To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Mechaniczna pomarańcza [film] - Ostatnio oglądane filmy

Adashi - 29 Lipca 2009, 11:16

Anioły i Demony
Wczorajszy seans uważam za całkiem udany, kawał energicznej rozrywki z tajemnicami w tle, tylko Iluminatów trochę szkoda ;) :twisted:

Comar - 29 Lipca 2009, 13:51

Słowik napisał/a
Duke, w takim razie jeśli jeszcze nie obejrzałeś, to sięgnij po Pineapple express.

O tak, tak. Pineapple jest genialny. Imho jedna z najlepszych komedii ostatnich lat. :mrgreen:
Za to How High wyłączyłem po jakiejś pół godzinie nie uśmiechnąwszy się ani razu. :(

Słowik - 29 Lipca 2009, 14:58

Comar, to ty w takim razie obejrzyj Hangover :D
ilcattivo13 - 31 Lipca 2009, 19:28

Spośród komedii o studentach, najlepsze są "Animal House" i "Old School". Jak dotąd nie obejrzałem nic lepszego :D
Ziuta - 31 Lipca 2009, 22:13

Animal House wymiata, to fakt. Zwłaszcza końcówka i to, kim została postać Belushiego :D
illianna - 31 Lipca 2009, 23:18

Poskromienie złośnicy w wersji BBC z 2005, wersja uwspółcześniona, rewelacyjne dialogi, no i mój ulubiony aktor Rufus Swell :bravo
WhiteMagic - 1 Sierpnia 2009, 14:19

Horsemen – Jeźdźcy Apokalipsy - szału nie ma, średni film, niczym mnie nie zachwycił. Plus za kreację Ziyi Zhang.

Kac Vegas - przyjemna komedyjka, nie powiem. Ubawiłem się :wink:

Harry Potter i Książę Półkrwi - podobało mi się. Mroczny klimat i świetnie zdjęcia dobrze przysłużyły się kolejnej części. Tylko za dużo wątków romantycznych, a za mało tytułowym księciu i o wspomnieniach dotyczących Voldemorta.

Adashi - 1 Sierpnia 2009, 20:49

Wczoraj w tv, kolejny raz Full Metal Jacket. No cóż, mocna rzecz.
qbard - 1 Sierpnia 2009, 21:58

extra film. Poza tym był w oryginalnej wersji językowej z napisami.
gudrun - 2 Sierpnia 2009, 09:36

Wlaśnie wczoraj skończyłam oglądać "Jane Eyre" z 2006 roku (jest na YT jakby ktoś chciał wiedzieć). To jest raczej informacja dla dziewczyn, bo nie sądzę, żeby panowie się pozytywnie odnieśli do twórczości sióstr Bronte.

Ale do rzeczy.

Jestem CAŁKOWICIE zaczarowana. Już drugą noc z rzędu śni mi się pan Rochester. Czy któraś z was dzieli ze mną tę pasję?

Fidel-F2 - 2 Sierpnia 2009, 09:44

żóna to ogląda, ja już drgawek dostaję
gudrun - 2 Sierpnia 2009, 09:58

No, o tym właśnie mówię. :mrgreen:

Tutaj kobiety i faceci zupełnie się nie rozumieją.
A dla mnie najbardziej niezrozumiałe w tej historii jest to, że wcale nie podoba mi się Toby Stephens, prawdziwy kontakt z jakimś Mr Rochesterem doprowadziłby mnie do furii, a jednak nie mogę oprzeć się tej historii.

cherryen - 2 Sierpnia 2009, 16:54

Prawdziwa historia Kota w butach.
Żenua.

Oiotrek - 2 Sierpnia 2009, 18:24

Public Enemies

Całkiem niezły klimat lat 30-stych. Stare samochody, broń i miejsca po części przenoszą widza w tamte czasy. I to jest na plus. Ja jednak odniosłem wrażenie, że odtworzenie ubiorów, samochodów i innych detali jest zbyt dokładne przez co nie do końca realistyczne.
Podsumowując: jak na produkcję USA to jest dobry film.

Gwynhwar - 2 Sierpnia 2009, 18:30

Egzorcyzmy Dorothy Mills - so lame! Nie polecam...

Zapowiedź - Cage był spoko, reszta do bani.

Chal-Chenet - 2 Sierpnia 2009, 19:03

Gwyn, nie przeszkadzało Ci jego cierpienie? :D
cherryen - 2 Sierpnia 2009, 19:52

Oiotrek napisał/a
zbyt dokładne przez co nie do końca realistyczne.

ym ?

Martva - 2 Sierpnia 2009, 20:00

Też mnie to zdziwiło ;)
cherryen, a cos więcej o Kocie w Butach? Byłam strasznie napalona na ten film, a podobno rozczarowuje :(

cherryen - 2 Sierpnia 2009, 20:06

żenujący poziom żartów.
czuć, że są na siłę.
królowa mówiąca slangiem ziomali z blokowiska.
niemal wszyscy bohaterowie mówiący slangiem ziomali z blokowiska.
oglądasz i masz ochotę złapać się za głowę.
łapiesz się za głowę i masz ochotę wyjść z kina.
za duże stężenie suchara w sucharze.

imho.

Oiotrek - 2 Sierpnia 2009, 20:07

Chodziło mi o to że nie wyglądało to jak z lat 30-stych tylko z teraźniejszych, zbyt "nowe".
cherryen - 2 Sierpnia 2009, 20:09

Martva my też byliśmy napaleni na ten film.. :(
cherryen - 2 Sierpnia 2009, 20:10

Oiotrek napisał/a
Chodziło mi o to że nie wyglądało to jak z lat 30-stych tylko z teraźniejszych, zbyt nowe.

Zaś napisałeś dokładnie na odwrót ;)

edit:
Inaczej.
Bez wchodzenia w zbędne dyskusje.
Przedtem nie mogłam Cię zrozumieć. Teraz rozumiem.

Gwynhwar - 2 Sierpnia 2009, 20:15

Chal-Chenet, cierpienie jest nieodłącznym elementem Cage'a niezależnie od filmu... Trzeba go brać jakim jest o.O'
Dunadan - 2 Sierpnia 2009, 20:52

Oiotrek napisał/a
Chodziło mi o to że nie wyglądało to jak z lat 30-stych tylko z teraźniejszych, zbyt nowe.

Ja miałem podobne wraże nie kiedy oglądąłem autentyczne kolorowe zdjęcia z XIX wieku... wyglądąło to nierealistycznie, bardzo... nowe. Ale przecież to tak musiało wyglądać "wtedy"

Chal-Chenet - 2 Sierpnia 2009, 22:58

Harry Potter i Kamień Filozoficzny zapoczątkował mój maraton z tą serią. Nie oglądało się tak źle jak onegdaj, przypuszczalnie w dużej mierze jest to zasługa tego, iż film był w oryginalnej wersji językowej, a nie z dubbingiem. To jednak dużo daje.
Jednak nie jest kolorowo. Brakuje mi tu najbardziej humoru, który w książkach był bardzo częstym gościem. Tutaj jest bardzo poprawnie zrealizowane rozrywkowe kino fantastyczno-familijne, ale bez tak zwanego "jaja". Radcliffe jest momentami nieco drewniany, ale to chyba głównie dlatego, że to jego pierwsza większa rola. Poziomu naszej Ciri na szczęście nie osiąga.
Film jest sprawnie zrealizowany, ale do książki się nie umywa.
6/10

feralny por. - 3 Sierpnia 2009, 17:28

Adashi napisał/a
Wczoraj w tv, kolejny raz Full Metal Jacket. No cóż, mocna rzecz.
Ha! Przypadkiem przechodziłem koło telewizora, to sobie obejrzałem. Ten film jest tak pojechany, że aż miło. Cudo i perełka jakich mało, a drill instructor to cream de la cream po prostu. Może to wszystko jest przerysowane i karykaturalne, a może i nie, na pewno robi wrażenie.
Ziuta - 3 Sierpnia 2009, 17:30

A wiesz, że cały ten "Wietnam" (poza scenami z helikoptera, gdy naparzają w polaryżowe) zrobili w Wielkiej Brytanii?
feralny por. - 3 Sierpnia 2009, 17:45

Nie wiedziałem gdzie kręcili, ale że nie w Azji to byłem akurat pewien. Nie sztuka nakręcić Paryż latem w Paryżu latem. Nakręcić Paryż latem w Nowym Jorku zimą, to jest sztuka.
Ziuta - 3 Sierpnia 2009, 19:52

No ba! Ale Kubrick naprawde zrobił niezły numer. Plamy z Hiszpanii, jakieś ruiny robiące za Hue. Cudo!
Chal-Chenet - 3 Sierpnia 2009, 20:42

Harry Potter i Komnata Tajemnic
Dużo lepszy film niż część pierwsza, de facto moja ulubiona część (jeśli chodzi o filmy rzecz jasna). Dobrze zrobiona, świetny klimat - jest mroczniej niż w poprzedniczce, co sprawdza się rewelacyjnie. Tym razem jest też częściej zauważalny humor, co zbliża tę ekranizację do literackiego pierwowzoru.
Poza tym aktorzy zdecydowanie okrzepli, co jest korzystne zwłaszcza u Radcliffe'a, gdyż to on, siłą rzeczy jest najczęściej widziany na ekranie.
Trzyma w napięciu prawie tak samo jak książka i mimo tego, że dobrze znałem zakończenie, oglądałem z dużym zainteresowaniem.
8/10



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group