Planeta małp - Niech mnie ktoś przytuli, czy dla tych, którym się nie chce
Chal-Chenet - 14 Października 2010, 21:16
shenra, współczuję.
baranek - 20 Października 2010, 06:45
Gosia kicha, z noska jej cieknie, nie zdążam koszulek zmieniać, bo rękawami wyciera nosek, najgorsze, że chyba ode mnie się zaraziła.
A Magdalenka wraca w piątek w nocy.
dalambert - 20 Października 2010, 07:03
baranek, Trzymajcie się, a może jej lekką herbatke parzoną z paroma plasterkami imbiru i cytryną ? Oczywiscie delikatną, wchodzi jak limoniada , a leczy .
Kai - 20 Października 2010, 07:18
baranek, herbolen na klatkę piersiową, albo inhalol na poduszkę - dość daleko od buzi. Ewentualnie inhalacje tymże - posadzić przy kubku z gorącą wodą i paroma kroplami, nie za blisko, ale żeby wdychała. Troszkę ulży na pewno.
baranek - 20 Października 2010, 07:21
mam herbatę i cytrynę w domu, ale imbir tylko mielony.
Kai, ale Gosia nie ma zatkanego noska, wręcz przeciwnie, cieknie jak z kranu, to inhalować?
Rafał - 20 Października 2010, 07:45
baranek, doraźnie gruszką i chyba z resztą dać sobie spokój, jak w nocy katar spać przeszkadza to kropelka olbasu gdzieś na chusteczce w kącie i będzie ok.
Kai - 20 Października 2010, 07:45
Tak, bo to trochę wysusza też. Młodemu przez jakąś godzinę potem w ogóle nie ciekło. Kropelek do noska nie zalecam, chociaż na pewno by pomogły, ale to chemia. I wapno musujące do picia dla dzieci, jak masz. Dwa dni i w zasadzie powinno się zacząć zagęszczać.
Biedna Gosia, ja bardzo rzadko miewam katar, a to takie up... że szkoda słów.
Aha, jakaś delikatna maść (bepanthen) albo krem nivea, bo przy takim kranie to na pewno będzie miała podrażnioną skórę pod noskiem.
Rafał - 20 Października 2010, 07:48
Maść majerankowa jest kapitalna pod nosek.
baranek - 20 Października 2010, 08:03
Dzięki za rady. Pierwszy raz tak mamy. I nie ma Mamy.
Kai - 20 Października 2010, 08:18
Rafał, a na podrażnioną skórę też? Majeranek jest faktycznie świetny, ale wiesz, jak to jest, jak się ciągle nos wyciera, nie ma bata, musi się podrażnić.
baranku, jeśli macie w domu zwykłe, mięciutkie chusteczki z tkaniny, one są lepsze niż papierowe. Najwyżej potem hurtem wrzucicie do pralki
Rafał - 20 Października 2010, 08:43
Kai napisał/a | Rafał, a na podrażnioną skórę też? | Tak po prawdzie to dawaliśmy tylko na podrażnienia i miejsca piekące - bardzo dobrze maść się spisywała.
Kai - 20 Października 2010, 09:01
No to tylko Gosi życzyć, żeby paskudny katar sobie poszedł jak najszybciej.
merula - 20 Października 2010, 09:02
Olbasem można też skropić koszulkę z przodu.
Rafał - 20 Października 2010, 09:13
Tylko aby nie przesadzić kiedyś jak z nadmiaru chęci olbas przedawkowaliśmy to krew z nosa poszła dziecku.
merula - 20 Października 2010, 09:17
przynajmniej katar wypłukała
dalambert - 20 Października 2010, 09:19
Rafał, merula, To może od razu Glusiowi tabaczki zaaplikować - Kaszubska najlepsza
mBiko - 20 Października 2010, 18:53
baranek, Potwór przesyła Glusiowi uściski i życzy zdrówka.
baranek - 20 Października 2010, 19:07
mBiko, dziękju. dzięki wszystkim. jest lepiej.
Kai - 20 Października 2010, 19:23
Wstydliwy kotek dla Glusia
Uploaded with ImageShack.us
Lynx - 20 Października 2010, 20:35
baranek, zdrówka dla Glusia.
Ellaine - 23 Października 2010, 16:58
Smutno mi... ze świadomością, że osoba z którą od paru tygodni najbardziej chciałabym porozmawiać nie żyje już od prawie roku.
I nawet nie ma się komu wypłakać, bo jakoś tak wstyd.
Nic dziwnego, że mi tak ostatnio dobrze się pisze :/ W końcu ból istnienia jest najlepszym natchnieniem (a żeby to lumbago pokręciło).
ilcattivo13 - 23 Października 2010, 17:29
Ellaine, nie pozostaje mi nic innego, jak przesłać Ci wielkiego wirtualnego "niedźwiedzia"
robert70r. - 23 Października 2010, 17:52
A to ode mnie coby jeszcze milej było.
shenra - 23 Października 2010, 17:53
Ellaine, (głask)
Chal-Chenet - 23 Października 2010, 18:27
Ellaine, trzym się.
Ellaine - 23 Października 2010, 19:16
Dobrze, że jesteście. Dziękuję.
Godzilla - 26 Października 2010, 10:55
Niech ktoś coś ze mną zrobi. Mam robotę, pilną. Zacięłam się na jednym zdaniu i tak siedzę. I przychodzą mi do głowy wszystkie czarne myśli, i wszystko mnie irytuje, jest mi zimno i chce mi się spać. I jeszcze mam przed sobą taki jeden telefon.
dalambert - 26 Października 2010, 10:59
Godzilla, a mały spacerek na wał wiślany i z powrotem nie pomoża1 Po drodze przemyślisz
Na Grochowie słonko wyszło
shenra - 26 Października 2010, 11:05
Godzilla, napij się dobrej kawusi(o prundzie zadecyduj sama), najlepiej w towarzystwie jakiegoś ciacha. Posłuchaj ulubionego utworu i zrelaksuj się, przestań na chwilę o tym myśleć.
Godzilla - 26 Października 2010, 11:13
No, jak ja się będę leczyć kawą z prądem z każdego niedociśnienia, wpadnę w nałóg jak nic
|
|
|