To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Konwenty dawno minione - NURS-con podczas Polconu 2007 (31.08.2007 20:00 Paradox)

Rodion - 1 Wrzeœśnia 2007, 10:27

Chyba drobną relację czas by zacząć? :P
Było fantastycznie i magicznie! I to od samego początku gdy wraz z pierwszymi pojawiającymi sie nocarzami zapadła ciemność i siedzieliśmy przyświecając sobie zapalniczkami i telefonami komórkowymi. Błyski fleszy były jak gromy apokalipsy a z mroku świeciły czerwone ślepia stworów mroku. Potem zapłonęły pierwsze świece i piwnica paradoksowa nabrała charakteru tawerny z której zaraz można będzie wyruszyć na kolejny quest w poszukiwaniu Graala lub przynajmniej Grilla z wyszynkiem na końcu świata :twisted:
A potem nadciągnęli w znacznej liczbie inni goście i niech to oni podejmą dalsza opowieść :D

Hubert - 1 Wrzeœśnia 2007, 10:51

Cytat
A - z ciekawostek niejaki Sosnechristo udzielał się na łamach Wybiórczej. Nie wstyd Ci?


Sosnechristo się udzielił, bo sku... znaczy wywiadowca nie powiedział, z jakiej gazety jest, myślałem, że z jakiejś lokalnej, khym... :oops:
Psiekrwie, dywersję zastosowali... Mniejsza o to.

Na NURS-conie było świetnie. A jak muzykalnie :mrgreen: Ale coś więcej napiszę, kiedy wrócę do domu. ;)

Aga - 1 Wrzeœśnia 2007, 12:06

Żyję. Nie mam syndromu dnia po, w przeciwieństwie do niektórych. ;P:
Było genialnie. I owszem, muzykalnie. A jaki bogaty repertuar :mrgreen:
Wielkie dzięki, NURSIE, za tę imprezę. :bravo

Ixolite - 1 Wrzeœśnia 2007, 13:09

Ajt, było super, szkoda że do końca nie mogłem zostać. Fotorelację z kąta, kolejki i korytarza umieszczę być może wieczorem, jeśli będę miał siły jeszcze.

Aha:

Wielce wówczas wielbiliśmy ważnego wioślarza, wywodzącego wzniosłe wnioski! :mrgreen:

mawete - 1 Wrzeœśnia 2007, 14:31

"Przy parniku siedzą jak anioł dzieweczki,
pędzą sobie pędzą z miedzianej rureczki,
kap nam po kropelce, wij sie rurko wij,
a kto piśnie słówko ten dostanie w ryj..."

Pobalowaliśmy... :D Dzięki NURS :D

dagra - 1 Wrzeœśnia 2007, 15:58

Czy ktoś mógłby napisać jaka powieść dostała Nautilusa (opowiadanie wiem)?
Bo chyba się nie mylę, że to na tej imprezie nagrodę przyznawano?

NURS - 1 Wrzeœśnia 2007, 17:07

ano, przyznawano.
Opowiadanie: Szczepan Twardoch

Powieść: Rafał Dębski & Rafał Kosik
A oto punktacja:
1214 Vertical
1214 Czarny pergamin
855 Nocarz
816 Lux Perpetua
775 Pies i klecha

lokje - 1 Wrzeœśnia 2007, 20:40

Było pięknie, bajecznie, piwnie i w ogóle i w szczególe. Część muzyczną należy zaliczyć do bolesnych, podobnie tasiemcowe kolejki do toalety ( eufemistycznie pomieszczenie owo nazywając). To ostatnie zresztą przyczyniło się do aktów natury politycznej pod ambasadą Kanady, a ja założyłam partię stojących kobiet.
Czas zamknąć wreszcie imprezę :mrgreen:

MrMorgenstern - 2 Wrzeœśnia 2007, 11:03

Bardzo fajna impreza :) Dziękuję Gospodarzowi NURSowi i Gościom za świetną atmosferę! :D
Ixolite - 2 Wrzeœśnia 2007, 11:34

http://ixolite.info/nurscon2007/

Fotki, z góry przepraszam za brak podpisów i marną jakość większości ze zdjęć :P

Agi - 2 Wrzeœśnia 2007, 12:13

Obejrzałam, świetnie się bawiliście!
Ixolite, ten błysk w oczach fotografowanych! :wink: :mrgreen:

Tomcich - 2 Wrzeœśnia 2007, 14:40

I ja potwierdzam, było fajnie, choć chyba dość wcześnie musieliśmy wyjść. :| A do której trwała impreza?

No i Ixolite wszystko utrwalił na swoim 'gwoździu' - patrząc w swoje czerwone oczka nie mogę zaprzeczyć - jestem cyborgiem. :mrgreen:

Anonymous - 2 Wrzeœśnia 2007, 17:09

Fajne foty, zaluje ze mnie nie bylo. A teraz przepraszam, ide znalezc sobie jakis kacik, zeby sobie ponarzekac w spokoju. Buuuuu.... :cry: :cry:
Rafal Kosik - 2 Wrzeœśnia 2007, 18:25

Jutro wrócę w pełni do rzeczywistości poNURSconowej i poPolconowej. Na razie mogę napisać, że dziękuję wszystkim, którzy na mnie głosowali, dziękuję Robertowi za nagrodę (która dzięki niemu istnieje) i za imprezę, która była była... Pamiętam tylko początek, ale świadkowie mówią, że wyglądałem na zadowolonego ;) Szkoda tylko, że sam szef tak szybko nam uciekł.
NURS - 2 Wrzeœśnia 2007, 18:49

Nie szybko, tylko kole dwunastej :-)
Mam termin na poniedziałek, a książka sama się nie napisze. Zresztą za chwilę muszę znowu zniknąć, moze już nie na tak długo, ale zawsze. robota niby nie zając, ale ciągle ucieka :-)

Hubert - 2 Wrzeœśnia 2007, 20:00

No to teraz się wypowiem.
Koło 21 dotarliśmy do Paradoxu wraz z Piekarą, Lokje i kimś, kogo pseudonimu nie pomnę. Imprezka już trwała, a koło 23 doszły potężne posiłki z Polconu.
Było cudnie, kolorowo i wesoło. O muzycznej stronie już wspominałem, dodam tylko, że "W stepie szerokim" w wykonaniu orkiestry pod batutą mawete (chyba) długo nie zapomnę. :mrgreen: Przez imprezę przewinęło się wiele osób, które kiedyś wydawały się dla mnie niedostępne (tzn, kiedy nie jeździłem na konwenty). Nawet to, że jestem abstynentem nie przeszkadzało mi (nie wiem jak inni to postrzegali) w dobrej zabawie.
Mam nadzieję, że w przyszłym roku, albo i wcześniej, powtórzymy NURScon.
Chwała NURSowi!

Aga - 2 Wrzeœśnia 2007, 21:01

Za to ja nie tknę piwa przynajmniej przez miesiąc... ;P:
Kruk Siwy - 2 Wrzeœśnia 2007, 21:27

Obiecanki cacanki... i puste groźby. Wytrzymaj choć do przyszłego piątku...
gorim1 - 2 Wrzeœśnia 2007, 22:03

powrót do szarej i nudnej rzeczywistości po polconowej i po nursconowej okazał sie bardzo bolesny :(
ale i tak nursie dzięki za świetną imprezę z której do domu wracałem bardzo na około (urwał mi się w busie film :P )

merula - 2 Wrzeœśnia 2007, 22:03

Och kruku, wątpisz w słowa kobiety? Wstyd ;P:

Ja na pewno nie ruszę :mrgreen:

Kruk Siwy - 2 Wrzeœśnia 2007, 22:06

merula, to co małe piwko w poniedziałek?
Żartowałem..

Nie wierz nigdy kobiecie...

merula - 2 Wrzeœśnia 2007, 22:13

Kruku ale gdzie mielibyśmy je wypić? A poza tym na poniedziałek zapraszał mnie mawete i z nim też sie nie napiję . O...

Ty się tak nie przywiązuj do stwierdzeń niepoprawnych politcznie. Należy zawsze kobiecie wierzyć ;P:

Kruk Siwy - 2 Wrzeœśnia 2007, 22:18

Ekhem... możem głupi ale nie aż tak. Dożyłem szacownego wieku kruczego dzięki brakowi zaufania do samiczek.
I będę kontynuował zdrowe podejście do sprawy.

A gdzie - to nie istotne w przypadku pozytywnej decyzji.

merula - 2 Wrzeœśnia 2007, 22:34

Decyzja nie może być pozytywną w ten poniedziałek, ale nie upierając przy dniu może znajdziemy jakiś pozytywny 'zbieg okoliczności" :wink:
Tomcich - 2 Wrzeœśnia 2007, 22:36

merula napisał/a
Należy zawsze kobiecie wierzyć ;P:


Cytat
Nie wierz nigdy kobiecie, nie ustępuj na krok.


I jak zwykle z kobietami - nie wiem której wersji wierzyć. :roll: :wink: :mrgreen:

Kruk Siwy - 2 Wrzeœśnia 2007, 22:37

Ufajmy w zbiegi...

I w to że do licha ciężkiego otworzą jakąś sensowną knajpę na naszym zad..piu.!

merula - 2 Wrzeœśnia 2007, 22:37

Oczywiście wierzyć, nawet jak mówi, żeby nie :mrgreen: ;P:
mawete - 3 Wrzeœśnia 2007, 07:55

A ja idę dzisiaj balować z Driverem :mrgreen: będziemy balować gdzieś w Lublinie chętnych zapraszam :D
Królestwo i pół księżniczki za klina.... :twisted:

Adanedhel - 3 Wrzeœśnia 2007, 08:56

No Ixi, choć raz nie mam powodu, żeby zamordować Cię za zdjęcia :twisted: Było świetnie, zwłaszcza, że już po godzinie część gości miała podejrzane zachwiania :mrgreen:

Ach, i pozdrowienia dla Wioślarza :twisted: :mrgreen:

Ixolite - 3 Wrzeœśnia 2007, 09:21

Cytat
No Ixi, choć raz nie mam powodu, żeby zamordować Cię za zdjęcia

No mówiłem, że marnej jakości są :wink:



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group