Blogowanie na ekranie - Wnimanje! Gawra wirtualnego suwalskiego niedźwiedzia!
Lynx - 17 Września 2010, 21:14
ilcattivo13, fajny pomysł z tym sylwestrem
ilcattivo13 - 17 Września 2010, 21:16
pisać na listę?
Lynx - 17 Września 2010, 21:29
Chyba, że z Juniorem... Nie mam pojęcia, co będzie. Ale pomysł super. No chyba, że uda mi się młodego ojcu wżenić na ten czas.
Kai - 17 Września 2010, 21:43
O do licha... w sumie nie mam planów
ilcattivo13 - 17 Września 2010, 21:43
właśnie przeglądam oferty wynajmu domów na Suwalszczyźnie. Podstawowy obszar zainteresowania - Suwalski Park Krajobrazowy (najlepsze miejsce na Suwalszczyźnie, wszędzie blisko, atrakcji przyrodniczo-historyczno-rekraacyjnych od groma i ciut-ciut). Zapasowy obszar zainteresowania - Sejneńszczyzna.
Z tego co widzę, duża część domów wynajmowana jest tylko od maja do września. Ale i znalazłem takie, gdzie open season jest przez cały rok, mają konie pod siodło i do zaprzęgów (bryczka albo sanie), organizują ogniska, prawdziwe żarcie z pogranicza (kuchnia polsko-litewsko-ukraińsko-żydowska) - w tym również wegetariańskie. Ceny nie są tragiczne, bo od 26 pln/doboosobę - więc trzy-, czterodniowy pobyt nie wydaje się taki strasznie kosztowny. Jutro podzwonię i będę znał więcej szczegółów.
ilcattivo13 - 17 Września 2010, 21:44
Kai napisał/a | O do licha... w sumie nie mam planów |
czyli jak widzę, te 10 - 15 osób powinno się nazbierać
Kai - 17 Września 2010, 21:45
jeśli Młody się nie spiknie do końca ze swoją Olą, może być jeszcze muzyka.
feralny por. - 17 Września 2010, 21:47
Kusi mnie co by odwiedzić stare kąty, ale na razie nie chcę się deklarować.
ilcattivo13 - 17 Września 2010, 21:49
feralny ja już Cię zadeklarowałem
Kai - w sumie to przydałby się jakiś el mariachi
Kai - 17 Września 2010, 21:51
Keyboard, gitara elektryczna, basowa, harmonijka - coś się wybierze, jeśli nie będzie miał własnych planów.
ilcattivo13 - 17 Września 2010, 21:56
jak dla mnie, wystarczy zwykła gitara
Kai - 17 Września 2010, 21:58
też jest Oby miał kto śpiewać, bo ja się niestety... nie nadaję
merula - 17 Września 2010, 22:25
brzmi kusząco, ale jak zwykle poczekamy,co w finansach będzie słychać i jak ciężkie tyłki będą po świętach.
ilcattivo13 - 17 Września 2010, 22:32
znalazłem jedną bardzo bardzo kuszącą ofertę, z możliwością zakwaterowania nawet ponad 25 osób! Mają duży dom, a w nim kilka oddzielnych mieszkań. Do tego organizują kuligi i inne takie. Mają własną pasiekę i przepiórki... Jutro z samego rana zadzwonię. Może jeszcze nie zarezerwowane.
nimfa bagienna - 18 Września 2010, 10:12
A bagno dla nimf mają?
Tak sobie pytam. Niezobowiązująco.
ilcattivo13 - 18 Września 2010, 11:35
niezobowiązująco odpowiadam - a "bania" nie wystarczy?
ilcattivo13 - 18 Września 2010, 12:05
no dobra. Zadzwoniłem do człowieka, który ma IMHO najciekawszą ofertę (i największy dom). Jutro ma przysłać na maila szczegółową ofertę. Co prawda nie ma bani, ale w okolicy jest tylu agro-turystyko-dawców, że na pewno by się coś znalazło.
Teraz trza dzwonić do innych.
EDIT:
druga oferta już nie tak słodka. Dom duży, własna sauna, kulig itp. ale za wszystko trzeba dopłacać (kulig 25/os, ognisko 15/os, sauna 200 za rozpalenie, żarcie tylko miejscowe - 40 pln za śniadanie i obiadokolację). Ale trzeba zaczekać na szczegółową ofertę.
EDIT 2:
całkiem ciekawie zapowiada się to: dom na 24 osoby, sauna duża (10 - 12 osób wędzi się na raz) 60 - 100 zł rozpalenie, ognisko bez jedzenia (we własnym zakresie) gratis, nocleg 40pln/os. jest kuchnia (a nawet 3), ew. można wykupić jedzenie regionalne za 15 - 16 (śniadanie, obiadokolacja). Do kuligu wynajmuje się zaprzęgi u sąsiadów. Maja dużą salę z kominkiem.
Ozzborn - 19 Września 2010, 20:34
a bendom tańce? bo ja na sylwka bez tańców to się nie piszę... śpiewać mogę, a im więcej wypiję tym bardziej mi się repertuar rozszerza
a tak na serio na razie nie mogę się zdeklarować, ale brzmi kusząco, zapiszę w kajeciku
ilcattivo13 - 20 Września 2010, 10:31
Ozzborn. No jak nie jak tak. A im bardziej będziemy pijani, tym lepiej nam się będzie tańczyło
*******************************
dostałem ofertę z pierwszego domu:
Cytat | Oferta jest przygotowana dla 20 os. w terminie 30.12-03.01
Cena wynajmu całego domku: 1000zł./db tj. 50zl od osoby.
Przygotowanie ogniska: 400zl tj. 20zł od osoby. (kiełbaski, grzaniec,
gorąca herbata itp.)
Kulig: 15zł/os
Sauna wraz z dojazdem: 120zł.
Organizacja Sylwestra: 100zł/os
3 dania gorące:
-mielony tradycyjny
-schabowy z piersi kurczaka
-flaki
Przystawki:
-tależ wędliny
-ryba w occie
-ryba w sosie greckim
W tym oczywiście ziemniaki,chleb,surówki.
Menu można zmienić wg. państwa potrzeb. |
ta oferta i ta druga, są prawie identyczne. Oba domy są w jednej wsi, więc coś mi oligopolem śmierdzi
Za to coraz bardziej mi się ta trzecia podoba (nie chcę robić nam konkurencji, więc jak ktoś chce obejrzeć zdjęcia, to niech pisze na PW)
ilcattivo13 - 20 Września 2010, 10:32
A z tym Sylwestrem i pisaniem w kajecik...
Problem jest jeden - dużych domów (z więcej niż 15 łóżkami i salą rekreacyjną) na Suwalszczyźnie jest na dobrą sprawę z pięć. I w dwóch już mają rezerwacje.
Tak więc - mamy najwyżej dwa, może trzy tygodnie, żeby zarezerwować i płacić zaliczkę.
Jak dla mnie, najsensowniejsza jest oferta nr 3. Pensjonat (bo tego agroturystyką nazwać już się nie da) jest położony na skarpie (jest gdzie pozjeżdżać na sankach czy workach z sianem) nad jeziorem Hańcza i powiem szczerze, że i same budynki i okolica zimą wygląda *beep*. Koszt: 4 dni pobytu (czwartek - poniedziałek) to 160 pln/os., jedzenie miejscowe ~120 pln/os., sauna max 10 pln/os. Kuligi wszyscy w regionie mają w okolicach 25 pln/os. Plus ew. wypad na narty/sanki do WOSIR Szelment. Jak ktoś lubi, to może sobie zażyć "osobliwości podlodowego wędkowania" (w końcu to Hańcza jest - jedne z najczystszych jezior w regionie)
Można by było obciąć koszty i gotować sobie samemu (mają trzy kuchnie), a produkty kupić w hurtowni (mogę się podjąć zakupów) czy u okolicznych gospodarzy.
Z Suwałk na miejsce mogę dowieźć we własnym zakresie, więc trzeba by było jedynie dojechać do mnie.
merula - 20 Września 2010, 10:38
a czy w trzeciej opcji jest możliwość zapłacenia za całość, a nie od osoby? nie wprowadzało by to zamieszania, jakby pojawiło się więcej osób, gotowych na nocleg na podłodze. i opcja wspólnego kucharzenia ma swoje uroki.
Matrim - 20 Września 2010, 10:50
ilcattivo13 napisał/a | Przystawki:
-tależ wędliny |
To jakaś lokalna specjalność?
ilcattivo13 - 20 Września 2010, 12:52
merula napisał/a | a czy w trzeciej opcji jest możliwość zapłacenia za całość, a nie od osoby? |
właśnie tak to trzeba będzie zapłacić. "Teraz" zaliczka na konto, a po przyjeździe płacimy wspólnie resztę. Jedyna w tym komplikacja jest taka, że jedni mogą chcieć gotowe posiłki, a inni gotować sobie sami.
merula napisał/a | nie wprowadzało by to zamieszania, jakby pojawiło się więcej osób, gotowych na nocleg na podłodze. |
z tym spaniem na podłodze, to trzeba by się było gospodarzy zapytać. Pensjonat to nie akademik i nie wszystko przejdzie.
merula napisał/a | i opcja wspólnego kucharzenia ma swoje uroki. |
dlatego cały czas wspominam o tych trzech kuchniach. Taka wymiana doświadczeń kucharskich i możliwość pokazania swoich umiejętności byłaby całkiem fajna. Albo, żeby nie przestać całego pobytu w kuchni, można wykupić jedzenie w czwartek, sobotę i niedzielę, a w Sylwestrowy piątek zrobić żarcie samemu (bo to byłby najpoważniejszy "pożywieniowy" wydatek) + to co się przygotowywałoby samemu przy okazji ognisk (żarcie z kociołka to je to).
Matrim - morze i masz rację Bo to morze być litewski tależ litewskich wędlin
shenra - 20 Września 2010, 14:44
Brzmi kusząco...(tylko czy będę w kraju?)
dalambert - 20 Września 2010, 14:51
shenra, porządne Chomiki to na zimę w kraju siedzą
shenra - 20 Września 2010, 15:00
dalambert, jeszcze nie wiem, może się uda. Poza tym, co to jest porządny Chomik? Hę?!
ilcattivo13 - 20 Września 2010, 15:19
shenra - jak Ciebie zabraknie, to z kim ja będę pił? Reszta się zachowuje, jakby ich w Fabryce Samochodów Małolitrażowych wyprodukowali
Martva - 20 Września 2010, 15:20
z mawete. Tylko że on jest mniej... tego, no... yyyy... rudy.
ilcattivo13 - 20 Września 2010, 15:26
ano. A ja się farbowania jego włosów nie podejmę
shenra - 20 Września 2010, 15:33
ilcattivo13, (głask). Bo ja z założenia długodystansowiec Pomyślimy, kto wie, może jakiś cud się stanie(albo totalny kanał )
|
|
|