty a potem jeszcze wyrzuty do końca życia.
ilcattivo13 - 11 Sierpnia 2008, 09:42
Fidel-F2, jeśli chodzi o rowery, to winne są przepisy, które nakazują rowerzystom jazdę ulicą zawsze, gdy jest ograniczenie do 50km/h. Czyli, w miastach praktycznie wszędzie. Pół biedy, jak są wyznaczone ścieżki rowerowe. Dopiero przy dopuszczalnych prędkościach powyżej 50km/h, rowerzysta może jechać chodnikiem.
Fidel-F2 - 11 Sierpnia 2008, 09:50
ilcattivo13, mi chodzi o postawę na drodze, brak świateł, lekceważenie niebespieczeństwa, w Irladii jest dobry zwyczaj (moze to przepis), wszyscy jednośladowcy jeżdżą w kamizelkach odblaskowych, zwykle też piesi na drogach poza miastem są tak ubrani.
Godzilla - 11 Sierpnia 2008, 10:04
Czyli aby jeździć po Warszawie rowerem, musiałabym jeździć ulicą. Przymusowo, w tym całym ruchu. Dlatego rowery stoją na balkonie.
ilcattivo13 - 11 Sierpnia 2008, 10:05
Trzeba to przyznać, że mało kto jeździ rowerem ze światłami. Czasami nawet odblasków nie ma. Ale najgorszy przykład głupoty rowerzystów mam prawie że pod nosem. Ulica Utrata, w porywach ponad 20000 pojazdów na dobę, z czego większa część to "tiry", do tego całkiem wąsko. Rowerzyści mają nakaz jazdy chodnikiem, ale nie. Zapierniczają ulicą pomiędzy ciężarówkami. Zero wyobraźni.
Fidel-F2 - 11 Sierpnia 2008, 10:11
Mandat o wartości wyższej niż sam rower za brak świateł i szybko by się nauczyli. Lusterek dziadom urwać się nie da bo zwykle tez ich nie mają.
feralny por. - 11 Sierpnia 2008, 10:17
E tam, mandat, rekfiracja zaworków, za "niemanie świateł" i w efekcie powrót do domu na piechotę. Przez nogi do głowy.
ilcattivo13 - 11 Sierpnia 2008, 10:26
| Fidel-F2 napisał/a | | Mandat o wartości wyższej niż sam rower za brak świateł i szybko by się nauczyli... |
zgadzam się pod warunkiem, że kary dla kierowców samochodów będą proporcjonalnie wysokie
a dla pieszych, co przechodzą przez jezdnię na czerwonym, niech zabierają buty...
Fidel-F2 - 11 Sierpnia 2008, 10:31
ilcattivo13, ale jeśli trzymać się proporcjonalności to teraz mandaty dla rowarzystów powinny byc rzędu kilku złotych, sam bym wtedy jakiś numer przed nosem policjanta wykręcił żeby dostac taki mandat
feralny por. - 11 Sierpnia 2008, 10:32
| ilcattivo13 napisał/a | | a dla pieszych, co przechodzą przez jezdnię na czerwonym, niech zabierają buty... | Popieram. Mój kupel policjant zwinął kiedyś kilku palantów, którzy skakali po samochodach na parkingu. Puścili ich do domu w skarpetkach, a buty zatrzymali jako dowód rzeczowy.
Fidel-F2 - 11 Sierpnia 2008, 10:33
ooo, to miłe
Rafał - 11 Sierpnia 2008, 11:42
ilcattivo13,
Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego
dla powiatu suwalskiego
16-400 Suwałki Kościuszki 71 a
tel. 087 563 10 00, fax. 087 563 10 01
Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego
dla Miasta Suwałki
16-400 Suwałki Noniewicza 10
tel. 087 562 83 42, fax. 087 562 83 42
wniosek
Wnoszę o wszczęcie stosownego postępowania i doprowadzenie do stanu zgodnego z prawem inwestycji realizowanej w ..... na działce nr .......
Uzasadnienie.
Sasiednia nieruchomość została zabudowana budynkiem w sposób naruszający moje interesy, nie posiada ściany oddzielenia pożarowego, a ponadto sąsiad to zwykły cham i szuja niemyta.
z poważaniem ...
Fidel-F2 - 11 Sierpnia 2008, 13:57
ta szuja to Ty?
Witchma - 11 Sierpnia 2008, 14:15
Rafał, jestem w szoku
Ziemniak - 11 Sierpnia 2008, 19:25
http://www.tvn24.pl/0,156...,wiadomosc.html
Normalnie nóż się w kieszeni otwiera
ihan - 11 Sierpnia 2008, 19:41
Fidel, Witchma, wróćcie się kilka postów wyżej, gdzie illcativo pisał:
| ilcattivo13 napisał/a | | od bladego świtu kują i wiercą u sąsiada-budowlańca. A wk***wia mnie to, że budowlaniec nie ma zielonego pojęcia o budowaniu. Pierdoła jedna, stawiając swoją część szeregówki nie zostawił 3cm odstępu od mojej części szeregówki, tylko domurował się na styk. W dodatku nie ma 1 cm przerwy pomiędzy elewacjami. I teraz, przy każdym uderzeniu młota, wychlapuje mi moje poranne pi... mleko ze szklanki :evil: Aż ciarki po plecach przechodzą na myśl: co będzie, jak mu zacznie obsiadać chałupa... |
Fidel-F2 - 11 Sierpnia 2008, 19:57
ihan
Ziemniak, ja mam tak samo, jakbym takiego dorwał to mógłbym zatłuc
|
|
|