Mechaniczna pomarańcza [film] - Jakich filmów unikać...
Qfel - 25 Lutego 2007, 21:52
Mnie ostatnio porwał swą głupotą film The Marine - obejrzałem tylko sceny akcji - na resztę nie pozwoliły moje szare komórki. Dawka idiotyzmu w tym filmie jest po prostu przytłaczająca - polecam tylko, jeśli lubicie śmiać się z takich potworków (ja czasem tak )
NURS - 25 Lutego 2007, 22:26
O, to mnie przypomniałeś. Dead and Deader. Krótko powiem Shit and... pile of shit. Takiej kupy od lat nie widzialem, mam nadzieję, ze moja opinia coś bedzie znaczyć i nikt tego nie kupi.
Ixolite - 25 Lutego 2007, 22:41
Co to, film o kupie?
NURS - 25 Lutego 2007, 22:59
Mniej więcej, na poczatku oddzial marines ląduje w Kambodży, bo centrala straciła kontakz z placówka badawczą. Pomijam krajobraz typowo nie kambodżański i chatę typowo nekambodżańska, w ktorej mieści się owa placówka, bo wyjazd do kambodży pewnie kosztuje. No i jeden pan z szafy rzuca granat, zeby ujac to skrótowo, zeby go zombie nie zjadły, bo tam zombie miejscowe były - z wygladu kambodżańskie. No i jak juz wybuchło to wszystko, to jeden pan zanim uswierkł od ran, zadzwonił po pogotowie ale nie łódzkie, tylko bardziej ludzkie. ale poszedl do wora.
no i obudzil się na stole podczas sekscji, co wcale nie zdziwilo lekarza, bo wojskowy byl i wiele w zyciu widział. Po obudzeniu pan odkroił sobie reke, żeby wyjąć skorpiona, bo to zły skorpion był, i razem z lekarzmai poszedl szukac innego zombiego, ze swojego oddziału, ktorego znalazł w kuchni podczas konsumpcji kucharza. Konsumpcja okazała sie nieudana, i dopiero zjedzenie lekarzy rozładowało napięcie. ale kucharza i niezywego aresztuje MP, no bo kogos trzeba skazac za zabicie lekarzy. Nikt nie zwraca uwagi na zzombienie ofiar, ani fakt, że zabójca nie żyje. No to kolesie uciekaja, co ciekawe w samootwierających się kajdankach z bazy wojskowej, przypadkowo ukradzionym wozem, w którym znajdują sie przypadkowo zostawione dokumenty dotyczace innych członków oddziału. itp, itd. nie wiem o co chodziło, bo wyłączyłem chwile poxniej porażony głębią dialogów.
hjeniu - 25 Lutego 2007, 23:02
Muszę to obejrzeć
NURS - 25 Lutego 2007, 23:04
polecam, działa lepiej niz laksigen. zapomnialem dodac, że zombiego przewożono ciężarówka bez silnika, co jest juz samo w sobie elementem czystego s-f.
Qfel - 26 Lutego 2007, 00:54
Niektóre filmy po prostu mają być głupie - "dobre" kino klasy B (np. stare filmy Peter'a Jackson'a) mogę czasem obejrzeć - ale najzabawniej jest, gdy autorom wychodzi to przypadkiem, jak w The Marine.
dzejes - 26 Lutego 2007, 00:57
Które stare filmy Jacksona są B?
Przecież on trzasnął parę rzeczy w stylu "Złego smaku", czy "Matwicy mózgu", potem przeskok z "Przerażaczami" i "Niebiańskimi stworzeniami" - a później Pierścionki i King Kong.
Qfel - 26 Lutego 2007, 01:03
No dobra, a jak powinienem był to nazwać? Chodziło mi właśnie np. o "Martwicę mózgu" i "Zły smak"
dzejes - 26 Lutego 2007, 01:04
B - bez przesady. Tak to ja mogę nazwać "Ghost ridera", na którego się wybieram, nie film, na którym baba zjada owczarka.
Qfel - 26 Lutego 2007, 01:11
No dobra, inną definicję "kina klasy B" mam w głowie w takim razie.
lucek - 16 Grudnia 2009, 13:24
To napisz, że to C i będzie dobrze
Klasyczne B to np.: Zły Porucznik czy, ze świeżych rzeczy, Grindhouse. Zasadniczy wykładnik to średni budżet (20-30 mln usd).
Meurglys - 14 Lipca 2010, 16:35
Jakich filmów unikać? Hmm... Generalna wskazówka - węgierskich pornoli bez tłumaczenia. Niewiele bowiem można zrozumieć z dialogów.
Virgo C. - 14 Lipca 2010, 17:20
Na cholere ktoś miałby słuchać dialogów w porno?
Piech - 14 Lipca 2010, 17:22
To dowodzi, że bez obcych języków ani rusz.
Meurglys - 14 Lipca 2010, 17:33
Virgo C. napisał/a | Na cholere ktoś miałby słuchać dialogów w porno? |
Dla zrozumienia fabuły.
Sandman - 14 Lipca 2010, 17:39
Czego???
Martva - 14 Lipca 2010, 21:13
Fabuły, może to ważne z czym jest ta pizza i w ogóle.
Chal-Chenet - 14 Lipca 2010, 21:18
Podobno jednak istnieje porno z fabułą:
http://www.pornoonline.co...&v_id_filmu=182
Sam jeszcze filmu nie widziałem, ale mam go w planach.
Martva - 14 Lipca 2010, 21:55
Dream Quest na przykład miał fabułę, o.
Virgo C. - 15 Lipca 2010, 10:13
Miał? Nie zauważyłem
Kruk Siwy - 15 Lipca 2010, 10:15
To znaczy że niezły był.
ketyow - 16 Lipca 2010, 19:20
Chal-Chenet, podrzuciłbym Ci na avę, ale na lapku nie mam Było myśleć wcześniej
Chal-Chenet - 16 Lipca 2010, 19:28
ketyow, "Pirates 2"? Ja go mam, tylko jeszcze nie oglądałem.
Co więcej, jest z napisami.
ketyow - 16 Lipca 2010, 19:30
Chal-Chenet, to doskonale rozumiem - niełatwo przebrnąć przez ponad dwie godziny... eee, walk pirackich
Napisy nie robią na mnie wrażenia - kumpel podrzucił mi kiedyś płytkę z Hirołsami, na którą był też wrzucony pornol (nie film erotyczny, pornol) z... polskim lektorem
Chal-Chenet - 16 Lipca 2010, 19:31
ketyow - 16 Lipca 2010, 19:32
W trzeciej części pewnie gościnnie wystąpi znany pirat, kapitan Jack Swallow
Chal-Chenet - 16 Lipca 2010, 19:35
Głupio mi się tak powtarzać, ale " "
Chociaż szczerze mówiąc, wolałbym jakąś jego siostrę, np. Jane Swallow.
Kruk Siwy - 16 Lipca 2010, 19:35
Jedyny Swallow jakiego znam to koń Old Shaterhanda. Czy to znaczy że piraci... walczą także ze zwierzątkami?
Chal-Chenet - 16 Lipca 2010, 19:36
Ano. Co gorsza, one tryskają jadem. To prawdziwe bestie.
|
|
|